Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość25888

facet umówił się ze mna a potem odwołał spotkanie bo wybrał sie na grilla

Polecane posty

Gość gość
a z tobą co jest nie tak, że zadowalasz się byle jakim traktowaniem i zlewaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to dzieciak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
dokładnie ja tez tak uważam, że to jest niedojrzałe zachowanie, dziecinne ale mu tego nie powiem bo znowu stwierdzi ze mu coś zarzucam. jak postępowac z takim typkiem? Wiem że błędem moim było to że za szybko zaczelam się angazowac i wymagać jakieś dziwnej lojalności, ale odwołanie spotkania w ost chwili, później brak odezwu, a wiedział doskonale ze się niepokoję, czyli tak jakby nie liczył się z moimi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosze, 30 lat a taka desperatka, jak co najmniej rycząca 50-tka. Żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS. Koniecznie napisz, jak to się skończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzw.rycząca 50-latka ma swoje poczucie wartości i nie trzyma się na siłę chłoptasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje pretensje,wyrzuty,fochy w postaci zamilknięcia oraz pretensje,gdy z kimś ze znajomych wyjdzie to logiczne określenie się. Chodzi też o seks a ty udajesz cnotkę. Jakim prawem robisz mu sceny? wypisujesz żale ,przecież to początek znajomości a ty zachowujesz się jakby on był twoja własnością. Sama się do tego co wyżej przyznałaś jaka jesteś. Macie inne spojrzenie,to nie wypali.Wiac od tak zaborczej kobiety,bo co innego jest wyrazić swoje zdanie a co innego postawić go pod ścianą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie określił się ze jesteście w związku. On tego nie traktuje jak związek. Masz byc mila, nie podskakiwac, uprzyjemniac mu czas. On chce niezobowiazujacej znajomości z seksem w tle. Nie widzisz tego? Serio masz 30lat? Desperatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie masz się co złościć, znacie się bardzo krótko nie wymagaj od niego też cudów. Zapomniał o grillu czy nie, nie masz co się złościć:) Jeśli notorycznie będzie się tak zachowywał to już możesz z nim porozmawiać dlaczego tak jest i co jest tego przyczyną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też go zacznij olewać, zapomnij o nim kilka razy i tyle ;) u mnie zawsze, ale zawsze to działa, facet zaczyna się niepokoić co się stało i dopominać o kontakt. Może ktoś napisze, ze to dziecinne, ale inaczej niektorym nie uswiadomisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I sama sobie dopowiedzialas, ze jak nie będziesz miała pretensji to on z czasem cos poczuje. Nie, będziesz tylko czasoumilaczem, pogotowiem seksualnym. On poczuje cos, ale jak pozna inna i się zakocha- z nią szybko sie zwiąże, Nie będzie odwoływał z nią spotkań bo mu się ,,porzypomni" ze miał iść na grila, ona będzie dla niego najwazniejsza. Oczywiście gdy ja pozna, Ciebie raz dwa Kopnie w d...e bo Nie traktuje Cie poważnie. Zakład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie odpowiada jego zachowanie, to się wychodzi z takiej relacji.