Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Temat tabu na kefeterii....oszczędzanie w mieszkaniu jak oszczędzacie i na czym

Polecane posty

Gość gość
Oszczedzam kupujac odpowiednie sprzety- np mop parowy z roznymi nasadkami sluzy mi do czyszczenia kanap, materacy, dywanow(chociaz wiekszosc to same podlogi. Dla mnie to lepsze niz wcieranie w tapicerki tych plynow pioracych. Przydaje sie tez do gruntownego sprzatania lazienki albo odkazenia jej po chorobie. nieprzywierajace garnki latwo sie myja, mozna uzyc krotszego cyklu w zmywarce. Odpowiednie oswietlenie dla danego pomieszczenia(tu sie nie znam za mocno, bo to nie ja wybieralam, ale w wiatrolapie bardziej od energooszczednej zarowki sprawdzi sie inna i automatyczne zapalanie i gaszenie swiatla z czujnikiem ruchu) Sypanie zmiekczacza do prania- ubrania dluzej sa ladne, reczniki dluzej miekkie. Moze przy koszulkach za 20 zl nie ma takiego interesu, ale przy drozszych tak bo twarda woda mocno wplywa na niszczenie ubran. Chce tez kupic cos do zmiekczania wody w calym domu, zobaczymy. A tak to raczej sie skupiam na tym, zeby wiecej zarabiac niz rezygnowac z normalnego komfortu zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry trolling swoja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Jak to mozliwe ze bierzasz gazety z pracy z poprzedniego dnia? Przeciez z tego trzeba sie rozliczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oszczedzam kupujac odpowiednie sprzety- np mop parowy z roznymi nasadkami sluzy mi do czyszczenia kanap, materacy, dywanow(chociaz wiekszosc to same podlogi. Dla mnie to lepsze niz wcieranie w tapicerki tych plynow pioracych. Przydaje sie tez do gruntownego sprzatania lazienki albo odkazenia jej po chorobie. nieprzywierajace garnki latwo sie myja, mozna uzyc krotszego cyklu w zmywarce. Odpowiednie oswietlenie dla danego pomieszczenia(tu sie nie znam za mocno, bo to nie ja wybieralam, ale w wiatrolapie bardziej od energooszczednej zarowki sprawdzi sie inna i automatyczne zapalanie i gaszenie swiatla z czujnikiem ruchu) Sypanie zmiekczacza do prania- ubrania dluzej sa ladne, reczniki dluzej miekkie. Moze przy koszulkach za 20 zl nie ma takiego interesu, ale przy drozszych tak bo twarda woda mocno wplywa na niszczenie ubran. Chce tez kupic cos do zmiekczania wody w calym domu, zobaczymy. A tak to raczej sie skupiam na tym, zeby wiecej zarabiac niz rezygnowac z normalnego komfortu zycia. xxx No to raczej się wydało niż zaoszczędziło hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś TAAAA a podpaski pierzesz i masz na kolejny okres torebki z herbaty suszysz na kaloryferze i masz je dla gości :D TO CHYBA PROWOKACYJNY KOMENTARZ NIE WIERZĘ, ŻE KTOŚ JEST TAKIM DEKLEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś TAAAA a podpaski pierzesz i masz na kolejny okres torebki z herbaty suszysz na kaloryferze i masz je dla gości smiech.gif TO CHYBA PROWOKACYJNY KOMENTARZ NIE WIERZĘ, ŻE KTOŚ JEST TAKIM DEKLEM xxx Jakim deklem kasztaniaro? Mało zarabiamy z mężem (ja 2500 na rękę, on podobnie) więc to chyba naturalne, że aby odłożyć coś na przyszłość zmuszeni jesteśmy zacisnąć radykalnie pasa? Poza tym nie zmienia nam to komfortu życia bo nadal mamy pasje, czas wolny wypełnionymi rozrywkami, ale tymi tańszymi i co, zabronisz nam frustratko? A herbatę ja lubię słabszą, więc najpierw zaparza ją sobie mąż, a później z tej samej torebki robie ja dla siebie i co, takie to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś taaaa i dom wybudowaliście zarabiając 2500zl miesięcznie :D sracie w markecie, jest bosko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaaj 5 tys zarabiacie :P a teraz zęby w tynk, najważniejsze że chawira stoi i kłuje sąsiadom w oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki dom? Odstaw te narkotyki lub zmień dilera. W spadku mój mąż