Jeśli masz już dość naszego milczenia...

8.51 powinieneś się podpisać.

Nie muszę,Ona będzie wiedziała,że to ja

M?

Co M?Nie możesz napisać! Marek,Mateusz,Maciek,Marcin?????!!!! Mmmmm!!! to krowa na pastwisku robi

09:05 a właśnie, że nadal nie wiemy, o kogo Ci chodzi, chyba że ta E. rozpozna Cię po linkach, które tu dodajesz. ja żadnego szarika nie znam i taka muzyka to nie moje klimaty

Kurwa mać! Nie chcę Cię ranić,ale musiałem to napisać,jesteś ostatnią osobą którą bym chciał krzywdzić :( ale nie rozumiesz tego co do Ciebie piszę od tylu miesięcy,o co mi chodzi... Widzisz nawet do siebie nie pasowalibyśmy Ty wolisz facetów Mucho ja jestem spokojny,Ty wolisz dyskoteki ja wolę posiedzieć przy kominku w domu,Ty przyciągasz facetów awanturników,ja wolę spokojną harówkę na siłowni i zero agresji,to mnie odpręża Ty biegasz po sklepach ja lubię wyjść do lasu na grzyby i wyciszyć się,nie pasujemy do siebie i dla tego wtedy przed wieloma laty nam się to nie udało,bo udać się nie mogło... Potrzebujesz faceta który będzie Cię kochał i poświęci się dla Ciebie i tylko Ciebie! Ja tego nie mogę,rozumiesz to?

Moje dwa wpisy z rana nie były do żadnej E.

mam prośbę nie obrażaj mnie, bo wszystko przekręciłeś na swoją korzyść ani nie lubię facetów macho, nie lubię też dyskotek uwielbiam przyrodę, historię, książki, spokój i piękną muzykę wszystko co napisałeś na mój temat jest wielkim kłamstwem i oszustwem, masz rację nie kontaktujmy się ze sobą bo nie życzę sobie być źle traktowana i to przez kogo, przez kogoś kogo traktowałam przez całe życie bardzo dobrze, cały czas zachwalałam i mówiłam że jesteś wyjątkowy a TY oczerniasz mnie po forach kiedy ja na Ciebie nigdy złego słowa nie powiedziałam ani nawet nie pomyślałam nic złego a to cytat dla Ciebie, może nie jestem jakoś bardzo wierząca ale aż się prosi żeby Ci go przytoczyć:" A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz? Albo jak powiesz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim? Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego."

Gdzie Cię obrażam????Porównuje charaktery....dobra nie ma o czym gadać zdrowian życzę nara pani idealna

Kto to jest ta pani idealna?Jejciu ja tez kocham góry las wodę muzykę grzyby ..ogolnie przyrodę może dlatego że mam ojca leśnika.Dorastająca corka dostała świra na punkcie sklepów mody i galerii.Chcąc nie chcąc muszę jej w tym towarzyszy ć zdradź mi jak młodemu pokoleniu zmienić poglądy?Smartfony nowinki elektroniki gadżety moda kosmetyki to nie moja bajka.Boże co to za czasy nastały.

Faktycznie ją obrażasz.Daj sobie powiedzieć.Ok tez nie lubię dyskotek ale to jej życie.

Bezczelnością jest też przypisywać jej czarnowidztwo.No wiesz?Jak można.Moze ona wiele w zyciu przeszła i chucha na zimne pomyśl zamiast obrażać.Mało tu bywam z racji na pracę ale to co wy mężczyźni tu ostatnio wypisujecie za dyrdymały to woła o pomstę do nieba.Aczkolwiek taki żart bo wiem że Bóg mściwy nie jest.

Wyluzuj 9.23 i nie przeklinaj.Piszesz o awanturnikach a sam lepszy widac nie jesteś.Kto jest autorem /autorką jesli wolno spytać?

Ewa.

Wyjaśnijcie sobie to w 4 oczy.Forum to nie jest miejsce na takie tematy.Potem tylko ploty obrażanie i pomówienia.Nie dziwota że przysłowie stare jak świat mówi że "Milczenie złotem jest"W cztery oczy !Nie radio!Nie forum!Nie Bóg wie gdzie jeszcze z postronnymi tylko wy dwoje bez niedomówień.To najlepsza i jedyna własciwa droga.

Aczkolwiek myślę ze to zwykłe provo nic więcej bo się nie podpusujecie .Ewa lepsze są imprezy rodzinne niż dyskoteki .Uwierz mi!Dobrze to o Tobie nie świadczy .Sorry ale musiałam.No chyba że bywasz na nich z mężem czy narzeczonym to co innego.

