Temat tabu na kefeterii....oszczędzanie w mieszkaniu jak oszczędzacie i na czym

Zal mi was...

Najlepsza jest ta co robi kupę w markecie :D wygrała Internety.

oczywiście wodociągom nie przeszkadza to piertolic ze to straty na rurach. kwestia skraplania parowania itd. coś mi chodzi po głowie.... a nie to pomysł dobra nara

to niedobrze. długo bogata nie będziesz jak zaczniesz przepłacac za wode i wspierać monopolistów którym sie nie opłaca wdrażać oszczędnych metod.

ale w sumie jak cie stac to możesz wynając beczkowozy żeby ci dowoziły źródlanke z tatr. ale tu sie pojawi spory problem gwaranuje ci to. ja np mieszkam w niecce pod która jest mnóstwo wody artezyjskiej. za chója nie moge zrozumiec cen za wode

wytwarzanie cisnienia w rurociagach pewnie jest kosztopwne a moznaby do tego wykorzystać samą wodę czy nawet ścieki. arhimedes by to lepiej rozwiązał niz cały sztab czerwonych inzynierów którzy nad tym czuwaja obecnie

ceny za wodę to głównie pewnie cena za scieki i te tony chemii które tam pchaja , potem trzeba to oczyszczac... ludzie oglądaja durnowate reklamy w tv ze zarazek ich pogryzie jak nie będa pchac w kibel ci chwila domestosa i taki efekt. a tak na serio, to czytałam, ze najwięcej zarazków jest w kazdym domu... na klamce i desce do krojenia (więcej niz na desce sedesowej)..

jest tysiące róznych sposobów związanych z róznymi zjawiskami podcisnieniem nadcisnieniem z niesciśliwościa cieczy. istnieją maszyny proste wykorzystywane na co dzień w innych uządzeniach np w podnośnikach hydraulicznych ale nikt tego za nas nie wprowadzi bo to sie wiąże z przebudową infrastruktury i obcięciem kasy dla obecnych dostawców.

lepiej do tego dowiązac jeszcze inne technologie jak np internet radiowy że nuiby jakieś zmiany. i jeszcze ci powiedzą że nie mozna ci tego ruszac. ja nie wiem ale jak dla mnie to jest głeboka komuna

Ale świetny temat :D:D:D dawno się tak nie śmiałam jak czytając niektore wypowiedzi :)

teraz wam piertolne coś genialnego wykraczającego poza nasze czasy i wyprzedzającego wszystko co znacie o minimum 100 lat. zrobcie sobie odejście od rynny do jakiegos zbiorniczka przy kiblu!!!!! ostatnio mnóstwo padało. wiecie ile byscie byli do przodu z wodą? a wiecie ile do tylu wodociągi które biorą wode z tego samego źródła?:D

jak kogoś martwi zdrowie tasiemca to może sobie nawet sam te wode pochlorowqac to nie jest duży wydatek

a jakbyście w tych odejsciach porobili jakies wiatraczki to na ich osiach można by se walnac małą przędzalnie;) co ważne bez energii elektrycznej!!!!!!!!! tak. ostatnie badania naukowe dowiodły ze ruch obrotowy nie wynika z indukcji elektromagnetycznej

Nie wyobrażam sobie żeby nie spuścić wody w kibelku bez względu na to co tam jest. U mnie każdy spuszcza po sobie za każdym razem. Gdyby odwiedziła mnie rodzina lub znajomi i ktoś by zobaczył kibel gdzie np od 8 h nie była spuszczana woda to chyba zapadłabym się pod ziemię...brrr

Powiem tylko tyle: współczuje wszystkim którzy musza tak oszczędzać takie życie musi być bardzo ciężkie i smutne... i dziękuje losowi i moim rodzicom ze ja mam zarobki i zawód który zapewnia mi godne życie bez wyrzeczeń

Planuje zakupy. Robie menu n'a caly mondiaux z mezem i z dziecmi. Kazdy ma jakies danie, ktore lubi w pozostale dni ustalilismy, ze nie ma grymaszenia. Zakupy robie 2 razy w miesiacu w markecie. Potem raz w tyg dokupuje warzywa i owoce. Duzo mniej wydajemy na jedzenie i jemy zdrowiej i bardziej roznorodnie. Nie latam tez co chwila do sklepu. Ubrania i buty podobnie.nie kupuje 10 bluzek. Co sie zniszczy to wymieniam. W ogole przeszlam na minimalizm. Oszczedzam czas i pieniadze

My latem korzystamy z toalety w formie wychodka. Zimą niestety normalna toaleta z uwagi na warunki pogodowe. Oszczędności ś mega duże co pozwala ma wyjazd wakacyjny .

