Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość25888

facet umówił się ze mna a potem odwołał spotkanie bo wybrał sie na grilla

Polecane posty

Gość Ania909020321
Jeśli odwołał spotkanie, to rozumiem, ze mogło Ci się to nie spodować. Ale- robienie pretensji wtedy było złym pomysłem. Nie dlatego, ze facet może sobie pozwalac na wszystko i Ty to masz tolerować. Dlatego, że tak Ty pokazujesz, że zależy Ci bardziej robiac mu afere. Pomimo, ze Cię olał. Więc w tej sytuacji nie powinnaś pokazywać jak bardzo Cie to zabolało. Dlatego już pożniej Ci nie odpisywał- bo wlasnie zrobilas mu pretensje. Poza tym nie powinnaś mu robić w takiej sytuacji afery bo jestescie razem DOPIERO dwa miesiące i facet tak naprawdę nie ma obowiązku do NICZEGO wobec Ciebie. W związku trzeba dawać sobie maximum wolności bo może zmusiłabyś go jakoś żeby spedzał czas z Toba, ale nie mozesz zmusic nikogo zeby sam tego chcial. A chyba wlasnie o to chodzi. To że wybral grilla nie oznacza, ze nie chcial sie juz z Toba spotykac, moze byl to lekki objaw braku zainteresowania z jego strony, ale w takiej sytuacji lepiej zachowac zimna krew i pokazac ,ze tez masz cos lepszego do roboty niz czekanie na niego. Trzeba bylo tezwyjsc gdzies z kolezankami np. i powiedziec mu z usmiechem, ze ok nic sie nie dzieje. I to bylby dla niego wiekszy pstryczek w nos bo nie bylby pewien czy Tobie go brakuje, a tak pozakazalas ,ze Tobie zalezy bardzo pomimo, ze jemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania909020321
Zreszta nawet jesli nie jest w Tobie jeszcze zabojczo zakochany i okazał Ci lekki objaw braku zainteresowania- nie jest to powod do pretensji czy zrywania kontaktu jak tu sugeruje wiekszosc. Może podobasz mu sie i Cie lubi, ale to jeszcze nie jest etap az takiego zaangazowania. Zreszta nawet w pozniejszym zwiazku powinno sie dawac makasymalna wolnosc partnerowi, bo jak bedzie chcial zdradzic i tak to zrobi, wiec trzeba mu tak czy inaczej zaufac. Nie rob mu juz wiecej wyrzutow, ani nie stroj fochow, ale tez nie zasypuj go smsami czy czulosciami, bardz mila, ale lekko sie zdystansuj, nie proponuj pierwsza spotkan ani pierwsza nie dzwon za bardzo, bo on sie juz zdystansowal, a tymi pretensjami pogorszylas jeszcze sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nasuwa się pytanie czy oni faktycznie są razem, czy tylko autorka uważa to za oficjalny związek a on za ,,spotykanie się, poznawanie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania909020321
Czy są czy nie, to mała różnica. Nawet gdyby "byli razem" to sa początki i byc może facet ja dopiero chce poznac, a ona juz w myslach pewnie planuje ślub.. I to widać po wlasnie takim zachowaniu jakie opisala. Niestety to moze gościa odstraszyc bo pomysli, ze " o rany, to jak bedzie sie zachowywala pozniej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
pewnie macie rację. Wszyscy każdy z was ma trochu rację, racja gdzieś jest pośrodku. Myślę że jak chcę to pociągnąć na pewno musze się zdystansować, on bardzo się starał na początku gdy nie był pewien czy mi na nim zależy. Wtedy uganiał się za mną, starał się, natomiast problemy zaczęły się gdy zaczęłam się czepiać i mieć pretensje. To mu się nie spodobało. I wtedy się obrażał i dystansował. Przestanę się czepiać, zacznę żyć własnym życiem a ni wszystko tylko dla niego. Więc musze się zdystansować. bardzo dobrze mi napisała Ania909020321 dziś . Ma w 100% rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak będziesz się niby dystansowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po olewce z jego strony nie będzie się odzywać :D (oczywiście do czasu ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
a co powinnam według was zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiesz czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
pytam poważnie, bo wiadomo że sytuacja była nieprzyjemna ale przeprosił i to wiele razy. Ja planuje się mniej odzywać (obecnie nie odzywam się 3ci dzień) a później rzadziej spotykać i ogólnie mniej pisać, z większym dystansem, tak żeby samemu wszystko kontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania909020321
