Czy według was to jakiś wstyd mieć męża obcokrajowca ?

21.21 Wiesz taka "Zosia" to ma swoją nazwę...

Jak Polka wychodzi za Białorusina to w powszechnej opinii idiotka, która nie wie na co się pisze, ale jak wiąże się z Amerykaninem czy Niemcem, nieważne co ten sobą reprezentuje, gdzie pracuje, co osiągnął i jaki jest, to "jest zaradna" i "umiała się ustawić". Taka Zosia w niczym nie jest lepsza od Oksany z Tarnopola, która upolowała Janusza i już nie musi się martwić czy jej bombka na dom nie spadnie.

21:01 jestem ze ściany wschodniej i wierz mi nie znam ani jednej kobiety, która by wyjechała sama za granicę, bez względu na to, czy jej mąż pije czy nie. Moi rodzice wyjechali razem, znam też kilku mężczyzn jeżdżących do pracy na zachód, ale kobiety ani jednej. No ja jeździłam, gdy byłam młodsza, niezamężna, ale od kiedy wyszłam za mąż to do Anglii jeżdżę tylko turystycznie. A i nie chodziło mi o o takie zostawienie rodziny, że kobieta wyjeżdża do pracy na jakiś czas i wraca, tylko o zwyczajne pozostawienie rodziny. Naprawdę Ukraińcy nie mają przed tym oporów. I również piszę z tego, co zaobserwowałam. Polacy na pewno ogólnie są lepszymi mężami i ojcami. I bynajmniej nie chodzi mi tu o status materialny.

Ale ogólnie nie ma nic złego w tym, że człowiek chce sobie poprawić byt. Co w tym złego? Jeśli są mężem i żoną, kochają się, zgodne żyją, to co komu do tego? Nie obchodzi mnie, czy jakaś Polka wyszła za Niemca czy Holendra Czy może Białorusina. To są narody cywilizowane, a jak już sobie życie ułożą to ich sprawa. Niemniej nie lubię muzułmanów za to, że są bezkompromisowi za to, że nie szanują naszej kultury wiary. Mam do tego prawo.

gość dziś Jak Polka wychodzi za Białorusina to w powszechnej opinii idiotka, która nie wie na co się pisze, ale jak wiąże się z Amerykaninem czy Niemcem, nieważne co ten sobą reprezentuje, gdzie pracuje, co osiągnął i jaki jest, to "jest zaradna" i "umiała się ustawić". Taka Zosia w niczym nie jest lepsza od Oksany z Tarnopola, która upolowała Janusza i już nie musi się martwić czy jej bombka na dom nie spadnie. x Ale od Ciebie bije nienawiść.

Jejku ale przeżywają to, że Polka wyjdzie za Amerykanina czy Białorusina. Dziwnym zbiegiem okoliczności nie przejmują się, gdy wyjdzie za jakiegoś śniadego Habibi. Bo to też człowiek. Ojej jakie wy tolerancyjne jesteście . Jakby wam kwasem w twarz lunął to inaczej byście śpiewały. Ale takim tepakom nie przetłumaczy. Pewnie pierwsze nogi rozkładają, gdy śniadego widzą.

Wiecie, co dla mnie jest ciekawe? Polki wiążące się z Polakami, Niemcami, Ukraińcami itd. czy kimkolwiek z kultury zbliżonej do naszej nie robią sobie z nimi zaraz dziecka. Czasem zdarzają się wpadki owszem, ale mam wrażenie że jak się słyszy o Polce związanej np. z czarnoskórym albo muzułmaninem to zaraz w tej historii będzie dziecko. Praktycznie w 99% ten sam schemat, była z czarnoskórym czy muzułmaninem kilka miesięcy i zaszła w ciąże. Prawie zawsze taki romans kończy się wpadką. Jestem ciekawa dlaczego.