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go zaczęła właśnie olewać podobnie jak on Ciebie, raz była miła, a raz zpominała odpisać, przekładała spotkanie itd. Jeśli cos zrozumie to moze jest jakas szansa na to zeby sie wam udalo ( jesli nie bedziesz mu wiecej robic takich akcji jak zrobilas), a jesli i to nie pomoze to raczej lepiej sobie odpuscic, Polecam ksiazke Sherry Argov " Dlaczego mezczyzni kochaja zołzy"- tu znalazłam Ci pdf- ksiazka moze banalna i oczywista, ale Tobie sie przyda bo popelniasz podstawowe bledy https://www.pdf-archive.com/2012/07/05/dlaczego-mezczyzni-kochaja-zolzy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okreslic się - żle, nie okreslic tez dla was d*urne baby żle. Zostaw chłopaka,kiedyś dojrzeje,zakocha się. Ty masz parcie na szkło na poważny związek,on niekoniecznie i zapewne nie z tobą. A teraz niech choć tatą będzie dobrym dla swojej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dalej rozkminia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cyt.: "Och, szkoda mi Was dziewczyny, ale faceci to dupki i parę rzeczy powinnyście wiedzieć. 1. Facet umawia się wtedy, gdy potencjalnie może coś zyskać (sex, kontakt do poznawania nowych dziewczyn, dobry kontakt do robienia interesów, w ostateczności dobry obiad - kolejność dowolna w zależności od aktualnych potrzeb faceta). 2. Facet , jak nie zabiega o Twoje względy , należy go olać - najwyraźniej zabiega o względy innej. 3. Jak facet nie dzwoni/nie oddzwania, należy uznać, że umarł, nie istnieje dla Was na tej planecie. 4. Facet nie dzwoni bo nie chce. Jakby chciał, to by zadzwonił i o 2-giej w nocy, a jak trzeba, to by przyjechał ratować was z opałów również o tej 2-giej w nocy. Jeśli tak nie jest, należy uznać, że umarł. Nie ma się co nim przejmować. 5. Jak facetowi zależy, to widać. A jak nie widać, to mu nie zależy i jeśli Ty wykażesz jakieś zainteresowanie, to zacznie mu zależeć, ale wyłącznie do "zaliczenia", a jak mu się spodoba do kolejnych "zaliczeń". Jeśli jednak i wtedy nie wykaże się cechami opisanymi powyżej, to nie jest zainteresowany Tobą, a jedynie tym co z tego może mieć i jak długo. 6. A jak już minie parę lat to ten sam facet będzie sobie w brodę pluł, że umknęła mu taka fajna dziewczyna jak Ty, ale sama będziesz wiedziała, że się spóźnił i sorry, masz już kogoś, kto zabiegał o Twoje względy w taki sposób, w jaki ten pierwszy facet zabiegać nie zamierzał, a teraz jest za późno."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie łudzcie się,że ten ostatni punkt wam się przytrafi.W sensie,że wy zostaniecie same,bo on,mezczyzna znajdzie taką w której zakocha się w innej i nigdy tego zalował nie będzie. A wy dalej rozkminy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo obchodzi, co zrobi facet, który nie chce zrezygnować z kochanki, bo dobrze ciągnie w 69, czym chwalił się publicznie, po czym inni na rzeczoną kochankę bez pogardy patrzeć nie mogą a jej gwałtowny przypływ do nich życzliwości budzi w nich pogardę tylko, choć ona sądzi, że jej zazdroszczą, bo ją wybrał:P, nie wie nawet że prawdziwa kobieta wybiera a nie jest wybierana:P i nie rozumie ten facet, że żona czy inna kobieta, która siebie szanuje nie wchodzi w seksualne i emocjonalne trójkąty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, może ten ostatni punkt był na pocieszenie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ty pocieszenia potrzebujesz, gdy kochanka nie zaspokaja twoich potrzeb emocjonalnych a kobieta, którą podziwiasz gardzi tobą i Twoim upodobaniem do seksu z kochanką, u której cenisz TYLKO waginę a resztę wymaganych sobie musisz u niej wyobrazić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepotrzebnie tracisz na niego czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tutaj? I marnuje czas na mnie? Kubuś tak ma, kocham to czego nie może mieć, bo cuchnie szmatą, którą się masuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka kochanka ?! Jaka zona?! Komuś się tematy pomyliły i sobie pohejtował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
