Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćPaulina

Wrześniówki 2017 cz.2

Polecane posty

Gość Kuleczkaaaaaaa
Cześć dziewczyny no ka urodziłam w środę przez ciecie a w piątek byłam w domu, mała.zoltaczke przechodzi w stopniu lekkim więc nie było przeciwwskazań do wyjscia☺ po cięciu wstałam bardzo szybko położnej się śmialy że ja na pewno nie jestem po cięciu, powiem Wam rewelacja lekarze się dziwili jak ja to zrobilam:)))) później w 3 dobie było gorzej i teraz jest ok. W domku jesteśmy jest super, pierwsza noc MASAKRA od 24:00 Do 6:00 rano nie było spania:((( dziś super pobudka co trzy godzinki:)) jestem taka szczesliwa:))) mam swoje trzy aniołki już przy sobie :)))) pokarm mam ale.mam go tak dużo ,piersi bolą są ciężkie nabrzmiale i sutki mam lekko poranione ulgę przynosi wietrzenie ich i krem rewelacja HPA LANOLIN -POLECAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Kobietki które urodziły gratulujemy ;) a tym ktore jeszcze oczekują to szczęsliwego, szybkiego i bezbolesnego rozwiazania ;) Pozdrawiaja Mamusie Listopadowe 2017 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinjaa
Khi, a moze juz dzisiaj urodzisz , bo ja zaczelam krwawic i za 4 godz wody mi odeszly;-) u mnie juz tez sie wszyscy pytaja przez tel czy czasem noe rodze hehehe -jak czasem od razu nie odpisuje. Dzisiaj caly dzien mi te forum noe dzialalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
No rodzę rodzę, ale jeszcze w domu jestem, skurcze co 7 minut mam, wlasnie klade sie poleżeć odpocząć i będziemy się chyba zbierać do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Skurcze mam od rana i od rana mi czop odchodzi, ale teraz sa często i bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscEwa
Khii to życzę szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu! Trzymamy kciuki! Zaraz będziesz miała maleństwo przy sobie ... Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Khii fajnie że już ci się zaczęło.Ja czuję coraz częściej i mocniej parcie na narządy rodne az czasem kroku zrobic nie mogs.i doszło klucie w podbrzuszu i pochwie.a wxzoraj po spacerze i kilku przykuckach w lesie myslalm ze w aucie zaczbe rodzic taki ból miałam.Ale mi przeszło.rano jeszcze czuję się ok...Ale najgorsze sa noce.mała.ma te ruszy takie otrzepujace.wszystko mnie swedzi i gryzie mięśnie mnie bolą.jak wieczór przychodzi to mi się płakać chce normalnie czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Kuleczka u nas tez pierwsza noc w domu byla ciezka bo mala od 21 do 3 w ogole nie spala tylko ciagle plakala, bo jeszcze kiepsko chwytala piers i sie biedna nie najadala. Teraz laktacja sir juz unormowala i ani mnie piersi nie bola, ani mala nie musi sie denerwowac, wszystko sie samo uregulowalo. Niestety po wyjsciu ze szpitala musielismy po niecalym tygodniu wrocic bo zoltaczka sie nasilila i musieli mala na 1.5 dnia polozyc pod lampy. Ciezki dla mnie czas alr na szczescie dostalam w szpitalu lozko na oddziale ginekologii i moglam byc przy niej. Od czwartku jestesmy spowrotem w domu. Khii powodzenia na porodowce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmmm
Witam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmmm
Witam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, jestem tu nowa ..termin z OM mam na 24.09 z USG na 28.09 ...tydzień temu u gin rozwarcie na opuszek ale to chyba dlatego ,ze od 29tygodnia skraca mi się szyjka ...dla mnie tez noce są ciężkie , budze się bardzo często na wizytę w WC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się budzę średnio trzy razy.ledwo mam siłę wstać takie mam obciążenie.ledwo daje już radę.żeby ten czas szybko zlecial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinjaa
