Czy są tu kobiety piękne ,na poziomie ? Reaktywacja

nasz czas się zakończył . Uczucie wypaliło. ...

Jaśminiówko:) Zrozumiałem:)... i Ty zrozumialaś co mialem na myśli:) i wcale nie miałem na myśli pana między nogami ;) Nie bądź wobec mnie zgryźliwa i nie dokuczaj. Ja też mam dobrą wolę.Od początku i do końca.Jakikolwiek by on nie był. Zaakceptuj mnie . I uwierz ,również we mnie. Ja również przyszedłem z wyciągniętą dłonią i bez złośliwości.Nie chcę nawet pamiętać co było złe.Tak...złączmy się i zaakceptujmy ;)W mojej rodzinie panuje zgoda.Ale i w sercu panuje.Od dawna,od wielu wielu miesięcy.

czemu za romantyzm uważa się wiecznie jęczenie i frustrację?

więc do doopy z taką miłością

teraz już pozostaje tylko muzyka.....ona cię nie zdradzi. Zdradzić możesz ją tylko ty.....

https://youtu.be/HpRb05VfC-M :)

tak! pozostała muzyka i to zgniłe forum dla uczuciowych kalek !

https://www.youtube.com/watch?v=sf6LD2B_kDQ

Nie jestem frustratem.Mocno stąpam po ziemi.Kaleką emocjonalnym też nie jestem.Potrafię pozbierać się po upadkach.Bo któż z nas nie upada czasem?Ale wstaję z nową nadzieją,bo ona musi być zawsze.Piękno i poziom są w nas.Nie na literach ono polega.Piękną czy pięknym można być w środku bo to jest tylko pewne.Wygląd zewnętrzny to tylko opakowanie,które i tak trafi na śmietnik.Ważne to jak piękni jesteśmy w środku i tylko to się liczy w ogólnym rozrachunku.Wszelkie inne ,,brudy" można wyprać, gdy jest dla Kogo.

Nie bawmy się ludźmi tylko..Nie grajmy na ich uczuciach.Bo to podłe i świadczy o naszym tchórzostwie przed konfrontacją.Nigdy nie grajmy na uczuciach..NIGDY! Bo czasem robimy to wbrew sobie.Wbrew temu jacy Jesteśmy gdy emocje..złość wezmą w nas górę.Ja taki byłem. I teraz żałuję.Patrzmy również sercem,idąc po myśli Mickiewicza:Miej serce i patrzaj sercem" i w serce..Nie na litery. Taki się stałem.Może poźno..ale Tak mi teraz lżej na sercu.

https://www.youtube.com/watch?v=aHjpOzsQ9YI

samo sobie robicie problemy

"Na każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił."

...znalazłeś to na ścianie toalety szklonej?

najłatwiej pisać z gościa prawda?

Nie widzę powodu żeby mieć stały nick, nie widzę też powodu żeby okazywać sympatię komuś takiemu jak autor który teraz wypluwa z siebie poezję na miarę listu do bravo, a dwie strony wcześniej wyzywał rozmówców

Myślalem ,że to do mnie:) Przepraszam.

To akurat Mickiewicz, co nie zmienia faktu, ze zachowanie faktycznie niespojne. Tak na maginésie cytowanie Mickiewicza nie czyni od razu romantykiem.

Pewnie dlatego nie rozpoznałam - szczerze nie lubię Mickiewicza. Jedna z tych osób w historii która ze swojej pluszowej depresji zrobiła artyzm do cytowania dla równie pretensjonalnych "romantyków".

Nie pisałem tego do nieznanej mi pomarańczy ani nie chcę być romantykiem Paryżaninie/Paryżanko ;) jestem raczej pragmatykiem..a piszę co myślę i co mi serce dyktuje, a nie chęć bycia jakimś kim nie jestem.czasem jestem romantyczny...czasem..ale wrażliwy to na pewno! :)

Ja nawet jestem trochę romantyczką, ale nie dramatyzuję. "Nieszczęśliwa miłość" i wieczne jęczenie na "nieszczęście" które ktoś sam sobie zgotował nie jest dla mnie romantyczne. dlatego nie cierpiałam też Romeo i Julii, to największa parodia romantycznej historii w dziejach teatru.

Ale i tak uważam ,że najłatwiej pisac z gościa..Niech się inni domyslają kto to..prawda?.niech zachodzą w głowę.Jaka to fajna zabawa grać na uczuciach innych.Fajna..ale dla ludzi ,,małych"! Nie wszyscy przeciez polecą na komisariat bo ktoś hejtuje prawda?;) Trafiają się normalni.Silni duszą.Ja do takich należę.Nie zalamie mnie ,ze ktoś napisze coś przeciwko.Najwyżej odejdę stąd.Nie jest to moje być albo nie być.

Zaraz i tak odejdę stąd do obowiązków.Pojawię się wieczorem;) gdy bęę znów odpoczywal przy kompie:)

Po co masz się domyślać? Jestem nowa w tym temacie, dołączyłam stronę temu i poza złośliwością skierowaną do autora nikogo nie hejtuję.

Nie czytałem Romea i Julii ;) Ominąłem to.Znam tylko z opracowań:) Ale jakby co, maturę mam ;):P Wolę Miłśoć która trwa...wbrew wszystkiemu i wszystkim.

Miłość

przypominam. dla wszystkich hejtujących podaję email : kafeteriano@gmail.com. hejtujcie bezpośrednio. macie odwagę?????

Oki,więc nie będę zachodził w głowę ;) Bo mogę wejśc i nie wrocić szybko :P

Miałam wątpliwą przyjemność to czytać, koszmar. Ta historia trwa chyba 3 czy 4 dni, główny bohater jest mordercą i kończy się na kilku trupach.

Coś w tym jest, gościu. Taka egzaltacja faktycznie trąci tanioscia. Podobnie jak te wynurzenia pierdzaco-slodkie o serduszkach i duszach.