Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość K

Grzech Fatmagül 7

Polecane posty

/c.d./ Nie rozumiem po co Fatmagul wspomniała o nim Mustafie! ... (On nie może za dużo wiedzieć i nie powinna z nim w ogóle rozmawiać!) ... Mustafa po jej słowach jeszcze bardzie narobił sobie nadziei -"Nikt Cię nie skrzywdzi. Jestem przy Tobie" (Obłąkany jest czy to jakaś inna przypadłość?!) .... Kerim nie chce rozmawiać z więźniami o ojcu ... To dla niego drażliwy temat :( ... Tylko ten podejrzany więzień mąci mu w głowie!!!!! ... Fahrettin przyszedł na grób żony ... "Wspomina czasy gdy namawiał ją do wyjazdu do Australii. Ona jednak chciała zostać, bo tu został grób jej ukochanego. Dla niego to było jasne, że ona nadal go nie pokochała. Wyjazd był najlepszym rozwiązaniem, by żyć razem daleko od tego miejsca. Fahrettin postanowił wyjechać sam i już nie wrócić. A ona wtedy chciała by zabrał ze sobą Kerima. Rozzłościł się tylko na nią, ale powstrzymał przed uderzeniem w twarz" .... (Jak wiemy, Kerim nie zna tej historii :( ) ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ W prokuraturze nadal czekają ... Meryem potrafi być szczera -"On mi działa na nerwy" mówiąc o Mustafie!!!!! :D :D :D ... Fatmagul z nim porozmawia .... Myśli, że on tak nerwowo chodzi po korytarzu, bo martwi się o Hacer ... A on szczerze powiedział, że nie o nią się martwi ... Jego interesuje tylko prawda! ;) .... Fatmagul zna prawdę, wie, że Kerim jest niewinny :) ... (Mustafa może tylko popatrzeć na nią, z jaką pewnością o tym mówi :D ) ... Fatamgul jest chyba przykro, że nie uwierzyła w jego chęć pomocy, miała podstawy by mu nie wierzyć! ;) .... A Mustafa zaczął żałować, że to wszystko się wydarzyło ... Trudno, wydarzyło się i Fatmagul dalej nie chce rozmawiać! .... Wtedy Mustafę wzięło na wspominanie i żałowanie!!! -"Gdybym mógł cofnąć czas. Gdybym znowu znalazł się w sytuacji z przed roku, nigdy bym Cię nie zostawił samej i bezbronnej. Zawsze byłbym przy Tobie. Bylibyśmy teraz małżeństwem. Może ogłaszalibyśmy wszystkim, że będziemy mięli dziecko (Fatmagul ma rację, w tym posuną się za daleko!!!!!! On myślałby o płodzeniu dzieci, gdy ona przeżywałaby koszmar gwałtu!!!! ŁAJZA, ŁAJZA, ŁAJZA!!!!) ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Mustafa jeszcze coś tam dodał, że nie chciał jej skrzywdzić, że nie wiedział o zeznaniach Hacer, bo nie znał jej prawdziwego imienia ... (No tak, on nigdy nie jest winny!!!!!!!) On chciał ją powstrzymać, ale, ale, ale, ... Nie dokończył, bo przyszła Hacer, a Mustafa zdenerwował się, poczerwieniał i tak stał z głupią miną! ;) ;) ... Fatmagul interesowały tylko jej zeznania, a nie jąkający się Mustafa :D ;) ... Teraz Hacer się na pewno nie wycofa, pojedzie do Izmiru na zeznania ... Zrobi to dla Kerima! :) :) ... Mustafa stał z głupią miną krętacza, bo już nie wie, co komu mówić! ... Hacer wyszła, ale on chciał się jeszcze pożegnać! ... (Przecież on jest słynny z dobrego wychowania, w domu to wyniósł!!!!) ... Wyciągnął rękę do Fatmagul na pożegnanie! ... (Chyba chciał na chwilę zmienić przeszłość i poczuć, jak to jest, gdy jego wyciągniętą dłoń w końcu ściska Fatmagul, a nie odchodzi z innym! :D ;) ) ... Ucieszony, jakby coś to jednak zmieniło, poleciał do Hacer ..... (To tylko jego zaburzona rzeczywistość tak to widzi! ) ... Kadir dowiedział się z zeznań Hacer, że ona znała Vurala już dużo wcześniej ..... "Skąd?!" ... Tego Meryem i Fatmagul musiały same się domyśleć ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Mustafa jak zwykle ma o coś pretensje do Hacer! ... "A dlaczego nie poczekałaś?!" ... "Dlaczego się czepiasz?!" ... "Nie gadaj głupot!" ... (To skrót jego przemyślanych pretensji! ;) ) ... Ale Hacer mówiła prawdę! - "Widzi, że on zrobi wszystko by przypodobać się Fatmagul! Bardzo się zmienił! Był przerażony, gdy powiedziała mu, że Kerim jest niewinny! Dla niego najważniejsza jest Fatmagul! Chciał wykorzystać nieobecność Kerima i zbliżyć się do Fatmagul! Chciał zaimponować Fatmagul, zabierając ją do niej! Hacer zrozumiała, że jej prawdę obrócił na swoją korzyść! Widzi, że nie obchodzi go, czy Kerim jest winny czy nie, on chce być bohaterem w oczach Fatmagul" ...Hacer pożałowała, że dała się mu wykorzystać! ... Gdy Mustafa usłyszał jej zarzuty, nie mógł uwierzyć, że ona tak o nim myśli! ... Szkoda, z przykrością dodał! ... Bo on cały ranek szukał dla niej pierścionka zaręczynowego! .... Wieczorem chciał poprosić ją o rękę, bo ją kocha, ale szkoda, że ona tak myśli!!! .... "Wyjdź za mnie wtedy będziesz pewna!" -Tak Mustafa romantyczny rybak poprosił Hacer o rękę, chyba?! ... Hacer odebrało mowę, mi też!!!!! ;) .... