Grzech Fatmagül 7

GF 81 Sceny z listami to piękne bez wątpienia chwile w odcinku. Ale zastanawiam się nad ich treścią. Fatmagul będąc w willi na tarasie pisała do Kerima o tym, że chciała wyzdrowieć, że z wroga stał się jej podporą, że się od niego nie odwróci, że zaufała mi, wierzy w niego i dał jej nadzieję. Ten list miała sama zawieźć do Kerima, tak mówiła do Meryem. Kerim czytał chyba resztę tego listu, który my wcześniej słyszeliśmy, bo zaczynał się od robótki, albo to był inny list ;) > A tak przy okazji listu, ciekawe jak zaczęła list Fatmagul, bo Kerim od -„Moja jedyna” :) ;)

Witajcie:) (Wysłałam wcześniej podobny post ale się nie wyświetlił:( ) > Posłuchałam jeszcze raz- tym razem na dzień dobry:)-dobranockę-dziękuję GRA:) Oczarowały mnie te oczy:) ! ojej...ale oczarowała mnie też ta pieśń.Uwielbiam rosyjską muzykę. >KO:) Dziękuję za tłumaczenie "Yalan gozlerin":)! > Wczoraj "11"wspomniała o utworze DORO-"Im in love you",który mi również bardzo się podoba.Ja go sobie przypomniałam i jeśli ktoś też ma na to ochotę może sobie przypomnieć go teraz:).Dzięki "11":) (w poście,który się nie pokazał był jeszcze polski tekst tej piosenki) ...mam nadzieję,że link się otworzy... https://youtu.be/-qikYGbjuJE (ciekawe czy ten post się wyświetli...a może będą 2?)

GRA, W Dobranocce, druga piosenka, (Shazam pomógł) ;) "Osa Niotho" śpiewa Konstantinos Argiros Wg tłumacza - pisane grecku Όσα Νιώθω znaczy "Co czuję" Całkiem przyjemna piosenka :) A tu oryginał "https://www.youtube.com/watch?v=BLIjRIpLJVE

Dzień dobry :). Dobre pytanie KO :D. Ja też jestem ciekawa jak Fatmagul zatytułowała swój list :). A co do kwiatka, to mnie również się wydawało, że „narodził” się w ogródku w Goksu, później Fatmagul go przesadziła do doniczki i hodowała.

UWAGA ! Za chwilę wrzucam "kolejny odcinek" odc. 82 GF

Grzech Fatmagul Odcinek 82 Hacer jest zadowolona, czuje się jakby była panią domu Mustafy ... On oczywiście chce by tak było, ktoś musi gotować, sprzątać i prasować jego drogie ubrania ;) .... "On zawrócił jej w głowie" ..... Tak zwrócił, ale z dobrze obranej drogi, czyli z drogi daleko od niego!!!! ... Telefon od przyjaciela Serdara nie był miłą niespodzianką ... Ale nie wypada, by przyjaciel Mustafa nie odebrał ;) .... Hacer powinna się zabrać za gotowanie, bo na kolacji będą mieli swojego pierwszego gościa, Serdara z Ildiru ... (Czyli funkcje Hacer we wspólnym gospodarstwie zostały podzielone -Mustafa nie przeszkadzaj, idź do komputera. Ale chciał pomóc, liczą się chęci ;) ) ... Mustaja już się nie cieszy na te spotkanie .... Serdar to gaduła, a Mustafa ma coś do ukrycia ;) .... /c.d.n./

/c.d./ Erdogan musi osobiście patrzeć jak obcy ludzie, tzn. potencjalni kupcy kręcą się po jego domu ... To tylko wzbiera w nim złość, chęć do zemsty i do działania ... "Szanowny P. Selim jest w ogrodzie" ... Byczy się na słońcu, popija alkohol ... (Życie w luksusie do czegoś zobowiązuje! :P ) ... Erdogodan nie ma takich luksusów ... Po jego domu kręcą się obcy ludzie, a on kłania się przed bankierami i nic z tego nie ma ... (Jak to nie ma?! A "cenny" czas spędzony z wujkiem Resataem, to nic?! :D :D ) ..... Selim jest w swoim świecie, porzuconego, wzgardzonego męża ... (Ojej, ojej, jak mi go żal! :P ) ...On planuje zemstę na Meltem, a Erdogan na jej ojcu! ... "Teraz moce piekielne, siły nieczyste, łączcie się! ... Bo Bolek i Lolek mają wspólny cel!" :D ... Leman może z pokoju obserwować Selima i Erdogana .... Ze smutkiem patrzy jaki oni rozmawiają, śmieją się, życie toczy się dalej ... A ona nie może pogodzić się, że Vurala z nimi nie ma ... Ona oddycha, je, śpi, żyje .... Myślała, że nie będzie mogła żyć, ale nadal żyje .... Tylko bez Vurala, bez jego głosu, bez jego zapachu .... Jest z nią Perihan, zabrania myśleć jej o swojej śmierci ... Powinna być pod opieką specjalistów, tak dalej nie może żyć ... Leman nie chce wyjeżdżać dopóki mordercy Vurala sąd nie skarze .... Nie chce ich opieki, nie chce by mówili jej co ma robić! .... /c.d.n./

