rolnik szuka żony 4

jakkolwiek postąpił Mikołaj w sensie jego propozycji na boku złożonej Jance....... to nie powinna wyjawiac tego Teresie. jesli poleciała z tym do niej, to mi jej nie szkoda

Zbigniewowi chyba dobrze obie Panie radziły wziąć trochę oddechu od mamy...

Rolniczka powiedziała że młody jej się snił dwukrotnie-ale kazała Marcie sie nie pytać jakie to sny... Dobre ;)

Mikołaj to stary ku....wiasz. wybrał jedną apóżniej poleciał do drugiej on naprawdę chyba chciał ich wszystkie wziąść do jednej sypialni.UKarola to chyba w nocy coś innego zaszło niż tylko upadek Sary na parkiet myślę że on chciał skonsumować a ona mu nie dała.

Szczerze to to gadanie i podniecanie sie karola jest wku... "Jezu jakie to .." "Jejku jak ty jesteś...' i to wzdychanie za kazdym razem. Tylko p********ić potrafi, a czyny już zupełnie inne. Pijak jeden

Stara prawda głosi, że aby zobaczyć jaki kto jest to trzeba mu porządnie alkoholu polać. Karol nie zdał tego egzaminu. Myślę, że długo będzie tego żałował.

Tylko rolniczka ratuje tą edycje-wiedziała po co szła (chociaż zarzucali jej że wypromować sie chce) a ona szczera od początku do końca-chociąz Paweł taki rozlazły trochę,ale moze to w programie tylko, skoro ciągle są razem to moze jest trochę inny jednak

Postawą starego jestem zażenowana, ale przynajmniej panie miały fajne wczasy. Karol żenada sezonu i to zganianie winy na Sarę, że chemia była i jej nie ma :/ Paweł z Gosią chyba rzeczywiście dla siebie stworzeni, chociaż jak słyszę tego gościa (i głos, i to co bajdurzy), to co najmniej jakbym Trudne Sprawy oglądała. Za Piotra i jego wybrankę też trzymam kciuki, bo oni też do siebie pasują. Zbigniewa mi aż tak nie szkoda, bo od początku było to do przewidzenia.

Pawełek 24l. u Małgośki jest przekochany i przesłodki. Do tego poważny i mądry. Sam bym go wybrał na jej miejscu.

Nie spodziewałam się po Janeczce tej klasy!

obrze zapowiadająca się edycja okazała się taka sama, jak poprzednia! Jedynie Monika i Paweł poważnie potraktowali program. Mikołaj najlepiej chciałby mieć harem, a tak robi krzywdę i Teresce i Janeczce. Karol zachował się niepoważnie, spore zaskoczenie z ekscesem po pijaku. Piotrek i jego jedyna, w której się zakochał w pół godziny - ok, uwierzymy na pewno. :D Zbyszek fajny facet, głupio postąpił, że nie wybrał tamtej trzeciej, ale oby mu się wiodło.

Taa nagle Karolowi spodobała się jakaś Jagoda co jej nawet na oczy nie widział. Jest bardzo niestabilny emocjonalnie najpierw wielka miłość do Justyny po liście

Paweł od rolniczki to takie biedny widac na maksa zestresowany pewnie sytuacja do tego kamerami, aż mi go szkoda, zamist sie cieczyc, to on stres na twarzy

Mikołaj musi mieć dwie furtki otwarte

karol dał plamę po całości. Laski go przepiły a rano nawet nic po nich nie było widać a on wyglądał jak by chlał 3 dni

Coś czuję że ta Jagoda to przez produkcję narzucona. Bo praktycznie została tylko Gosia w grze i ten Piotr, u starego nici-widac ze rewizyta odwołana, u Zbyszka też nic, wiec dali jakas Karolowi ze niby on z nią, a on wolał taką opcje niż Sarę czy Justynę-których miał dość

Iwontka skończyła znajomość bo bała się kamer u siebie w domu-skromnym WYNAJĘTYM mieszkanku a przecież jest obyta w świecie bizneswoman :-D przez całe życie nie zarobi nawet na kombajn Zbycha.

Na szampon jej nie stać co dopiero kombajn.

nie uwazam że Karol to palant jak piszecie, dobrze postąpił że nie wybrał żadnej choć myślałam że wybierze sarę,moze był zauroczony w Justynie i Sarze ale stwierdził że to nie chemia i ich nie wybrał, wy tez przeciez jak kogoś poznajecie to najpierw jestescie zauroczone , motyle w brzuchu a na następnej randce mówicie nie dziekuje zostanmy przyjaciółmi i jest ok. ,, każdy musi sie ze soba poznać a póniej składac jakieś deklaracje, nie dawał żadnej z nich przeciez pierscionka, Justyna to mega aktorka, ona na wstępie powiedziała ze jesli ja wybierze to ona podziekuje, bo wiedziała zę jej nie a pewnie Sarę to wolała sie asekurować by przed cała polską nie wstydzić się, a jestem pewna ze jeśli by ją wybrał to już by leciała do ksiedza zaklepywać ślub, no może Karol zle postąpił że nie pojechał z Sara do szpitala , ale pewnie jakby był pewny że to ta jedyna to na pewno by z inna jechał