11:32 Nie wiem, czy to aż tak istotne kto jest autorką. ALE jeżeli temat pasuje do Twojej sytuacji, czyli chcesz, żeby to Ona się do Ciebie odezwała a nie Ty do niej, to zrób coś z tym. Może się odezwie, gdy dowie się, że tu jesteś i jej szukasz. Może to właśnie ten temat pozwoli komuś na przełamanie bariery strachu, nieśmiałości, wstydu i pozwoli na odnowienie kontaktu. Nie dopuśćcie do tego, żeby spadł na dalsze strony, jeżeli chcecie tu kogoś odnaleźć. Pozdrawiam :)

11.54 jaka ona ma się do mnie odezwać?Nie jestem less.!Jedynie zwróciłam uwagę na to że się wzajemnie opluwacie.Nie znoszę tego!Zawsze reaguję na jawną niesprawiedliwość fałsz czy zakłamanie .Taka już jestem.Nikogo tu nie szukam.Wole spotykać osoby realnie.

Strach nieśmiałość wstyd??Boże myślałam że wy piszecie o dorosłych ludziach a nie dzieciakach.Zmylam .Zajrzę po 23.00

właśnie o to chodzi, że zamiast napisać coś konkretnego, to piszą tutaj jakieś anonimowe wypracowania, które nie wiadomo do kogo mają trafić. Zastanówcie się trochę. Chore jest takie pisanie w eter, bo najwyraźniej nie trafia do tej osoby, co trzeba. To tak jakby wrzucić list do skrzynki, nie umieścić na nim adresu i liczyć, że adresat odpisze. I dlatego nie mogą się takie osoby spotkać. Niektórzy piszą, że siedzą tu od wielu lat i nadal nie mogą złapać z kimś kontaktu. Dorośli ludzie. Teraz już wiemy dlaczego. Niektóre wpisy są tego idealnym przykładem. Jak dla mnie to bezwartościowe wypociny. O każdym tak można napisać jak Wy piszecie.

Dokładnie.a Ty Ewka nie śledź mnie pod Żabką bo sobie tego nie życzę.Chcesz żeby Cie akceptował to zmień te lateksy i skoropodobne ciuchy na coś normalnego.Tlenione kudły i tipsy to też nie jego gust .Dobrze radzę.

Wiesz, myslalam ze cos zrobisz zeby ze mna byc np moze zdecydujesz sie na mnie i porzucisz swoje obecne zycie dlatego z Toba tyle lat pisalam ale nie zrobiles tego wiec stwierdzilam ze tak naprawde masz na mnie wywalone i ze te wszystkie slowa o milosci do mnie to jakas bujda bo jak mozna kogos kochac i nie chciec z nim przez cale zycie byc

14:36 sama miłość nie zawsze wystarczy. muszą być jeszcze sprzyjające okoliczności życiowe czyli np. podobny światopogląd, podobne priorytety w życiu. Czasem jeśli priorytety się różnią to sama miłość nie zawsze wystarczy. Przykre to, ale jednak prawdziwe, że czasem miłość nie jest na pierwszym miejscu, tylko np. kariera, pasje, których druga strona nie akceptuje. Zobaczycie, jak czegoś takiego doświadczycie na własnej skórze, wtedy będziecie wiedzieli, co mam na myśli.

Jest tego pełno ale ty nie piszesz o prawdziwej miłości, która nie patrzy na przeszkody.

wszystko musi się zgrywać. Muszą być wzajemne uczucia, wspólne plany, podobne priorytety a wtedy i przeszkody da się pokonać. Wystarczy tylko chcieć.

Nic nie muszę. Robię coś bo chcę.

15:58 Jasna sprawa :) Siłą nikogo do niczego nie zmusisz. Miałam taką sytuację, że mogłam wybrać zamożniejszego faceta do związku i miałabym lepiej w życiu, ale nie wybrałam, bo nie było w tym żadnych uczuć. A jeżeli są uczucia, to są też chęci a nie tylko sam przymus, żeby trwać w takim związku z rozsądku. Robienie czegoś z rozsądku a wbrew sobie nie zagwarantuje szczęścia.

Wez idz sie pokochac z zonka szybciej o mnie zapomnisz.

Ważne by wagina pasowała, reszta nie ma znaczenia:P

już jestem "po" z żonką, było z***biście:) no już zapomniałem o Tobie, żabka:)