Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zaczarowana99

porno...

Polecane posty

Witajcie , mam problem , od roku jestem z facetem ma 22 lata ( ja mam 18 lat ) . Mieszkamy razem już 4 miesiące , przeprowadziłam się do jego miasta , 50 km od swoich znajomych , rodziny ( ale nie o tym miałam pisać ) . Układa nam sie raczej dobrze , przynajmiej ja tak myślałam ... nie pracuje wiec dniami jestem w domu sama . Cieżko mi się u odnaleśc , ale zaczełam chodzić do szkoły zaocznej , więc on wtedy siedzi sam ... Pewnego dnia wróciłam wcześciej , jego nie było , był u swojej matki . Przejrzałam historie na komputerze , mój partner założył konto na stronie porno .. Kobiety tam siedziały na kamerce na żywo a on z nimi pisał na czacie , dość ochydne teksty .... od tamtej pory mam kompleksy ... Czasem mówił mi że przytyłam od naszego pierwszego spotkania , ale brałam to w żart . nie jestem gruba ale też nie jestem bardzo szczupła , byłam zadowolona ze swojego ciała , akceptowałam je . do tej pory ... nie potrafię nawet patrzeć na swoje ciało , a rzebrać przed nim też się już krepuje .. w Łózku układało nam sie dobrze .. Lecz teraz unikam takich kontaktów ... Czuje że popadam w depresje .. a on nie ma dla mnie czasu by o tym pogadac a gdy go znajduje to i tak słyszę tylko " wszystko jest z Tobą okej , ja popełniłem błąd " ale co z tego jak ja czuje się nadal tak samo ... Znalazłam pracę , od jutra zaczynam ... on ma pierwsze zmiany a ja idę na 2 ... nie potrafię przestać myśleć o tym że ja będę pracowac a on będzie oglądał rozbierające się laski i z nimi pisał ... co prawda obiecał że tego wiecej nie zrobi .. Ale już nie raz zawiódł moje zaufanie ... pomóżcie , co mam robić , nie daje sobie już rady psychicznie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go i wracaj do rodziny i znajomych i zacznij normalnie znajomosc a nie od zwiazku z ped'erasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chciałabym wrócic do rodzin i zanjomych bo jestem z nimi zżyta ... Ale kocham go i chciałabym rozwiązać to w jakiś inny sposob .. lecz nie widzę zadnego .. patrze na nniego i widzę te kobiety jakie oglądał ... patrząc na siebie czuje obrzydzenie ... nienawidze swojego ciała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze ? bardzo bym chciała by była wymyślona . a wiesz skąd wiem co pisał ? sam mi powiedział , prosto w oczy ... co pisał , do jakiego stopnia była kazda z nich sie rozebrać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, że takie kontakty są ukrywane. Dziwi mnie, że ukochany wprost się przyznaje do takiej aktywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiadając mi to wszytko co się działo na tej kamerce , co pisał , zabolało najbardziej , że mówił to z tym j*****m uśmieszkiem na twarzy , tak beszczelnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolałbym by skłamał .... by powiedział że wszedł na tą stronkę i wyszedł ... może wtedy bym nie miała takich kompleksów .. juz nawet nie wiem czy jestem dla niego atrakcyjna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kontynuowałabym tego "związku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem w stanie go kontrolowac i nawet już nie chcę .. wybaczyłam mu bardzo dużo .. nawet to że jednocześnie na początku spotykał się ze mną i ze swoją ex .. że kłamał że śpi a siedział z koleżankami ... wybaczyłam mu to ... zmianił się , przynajmniej tak myślałam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze jak czasem się stara naprawić wszystkie swoje błędy ... jednego dnia jest miły , czuły , kolejnego jest taki obojętny , potrafi ze mną nie rozmawiać , siedzieć wpatrywać się w telefon , a gdy go zapytam czy w czymś mi pomoże , czy zrobimy wspólnie obiad to wpada w szał ... trzaska wszystkim co ma pod ręką ... a przecież jeszcze miesiąc temu czułam się taka szcześliwa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli po czterech wspólnych miesiącach takie ma pomysły, to co będzie za rok, dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę Ci, żebyś się szybko rozczarowała, przyznając przed samą sobą, że decyzja o wspólnym życiu była zbyt wczesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tego się obawiam , co będzie pózniej , zanim zaczełam z nim być ,bardzo się bałam , przez 2,5 roku go poznawałam , później dałam mu szanse .. mysłałam że go znam na tyle że wiem do czego jest zdolny , teraz po roku ? nie wiem czy w ogóle go znam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odczarowała miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym z nim porozmawiac , tak szczerze , by cokolwiek zrozumiał , by poczuł sie tak jak czuję sie ja ... lecz nawet nie wiem od czego zacząć ..... jak mam zacząć z nim ta rozmowe ? i jak mu to wytłumaczyć by zrozumiał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna sprawa nic złego nie zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic złego nie zrobił ? no to jeśli twoim zdaniem jest to normalne to super ... Ale ja chce być facetowi wystarczalna , a nie żeby musiał ogladac inne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale one są za szklanym ekranem! Dziewczyno co ty ? każdy to ogląda daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę sensu w próbie poważnej rozmowy, jeśli on w taki sposób się zachowuje. Myślę, że chce Cię oswoić z realiami Waszego związku i nie wierzę, że możesz na niego wpłynąć. Jesteś bardzo młodą osobą i naiwność niestety bardzo mydli Ci oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następny może to będzie robił tak że nie pokapujesz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co to wszystko ? po co chciał byśmy razem zamieszkali , przecież mogło być tak jak wcześniej ... widywaliśmy się codziennie . tak często byłam u niego jak mogłam a on u mnie ... po co by to robił ... by się mna zabawić ? On nie jest taki .... to już mnie przerasta ;'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To typowy facet faceci lubią porno zresztą my kobiety też nie stronimy czasami od świntuszenia.Faceci to wzrokowcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest typowy facet. To dzieciak, którego ponosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic No1
Porno nie stanowi tu żadnego problemu. Ustalenie między wami jasnych zasad postępowania już tak. Jeśli mu pozwalasz na oglądanie - ma prawo. Jeśli nie - nie powinien, choć pewno i tak to zrobi, sądząc po treści twojego pierwszego posta. Też oglądam porno i też nie w trybie prywatnym, bo mam do tego prawo. Moja połowica ma prawo mieć wobec tego focha albo nie, ja mam prawo jej focha uwzględniać albo nie. Prosta decyzja, jeśli czyjś związek opiera się na szczerości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic No1
A, jeszcze jedna sprawa. Osoba wyzywająca użytkownika sex-kamerki pederastą, jest albo kretynem, albo analfabetą. Nie świruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×