dostał 2 pokojowe mieszkanie po dziadkach wariatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np jak myje zęby to woda mi nie leci i odłączoną mam kuchenkę z prądu bo bez sensu ten zegar w niej tylko prąd pobiera ,mikofala tak samo ma zegar więc odłaczam jak już skorzystam .No i kaloryfer w kuchni na czas okresu grzewczego ma wymieniony zawór bo nabija jak okno otwarte a tam mogę sobie mogę otwierać do woli .To wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś te hektolitry wody oligoceńskiej mnie zmyliły :D byłam pewna, że masz dom i takie bombastyczne oszczędności to co ty robisz to dziadowanie w najgorszej formie, mając te 5 tys. srasz w markecie jak kloszard, nie spłukujesz wody po szczaniu jak jakiś bidok. Te zaoszczędzone 1500zł na grzaniu i wodzie to w jakim okresie? Tez mam mieszkanie 2 pokojowe, i wszyscy codziennie bierzemy prysznic (3 osoby), każdy spłukuje wodę po wc i uwaga! myje ręce! i w największym okresie grzewczym płacimy za gaz (ciepła woda i c.o. z naszego pieca gazowego) płacimy max 380zł za 2 miesiące. Więc masz jakies wyliczenia z doopy wzięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvvka28
U mnie oszczędzanie wygląda mniej więcej tak: - jak myję zęby to oczywiście woda w kranie zakręcona - kąpiel biorę w taki sposób, że nalewam do wanny tylko tyle wody, żeby po prostu się wystarczająco dobrze umyć, a nie żeby w pływać (czyli jak wstanę to wodę mam co najwyżej do kostek) - wyłączam na noc wszystkie sprzęty agd i rtv. Nawet w trybie "czuwania" pobierają prąd i w ciągu roku można sporo tym zaoszczędzić - używam tylko żarówki energooszczędne - światło zapalam tylko tam gdzie akurat przebywam - używam zmywarki do naczyń No i to tak w skrócie. Natomiast nie wyobrażam sobie nie spuszczać wody w kiblu po sikaniu, czy np. załatwiać się poza domem, jak tu ktoś wcześniej pisał. To już gruba przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko faktycznie trudny temat założyłaś bo co drugi wpis to będzie wyśmiewanie, szydzenie, złośliwości. Listwy na noc, czy diody sie wyłącza. Jak kupuje mydło w płynie to rozcieńczam zawsze tak że 2/3 butelki wlewam mydło a reszte dolewam wody, bo po co mam mieć takie gęste mydło. To nawet nie ma sensu żadnego bo sie za bardzo będzie pieniło. Jest i praktycznie i ekonomicznie i ekologicznie. To samo jest jak kupuję sok dla dziecka jabłkowy, zawsze rozcieńczam go z wodą chociaz w pierwszej kolejności intencja jest żeby nie był tak wściekle słodki bo te soki to za słodkie robią zupełnie niepotrzebnie, a to nie jest korzystne dla organizmu, więc wpierw są kwestie zdrowotne a na drugim miejscu oszczędność. Tak robie ze wszystkimi sokami oprócz pomarańczowego, bo ten by już był niesmaczny rozcieńczony. Obiad jak np. zostanie na talerzu nie dojedzony to go odgrzewam i każe dojadać za dwie godziny a nie żeby mi po dwóch godzinach ktoś szukał kanapek. Albo czasem sama dojem po dziecku jak zgłodnieję. U męża to nie ma tego problemu, bo on zawsze cały talerz obiadu zjada, bo ma duży apetyt. Wiem że w innych rodzinach wyrzuca się to co się nie doje, a dzieciom pozwala się grymasić i wyrzuca do kosza prawie pełen talerz jedzenia i tak wyrastają potem tacy księciuniowie, ale u nas tak nie ma. U nas sie szanuje jedzenie. Oczywiście jesli jego jakość budzi wątpliwości to wtedy się wyrzuca, ale jak jest dobre to nigdy. Ja potrafię oszczędzać czy tam dziadować jak kto woli na jakichś tam nawet i totalnych pierdołach, ale nie jestem skrajnym skąpcem. Potrafie wydawać kasę nawet zawyżoną jeśli coś mi się bardzo spodoba lub uznam że stanowi o lepszej codzienności. Potrafię wydawać pieniądze na najładniejsze ubrania dla siebie i dziecka, nie skąpię też na książki, czy droższe zabawki w prezencie, jeśli słodycze to nie byle jakie najtańsze ale te najsmaczniejsze, najbardziej atrakcyjne. Nie oszczędzam też nigdy na ogrzewaniu, tzn nie grzeje jak w Afryce ale jak czuje że jest zimno to po prostu włączam i już. I tak wiele mogłabym jeszcze wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te zaoszczędzone 1500zł na grzaniu i wodzie to w jakim okresie? xxx na 6 miesięcy łachudro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvvka28
