Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy żałowaliście kiedyś, że macie silne zasady moralne?

Polecane posty

Gość gość

Zawsze przestrzegałem swoich zasad. Żadnego przypadkowego seksu, związek traktowałem bardzo poważnie itd. Gdy się spotykałem z jakąś dziewczyną zastanawiałem się, czy mógłbym się z nią kiedyś ożenić. Jeśli nie kończyłem znajomość. (Oczywiście nie miałem zamiaru się od razu żenić, ale taki sposób myślenia uważałem za moralny i odpowiedzialny.) Jestem wysportowany, zadbany nigdy na brak zainteresowania nie narzekałem. Obecnie mam 22 lata i jestem prawiczkiem. Ostatnio spotkałem swojego dobrego kumpla z dziewczyną. Jest w moim wieku i z tego co wiem miał do tej pory kilkanaście partnerek seksualnych z czego może z kilkoma był w związku, ona nigdy wcześniej nie miała żadnego faceta. Rozmowa zeszła na tematy seksu i jego dziewczyna zapytała mnie czy nie boje się, że jak już spotkam swoją wybrankę to z powodu braku doświadczenia jej nie zaspokoję. Ona wie o przeszłości swojego chłopaka i nie tylko jej to nie przeszkadza ale wręcz jest dumna, ze jej chłopak jest taki obrotny i rozchwytywany. Teraz się zastanawiam czy przez ten cały czas nie robiłem coś źle ze swoim życiem, czy warto jest trzymać się tych zasad skoro większość dziewczyn albo sama się nie szanuje albo wcale im nie zależy żeby ich facet się szanował albo wręcz przeciwnie, wolą "doświadczonych". Zawsze uważałem, że od innych można wymagać tylko tyle ile wymagało się od siebie ale chyba powinienem przyjąć tak jak większość facetów inne kryteria dla siebie a inne dla kobiet. W sumie jestem młody mogę wszystko nadrobić puki co. Eh nie wiem co myśleć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz dopiero 22 lata i już dorabiasz ideologię do przegrywu to fatalnie wróży:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oszukuj się jesteś pizdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kiedykolwiek myślałeś, że kobiety marzą o porządnym facecie to nie jesteś moralny tylko głupi jak but. A te na kafeterii co się tak rzucają o to że jak facet przeleci kilka babek to jest spoko a jak one prześpią się z kilkoma facetami to są d******** robią to tylko po to żeby usprawiedliwić swoje puszczalstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sam odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie są Twoje pragnienia, jaki chciałbyś być, jak przejść przez życie.. Czy masz ochotę na namiętne uniesienia, czy przytulne gniazdko z grzeczną żonką gotującą obiadki i piorąca Twoje gatki... Nie mów o dziewczynach, że się nie szanują, one się nie szanują według Twojej opinii...czy Twój kumpel też się nie szanuje?... Żyj według swoich pragnień, nie raniąc innych, nie oceniając i jeśli czujesz że coś ucieka Ci koło nosa , goń za tym.. ;) Jesteś jeszcze młody i wszystko się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie żałowałem bo te zasady są częścią mojej osobowości. Gdybym był na twoim miejscu to te przechwałki twojego kolegi nie zrobiłyby na mnie żadnego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mam taki dylemat moralny. Spotkałem dziewczynę, z którą łączy mnie pasja, niestety ona mieszka ze swoim chłopakiem. Chyba się jej podobam, ona mnie też. Jednak niczego nie próbuję bo obiecałem sobie, że zajęte są dla mnie nietykalne. Żałuję tego tym bardziej, że zżera mnie samotność. I mój pech, który sprawia, że nie spotykam wolnych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pech to pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało jest takich ludzi jak Ty, a szkoda. Ja nigdy się nie puszczałam, miałam wręcz żelazne zasady, nawet po pijaku tylko myślałam o facecie żeby nie zrobić czegoś głupiego. Dostałam od niego po pysku (nie dosłownie), okazał się kłamcą, który nigdy nie dotrzymuje obietnic, nie dba o to czy robi źle. Ja nadal jestem taka sama, bo to on się zeszmacił, a nie ja więc niczego nie żałuję. Mam nadzieję, że kiedyś spotkam uczciwego i moralnego faceta, który mnie doceni, a nie uzna mojej szczerości i wierności za słabość charakteru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żałuje...czasami wydaje mi