/c.d./ U Kadira w ogrodzie zebrali się wszyscy domownicy (Muka też jest! ;) ) i Omer ... Omer zna szczegóły nowych dowodów ... Narysował na kartce to o czym już wiedzą i zaznaczył nowe ślady .... Te od morza wskazuję, że ktoś biegł z powrotem w jego stronę, prawdopodobnie na łódź ... To jest nowy dowód w sprawie Kerima :) ... Omer zapewnia ich, że sprawdzą wszystkie łodzie w okolicy i dowiedzą się kto, gdzie był tamtej nocy! ;) ;) .... Na kolację przyszedł Serdar ... Mustafa jest miły dla Hacer, wszystko jest smaczne, ładnie podane ... Ale gospodarza domu coś martwi ;) ... To przyjaciel gaduła! :D ... Serdar co chwilę z czymś wyskakuje! :D ... A to wspomniał o Yasaranach ;) ... A to pochwalił jego drogie, piękne mieszkanie ;) ... A po chwili zapytał, czy był na niego zły, bo telefonów nie odbierał ;) ... No i Serdar dawno nie rozmawiał ze swoim przyjacielem, więc pożałował, że nie popłynął z nim łodzią w morze w noc, gdy znaleziono ciało Vurala Namli! ;) :D ... (Serdar to dobry przyjaciel, pamięta tak wiele szczegółów z życia Mustafy :D O których Mustafa chciałby zapomnieć! :D ) .... Mustafa ma dość smutnych tematów, proponuje zmienić temat ... No to Serdar jest ciekawy, jak oni się poznali :D ... Kolejny temat krepujący Mustafę, ale Hacer z uśmiechem dodała, że poznali się w podróży, to było bardzo romantyczne ;) ;) ... (Ale Serdar nie wiedział, że na chwilę się rozstali i dlaczego ;) ) .... Mustafa ledwo siedzi przy stole :D .... Poci się, denerwuje czym Serdar jeszcze go zadziwi :D ... (Nie dziwię się, że trunki chłodzi lodem :D ) ... /c.d.n./

/c.d./ Omer wyjeżdża rano do Izmiru .... Złoży w prokuratorze kilka wniosków i spotka się z Kerimem ... Opowie mu o wszystkim :) ... Fatmagul osobiście przypomniała Omerowi, żeby Kerim też wiedział o nowych dowodach :) :) ... (To bardzo ważne, by Kerim poczuł się lepiej i miał więcej nadziei ;) ) ... Mukaddes też się bardzo cieszy! ;) .... (Zobaczymy, jak długo będzie pod wpływem dobrych wiadomości!!!!!) ... Kerim jest podejrzliwy wobec wszystkich więźniów ... Wie, że każdy może być człowiekiem Yasaranów ... A ten, który namieszał mu w głowie, teraz nie chce się w to mieszać ..... Kerimowi radzi spokój! ... To Kerima raczej nie uspokoi :( ... Kadira do kuchni na piętrze willi przywiódł śpiew Meryem i stukanie naczyń :) ... (Tak właśnie ożywa dom, odgłosami ich mieszkańców. Tego na pewno mu brakowało :) ) .... Herbatę oczywiście wypije, ale sam po nią przyjdzie, nie chce robić kłopotu ;) .... "Jakiego kłopotu" dodała po chwili Fatmagul z uśmiechem :D ... Humor jej wrócił, żartuje z Meryem, bo teraz jest realna nadzieja, że Kerim będzie wolny :D ... /c.d.n./