Ile wy zarabiacie że musicie tak kombinować? My z mężem mamy 5500 na miesiąc i żyjemy normalnie... stać nas na wakacje i przyjemności. Gdybym miała oszczędzać to wolałabym zrezygnować z kupienia sobie bluzki, wyjścia do kina czy na kolację z mężem.

Zarabiamy sporo, ale wydac mozna wszystko.

Taaak wp*****lacie kraby i kawior a w kiblu szczyny z całego dnia, na kupe lecicie do marketu ulice dalej a w koszu na śmieci reklamówki bo na worki szkoda kasy hahaha :D polska szlachta

Ta od kupy w markecie jest najgorsza, pomijam autorkę bo to prowo. Co za wstretne dziadowy i chytrusy tu siedza

dziś dokladnie ;) choć ja nie wpadłabym na większość sposobów które one wymyślają... żeby to jeszcze była jakaś konkretna kasa ale mieć syf w kiblu żeby zaoszczędzić 20 zl na miesiąc... żenada

Ja oszczędzam na myciu okien - myję je dwa razy do roku, może trzy. Mam w nosie, że są brudne, nie znoszę ich myć. Ale tak poza tmym to mamy całkiem spoko z kasą i nie musimy oszczędzać. a na pewno nie na dobrej jakości jedzeniu, czy ogrzewaniu zimą

Tacy jesteście święci? W markecie nie tylko nie trzeba dopłacać za spuszczenie wody, ale jest też za darmo mydło i nie trzeba sprzątać. Trochę jak jedzenie w restauracji - ktoś robi to za ciebie a ty tylko jesz.

Pomijam jakich meneli widuje się jak wychodzą z takiej toalety w markecie... nabierz jeszcze wody z tego kibla - prawie jak źródełko i darmowa.

Nie trzeba sprzątać? Ja czyszczę kibel bo nie jestem brudasem i nie żałuję 7 zl na domestos, przynajmniej mogę się załatwić we własnym domu na czystym kibelku i nie świecę oczami przed odwiedzającym.

Akurat nie narzekamy na brak kasy, ale wole ja wydawac na rozsadniejsze cele niz na głupote, poza tym nie znosze nieekologicznego podejscia do życia. Worki na smiecie - reklamówki Spłuczki z programem na siku i kupę Niskie temperatury w domy, zwlkaszcza w sypialniach - nienawidze wysuszonego przez kaloryfery powietrza Nie wyrzucam nadmiaru jedzenia - mrożę Nie wanna tylko szybki prysznic Ocet - idealny do czyszczenia - w ogóle jak najmniej chemii Skorupki jajek, fusy herbaciane - nawóz do kwiatów. Skoszona trawa na kompost do ogródka Slabsze żarówki w mniej uzywanych pomieszceniach Wlasne ziola ( ogródek lub zima w doniczkach) przez caly rok Stare ręczniki itp jako scierki

Myślisz że te reklamówki to taka ekologia??

Ta od kupy w markecie jest najgorsza, pomijam autorkę bo to prowo. x bardzo duzo ludzi sobie tu robi jaja, i ta kupa w markecie tez z pewnoscią nie jest prawdą...

Tłumaczenie niektórych jest żałosne że reklamy każą sprzątać, że w kiblu wcale nie ma tyle zarazków i inne... nie dość że jesteście sknerami i brudasami to jeszcze próbujecie robić z siebie wielkie panie... i u kogoś komentujcie wszystko a same kąpiecie się w kilka osób w jednej wodzie narzucając to domownikom i jesteście niby wielkie gospodynie bo macie miesięcznie 15 zl więcej w portfelu.