Co o tym sądzicie? pół roku bez seksu w zwiazku?

Hej Mam duży problem i nie wiem co z tym zrobić.. otóż jestem z moim facetem od paru lat, mieszkamy ze sobą. Było dobrze ogólnie to rozmawia nam się bardzo dobrze i wogóle. Lecz od około 2 lat, mój facet nie sypia ze mną.. chodzimy razem do łóżka i nic on coś robi na tel. więc ja idę spać. Mamy po 25 lat, a zdarzało się, że nie było wogóle seksu przez i nawet 6 mies. Nie wiem co robić zastanawiam się nad rozstaniem, ale nie potrafię go zostawić i nie wiem co robić, bo zdaję sobie sprawę z tego że lepiej nie będzie, a ślubu jeszcze nie mamy..

jak tak można żyć

To gej.

Czemu wszyscy tak mówią, napewno nie jest gejem.. Pytam co robić/ porady szuakm a nie o to czy jest gejem..

A rozmawialiście na temat swoich potrzeb? U nas max kilka tygodni się zdarzało (zakładając, ze mieszkaliśmy razem), ale to raczej było kumulacją różnych czynników (choroba+stres+przeprowadzki etc) i potem wszystko wracało do normy. Więc myślę, że pół roku do tego nijak nie uzasadnione to bardzo dużo, pytanie czy Twój partner ma jakieś problemy czy po prostu bardzo małe potrzeby.

Nie mam pojęcia o co chodzi, nie lubi o tym rozmawiać, a stresu nie ma bo studiuje i dobrze się uczy. No tak tylko, że tak mówią gdyż uważają, że to jest dziwne że młody chlopak leży obok swojej dziewczyny i nie chce jej dotykać.. nawet się już nie całujemy.. i dlatego pytam czy to powód do rozstania po tylu latach czy to byle jaki powód.. dodam że go kocham i nie wiem jak to przeżyje, ale chciałabym być z kimś kto mnie chce..

Porozmawiaj z nim. Tylko tak się czegoś dowiesz. Mój mąż ma małe potrzeby i bzykamy się rzadko. Co najśmieszniejsze, że dopiero po ślubie stwierdził, że nie potrzebuje dużo seksu O_o I też mamy po 25lat. Ja nie wychodziła za mąż żeby teraz w celibacie siedzieć, dlatego pogadaj z nim.

Moze po prostu sie odkochal i nie wie jak zerwac wiec dalej udaje. Ale brak seksu tyle czasu nie wrozy nic dobrego lepiej szukaj nowego faceta zanim obecny zacznie cie zdradzac

No to faktycznie dziwne, że facet leży koło swojej dziewczyny i nic. Niektórzy swoją orientację odkrywają późno. Moze zrozumiał, że kobiety jednak go nie pociągają. Bo to naprawdę dziwne. Albo ukryty gej albo cię zdradza.

Dodam, że przez te pare lat co jesteśmy razem przez ostatnie 2 lata, była przerwa 6 mies. ale wtedy sex był raz i potem znowu 3 mies. przerwy i tak od 2 lat około...

No tak, tylko że napewno się nie odkochał bo widać że mnie kocha mówi to, i takie rzeczy widać poprostu... tylko że gdybym ja miała małe potrzeby to nie był by to dla mnie problem, ale ja się trochę boję że mino to iż go kocham to że obudzę sie za pare lat i zdam sobie sprawe że zmarnowałam ,,młodość'' bo seks nie jest najważniejszy, ale jak tu kiedyś mieć dzieci ? no jak

Znajdź sobie kochanka.

Jest jeszcze coś takiego jak aseksualizm.

Nie chce kochanka , ja co to wogóle za pomoc.. Nie chcę zdradzać, dlatego pytam co zrobić. Nie bedę chłopaka zdradzać i nie rozumiem osób które myślą o zdradzie bo lepiej odejść niż się puszczać.. Po drugię kochanek, jeszcze przed ślubem?? serio

No serio. To jest zdrada usprawiedliwiona. Facet cię nie chce pukac, ty masz potrzeby a inny może go w tym wręczyć. Jak ty w ogóle wytrzymujesz.

No raczej średnio to wytrzymuję , skoro piszę na forum żeby ludzie udzielili mi porady czy zostac czy nie

A jak było wcześniej? Seks był częściej? Może coś się wydarzyło w jego życiu, że tak się zachowuje.

Ja bym odeszła. Tak się nie da żyć.

Moja kolezanka miala identyczny problem. Powiedzialam, jej, ze wydaje mi sie, ze jej chlopak jest gejem, strsznie sie oburzyla wtedy. Byli razem, on mowil, zekocha, nawet sie oswiadczyl. Zostawila go jakis rok pozniej. On strasznie przezywal, chcial zeby wrocila. Teraz widzę go na fb z jakims facetem. Pomysl tym.

Jestem jego pierwszą dziewczyną, nie miał nikogo przede mą. Seks od początku był ale mieszkał w innym mieście ale jak się widzieliśmy to był nie było nigdy pare razy w jeden dzień, ale jakiś sex był

Tamta kolezanka i jej chlopak tez byli dla siebie pierwszymi. Seks na poczatku oczywiście byl, nawet czesto. Dopiero po roku mieszkania ze soba zaczelo im sie psuc pod tym wzgledem. Tak jak ktos tu wyzej pisal-niektorzy pozno odkrywaja swoja orientacje.

Hmm... Seks nie jest najważniejszy w związku ale przez jego brak człowiek chodzi sfrustrowany, i myśli co jest grane? Kobiety najczęściej myślą, że nie pociągają swoich partnerów a mężczyzna myśli że partnerka ma innego. No niestety mimo iż seks nie jest najważniejszy to jest ważny w związku. Przez jego brak ludzie się rozstaja. Pomysł nad tym czy chcesz do końca życia prosić o rady na forum, czy mieć kogoś kto będzie cię pragnąc.

A może to moja winna? Może nie powinnam go zostawiać i jeszcze się starać coś zrobić nie wiem kupić bielizne.. chociaż z drugiej strony nie śpie w worku, spie w majtkach i i tak nic.

Proszę cię weź się nie ponizaj. Facet zwyczajnie cię nie chce a ty się będziesz stroic jeszcze.

Masz racje, też o tym w ten sposób myślałam..

Ktoś się jeszcze wypowie ? zostawać mimo to czy uciekać ?

Uciekać. Taki związek to nie związek.

Mimo tylu lat? Sama uważam że chociaż jesteśmy ze sobą tyle lat, to w sumie jakbyśmy nie byli razem, a po 2 co to jest pare lat związku w porównaniu do tego ile lat jest się razem do końca życia

Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu

Ja bym chyba nie wytrzymała na twoim miejscu tyle czasu