Khi, jak tam? Napewno juz po ;-) i nie masz czasu pisac ;-) Gosc -mamy ten sam termin i tez od 32 tyg mi sie szyjka skraca. Ojj te wstawanie w nocy to pol biedy, ja mysze tak od pierwszej to co 1-1,5 godz do toalety, ale najgorsze jest to ze od okolo 4 dziennie mecze sie po 3 godziny i nie moge zasnac..dzidzia jak sie okolo 11-12 klade -to zaczyna sie tak ru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolinjaa : ciekawe która z nas urodzi pierwsza : ) jutro mam wizytę u gin , myslicie ze może mnie wysłać juz do szpitala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Urodzilam o 17:10, później się odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettyzgr
Gosciu ja termin z usg miałam na 13 wrzesnia pozniej na 17 a z okresu na na 29 września i mam sie zglosić dopiero w dniu terminu do szpitala a wizyte am teraz 28 czyli dzien przed szpitalem jeszcze. takze roznie to bywa. khii gratuluje! odezwij sie co i jak. ja musze 3 globulki pimafucinu wziac bo mi infekcja nawraca tragedia , moze to w koncu troche pomoze bo juz tyle kasy wydałam na kremy i pałeczki kwasu mlekowego i nic. szczerze owiac coraz czesciej zaczynam myslec nad cc bo ak pomytsle ze mi sie ciagle jakies infekcje robia i dziecko bedzie moglo iec a to plesniawki a to co innego to mi słabo sie robi. no ale to juz oni zdecyduja. juz sie w zasadzie nie moge doczekac az do tego szpitala pojde i tam bede pod ich opieka. mam tylko szczera nadzieje ze nie beda mnie trzymac do polowy pazdziernika jak nic sie nie bedzie zapowiadac zebym urodzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscEwa
Khii gratulacje!!! Ja po wizycie u ginekologa i nic się nie dzieje. .. W czwartek zgłaszamy się do szpitala i będzie wywołanie!!! Już się boję na sama myśl !!!Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćPaulina
Gratulacje khi. Ja urodziłam dziś o 14.55. Jakub 3640g 56cm. Na noc balonik rano od 7 kroplówka ale słabe skurcze wraz więc przebity pęcherz o 10.55 i po czterech godzinach w końcu wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Iga 3300g 53cm. Wczoraj caly dzień meczyy mnie skurcze i odchodzil czop z krwią. O 21 byly juz regularne co 5minut. Do szpitala, byliśmy o północy, kilka skurczy i ktg. Co sie okazalo na ktg nie bylo widać żadnych skurczy. W koncu sie wydluzyly co pol godziny. O 2 w nocy mąż do domu a ja spac. Skurcze do rana mnie budzily jakoś co 20min. Rano ktg - ja sie zwijam z bólu co 10 minut a zapis pokazuje brak skurczy. Bol jak na miesiączkę tylko 100razy mocniejszy - polozna stwierdza ze nie rodzę tylko mnie " pobolewa "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Przyszedl lekarz o 8, op******il polozne ze skuczy wcale nie musi być widać na ktg i stwierdził ze rodzimy, 3-4cm rozwarcia. Czop dalej odchodzil z krwią, normalnie krew sie ze mnia lala. Drugi lekarz potwierdzil ze rodzimy. I skurcze co2 minuty i co pol godziny. Spalam pomiedzy skurczami. Pozycji milion ale najwoecej stalam na palcach, teraz mnie strasznie nogi bola. Oszaleć można. Myslalam ze nigdy ne urodzę, a już nie mialam siły. O 15 rozwarcie 7cm i gaz rozweselający- rewelacja. O 16 zastrzyk i ruszylo pełną parą. Darlam sie najglosniej na oddziele ☺ uciekalam na lozku i nie wspolpracowalam z polozna, nie mialam sily nawet oddychać a co dopiero przeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Dodam ze polozna to kolezanka koleżanki teściowej. Przyszla powiedziala ze jest od Anetki i sie mną zajmie. I sie zajela. Krocze tak ochronila ze żadnego szwu nawet nie mam. Normalnie siedzę, prawie biegam po oddziale. Tylko nogi mnie bola. Wyspana jestem i mi sie nudzi bo mąż do domu pojechal do drugiej córci. A Iga odkąd sie urodzila juz 5 razy jadla cycka, obżarciuch. Dodam ze bol byl koszmarny, gorzej niż przy pierwszym porodzie, i bole parte najgorsze. Myślałam ze mnie rozerwie. Ale z 5skurczy partych i dzidzia z nami. Sama przecięłam pępowinę ☺ i jeszcze dostalam sale