Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"Nikt nie pomaga mi i mężowi przy dzieciach" powód do dumy czy wstydu? Pogadajmy

Polecane posty

Gość gość
21:36 Moim znajomym udało się połączyć wszystko, mają trudne chwile, ale ogólnie są zadowolone - i z dziecka, i z małżeństwa i z pracy. A żyją raczej w systemie tu krytykowanym - czyli mają swoje życie prócz macierzyństwa. Póki co nie mam powodu by uważać, że mnie czeka pech i skończe do******lając ludziom na kafeterii. Wolę myśleć pozytywnie i skupiać się na szukaniu rozwiązań, niż dołować się i kisić we własnym jadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:39 Przeczytałam z uwagą cały temat i moim zdaniem - kobiety, która póki co nie jest po żadnej stronie, więc jestem ciut bardziej obiektywna niż Wy - prym wiodą jednak kobiety, które same ogarniają dzieci. To one podważają m.in prawdziwość miłości u innych matek, dopisują sobie historie jak to na pewno wszyscy wszystkich wykorzystują, jak to własnymi wnukami się nie zajmą, a ich matki płaczą po nocach bo siedzą po 8h dziennie z wnukami. Generalnie jedna napisze "moja mama czasami się zajmuje z własnej woli" to idealne mamusie "Ty egoistko, wykorzystujesz swoją matkę, 60letnia kobieta nie ma siły tyle siedzieć z dzieckiem i wcale tego nie chce, jak możesz" biorąc sobie powyższe fakty z d**y. Matki, które mają pomoc, jedynie o jakości małżeństwa się wypowiadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychiczne jesteście i to fakt :D Urodziłam dziecko to wszystko biorę na siebie i jestem matką polką? Kobiety bez ambicji i własnych zainteresowań bez romantycznych chwil z mężem przez 18 lat :P dziecko to sens życia,miłość bezwarunkowa :D ale bez przesady.Czasem warto poprosić o przysługę i porozmawiać z kimś bliskim.Każdy ma prawo odpocząć. Opcji jest wiele: -Opiekunka -Przyjaciółka -Rodzina -żłobek -klub malucha -przedszkole Dzieci potrzebują kontaktów z innymi ludźmi nie trzymajcie siebie i dzieci w klatce!!! :/ a jak chcesz siedzieć z dzieckiem 24h do 7roku życia to ok! Wasze życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że jak nie masz pomocy, nie opłacasz opiekunki to twoje życie ogranicza się do macierzyństwa. My z mężem wiele rzeczy robimy dla siebie gdy mały śpi. Albo raz ja mam wychodne, a raz on ma wychodne, a ja zostaję z dzieckiem. W miarę możliwości chodzimy do kawiarni czy restauracji we trójkę i dziecko nam nie przeszkadza, bo np. po drodze zaśnie. Jak śpi to oglądamy filmy, czytamy. Nie zauważyłam, bym się uwsteczniała intelektualnie od kiedy jestem matką. Mam sporo czasu np. na lekturę. Wszystko to bez angażowania do pomocy osób trzecich, które mają własne życie. Da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 I powiedz, czym by się różniło to, gdybyscie raz na pare tygodni mieli wspólne "wychodne" a dziecko było by np. z babcią, która jest z tego powodu szczęśliwa? Magicznie stałabyś się egoistyczną i wyrachowaną suką, która ma w d***e własne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dzieci potrzebują kontaktów z innymi ludźmi nie trzymajcie siebie i dzieci w klatce!!! :/ a jak chcesz siedzieć z dzieckiem 24h do 7roku życia to ok! Wasze życie... " No właśnie ciekawi mnie do kiedy to dziecko może być wyłącznie z rodzicami. Bo do przedszkola też przecież można nie mieć zaufania, tak samo do opiekunek, klubików dziecięcych. Wszędzie czyhają zagrożenia. Pomijając, że dziecko w przedszkolu to tylko egoistka zostawi. Rodzinie też nie wolno zostawić. To co? Aż dziecko pójdzie do szkoły? Ale co po szkole? też nie można mu czasu inaczej zaplanować niż z mamusią i tatusiem? czyli dopiero koło 9-10 roku gdy dziecko jest samodzielne w miarę to może sobie wybrać co chce robić? Czy też nie pozwolą mu isć do babci bo przecież trzeba mieć honor i sobie samemu radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy babcia jest szczęśliwa z tego powodu czy jednak wolałaby obejrzeć w tym czasie serial, do czego ma prawo? A jak woli jednak serial to pewnie wyrodna? Moja mama powiedziała, że weźmie wnuka gdy ten będzie już wszystko rozumiał. Ja to