Przyjmij przeprosiny bo obrazaniem sie tez pokazujesz jak to Ci bardzo zalezy, ale badź chłodniejsza tzn. rzadziej pisz pierwsza, nie badz az tak bardzo entuzjastyczna, ale tez nie obrazaj się tak, ze nie odzywasz sie do niego wcale. A poza tym nie jest to powod do obrazania pomimo, ze okazal Ci jakis tam brak zainteresowania, to jednak nie powiedzial Ci np. nic chamskiego zbeys mogla sie obrazic. Lepiej sie troche zdystansowac, ale bez przesady, ja bym zrobila tak : skoro probowal sie z Toba kontaktowac kilka razy i przepraszac to teraz Ty zazdwon i powiedz, ze ok nic sie nie stalo i ze nie jestes zla, ale mialas cos tam innego do roboty ( to mu pokaze ,ze moze AZ tak bardzo Ci nie zalezy). A potem sama mniej pisz np. czasem mozesz mu tez zapomniec odpisac. Zdystansuj sie na jakis czas, ale nie sprawiaj wrazenia smiertelnie obrazonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek nie polega na kontrolowaniu i pisaniu scenariuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tiaa,najpierw strzelila focha a teraz ma zadzwonić i powiedzieć,ze nic się nie stało. Oj Aniu..p*****ly niekonsekwentne piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co by nie zrobiła i tak to słabo wygląda...a temu facetowi widac nie zależy na niej tylko na seksie. Możliwe ze to typ zdobywcy który lubi tylko gonić kroliczka a gdy juz go zlapie to mu sie nudzi, wiec tylko traktowanie go z dystansem będzie działać, a jeśli autorka okaże ze jej zależy, on zacznie ja olewac znowu. Tylko ile można się bawić w kotka i myszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
"Tak zeby samemu wszystko kontrolować" hahaha, dowcip roku. Wielki strateg się znalazł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania909020321
18:29- Ale ja jej nie doradzałam żeby sie obrazala i strzelala focha, ale zeby sie do niego troche zdystansowala i nie robila pretensji. Tyczasem jak ona sie nie odzywa to jest to rodaj focha cyli jakby wyrzutow, a chodzi o to zeby tylko troche ochlodzila z nim relacje, co wcale nie znaczy, ze ma byc niemila czy obrazona. Mozna byc mila, ale troce na dystans. Bo chodzi o to zeby on nie wiedzial czy jej jakos bardzo na nim zalezy ( skoro sam pokazal brak zainteresowania to wskazane), a wlasnie tylko obojetnoscia moze to zdzialac czy lekkim ochlodzeniem kontaktow, tymczasem autorka najpierw robi mu pretensje, a potem sie nie odzywa jakby on zrobil cos strasznego i szczerze to sie nie zdziwie jesli facet sie tym wystraszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda taka ze jakby mu zależało to by ta kobieta nie musiała robić podchodow akcji itd nie byłoby pretensji. To wszystko jest bo jemu nie zależy i chociaż by stawała teraz na głowie to nic nie ugra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goś255888
Ania909020321 - dzięki - ja przyjelam jego przeprosiny już w sobote, powiedziałam mu ze się nie gniewam. W sumie to chodzi mi o caloksztalt, o to ze sobie ze mna tak jakos pogrywa, nie stara się tak jakos jest pewien moich uczuc i tego nie trzeba o mnie zabiegać. Ja nigdy do niego nie pisałam pierwsza. jestem chłodniejsza, ale nie chce z nim teraz rozmawiać, czyli pisać bo raczej nie jesteśmy jeszcze na tym etapie żeby dzwonić do siebie, przynajmniej on do mnie nie dzwoni na ogół, tylko wszystko trzymało się na regularnym pisaniu smsów. Ja to się obraziłam na niego o to że nie odpisywał na moje wiadomości w sobotę wieczorem pomimo ze do niego pisałam. I tym samym oboje nie odzywaliśmy się do siebie w niedziele, w poniedziałek cos pisal ale ja dopiero na wieczor mu wyslalam jednego smsa chłodno cos, i dziś on się zdystansował i tez nic prawie nie pisal, ja tak samo, mało się odzywam, 1 sms, maksymalnie 2 dziennie. Chce żeby on poczuł to co ja czuje i zastanowil się czy to co miedzy nami było miało dla niego jaką wartość. Nie sprawiałam wrazenia śmiertelnie obrażonej. Ten pomysl z zapomnieniem odpisac bardzo dobry. Ja po prostu chce żeby to inaczej wyglądało, skoro nie jest miedzy nami nic poważnego, to niech on się stara, a nie ja, bo było raczej odwrotnie, i jeszcze po tym jak 2 tyg temu się poklocilismy była sytuacja ze napisał ze wszytsko miedzy nami skończone i ja zrobiłam wtedy straszny błąd i pierwsza do niego pisałam przez 2 dni. niby wszystko wrocilo do normy, ale o to jaki efekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe to ja parę dni temu miałam taka sama syt. Poznalam super faceta. Na poczatku mi aż tak nie zależało i on bardzo zabiegał. Mowik ze chce sie w koncu zwiazac,ze jestem wspaniala i dawno nie poznal kogos takiego.Potem ja się zaangażowała i chyba trochę za bardzo zaczęła pokazywać ze mi zależy..Na poczatku było ok. Starał się. Potem juz zaczął odwoływać pojedyncze spotkania pod byle pretekstem. Usprawiedliwiał am go :o Coraz rzadziej pisał po przebudzeniu. cos mi nie grało. Spytalam się go w końcu co miedzy nami jest. On powiedział ze nie jest gotowy na związek ale może zmienić zdanie jeśli lepiej się poznany i cos do mnie poczuje ;) zignorowalam to a to powinna być dla mnie wiadomosc po której chyba powinnam się wycofać :o Mijały dni i przestał się odzywać. Ja mu napisalam ze chyba pora to zakończyć bo to nie ma sensu. a o. na to ze możemy zostać znajomymi :D Oczywiście odmowilam. Także utorko...jeśli masz jakieś źle przeczucia...bo widać ze je masz :) to intuicja cie nie myli. My kobiety tak mamy. Daruj sobie lepiej zanim się wkrecisz na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy ale to nigdy nie pokazuj ze ci jakoś specjalnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