to ja autorka topiku. Widze że znowu cos pisaliście. Fajnie.. Podzielę się z wami teraz tym co się u mnie wczoraj działo.. No po pierwsze widziałam się z nim i zrozumiałam że to co niego czuje jest silne i nie odpuszczę tak łatwo tego wszystkiego. Nie mam parcia na związek ogólnie, mam parcie na niego, a jak się będzie układało to na związek z nim.. Na razie cieszę się tym co jest. Nie spaliśmy ze sobą. Ja go znam dopiero 2 miesiące, to dla mnie trochę za krótko na seks. Spotykamy się, tak trochę ponad miesiąc. Ogólnie odkąd się poznaliśmy przez internet to było silne przyciąganie miedzy nami i dużo pisania, po 2 tygodniach spotkanie na którym stwierdził że bardzo mu się podobam. Później wszystko się rozwijało w swoim tempie, ale cały czas był kontakt, były spotkania, 3 kłótnie, po których jeszcze bardziej się do siebie zbliżamy. On jest drażliwy niestety, cos mu się powie i od razu się obraża. Jest młodszy i myślę sobie że to może być niedojrzałość niestety do pewnych rzeczy, myślę że mu na mnie zależy. To jest trudna relacja, jest między nami dużo różnic, poza tym moja rodzina jest od samego początku przeciwko nam, nie wiem jak to zmienić, ale wiem, że zależy mi na nim, czuje coś do niego, i jestem szczęśliwa, że go poznałam. Ta znajomość dostarcza mi tyle emocji, raz czuje euforie i wszechogarniające szczęście za to co mi on daje, kiedy indziej smutek, chwilami złość i wtedy robię wyrzuty, później zamykam się w sobie i są ciche dni, bo chce go zmusić do myślenia.. Ale cały czas czuje to samo że chce z nim spróbować, czuje to odkąd go poznałam. Rozmawiałam z wieloma facetami przez internet ale on właśnie sprawił że od początku chcę pisać z nim, spotykać, zbliżać się do niego. mogłam gorzej trafić, np. na żonatego faceta, ale tu jest problem wieku tylko i różnice z którymi da się życ tylko musimy oboje chcieć, no i dotarcie się charakterów oraz zaufanie. Nie chce iśc z nim do łóżka dopóki mu nie zaufam, powiedziałam mu o tym. Co do różnicy wieku która tak tu wypominacie, to on od początku powiedział że nie przeszkadza mu to, że uważa że jestem dojrzała i woli taka kobietą a nie taką która sama nie wie czego chce. No zobaczymy, mówić można wiele rzeczy. Zobaczymy jak to będzie. Nie wycofam się z tego tak łatwo. Może często mówi mi że ja zasługuje na kogoś lepszego, może ja o tym wiem, ale wierze że on jest lepszy, i chcę próbować tylko z nim. Nie mam żadnego parcia na związek itp. rzeczy - oczekuje tylko wierności i uczucia z jego strony. On chyba z mojej strony też..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak trzymaj, swój ze swoim, co do rodziny, JA nia NIE JESTEM, więc nie koloruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.25 c.d. kluska zaspokoi cię idealnie, zrobi wszystko co zechcesz, dlatego swój swego powinien sie trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktujesz go ja dziecko do wychowania a on mowi, ze zaslugujesz na kogos lepszego, tj. INNEGO. Nie pojmujesz tego, co on mowi? On sie nie zmieni w tego innego. Niepotrzebnie tracisz czas, w ktorym moglabys kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ ja go NIE chcę ani wychowac ani z nim byc, czasu nie tracę, bo mam go dużo, on traci, dzisiejszej nocy na przykład:P Miał nadzieję, ze to cos zmieni? tęskni do przytulania, klaski przytulanie mu nie wystarza? Powiedział jej , ze tej nocy był w Bielsku ale nie u niej? Więc kto traci czas? Bądź z kluską, promień swiatła nie dla ciebie, zrozum to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kluski przytulanie" sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Wczoraj pisalas jak to on ma w powazaniu twoje uczucia , dzisiaj obrot o 180 stopni. Masz 30 che na karku a jestes dziecinna i neurotyczna. Na kozetke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×