się,że te moje, zasady,to nic innego jak tylko zwykłe tchórzostwo,tłumaczenie siebie samego,przed samym sobą :( dorabianie ideologi bohaterskiego rycerzyka do zwykłego zachowania cykora i żenującego dupka.Gdybym był inny była byś teraz ze mną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zasady jeb**ły wraz z doświadczeniem życiowym. Życie rozjeb**o mi cały kodeks moralny i zasady. Nigdy bym nie przypuszczala że zrobie rzeczy które zrobiłam a zmusiło mnie do tego życie i bardzo przykre doświadczenia życiowe. Niesamowite że człowiekowi może się wszystko w jednym momencie rozpiep**ć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorabianie ideologi bohaterskiego rycerzyka do zwykłego zachowania cykora i żenującego dupka x bo musisz sam znać różnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa wartościowe dziewczyny, które czekają na wartościowego faceta. takie latanie za laskami i byle jaki s-eks nie jest dobry. Prędzej jakąś chorobę zlapiesz niż to doświadczenie. Poza tym laski tez czesto klamia w lozku albo na jedna cos dziala, a druga to wkurza. Dobry s.eks wymaga stałej, zaufanej partnerki, dużo czasu, wzajemnej otwartości i cierpliwości. Numerki po kątach nic nie daja. Taki macho będziesz? Ja bym się brzydzila facetem, który miał dużo partnerek. Widocznie coś z nim było nie tak. Mam 30lat, mimo atrakcyjności oraz potrzeb seksualnych czekałam na prawiczka i po polrocznym związku w wieku 24 lat straciliśmy dziewictwo. I to było piękne. Teraz jesteśmy już po ślubie i s*eks to bajka. Warto czekać. Oczywiście nie siedź na d***e, tylko rozglądaj się za fajna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasady moralne? Boisz się i tyle. Jesteś cipką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zostaniesz sam na stare lata z tymi swoimi zasadami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez znałam takiego jednego niby z zasadami a poranił mnie tak jak zaden korzysc,do tego kłamał i manipulował odwracając wszystko na swoją korzysc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem żalowałam bo widziałam jak dobrze i łatwo w zyciu mają cwaniary które umieją wykorzystywać innych,oszukiwać,zdradzać,manipulowac swoimi facetami itd ale nie wyrzekne sie moich wartosci tak czy siak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sookrootka890
A moze jestes mdły nudny zniewiesciały niezdecydowany wiec dziewczyny uciekają..normalne kobiety sie szanują i chcą mezczyzn którzy nie skaczą od jednej do drugiej ale facet musi mieć jaja a ty moze ich nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks - zaskakujące korzyści z seksu Dlaczego ludzie uprawiają seks? Większość z nas robi to po prostu dla przyjemności. Inni, aby poczuć się dobrze lub zbliżyć się do swojego partnera. Tajemnicą nie jest również to, że seks może doprowadzić do zmniejszenia ciśnienia krwi, za co nasze serce podziękuje nam w przyszłości. Badania pokazują, że są też inne zalety seksu, a oto 10 z nich. Seks - kondycja Gdy uprawiasz seks, możesz tego dnia zrezygnować z treningu. Badania opublikowane w American Journal of Cardiology (2010) wykazały, że aktywność seksualna jest porównywalna z podstawowym treningiem na bieżni. Intensywny seks pomoże ci utrzymać ciało w dobrej kondycji i spalić od 85 do nawet 250 kalorii. Oczywiście zależy to od dynamiki i długości stosunku. Wzmocnisz też mięśnie ud, pośladków oraz poprawisz swoje zdrowie psychiczne, bo seks da ci energię na nowy dzień. Seks - sen Czy wiesz, dlaczego po orgazmie zapadasz w głęboki sen? Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy te same endorfiny, które odpowiadają za odstresowanie i relaks. Badacze uważają, że nie tylko endorfiny są za to odpowiedzialne, ale też prolaktyna, której poziom jest zdecydowanie wyższy podczas snu, a także oksytocyna związana z bliskością, czułością, ufnością i tworzeniem więzi z partnerem. Jeśli więc oczekujesz, że po seksie przytulisz się do partnera i głęboko uśniesz, to zdecyduj się raczej na spokojny seks. W innym przypadku szalone akrobacje przyczynią się do zwiększenia energii i braku ochoty na sen. Seks - redukcja stresu Osoby, które uprawiają seks przynajmniej raz na dwa tygodnie, mają mniejsze problemy ze stresem w codziennym życiu. Teorię potwierdzają badania przeprowadzone na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Profesor Stuart Brody udowodnił, że podczas seksu poziom endorfin i oksytocyny, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, wzrasta i aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za poczucie intymności i relaksu, które pomagają walczyć ze strachem i depresją. Dowiedziono też, że hormony te znacząco wzrastają w trakcie orgazmu, dlatego warto się o niego postarać. Seks - leczenie infekcji Pensylwańskie badania wykazały, że studenci, którzy uprawiają seks raz lub dwa razy w tygodniu, mają większy poziom immunoglobuliny A (IgA), czyli związku, który odpowiada za odporność na choroby takie jak przeziębienie i grypa. Jego poziom był o 30 proc. większy niż u osób, które nie uprawiały seksu w ogóle. Najwyższy poziom IgA zaobserwowano u studentów, którzy uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy są zgodni, że istnieje związek między częstotliwością seksu a wydajnością układu odpornościowego i zwalczaniem chorób. Warto więc uprawiać seks regularnie, aby cieszyć się zdrowiem, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy ryzyko grypy jest większe. Seks - młody wygląd W Szpitalu Królewskim w Edynburgu zorganizowano doświadczenie, które polegało na tym, że grupa „sędziów” miała za zadanie oglądać badanych przez lustro weneckie i ocenić ich wiek. Okazało się, że badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12 lat młodziej w stosunku do ich rzeczywistego wieku. Stwierdzono, że ich młodzieńczy blask wynikał z częstego seksu, w trakcie którego wydzielane są hormony odpowiedzialne za utrzymanie ciała w dobrej formie, takie jak estrogen u kobiet i testosteron u mężczyzn. Seks - regulacja cykli miesiączkowych i zmniejszenie bóli menstruacyjnych Wiele kobiet nie uprawia seksu w trakcie miesiączki. Okazuje się, że niesłusznie, bo może on pomóc w zminimalizowaniu bólów menstruacyjnych i we wcześniejszym zakończeniu okresu. Na Uniwersytecie Medycznym Yale wykazano też, że seks podczas menstruacji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy – bolesnej i uciążliwej dolegliwości kobiet. Jeśli jednak to cię nie przekonuje i nie zdecydujesz się na seks w tym czasie, to po skończeniu się miesiączki postaw na pozycje klasyczne, bo kiedy leżysz na plecach przepływ krwi w twoim ciele przebiega łatwiej, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych dolegliwości. Seks - mniejsze ryzyko raka prostaty Podobnie jak u kobiet, tak i u mężczyzn, seks wpływa na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie narządów płciowych. Według badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association mężczyźni, u których przynajmniej 21 razy w miesiącu dochodzi do wytrysku, są w mniejszym stopniu narażeni na wystąpienie u nich raka prostaty w przyszłości. Występują oczywiście inne szkodliwe czynniki, które mogą powodować raka, ale nie zaszkodzi przeciwdziałać im już dziś i często uprawiać seks. Seks - zwalczanie trądziku W jaki sposób? Trądzik jest zazwyczaj następstwem nieprawidłowego funkcjonowania hormonów, u kobiet progesteronu, a u mężczyzn testosteronu. Seks natomiast eliminuje z organizmu toksyny i wyrównuje poziom hormonów. Poprzez poprawienie krążenia krwi w organizmie dotlenia też skórę, przez co jest ona w lepszej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nie jest to stuprocentowo skuteczna metoda w przypadku osób, które zmagają się z poważnymi zmianami skórnymi. Nie powinny one zaniedbywać leczenia farmakologicznego. Seks - łagodzenie bólu Jeśli często miewasz migreny i bóle głowy, to wiedz, że najlepszym środkiem przeciwbólowym wcale nie są tabletki, a orgazm. Po raz kolejny swoją rolę odgrywają tu hormony, które łagodzą uporczywe dolegliwości. Zostało to potwierdzone w eksperymencie wykonanym w Headache Clinic w Southern Illinois University. Okazało się, że ponad połowa badanych cierpiących na migreny, doznała ulgi podczas orgazmu, który w tym wypadku badacze porównują do morfiny. Może warto więc