Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasza pierwsza mysl jak widzicie na spacerze z dzieckiem wytatuowana matke

Polecane posty

Gość gość
Idzie młodociana "Samantha" z dzieckiem w wózku- wulgarny makjaż, pet w ustach, telefon przy uchu non-stop ,kusa różowa bluzeczka pokazująca pociążowy brzuch, widoczne na nim i na rękach dziary -"o tak stylówa wiadoma" ludzie pomyślą ... Idzie zadbana 30 latka, ładna letnia sukienka delikatny makijaż ..a tu widoczne tatoo wyłażące zewsząd -"ooo ale laska sie oszpeciła po co to jej ?" tak ludzie pomyślą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie, nie na odwrót. Osoby z patologii są bardzo przewrażliwione co widać w tym temcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacy ludzie którzy mają jakiekolwiek wychowanie tak pomyślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi też tatuaże kojarzą się z patolą :D pewnie te co mają zaraz się obruszą bo są przewrażliwione na swoim punkcie i myślą, że tatuaże są fajne. Nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że tatuaże są fajne, ale myślę też, że patologii wszystko kojarzy się z patologią. Większość z was może pomarzyć o standardzie życia i wychowaniu jakie ja odebrłam, więc co się mam przejmować? Przecież nic mi się nie stanie od tego, że jakieś "pani" się nie podobam (mam męża, sorki, laseczki :P), autorka też powinna mieć to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydko i tandetnie wyglądają tatuaże na kobiecie. Kobieta z tatuażem wygląda jak zbuntowana, niedojrzała nastolatka. Mama powinna być kobieca i delikatna.Tatuaż wygląda wulgarnie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Myślę, że tatuaże są fajne, ale myślę też, że patologii wszystko kojarzy się z patologią. Większość z was może pomarzyć o standardzie życia i wychowaniu jakie ja odebrłam, więc co się mam przejmować? Przecież nic mi się nie stanie od tego, że jakieś "pani" się nie podobam (mam męża, sorki, laseczki jezyk.gif ), autorka też powinna mieć to gdzieś. No właśnie patoli tatuaże nie kojarzą się z patolą, bo inaczej by go sobie nie zrobiły. To normalnym ludziom tatuaże kojarzą się z patolą. Nie zrozumiałaś, bo widocznie z patoli pochodzisz i też masz tatuaż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka zrobiła sobie jakieś 15 lat temu tatuaż nad tyłkiem. Chodziła dumna kiedy "seksownie" wystawał spod biodrówek. Teraz to dla niej obciach i się go wstydzi. Na samą myśl co powie za kolejne 20 lat. Stara baba z takim tatuażem.... koszmarnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że temat ciągnie się dalej. Nie ma co się przekomarzać dziewczęta :D Jak komuś tatuaż się nie podoba to i tak nie sprawicie, że będzie myślał o was inaczej. Niektórych tatuaż zwyczajnie brzydzi, choćbyście zrobiły sobie go za pół wypłaty. Dla was jest to ósmy cud świata i piękny malunek na ciele, a dla innych tandeta i oszpecenie. Są różne gusta i ani jedne ani drugie nie sprawią, że ktoś zmieni zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tatuaze wiszą, smiesza mnie tylko laski, ktore twierdza, ze tatuazem wyrazaja siebie , po czym okazuje sie ,ze maja na sobie ( w zaleznosci od mody, jaka wtedy panowala ) motylki, złote mysli obowiazkowo w obcych jezykach czesto z błedami, skrzydelka, smoki, slonca, kolibry, znaki nieskonczonosci , strzalki ,daty rzymskimi cyframi itp itd. czyli to, co tysiące "wyrazajacych siebie" bierze z wzornikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś w sedno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - w tym temacie kilka osób przyznało, że są z patologicznego środowiska i maja takie skojarzenia. Jak już chcesz podawać argument to chociaż upewnij się, że twoje koleżanki jadoplujki nie zabiły go jeszcze zanim powstał w twojej główce ;) x gość dziś - nie ma w tym nic złego, przecież nie jesteśmy małżeństwem x gość dziś - wyrażają tym swój gust. Jak ktoś lubi delikatne ozdoby to takie ma tatuaże. Przynajmnej tak mi się wydaje (ja takich nie mam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak brudnopis na ciele może się podobać??