Ja inaczej odebrałam Mikołaja. Mnie zaskoczył, że naprawdę się przejął tym, iż musi którąś odrzucić. Ludzie, przecież te kobietki były u niego zaledwie 5 dni. Przez tyle czasu nie da się poznać drugiej osoby. Nic dziwnego, że był niezdecydowany, a formuła programu jest taka, że musi wybrać jedną kobietę. Dlatego powiedział Janeczce, że dla niego jest jeszcze temat otwarty. Wiem, że druga pani może poczuć się z tym źle, ale jest dojrzała, doświadczona, więc powinna zdawać sobie sprawę, że 5 dni to mało na określenie się. Chyba że jest sytuacja jak u Grześka i Ani, u których zaskoczyło od pierwszego momentu, albo teraz u Małgosi i młodego. W ogóle to był smutny odcinek. Żal Zbyszka, ale poniekąd sam sobie winny, że wybrał te kandydatki. Może kierował się nie tym, czym powinien.

ja mysle że Zbyszek tam mocno nie aceptuje swoich cech takich jak-powolność, niski temperament, wycofanie, nieśmiałość - że wybiera kobiety będące jego odwrotnością. on odrzuca z miejsca kobiety podobne charakterem do niego, bo siebie po prostu nie akceptuje..... przykre, musi najpierw pokochac siebie podobnie z wyglądem, dopóki swojego nie zaakceptuje to będzie szukał szczupłej roześmianej szeroko Iwonki ;)

--Małgosia super wybór, pasują do siebie i widać że chłopak jest zakochany, fajna para, życzę im szczęscia bo tylko takiego chłopaka to pozazdrościć -Mikołaj myślałam że wybierze janeczke ona bardziej do niego psauje, ciekawe co nim kierowała przy wyborze, teresa moze młodsza wiekowo ale duchem i charakterem wydaje sie być młodsza Janeczka, ale chłopina dał popis ze zostawiał sobie furtke, nawet jak z Teresą są do wczoraj razem to ja jakbym zobaczyła ten odcinek to od razu by z nim zerwała --Piotrowi życzę szczęścia widać ze są zakochani -Karol niech szuka dalej , ma racje ze musi być ta chemia po co miał wybierać na siłę skoro nie czuł nic do żadnej --Zbychu , ja też myślałam że się popłaczę razem z nimi, super facet , zasługuje na kogos kto go doceni i da mu tą upragnioną rodzinę, myślę że po tym programie dostanie duzo listów i może kogoś pozna,--- ale jedno mnie dziwi , na poczatku z listami marta mówiła że dostał mnóstwo listów, dlaczego na 1 spotkaniu miał on tylko 5 pan zamiast 10 jak u innych,

ja mam sprzeczne odczucia co do mikołaja po tym odcinku zdziwiło mnie mocno że ma jednak jakieś uczucia poza "potrzebą" ;) wręcz wzruszyło mnie to, był w tym jak młody chłopiec prze zywający pierwsze randki z drugiej strony ma swoje lata i zdaje się być silnym chłopem, to z propozycją pozostawienia "otwartej furtki" powinien wystąpić otwarcie przy obu paniach w momencie ogłaszania decyzji no ale jak to chłop - jakby obie mu w tym momencie podziękowały, to takiej "potwarzy" by nie przeżyła jego męska duma :0D

gość z 08;03 ja też tak uważam i dobrze że Mikołaj próbował zastawiać sobie furtkę u Janeczki,

A różnica 4 lat między Małgosią i Pawłem to nie za dużo, że ona tyle starsza od niego.

ja myślę że to trochę sporo, ona może już na tą chwilę mieć mocne ciśnienie na dziecko, a jak stuknie jej 30-stka to już w ogóle...... a Paweł w sumie sam troszkę jak chłopiec :D

znam małżeństwo gdzie ona 7 lat starsza, własnie obchodzili 15 rocznice slubu. takze wiek nie ma znaczenia. bardziej zastanawiaja mnie kwestie finansowe, widać ze ona lubi błysnać, i jak nie bedzie zaradne i nie bedzie zarabiał kokosów to sorry gregory, tak mi sie wydaje

Niby Paweł chłopiec, to w takim razie jak nazwać Karola? Paweł 10 lat młodszy a jaki pewny swego, Karolek sie pobawił z dwoma trzecia na boku-faktycznie prawdziwy facet

4 lata to nie dużo, prawie co nic,

Serio wzruszyłam się podczas sceny Marty płaczącej i Zbyszka. W tamtym momencie ten dobry człowiek wydał mi się tak strasznie samotny Życzę mu powodzenia.