pojedynkę wiec zamknelam drzwi i odpoczywam ledwo slyszac placz innych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Khii : gratuluje z całego serca !!! : )) to mój pierwszy poród , nie jestem odporna na bol i boje sie co ja tam bede wyczyniac na tej porodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Gratulacje! Ja rzadko tu wchodzę po prostu brak mi na wszystko czasu. Dziewczyny mój zasypia przy piersi, a z butelki je odciagniete mleko od razu . Też któraś z was tak robiła ze odciagala mleko i podawala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje khii :) ja podczas porodu tez mialam wrazenie ze krzycze na cala porodowke, ale polozna wrecz mnie do tego zachecala i mysle ze faktycznie troche mi to ulzylo w bolu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja z nerwów cały czas wymiotuje mała nie tyje waga w miejscu dopóki nie przytuje nie puszcza jej do domust ja cały czas jestem z nią mój albo namawiam moja zmieniają mnie na ok.3 godz w tym dojazd mój do domu kąpiel śpię w domu ok.40 min nie mogę bez BAsi wysiedziec ....niech ta gehenna się mi skończy trzymajcie kciuka powiedzccie mi proszę rozpakowane jak się goicie? Ela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
Khii gratuluje ja sie tak darłam przy pierwszym porodzie teraz juz jakos chyab nie zreszta druga faza trwała u mnie 5 minut sie nie obejrzałam chyba 3 skurcze i moja mała wyszła na świat Elka a ty karmisz piersia ja bym przeszła na mm jednak,w twoim przypadku zobaczysz jak Basia skoczy na wadze.no ale to moja opinia tylko. Ja odciagam z piersi i podaje no i dokarmiam mm jakbym nie dokarmiala mała wisiała by cały czas na cycku a ja niestety mam starsza córke i dom na głowie nie moge sobie pozwolic na zaszycie sie z mała w sypialni na caly dzien i karmienie cala noc co chwila. do tego mala ma spory problem z chwytaniem piersi zanim złapie na męczy sie dobrych kilkanascie minut a potem i tak co chwila sie odrywa i placze. z butli zjada i idzie spac albo lezy sobie,ja jestem zadowolona ona najedzona i tez szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela, ja juz w zasadzie jestem zagojona, nie mam juz zadnych dolegliwosci zwiazanych z nacieciem. W ogole sam polog przebiega bezproblemowo, myslalam zr bedzie duzo gorzej, wiec chyba po prostu bylam mega zle nastawiona a okazalo sie ze nie ma co panikowac. Brzuch ladnie sie wchlanal i nie czuje ze dwa tyg temu rodzilam. Dzis byla u nas polozna i mala ladnie przybiera na wadze ale faktycznie na cycku wisi prawie caly czas. Redsky a probowalas tych nakladek na sutki? Dzieki nim moja mala nauczyla sie chwytac i ssac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Dziekuje ☺ Lili ja odciagalam mleko i dawalam butelka ale nie zawsze, czasem piersią karmilam. Po miesiącu pokarmu bylo coraz mniej i przeszlam na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie bo tak jest, przystawianie dziecka do piersi to jedyna skuteczna metoda zeby utrzymac laktacje. Ja mam zamiar odciagac mleko wtedy kiedy bede chciala gdzies wyjsc i zostawic mala z mezem, np w piatek ide do fryzjera i planuje zostawic ich z butelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinjaa
Gratulacje mamusie ;-) Khi-ale mnie nastraszylas ,ze mialas gorsze bole niz przy pierwszym porodzie. Ale juz jest po wszystkkim,wiec teraz sie mozesz nacieszyc malutka. Lili ja przy pierwszej ciazy tez odciagalam mleko i od poczatku dokarmialam mm,bo mala nie przybierala. Tak co drugie karmienie .Jakies niecale2 miesiace tak wytrzymalam. To bylo bardzo meczace,bo co 2-3 godz odciagalam po pol godziny(laktatorem medela wypozyczonym z apteki na recepte, wiec byl bardzo dobry). Mala pila bardzo powoli,bo okolo 40 minut, wiec w nocy mialam zawsze z glowy 1i pol godz na odciaganir i karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×