/c.d./ Uśmiechy w kuchni przerwał wścibski nos Mukaddes z wynikami DNA ... Weszła z nimi jak ze sztandarem zwycięstwa!!!! ... To też jest ważne!!! ... Tym też powinni się zainteresować!!! ... Dobrych wiadomości dla Kerima wysłuchała, teraz one posłuchają jej! .... (Zapomniała megafon zabrać!!!!!) .... Wynik jest ze szpitala, nie sfałszowany, Rahmi jest ojcem jej dziecka! ... Super!!! ... Ona jest spokojna, ale nie Fatmagul ... Urodzi dziecko Rahmiemiu, ale już wiedzą jakim Mukaddes jest człowiekiem! ... (Mukaddes chyba nie wie co mówi do Fatmagul!) -"Myślałam, że jako kobieta okażesz więcej zrozumienia?!" ... (Trzymajcie mnie!!!! A ona, jako kobieta ile wykazała zrozumienia dla Fatmagul????!!!! O zachowaniu po gwałcie też pamiętam!!!!! Czyli ona nie jest kobietą!!!) ..... Fatmagul jest zła, bo wiele razy dawała jej szansę, a ona wbijała jej nóż w plecy! ... Wyrządziła jej tyle zła! .... Mukaddes zapewnia, że tym razem będzie zeznawać .... Tym razem, to już nie obchodzi Fatmagul!!! ... Mukaddes powinna cieszyć się, że Rahmi ma dobre serce! .... Rahmi też słyszał ich rozmowę ... Powiedział, że gdy Kerim będzie wolny, on wyprowadzi się z rodziną i poszuka pracy :( ... A Mukaddes stoi jak niewiniątko i płacze bo przecież ona, jest tu najmniej winna!!!!!! ... No tak, najlepiej przywołać śmierć i odejść ze złości, zabierając męża ze sobą!!!! ... /c.d.n./

/c.d./ Meryem nie wie co powiedzieć na podłość Mukaddes! ... Każda okazja jest dobra aby innym dokuczyć, Mukaddes doskonale o tym wie!!! ... Fatmagul znów przez nią płacze :( ... A podła intrygantka ze złością jeszcze dodaje, że znosi to tylko dlatego by jej dzieci miały ojca!!!! ... Dobrze wiedziała, że Kadir usłyszy jej cierpienie i poświęcenie!!! ... (Nawet on ręce rozkłada i mowę mu odejmuje, gdy Mukaddes głupoty wygaduje! ) ... Kolację Meltem z rodzicami w eleganckiej restauracji przerywa tajemnicza blondynka z dekoltem do pępka .... Jeśli wcześniej Turaner jej kojarzył, to teraz skojarzy ją bardzo dobrze :P .... Nowy projekt społeczny jest mu potrzebny by być dobrze kojarzonym w prasie ... (Na pewno się chętnie zaangażuje w projekt z blondynką Yasemin ;) ) ... A tajemnicza blondynka z dekoltem do pępka, to podstawiona przez Erdogana przynęta na Turanera ... Erdogan się uśmiecha, czyli plan zadziałał ;) ... Zabawa się zaczęła! ... Erdogan polewa ... To trzeba uczcić! W końcu przestaną się smucić ... "Co robicie?" - to Resata pytanie ... "Pracujemy!" mówi Erdogan, ale wódki chyba im nie zostanie! ... Gdy Selim będzie tak często ze śmiechu pluć ... To szybko może się trunek skończyć! ;) ... /c.d.n./

/c.d./ Hacer nawet nie wie, jak bliskie są jej myśli od prawdy ... Mówi do Mustafy - "Serdara nie chciałeś wiedzieć, a teraz przy nim skaczesz" .... "Może nawet mijałeś miejsce zbrodni" ... "Gdybyś tam popłynął, może zobaczyłbyś to, czego ja nie dostrzegłam" .... Hacer dużo o tym myśli, ma wyrzuty sumienia, że Kerim może siedzieć niewinnie w więzieniu ... (A dla Mustafy, to jest temat na jutro, a może na inny termin, dokładnie to na żaden termin!!! Na pewno nie na ten wieczór!!!!! ) ... Kolejny raz rano Mustafa przychodzi na grób Vurala .... (Może to uspokaja jego sumienie albo przypomina, że to on jest winny? Coś go musi tam prowadzić!) ... Rahmi jest smutny i Fatmagul jest smutna! :( :( ... Czyli cel Mukaddes osiągnięty w 100%!!!!! ... Fatmagul dobrze podejrzewa, że nie wiadomo co Mukaddes mu w nocy nagadała! :( :( ... W restauracji jest już Mehmet ... Posprzątał ogród, bo spał za darmo pod restauracją ... Dobry, uczynny chłopak, ale one go nie znają ... Meryem obawia się, że może być człowiekiem Yasaranów ... Najlepiej poradzić się Kadira ;) :) ... Mehmet dostał jeszcze jeden dzień na pomoc w restauracji ;) ... /c.d.n./