"Jak kupuje mydło w płynie to rozcieńczam zawsze tak że 2/3 butelki wlewam mydło a reszte dolewam wody, bo po co mam mieć takie gęste mydło. " x Trochę to bez sensu. Nie lepiej kupić uzupełnienie mydła w płynie, przelać do pojemnika z pompką i po prostu mniej tego mydła na ręce dozować? A z tym ogrzewaniem to jak u Was jest? Ja to mam od lat w czynszu i nigdy się tym tematem nie martwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś łachudro to mamusia do ciebie tak się zwracała? :) spokojnie, weź sobie neospazminę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu bym też nie kupiła worków na śmieci. Uważam to nie tylko za wyrzucanie pieniedzy w błoto ale i za szkodzenie środowisku. W dobie gdy wszystkie sklepy wciskają często nawet i na siłe plastikowe worki do każdych zakupów to obserwuje u rodzin takie oto zjawisko. W koszu na śmieci jest specjalnie do tego celu kupiony czarny worek na śmieci a w tym worku pełno pustych plastikowych jednorazówek po zakupach. No głupota i niepotrzebne nikomu dodatkowe zaśmiecanie środowiska. A w imię czego ? W imię jakiejś tam hmm.. stylowości ? bo nie wiem jak to nazwać, o ile cholerny worek może stanowić o jakimś tam stylu czy estetyce. Wg mnie to bezmyślność, głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
evvvka28 dziś mam swoje ogrzewanie, jeszcze nie włączałam pieca, mam dosyć ciepłe mieszkanie, elewacja ocieplona, sąsiedzi jak grzeją dookoła to z automatu mam cieplej, i ogrzewanie odpalamy w większe mrozy - i to nie z oszczędności, ale my nie lubimy tropików i 19st-20st max jest dla nas super, a taką temp. mam cały praktycznie czas bez pieca, dopóki nie nadejdą mrozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:03 a przepraszam pisząc mydło w płynie miałam na myśli uzupełniacz, taki foliowy woreczek, nie pojemnik z pompą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Pralka z,małym zużyciem prądu 2. Tv z małym użyciem prądu. Ogólnie sprzęty agd i rtv te nowe z,mniejszym zużywaniem energii. 3. Sposób prania - cała pralka a nie włączanie jej na kilka ciuchów. 4. Wszędzie ledowe oświetlenie. 5. Prysznic codziennie odkręcony celem zmoczenia się, zajręcony na czas namydlenia, i znów rozkręcony żeby się zmyć, raz na tydzień wanna pełna wody. 6. Mycie zębów bez cieknącego kranu w trakcie szorowania. 7. Prasuję tylko to co trzeba, czyli ubrania koszulowe, żadnych pościeli ani gaci czy ręczników. 8. Bywa, że niektóre płyny chemiczne rozrabiam na koniec z wodą, ale to raczej nie oszczędność, tylko brak tego środka w domu i tak próbuję go jeszcze przedłużyć. 9. Czasami kąpiemy się z mężem po sobie nawzajem ale nie po dzieciach ani nigdy dzieci po nas. Wodę w muszli spuszczam nawet w nocy, po siku mam ustawioną spłuczkę na krótsze spłukiwanie, po "2" spłukuje się dłużej. Jak ktoś nie spłukuje to albo ma skrajną biedę albo tak dziaduje z chytrości. Kupuję produkty które są dobre, nie zawsze te najdroższe, bo najtańszy jakiś płyn do mycia sanitariów potrafi być lepszy. Kupuję większe opakowania bo taniej a i tak się zużyje. Zakupy robię w biedronce, tesco, lidlu, rossmanie, ciuchy i buty jużw cropp, house, smyk, marywilska, decathlon, tako fasion, ccc, deichmann ale też pepco. Po prostu gdzie co fajnego i w miarę dobrego jakościowo to kupuję. Ostatnio kupiłam za grosze (szok) dwie pary butów balerinek za całe 14,99 za parę. Jak do mojego użytkowania żeby zalożyć je na wyskok do pobliskiego sklepu na zakupy czy na spacer z dzieckiem, to jak najbardziej. Kosmetyków mam mało, maskara, jedne