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę oczekujesz, że wyjaśnie ci obiektywnie jak działa mój subiektywny gust? Poważnie, jaka jest średnia wieku rozmówców na tym forum? Myślałam, że w dziale "ciąża, poród, macierzyństwo..." są raczej dorosłe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie tatuaze wiszą, smiesza mnie tylko laski, ktore twierdza, ze tatuazem wyrazaja siebie , po czym okazuje sie ,ze maja na sobie ( w zaleznosci od mody, jaka wtedy panowala ) motylki, złote mysli obowiazkowo w obcych jezykach czesto z błedami, skrzydelka, smoki, slonca, kolibry, znaki nieskonczonosci , strzalki ,daty rzymskimi cyframi itp itd. czyli to, co tysiące "wyrazajacych siebie" bierze z wzornikow. X Na szczęście ja decydując się na tatuaż wybrałam coś zdecydowanie od siebie i jeszcze nie spotkałam nikogo z moim wzorem :) Zresztą tatoo mam niewielki, większość roku jest zasłonięty, bo zrobiłam go dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zapominam co mam i większość moich tatuaży nie ma specjalnego znaczenia. Po prostu podoba mi się jak wyglądaja razem. Ile ludzi tyle różnych podejść do tatuowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zresztą tatoo mam niewielki, większość roku jest zasłonięty, bo zrobiłam go dla siebie ---- większość roku jest zasłonięty, bo dziwne jest cały rok chodzić tak samo ubranym jak w lecie :) A nie, że jest zasłonięty bo dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że ma z******te dziady i też bym chciała, ale mnie ani nie stać, ani nie mam odwagi bo to z******te ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym strasznym bólem to akurat nie jest prawda. Zalezy gdzie sobie robisz, poza tym można trochę znieczulić skórę. Gdyby naprawdę tak strasznie bolało to nikt by się nie tatuował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ja zrobiłam, bo chciałam też poznać ten ból. Nie jest wielki jakiś, choć nieorzyjemne uczucie krojenia żyletka, przyznajmniej dla mnie. Ale gdybym miała tak spędzić kilka godzin byłoby gorzej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde miesjce na ciele boli inaczej i każdy inaczej ten ból opisuje. Najmniej boli na ramionach (porównałabym do mocnego drapania, momentami nawet przyjemne uczucie)...najbardziej żebra i pod kolanami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto normalny robi se pod kolanami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam tatuazy. Ale uważam, że osoby które je robią maja otwarte umysły, są nieszablonowe, mają w sobie coś z artysty. Nie muszą cudnie malować, ale coś je ciągnie w kierunku sztuki,dlatego próbują wyrażać siebie tatuażem. Naprawdę niektóre tatuaże są ciekawe, takie małe dzieła sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ktoś kto mówi "sobie" zamiast "se" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak poważnie - pod kolanami boli, nie dla amatorów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem matką 8-letniego chłopca. Mam trzy tatuaże - na łopatce, na ramieniu i na pośladku. ten na łopatce to jest większy niż moja dłoń. Mąż też ma tatuaże dwa ale dość duże. Ja pracuję w banku, Mąż w IT. Zarabiamy oboje nieco powyżej średniej krajowej - mieszkamy za granicą. ale z nas patologia ... ;) :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tyle, ze to w powalajacej wiekszosco dziela rzemieslnikow- tatuazystów ,sprawnych manualnie, ale nie dziela sztuki, sadzac po ilosci i jakosci tatuazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a moglabys (przeciez anonimowo)zdradzić jaki masz tatuaz i kto go projektowal? Ty , ktos inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×