/c.d./ "Miłego dnia Pani Mukaddes" .... Kadir jest cierpliwy i dobrze wychowany :) .... A Mukaddes plotkuje o nim i Meryem mu prosto w twarz!!!! .... (Na miejscu Kadira wychodziłabym z domu przez piwnicę, żeby tylko jej nie wiedzieć! :D :D ) .... Ale widać, że jej plotki o Meryem sprawiły przyjemność Kadirowi ;) ... (Mukaddes obrała na cel kolejna parę! ) ... Na Turanera czeka już Yasemin .... Nie traci czasu, czas jest ceny ;) .... Na początek, zaskoczenie i dobre wrażenie! ... Zrobione! Turaner jest oczarowany! ... Resat nie jest zadowolony z pobytu Leman w ich rezydencji! ... Ona codziennie przypomina mu o tej tragedii! ... (To ciekawe, że on to mówi!!!! Dzięki nim Fatmagul żyła obok Kerima do tej pory i on jej też przypomina o jej tragedii!!!! O tym nie pomyślał????!!!!!) .... Bolek i Lolek połączyli siły ... Reszat, jeszcze Wielki jest dla nich bardzo miły ... Widok Erdogana przy śniadaniu go nie męczy... Bo jego podstępny plan z Yasemim Turanera wykończy! ... Ach, jak miło i przytulnie ... Z łotrami kawę wypić wspólnie! ... ;) /c.d.n./

/c.d./ Mustafa wrócił z "biegania" .... Wstaje wcześnie rano, w nocy ma sny z Fatmagul .... Hacer zaczyna mieć podejrzenia, bo widzi, że Mustafa coś ukrywa ... (Mustafa strachu w oczach nie ukryje! :D ) ... Gdy on wychodzi do łazienki, ona chce zadzwonić z jego telefonu do Fatmagul .... Udało się jej zadzwonić do restauracji ... Zdążyła wymówić tylko jej imię, bo Mustafa zabrał jej telefon!!! ... Straszy, że może mieć przez to problemy!!! ... (Tylko Mustafa może sądzić, że Hacer mówiąc prawdę może mieć problemy! Jej prawda, oznacza jego problemy! ;) No i Hacer dopięła swego, zadzwoniła do Fatmagul! Nie posłuchała się Łajzy! :D ) .... Ale po chwili sam postanawia zadzwonić, bo jego numer i tak się im wyświetlił .... Mówi Fatmagul, że to Asu/Hacer dzwoniła -"Ona twierdzi, że Kerim jest niewinny. Tamtej nocy po rozprawie, widziała Vurala i Kerima jak odjeżdżał. Była w taksówce, widziała jak odjeżdżał. Jest tu ze mną" ... Fatmagul chce by oboje szybko przyjechali do restauracji ... (Po co Mustafa ma przyjechać?! Fatmagul chyba z wdzięczności, że jej o tym powiedział zapomniała, że musi na niego uważać! A Mutafa sprytnie wykorzystał wiedzę Hacedr na swoją korzyść!!! Łajza, do tego pasożyt!!!!) ... O tym koniecznie musi wiedzieć też Kadir :) ... /c.d.n./