po pierwsze ja nie miałam do niego pretensji. Tylko pisałam że mi przykro. Nie naskakiwałam na niego. Bo wiedziałam że się obrazi. Gość z dziś - co do Twoje sytuacji. To miałam niemal identycznej, tylko że u mnie nigdy z jego strony nie było ochłodzenia stosunkow, wręcz duże zainteresowanie, pisanie, chec spotkan, ale gdy ja robiła mu jakies wyrzuty albo pretensje to się od razu obrazał, nie odzywał, wtedy mi tez było głupio i trochę robiłam to samo. Az do sytuacji gdy powiedział ze nie wie co do mnie czuje i ze chyba powinnismy zostać znajomymi. Pozniej zarzucil mi chłod, brak zainteresowania jego osoba ale w znaczeniu takim cielesnym, bark czestych spotkań.. Ja pierwsza po tym pisałam i zabiegałam o jego zainteresowanie. I udało się ale na pare dni, było dobrze, a w pewnym momencie wszystko walnęło. Zarzucilam mu po tej sytuacji z grillem ze mu na mnie nie zależy i o mnie nie dba, ale tak delikatnie i on przeprosil oraz powiedział ze mu zależy i poczuł cos do mnie. Sama nie wiem. Pozniej się nie odzywał, później ja się się nie odzywam, bo boje się że znowu cos się popsuje, ze zaczne mieć oczekiwania jakies do niego, tak jest lepiej, dopóki sam nie zatęskni już wystarczająco.. gość dziś nie napisałaś jak układala się relacja z tym Twoim, ile się znacie ile spotykacie, co robiliście, Napisz proszę, bo miałam identyczna sytuacje, może da się jeszcze cos uratować u Ciebie, nie wierze żeby facet nagle zrezygnował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Dziewczyno ty poczytaj co wypisujesz, te gierki mozesz sobie darowac. Ktos wyzej dobrze napisal, jak cos jest na rzeczy to nie ma takich rozkmin, gierek, wszystko toczy sie naturalnie! Inna kwestia ze wydajesz sie miec straszne parcie na zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
nie mam parcia na związek, tylko nie cche być potraktowana przedmiotowo, zakochać się w kims, isc do lozka i zostać porzuconą, ja potrzebuje milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość22555888
nie rozumiecie mnie. czasami mam wrazenie ze tu siedza jakies osoby wyprute z uczuc, Ludzie tu takie bzdurne topiki wrzucają, pisza jakies swinstwa a wy to tolerujecie, a jak ktoś opowiada o swoich problemach, rozwaza cos, prosi o rade w normalnych sprawach to zaraz zarzucacie glupote, bezmyslnośc. Ciekawe która z was tak nie miała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
No wlasnie, potrzebujesz milosci i to az w oczy kluje. Najpierw poznaj faceta! A ty znajomosc w tygodniach mierzysz i juz zwiazek widzisz. Zmien nastawienie ale nie graj w zadne gierki, bo na tym nic nie zbudujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość255888
Gość z Paryża - sprecyzuj, jak ma to wyglądać, nie gram w żadne gierki tylko nie wiem już sama co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki, Ty za bardzo chcesz, zależy Ci na związku i to widać. Wyluzuj, zdystansuj się od niego, co będzie to będzie. Znajdź sonie zajęcia w czasie wolnym, wyxbodz z koleżankami czy gdzieś a nie tylko czekaj aż on się odezwie bo mam wrażenie ze tylko warujesz pod telefonem i rozkminiasz. Takie zachowanie odstrasza, facet widzi ze masz parcie. Zresztą ktoś tu dobrze napisał, jeżeli intuicja Ci podpowiada ze cos jest nie tak to znaczy ze tak jest, intuicja się nie myli, wiele razy się o tym przekonalam. Tak samo jak nieraz się przekonalam ze jeśli cos nie gra od samego poczatku to się relacja wkrótce rozleci, zawsze tak było, nic Powaznego z takich relacji nie wychodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet był na grillu a ty zawalals go esami i jeszcze mialas pretensje,ze nie odpisuje. Piszesz jak malolata.Roscisz sobie związek a to dopiero początek znajomości. Pogrywasz jak gowniara. A teraz będziesz się dystanasowac,zeby on zrozumial cos tam.Ale przedszkole.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blabla car

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×