cienie, zwukły błyszczyk i jedna szminka, do tego wolę sobie położyć maseczkę z jajka i ogórek na oczy niż pakować kremy po kilkadziesiąt złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa, i często za worki na śmieci robią reklamówki ze sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrezygnowalam z czajnika elektrycznego na rzecz gazowego i oszczednosc na pradzie niesamowita, ok.50zl/mies.mniej! Do tego wszedzie ledowe zarowki, sprzety min.A++ i rachunki za prad ok.150-200zl/2mies.mniejsze niz przed wymiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniadze trzeba pomnazac i wydawac z glowa a nie oszczedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ło matko. To ja chyba na niczym nie oszczedzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja sie dołącze... U mnie oszczędzanie polega głównie ze b mało wydaje na chemię, nie wiem jak to niektórzy robią, ze zuzywaja tak dużo.. u mnie płyn do mycia naczyn jest co najmniej na 3 miesiące, i myje nim jeszcze np. podłogę, nie kupuje tych mleczek do mycia, choc przyznam ze by sie czasem przydały. poza tym uzywam wszystkiego z umiarem, np, szamponu, starcza na długo, czy pasta do zebów, nie kupuje kosmetyków az nie zużyję starych.. nie kupuje kostek do kibla ani domestosu i przyznam, ze troche go zapusciłam. Mam strasznie zrącą prad lodówkę, tzn Mińsk, i jej nie uzywam ostatnio, albo sporadycznie, a zima ogrzewanie tez działa w kuchni i na korytarzu słabo, wiec chłód i tak jest. Kupuje w dyskontach, nie patrze co w promocji bo wtedy sie kupuje niepotrzebne rzeczy, mięsa mało, często kurczak jesli juz, takie dania z makaronem i sosami z mięsem, zaczełam w to czesto wcierac marchew, zamiast kupowac gotowe surowki z cukrem. Tez nigdy nie kupowałam worków na smieci, bo sie super nadają reklamówki. SPoro ubran w lumpeksie, albo Pepco, czy tych tanich marketowych. W sumie to mi od biedy starcza na dwie osoby ok. 1500 zł, tzn na wszystko, mam więcej ale wolę reszte odkładac. nie na wszystkim oszczędzam, bo nie znosze swietlówek, nie wyobrazam sobie niespłukiwania kibla, duzo chodzi telewizor bo jakoś weselej, a komputera prawie nie wyłaczam. Mam tez dosc drogie hobby, i zwłaszcza ostatnio- zaczęłam niestety kupowac sporo kupnych ciast.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20,21 a potem sie bedziesz dziwic , ze raka masz po takim chlamie ktore jesz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;12 teraz musisz kupic nowy klop, bo nie da sie zaraz z niego skorzystac ,bo szkoda ci 7 zl na domestos. Gdzie tu logika oszczedzania ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak zrobie siku albo kupe to myje ręce w tej spuszczanej wodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobiście bardzo mnie dziwi że system odprowadzania scieków nie jest jakoś skoordynowany z systemem grzewczym i wodociągiem nawet z siecią energetyczna. tam tkwia gigantyczne oszczędności jednak za ich wprowadzanie mozna isc siedziec. rada dla posiadaczy liczników na wode. weźcie sobie zróbcie obejście w ścianie do pralki np:) oni tak was tną na kase. np u mnie w bloku znika co pół roku 100 m3 wody. dla mnie to nie do pojęcia jest. to jest sześcian o długości boków 5x5x4 taki koorfa mały basen. podejrzewam ze i przez rok by tyle nie napadało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie, da sie doczyscic zapuszczony kibel, raz juz to zrobiłam jakis czas temu, spusciłam wodę i jak szczotką sie nie dało, to poszedł papier scierny, tzn chodziło o kamien... szoruje go czasem szczotka przy uzyciu np. odrobiny proszku. ... ale jesli chodzi o oszczednosc, to nawet jakby sie nie dało doszorowac, to taniej wymienic jak np. po kilku latach by sie nie dawał doszorowac, niz kupowac te mase srodków czyszczących. Nowy kibel mozna miec juz za 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×