/c.d./ Kerim ma gościa, to nie adwokat! ... To specjalny gość, nie czeka w sali widzeń, jest u naczelnika! ... To jego ojciec!!!!! .... Wiadomo, że Kerim była zaskoczony takim gościem! :( ... (Na tego gościa, już dawno przestał czekać! :( :( ) ... Hacer w restauracji opowiedziała co widziała tamtej nocy ... "Vural jeszcze żył, gdy Kerim pojechał, chyba płakał" .... Fatmagul jest jej bardzo wdzięczna ... Ale Mustafa też chce poczuć na sobie wdzięczność Fatmagul!!! .... Wtrąca się co zdanie i zaznacza swój udział w tej sprawie!!!! -"Nie słyszała o tym, bo była za granicą. Kiedy się dowiedziała OD RAZU TU ZADZWONILIŚMY" (Przecież Hacer też to słyszała i nic jej nie zdziwiło?!) .... Fatmagul jest kolejny raz wdzięczna Hacer za pomoc .... A Mustafa wyłapał ciekawą informację dla siebie "nowe dowody w sprawie" ... Tak są nowe dowody, ale oficjalnie o nich jeszcze nie wiedzą ... Fatmagul ze szczerością powiedziała -"To ślady butuów. Był tam jeszcze ktoś oprócz Kerima i Vurala. Ktoś nadszedł od strony morza, przypłynął łodzią" .... (Kadir nie zareagował, że oni powiedzieli im o nieoficjalnych dowodach?! :( ) .... Hacer i Mustafa już wiedzieli o co chodzi ... Spojrzeli na siebie ukradkiem .... Hacer ze zdziwieniem, a Mustafa z przerażeniem! ;) ;) ....

Witajcie Dopiero teraz, bo znowu był wyłączony prąd. Pani KO Dzięki za tłumaczenie tekstu " Yalan..." W niektórych piosenkach lubię wiedzieć o czym śpiewają . Pani KO, Kasia Dzięki za pomoc w rozszyfrowanie piosenek. Niestety , nie mam Shazam, szukam sama po YT jeśli nie są podani wykonawcy GRA.

Dzień dobry ;). GF 81 KO dobrze, że zwróciłaś uwagę w Swoim poście z 23:00 na te przytulenia Fi K. Faktycznie te pierwsze przytulenia nie były całkiem bliskie, bo ręce Fatmagul stanowiły pewną barierę między nimi. Natomiast te ostatnie dwa przytulenia były spontaniczne, ale też bliskie fizycznie, intymne. Widać, że dla F ta fizyczna bliskość K nie stanowi już problemu. Też bym chciała wiedzieć, jak zaczęła swój list Fatmagul ;), może "Kerim"? >> Oczywiście zgadzam się z Michałem, że to, jaki kwiat podarowała Fatma Kerimowi nie jest przypadkowe. Ona podarowała Mu kwiat, który swoje korzenie wypuścił w Goksu, a później pokonując wszelkie przeszkody (kamienie) cierpliwie rósł, aż ujrzał słońce. Cyt. ( Dzięki KO) "Ziemia jest z naszego ogrodu z Goksu. Były tam korzenie, które trzymały się kamieni by liście mogły dojrzeć słońce. Nadzieja wypuściła korzenie. Ta roślina jest pamiątką tych dni". Dla mnie ta roślina symbolizuje Kerima. On też osiadł w Goksu i choć na początku wydawało się, że nie ma żadnych szans, dzięki swojej ogromnej cierpliwości i wierze, że nadzieja jest zawsze, powoli pokonywał różne piętrzące się przed nim przeszkody, aż zyskał pełne zaufanie Fatmagul. "11"

Dzięki wszystkim za życzliwe wsparcie. Mam nadzieję , że Dobranocki podobają się Wam, chociaż widzę , że coraz trudniej znaleźć klip , ktorego jeszcze nie oglądaliśmy (dlatego będą niestety jakieś powtórki ). Ja czuję się coraz lepiej. Wychodziłam już parę razy na dwór na spacer. Ale będę jeszcze u siostry. Od poniedziałku zaczęłam drugą turę rehabilitacji domowej - jeszcze co najmniej 20 dni. Ciekawa jestem jak Barnaby sobie radzi ? Nic się do nas ostatnio nie odzywa !!!! Barnaby ???? GRA

Pani KO Dzięki za świetne streszczenie tego odcinka. Jako ilustracja do ostatnich odcinków - rosyjski klip z piosenką : " Ja nigdy nie przestanę czekać, ty nigdy nie przestaniesz wierzyć " https://youtu.be/yoOUm9lyG3Y GRA