szanuję i mam świadomość, że nieprędko to nastąpi. Czy to znaczy, że macierzyństwo przysłania mi świat, nie mam ambicji i najchętniej karmiłabym cycem do 7 roku życia? Chyba nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No taaak, skoro Twoja mama Ci to powiedziała to każda matka taka jest i żadna z nas nie może mieć innej :D Ale czekaj, opłacanie opieki do dziecka też było tutaj złe, to na to jaki argument wymyślisz? Swoją drogą, to Ty nie uwsteczniłaś się intelektualnie podczas macierzyństwa? Całe szczęście, bo jeszcze byś przeskoczyła do wcześniejszego stadium ewolucji człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jad Ci mózg zalał czy co? Fakty są takie, że bycie matką wynika w prostej linii z tego, że jestem kobietą, a nie na odwrót. Widzę, że Ci tego seksu i manicure tak bardzo brakuje, bo na każdy post odpowiadasz tym samym. I tak się składa, że od nikogo nie wymagam pomocy, mam w swoim otoczeniu ludzi, którzy sami tą pomoc zaoferowali. Moja mama sama się upomina o kontakt z wnukiem, zabiera go raz w miesiącu na basen albo salę zabaw, albo gdzieś indziej. Sama. Z własnej woli. Teściówie co prawda są już starsi, więc nie mają tyle wigoru co moja mama, ale jak ich odwiedzamy, to nie chcą wnuka z rąk wypuścić. Gdyby mieli więcej sił to zapewne też chętnie by z małym zostawali. Na razie się boją bo mały jest żywiołowy, więc ich nie zmuszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja was pow******m jeszcze bardziej, bo moi teściowie w tym roku zabrali wnuki (A mają trójkę w wieku 4, 5 i 8 lat) na tydzień nad morze. Bo chcieli! Możecie się teraz zapluć jadem, że mieliśmy z mężem tydzień czasu dla siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze dodam, że nasz był tylko 5 latek, dwójka pozostałych wnuków to bratankowie męża, bo zaraz ktoś napisze, że narobiłam dzieciorów i podrzucam jak kukułka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:44 ha ha ha,ty nie będziesz się prosić/to nie proś i zapie...j, rodzice/teściowie to osoby którym należy się by zwrócić się do nich o pomoc jeśli zachodzi taka potrzeba ale są też granice których się nie przekracza.Gdyby się narzucali to byś eciała z wpisami jaka to bezczelna tesciowa że nachodzi cię a ty tego nie chcesz.W duuupach wam się głupie debilki przewraca. Podwiązać jajniki i nie będzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj a skąd wiesz że szczęsliwa,a może babcia chce odpoczywać bo zdrowie już niedopisuje,ciśnienie skacze,stawy kolanowe siadają? Ty chcesz szczęscia? inni też go potrzebują co nie oznacza że twoje dziecko daje im szczęscie a nie zapierdziel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:48 nie na każdy kretynko tylko na jeden,ten twój kupy duupy nie trzymający się. Małzeństwo to nie tylko seks i manicure chociaż śmiem twierdzić że tak ie myślisz,podrucić dziecko i się grzmocić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.48 Ty nie zmuszasz teściów, a ja swojej matki tak samo nie zmuszam, bo nie ma wigoru jak twoi teściowie, ale mnie się dostaje, że pewnie się uwsteczniam i jadem pluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a skąd wiesz że szczęsliwa,a może babcia chce odpoczywać bo zdrowie już niedopisuje,ciśnienie skacze,stawy kolanowe siadają? Ty chcesz szczęscia? inni też go potrzebują co nie oznacza że twoje dziecko daje im szczęscie a nie zapierdziel. " Czy Ty nie rozmawiasz ze swoją rodziną? To dla Ciebie taki szok, ze ktoś w rodzinie mówi jak się czuje i czego chce? Naprawdę, mam wrażenie, że co najmniej połowa tu dyskutujących jest upośledzona umysłowo - nie potrafią czytać ze zrozumieniem, jak ktoś pisze o niebie to ta o chlebie, a teraz to. Może dlatego nie dajecie nikomu zajmować się swoimi dziećmi bo są równie upośledzone jak ich rodzice i to faktycznie męka się zajmować takimi osobami. No banda kretynek po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam schować honor do kieszeni? Ale to nie jest kwestia mojego honoru. Ja z chęcią bym odpoczela gdyby od czasu do czasu któraś babcia czy dziadek z własnej woli wzięli wnuka na spacer. Ale nie