standardową wymówkę: „nie dziś, boli mnie głowa”, zamienić na pretekst do aktywności seksualnej i naturalnego, a co najważniejsze przyjemnego, uśmierzenia bólu. Seks - kontrola nad pęcherzem Problem nietrzymania moczu dotyczy już 30 proc. kobiet w różnym wieku. Kluczową rolę odgrywają tu mięśnie dna miednicy, które u kobiet z problemem nietrzymania moczu są po prostu zbyt słabe. Każdy stosunek seksualny jest treningiem prowadzącym do ich wzmocnienia. Podczas orgazmu następują kolejne skurcze mięśni, które dodatkowo korzystnie wpływają na ich stan. Jak widać, seks to nie tylko wielka przyjemność czy droga do powiększenia rodziny, ale też doskonały sposób do poprawienia naszego stanu zdrowia, psychiki i wyglądu skóry. Warto więc regularnie ulegać seksualnym przyjemnościom, które będą wpływały z korzyścią nie tylko na twoje życie, ale też na życie twojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj facet bo robisz z siebie jakiś niedoscigniony ideał a kobiety nie lubią takich co nie znaczy ze imponują im *****cze chamy bez kultury czy cwani macho...moze sie boisz podejsc do kobiety,moze za bardzo idealnej partnerki szukasz ,moze za bardzo sie spinasz,moze za bardzo starasz sie byc idealny..a jak spotkasz fajną dziewczyne z jakąs tam przeszloscią to tez Ją z góry skreslisz?moze warto czasem odpuscić troche co nie znaczy ze masz sie wyrzekać siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy jesteś w zgodzie ze samym sobą? Nie spróbujesz nie dowiesz się. Ale jak już zrobisz ten krok i złamiesz swoje zasady to mimo powrotu do nich będziesz wiedział, że złamałeś je. Teraz pytanie na czym Ci zależy? I jak do tego dojść. Jesteś w takim wieku, że wiele k....a tego świata przed Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
silne zasady moralne powinien każdy mieć i nie łamać ich, to bardzo dobrze że je masz i co z tego że nie jesteś taki sam jak większość Twoich rówieśników czy to oznacza że oni w czymś są lepsi od Ciebie bo łamią zasady? nie są lepsi a wręcz przeciwnie, dziewczyny fascynują się nimi bo nie muszą z nimi wspólnie wychowywać dzieci, mieszkać itd. gdy przyjedzie proza życia taki ktoś się nie sprawdzi, kto nie ma zasad i zniknie z życia tych kobiet, dla mnie natomiast głupotą jest poświęcać w imię zasad to co jest rzadkością, czyli miłość ktoś kto taki robi nigdy nie będzie naprawdę do końca szczęśliwy, zawsze mu będzie czegoś w życiu brakować a życie jest jedno i się nie powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam ,czasami mozna czekac nawet do 60, by stracic prawcictwo bo ciezko w dzisiejszych czasach o normalnosc.Wszyscy seks uprawiaja i niewazne jak dlugo sie znaja, czy kochaja .to potrzeby biologiczne i jesli niebedziesz trafial fajnej dziewczyny, to mozesz nawet sie zaczekac. twoj wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz zadac sobie pytanie, co ma naturalny u wszystkich ludzi tryb seksualny wspolnego z "moralnoscia", ktora zmienia sie zreszta jak pogoda, w zaleznosci od tego, jak silne sa akurat wplywy np. kosciola katolickiego na spoleczenstwo. Szanowanie sie nie ma tez nic wspolnego z wstrzemiezliwoscia seksualna. To sztuczne przewartosciowywanie dziewictwa czy prawictwa prowadzi do frustracji, rozczarowan i nie zadko do samotnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ale facet z zasadami to jest gość, więc bądź sobą, tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się sam ze sobą dobrze czuć ;-) Robisz wszystko dobrze moim skromnym zdaniem tylko szukasz odpowiedzi na forum niewłaściwej płci. Wiedzy szukaj tutaj: B R A C I A S A M C Y . P L Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pustej lasce nie będzie przeszkadzało, że jej facet miał kilkanaście kobiet i jeszcze się będzie z tego cieszyć. Normalna i szanująca się kobieta, wiedząc o takiej przeszłości faceta ucieknie od takiego gdzie pieprz rośnie. Nie będzie chciała być kolejną zabawką dla takiego. Normalna kobieta wie, że to jaki ktoś jest w łóżku nie zależy od tego ile miał partnerek, ale od tego czy jest czuły, czy zależy mu na kobiecie i jej potrzebach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×