Jako ilustracja do dzisiejszego odcinka oryginalne , tureckie fragmenty filmu . Cz. 6 Omer z info. W ogrodzie Kadira / Kolacja u Mustafy / Kerim w celi / Kadir przychodzi po herbatę / Mukaddes "https://youtu.be/dEPZ5FFwrmg Cz. 8 U Yasharanów / Hacer dzwoni do F. / w restauracji u F. / Kerim - widzenie z ojcem "https://youtu.be/v_cTmLEw534 Pominęłam część 7 , bo tam był długi fragment z Yasharanami i Turanerem , a to chyba nas mniej interesuje ??? Pozdrawiam wszystkich GRA

KO Jak zwykle świetne streszczenie:) !!...Dziękuję:) > cyt.:"....gospodarza domu coś martwi ... przyjaciel gaduła... Serdar co chwilę z czymś wyskakuje!". Mustafa siedział jak na rozżarzonych węglach :D podczas kolacji z Serdarem ale niestety nabrał już wielkiej wprawy w kłamstwach i nagłych zmianach tematu jeśli czuje się z jakiegoś powodu zagrożony.Niestety, bo gdyby nie ta wprawa , to mogłaby to być "taka pięękna katastrofa":D ;).... och szkoda :P cyt.:"...tajemnicza blondynka z dekoltem do pępka "...:) ...dekolt a.... dekolt ;) :D !..bo przypomniała mi się nasza "meksykańska fala" :D :D -ta ,ta.....też lubi dekolty :O cyt.:"Hacer i Mustafa ... Spojrzeli na siebie ukradkiem .... Hacer ze zdziwieniem, a Mustafa z przerażeniem! " .... Hacer zauważyła,że Mustafa się zaniepokoił gdy usłyszał o śladach idących od i do morza.To już drugi raz gdy ona czuje,że coś tu nie gra.Ciążyła jej świadomość,że niewinny człowiek siedzi w więzieniu i chciała się pozbyć tego uczucia ujawniając co wie a zaczął przygniatać ją inny ciężar. Jeszcze trudny do wyjaśnienia dlaczego- niepokój.

GRA-Dziękuję za link z piękną rosyjską piosenką -(3 min.17 cudownych scen i ...wyciszenia)- i za linki z fragm.filmu:) Sukaddes ma niezaprzeczalny dar(?!)psucia wszystkiego co daje chwilę uśmiechu.Wystarczyło,że wlazła do tej kuchni gdzie było tak miło i ....czar prysł:(

GRA, dziękuję :) Klip po rosyjsku ma idealny tytuł i słowa, do tego piękna piosenka :) Fragmenty do odcinka, dzięki :) Jak dla mnie za dużo było w odcinku, Mustafy i Mukaddes :P > Ciszę się, że Twoja sprawność powraca! I życzę wytrwałość i efektów w rehabilitacji, masz już z "górki" :) Jeśli chodzi o nieznane tytuły piosenek klipów, to nie ma sprawy, gdy mam wolną chwilę mogę poszukać ;)

11, Cyt. " ... Dla mnie ta roślina symbolizuje Kerima. On też osiadł w Goksu i choć na początku wydawało się, że nie ma żadnych szans, dzięki swojej ogromnej cierpliwości i wierze, że nadzieja jest zawsze, powoli pokonywał różne piętrzące się przed nim przeszkody, aż zyskał pełne zaufanie Fatmagul." To piękne porównanie Kerima do niezapominajki, musiałam skopiować, by sobie jeszcze raz przypomnieć :) Na prawdę świetne! :)

Kasiu, dzięki :) Dziś Mustafa miał stracha!!! :D Serdar skromny rybak, a taki straszny, tylko dla Mustafy :D Hacer chce pomóc Kerimowi, bo wie, że jest niewinny. A z każdą chwilą, gdy dłużej przebywa z Mustafą, podejrzewa, że on ma coś do ukrycia. Tak jak piszesz "zaczął przygniatać ją inny ciężar" Podejrzewa o coś Mustafę, a on, nie jest jej obojętny, teraz będzie jej trudno go obwiniać, czy nawet wydać.