trzeba być wybitnie inteligentnym żeby wyczuć czy ktoś tego chce,czy ma potrzebę kontaktu z wnukami czy nie. I ja nikogo do tego zmusić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś :D Wystarczy jak człowiek zaproponować"Mamo ,Tato czy macie jakieś plany na sobotę? Jeżeli to nie byłby problem to zabralibyście na spacer gdzieś wnuczka ? Jeżeli nie w tą sobotę to może być za tydzień lub dwa :) Musze zrobić jakieś zakupy na spokojnie z ...mężem i gdzieś na kawę później pójść pogadać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I naiwnie myślisz, że każda babcia ma psi obowiązek z wielką ochotą się zgodzić, a jak nie to jeszcze przedstawić listę powodów dla których odmawia. A może po prostu nie bo nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta z 11.00, Przeczytaj jeszcze raz post z 10.38, tym razem ze zrozumieniem, zanim wyskoczysz z propozycją przykładowego dialogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No i co? Nie zapytała nigdy wnioskuje tylko ,że nie będzie zmuszać... niech zapyta! Co ma do stracenia? Nie zgodzi się to nie...A nie takie pie*dolenie bez celu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od seksu i manicure jest jakaś zdrowo p**********a. Tak Ci brakuje grzmocenia, że każdej która ma inne zdanie to wspominasz czy o co chodzi? Ja np. ostatnio byłam z mężem w kinie, na normalnym filmie, a nie bajce dla dzieci i na kolacji. A potem na spokojnie zrobiliśmy zakupy. Małżeństwo to nie tylko seks, ale widać, że musi Ci go mega brakować, skoro tylko tak rozumiesz spędzanie czasu sam na sam z mężem. I żeby nie było, rozumiem że nie każdy ma z kim zostawić dzieci, ale obrzucanie błotem tych co mają taką możliwość, wymyślanie historyjek o zmuszaniu całego świata do zajmowania się ich dziećmi jest żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisujcie tej psychicznej ,co uważa ,że wszystkie mamy,teściowe,dziadkowie i nawet opiekunki są wykorzystywane jak przymusowe niewolnice gdy posiedzą godzinę tygodniowo z wnukami :D To prowokatorka ;) tępa bezdzietna kobieta. ...zaczyna mi już jej szkoda się robić :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiczne to wy jesteście, bo jak eis nie daje rady wychowywać dzieci ani je utrzymać to się nie robi i rodzi, głupie wariatki, a nie, że napieprzą bachorów, a później babcie do opieki, inni pracujący podatnicy do 500+, no nie małpom psita zasłoniła mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boskie są te licytacje... A ja właśnie idę na imprezę, a my właśnie byliśmy w kinie, a my uprawialiśmy seks, a my coś tam. No jaja, normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.35 Chyba ona wie lepiej od ciebie czy teściowa się garnie do opieki czy nie. Napisała wyraźnie, że się nie garnie, więc musi mieć podstawy by tak myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.34 Swoje dziecko też nauczysz wyzywać innych od upośledzonej bandy kretynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolacyjki,kino,spacerki,wczasy we dwoje,no przecież lalunie tak umęczone pracą i życiem że nawet musi iśc z mężem na kawę do knajpy by pogadać bo w domu się nie da.Trzeba zatrudnić babkę która skacze pod niebiosy z radości że dostała wnuka a córcia odpocznie od tej harówy.No szok,tak mi was żal :) Zaproponowałyście tym darmowym babkom zresztą do reszty nienormalnym wyjście do fryzjera,może dobrą rehabilitację,filharmonię,wczasy czy tylko wieczorne msze to ich jedyna rozyrwka oprócz wnucząt:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [12:15 Żałować to tylko ciebie pojj***e można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja ci proponuję maść na ból d**y. To że Ty masz aspołeczną rodzinę, która stroni od kontaktu z Tobą nie znaczy że każdy tak ma. Są rodziny, w których zostanie z czyimś dzieckiem na 2-3 godziny raz w miesiącu to normalna rzecz. Jak moja siostra urodziła bliźniaki to odkąd skończyli 3 miesiące brałam ich raz na dwa tygodnie na długi spacer (2 godziny), a teraz moja siostra od czasu to czasu bierze do siebie moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×