Bo oni mają takie zadanie do wypełnienia. Poczytaj Koran. Tam jest opisane, jak najszybciej i najskuteczniej bez wojny zająć tereny wroga- poprzez brzuchy kobiet. Dosłownie. Oni mają wręcz nakazane od imamów jak najliczniej się rozmnażać i szerzyć islam. Stąd też między innymi tyle gwałtów w tym środowisku i dlatego muzułmanki rodzą tyle dzieci. Zastanawialiście się czasem dlaczego każde dziecko muzułmanina z nie-muzulmanka musi być wyznawca islamu? Bo chodzi o rozprzestrzenianie się islamu. Niektorym wielkim Oświeconym Europejczykom trudno w to uwierzyć, bo u nas dawno z Boga się drzwi i wyśmiewa. Zapomnieli jednak, że muzułmanie bardzo poważnie podchodzą do swojej religii i starają się wypełniać obowiązki dobrego muzułmanina. Skoro są zdolni do tego by 5 razy dziennie się modlić, to dlaczego tak trudno nam uwierzyć w to, że oni naprawdę starają się przejąć Europę?

Oczywiscie masz racje , przejecie przez zasiedlenie , ma to nawet swoja nazwe w koranie ( nie pamietam jaka ) na domiar zlego europejscy politycy dokonuja ludobujstwa , ciekawa jestem za co nas sprzedali ? Za jakie srebrniki

22.06 Czyli jak Basia/Marysia/Hania wychodzi za Jurgena/Jimmiego by poprawić sobie byt to super, a jak Tatiana wiążę się z Józkiem w tym samym celu to k..wa.? Jak ta sama Marysia uprawia seks z Muhamedem bo lubi to szmata?

Ani Basia ani Marysia mnie nie interesują, z kim sypiają. Pisałam wyłącznie o muzułmanach z BW i Afryki. W dzisiejszych czasach trwa wojna cywilizacyjna czy się to komuś podoba czy nie i kobiety powinny bardziej uważać na to z kim sypiają. Mamy dostęp do mediów, gazet, są programy dokumentalne i ogolne podejście muzułmanów do kobiet jest znane. Dlatego tylko desperatki i zwykłe idiotki wiążą się z tymi ludźmi. Przecież każda ma tak samo mózg wyprany: ona jest ta jedyna, a on jest inny! Guzik prawda. Dopóki nie poczuje się na tyle pewny siebie, to jest wspaniały. Zbyt dużo tych mieszanych związków nie przetrwało, by traktować to jako normę. Są wyjątki, ale jak sama nazwa wskazuje to wyjątki, a one potwierdzają regułę. U mnie w okolicy jak Polak bilby żonę to właśnie wyjątek. Poza tym naraziłby się na ostracyzm społeczny ( tak tak, nie żyjemy w czasach kamienia łupanego).tam wyjątkiem jest, gdy facet nie bije. Naprawdę warto ryzykowac,? Poza taki wpier/dol żonie traktowany jest jako normalna rzecz, więc nie może się ona nigdzie poskarżyć czy prosić o pomoc. Więc po co się pakować w kłopoty? Mało to facetów? Niekoniecznie Polaków skoro już tak nie możecie patrzeć na rodaków?

Nie interesuje cię Basia/Marysia jak sypia z Jurgenem, ale jak robi to z Mohamedem to już masz prawo się wtrącać? Jak Basia/Marysia jest głupia i się w to pakuje to jej sprawa, jej błąd, jej głupota. Dorośli ludzie sami odpowiadają za swoje wybory.

Ja się im nie wtrącam w "związek". Ale mam prawo wyrazić swoje zdanie na ten temat, tak jak wszyscy, którzy brali udział w dyskusji. Zdaję sobie sprawę z tego, że ciągle będą się zdarzać takie naiwne kobiety, jak i naiwne kobiety, które będą bronić tych pierwszych naiwnych. Ale to nie zmienia faktu, że nie jest to zbyt rozsądne. Jesteśmy ludźmi, nie bydletami i swoje opinie mamy prawo mieć na każde zdanie akurat idea multikulturalizmu nie popiera za bardzo samodzielnego myślenia. Idzie mają być jednolitą masą, bez własnego zdania. Jak do tej pory bardzo im się sprawdza to podejście, więc dalej z uporem będą wmawiać ludziom, że nie ma między nimi różnic. Są. Nie chodzi o to, że ludzie są lepsi i gorsi tylko po prostu różni. I co jak co, ale kultura europejska a muzułmańska akurat bardzo się od siebie różnią. Mnie by się znudzilo, gdybym musiała całe życie poświęcić na niwelowanie różnic kulturowych i starać się zrozumieć partnera i jego podejście do różnych życiowych kwestii, zamiast po prostu żyć razem.

Przepraszam za błędy w tekście. Piszę z tel. Mam nadzieję, że zrozumiecie sens.