Dzień dobry. Wrócę do wczorajszego odcinka. Tak jak KO uważam, że rozmowa Fatmagül z Halide jest, obok spotkania Fatmagül i Kerima, najważniejszą sceną. Tym razem zwróciłam większą uwagę na słowa Halide. Powiedziała, że powinna być mądrzejsza. Nie wrażliwsza, nie współczująca, a mądrzejsza. Później stwierdziła jednym tchem, że skrzywdziła ją i Mustafę. Mam wrażenie, że nie żałuje, że nie pomogła Fatmagül, a w każdym razie to nie jest i nie było jej priorytetem, ale a posteriori uważa, że lepiej byłoby dla Mustafy i dla jego stosunków z rodzicami, gdyby wcześniej zajęli się Fatmagül. Halide i Emin są na tyle przyzwoici, że wstydzą się relacji Mustafy z Yaşaranami, uważają też, że mniej ujmy na honorze przyniosłoby im zaopiekowanie się skrzywdzoną dziewczyną niż sprzedanie się syna tym, którzy ją skrzywdzili, a poza tym społeczność Ildiru nie zrozumiałaby tego hańbiącego układu. Halide żałuje, że wybrała większe zło i nie zminimalizowała strat wizerunkowych, nie potrafi też zaakceptować obecnego życia Mustafy. Szczęście Fatmagül niewiele ją obchodzi, ale Fatmagül przydałaby się jej, żeby Mustafa był szczęśliwy. Przynajmniej ona tak sądzi, bo Mustafa chciałby mieć wszystko – Fatmagül sprzed tamtej nocy, pieniądze Yaşaranów, obecny standard życia. P.S. Nie odzywałam się od niedzieli, bo próbowałam przejść do porządku nad słowami o Asiye jako aniele stróżu. Od razu wiedziałam, że nie będę miała ochoty włączyć się do tego wątku rozmowy. Mustafa jest ofiarą gwałtu ze strony Asiye i nie potrafię żartować na ten temat. Wczoraj doszłam do wniosku, że nie mam ochoty komentować BBO w ogóle, straciłam do tego serce (nie do BBO!). Nie obraziłam się, nie mam zamiaru nikogo cenzurować, piszmy co chcemy, ale też nie musimy pisać, jeśli tego nie chcemy lub nie możemy. Milczenie zachowam tylko w przypadku BBO. Od wielu dni pewna myśl tłukła się w mojej głowie jak motyl (może ćma?) o szybę. Myśl, a właściwie cytat z „Hamleta”: „Pękło szlachetne serce. Dobranoc mój książę”. Tak chciałam zacząć ostatni list. Teraz list do Mustafy wyślę tam, gdzie jego miejsce, czyli w kosmos.

Witaj Barnaby :) Bardzo się cieszę,że jesteś !

Znalazłam " składankę" z kolejnymi epizodami z GF. Jest to pierwszy sezon .org. tureckich . Ułożone po kolei , ale niektóre są już wykasowane przez kanał D. Kto ma możliwości niech sobie skopiuje. Fatmagülün Suçun Ne | Sezon 1 Seçilen Sahneler: "http://www.youtube.com/watch?v=Zp7eI6XenMA&list=PL7CVeGm3MhMeSvbwuI4r8UvWep4RycC5P Pozdrawiam GRA

GRA, dzięki za pamięć :). Cieszę się, że czujesz się coraz lepiej i wychodzisz z domu. Pogoda może nie jest najlepsza, jednak zaczerpniesz świeżego powietrza i takie spacery to zupełnie co innego niż dreptanie w domu - pierwszy raz po operacji miałam wrażenie, że nogi drżą pode mną jak niezbornemu szczeniakowi. Radzę sobie nieźle, codziennie sama jeżdżę na rehabilitację i dzisiaj dodatkowo miałam zdjęte szwy po tym drugim zabiegu. Życzę Ci zdrowia, dużo sił i cierpliwości. Świetnie wychodzi Ci wklejanie i składanie klipów na smartfonie - podziwiam Cię za to i za obycie muzyczne :).

Uważam,że masz rację Barnaby.Ja w tej skrusze Halide też jakoś specjalnie nie czułam współczucia dla Fatmagül . Jeszcze jedna rzecz mnie uderzyła w tym co ona mówiła. Halide powiedziała Fatmagül,że chciała zrzucić ze swojej ! duszy kamień.Nie było w tym wspólczucia dla Fatmagül tylko jak gdyby współczucie dla samej siebie.Że ten kamień ją! uwiera. (Nie potrafię jaśniej wyrazić tego co mam na myśli:() Co prawda w ros.wersji są słowa "Całe twoje cierpienie mam na swoim sumieniu" ale potem znów "...gdybym wyciągnęła do Ciebie rekę Mustafa nie byłby teraz w tarapatach"...czyli znów nie Fatmagül tylko Mustafa.