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ W Holdingu trwa burza "mózgów" czyli Selim i Erdogan kombinują ... "Dlaczego Mustafa spotkał się z Fatmagul i jej rodziną, gdzie pojechali?" Selim drapie się w głowę, jakby to miało pomóc ;) ... "Co zamierza ta kobieta?!" rozmyśla Erdogan ... (Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę!) ... Chłopcy rozwiązali zagadkę, są pewni odpowiedzi, wszystko się zgadza! ;) ... "Ta kobieta chce więcej pieniędzy, dlatego poszła po pieniądze do Mustafy!" ... Obawiają się jej zeznań, bo może ich wydać! ... Erdogan już się obawia oskarżeń -"Dlaczego Vural został zabity? Uznają, że Kerim zemścił się za gwałt i oskarżenie padnie też na nas!" ... I tu wkracza opanowany, przytomny, uważny, nigdy niepoważny Selim! -"Zapytają dlaczego zginął VURAL, nie Ja, nie TY!" ... Na twarzach łajdaków pojawił się szyderczy uśmieszek triumfu! ... (Ich dwóch nikt nie pokona!!!! Munir może im worek z kapicami nosić do przedszkola !!! ;) ... A właśnie, co Selim jadł na śniadanie, że tak "mądrze gada"?! Czy to był drogi dżem, czy zwykła marmolada?! :D ) ... Bolek i Lolek od teraz myślą jednogłośnie! -"Czemu tylko on zginął? Bo tylko on był winny! Jak zwalimy na niego winę, wykaraskamy się z tego. Vural nie może się już bronić. A jego matka i ojciec? Wujek Semsi chce wywieźć ciotkę do Angli! Pomożemy mu! Wyjadą, odbędzie się rozprawa powiemy, że zapomnieliśmy ich zawiadomić!" ... Ale Erdogan zaczął wątpić! .... Selin jest pewny swojego planu -"Będziemy mówić, że Vural miał problemy psychiczne, dwukrotnie chciał popełnić samobójstwo! Był niezrównoważony!" ..... Erdogan pamięta też o upartej Fatmagul ..... Selim i na to ma odpowiedź -"Teraz gdy Kerim jest w więzieniu, łatwiej będzie ją złamać!" .... Erdogan pod wpływem takich mocnych argumentów musiał przyznać, że ten dobry pomysł, jest wart przemyślenia! .... (Dobrze, że są świadomi uporu Fatmagul! :D Ale przyjaciele z nich marni! Kerima już wrobili, teraz chcą wrobić też zmarłego Vurala! ) ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ (Jeśli dzieci zbyt długo są cicho, to pewnie coś kombinują ;) ) .... Resat wiedział, że musi sprawdzić co robią Selim i Erdogan ;) .... Świat Yasaranów się wali, a oni są spokojni, kontrolują nerwy, ogólnie nic złego się nie dzieje! ;) ... Erdogan jest spokojny, bo wie, że Yasemin wykona swoje zadanie .... Telefon od niej, tylko go upewnił, że wszystko idzie zgodnie z planem .... Choć Turaner jest bardzo ostrożny, dla niej to nie problem ;) .... Przekupiona sekretarka Turanera za odpowiednio dużą opłatą wie, co ma robić! .... Pieniądze tu nie mają znaczenia liczy efekt! .... Gdy Resat usłyszał o kolejnych wydatkach, ale i o oczekiwanych efektach planu, nic nie powiedział, tylko wyszedł ;) .... Tak jak spodziewała się Yasemin, Turaner chce zobaczyć, kto współpracował z nim przy projekcie o energii odnawialnej .... Sekretarka dołożyła jej dokumenty do segregatora i posłusznie zaniosła szefowi! ... Kerim próbuje napisać list do ojca :( .... Nie potrafi znaleźć słów, by wyrazić swoj ból ... "W jego pamięci obraz płaczącego, opuszczonego dziecka przez rodziców nie zatarł się :( We wspomnieniach ma ciocię Meryem, to ona go pocieszała, gdy był smutny i płakał z ojcem :( Zapewniała, że ojciec wróci :( Już wiele razy to słyszał, chce by wrócił, bo tęskni za nim :( Meryem przekonywała go, nadal obiecywała, że wróci z Australii i go zabierze ze sobą :( " .... Takie wspomnienia ma Kerim o ojcu :( ... Jego zadumę przerwał strażnik! ... Kerim musi iść na widzenie! ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadziwiająco długie wyszło mi streszczenie, ale widzę, że rzodkiewki tracą moc, albo wena uciekła :D > Łajza psuje mi obraz, na prawdę za dużo go ostatnio! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Dzień dobry. Lubię ten odcinek dlatego, że Mustafa-łajza wielokrotnie ma okazję przekonać się, jak bardzo Fatmagül zależy na Kerimie. On łudzi się, że Fatmagül nadal go kocha, a za Kerima wyszła z przymusu. Tymczasem ona przekonuje wszystkich, że jej sprawa może poczekać, najważniejsza jest wolność Kerima. W restauracji popędza tych, którzy mają jechać do prokuratury, jakby minuty dzieliły ich od wyjścia Kerima, stara się czuwać nad wszystkim, żeby najmniejsza przeszkoda nie stanęła na drodze zeznania Hacer. Najbardziej wzruszyła mnie, kiedy oburzyła się na Meryem, wyrzucającej Hacer jej postawę na rozprawie. Była przerażona, wręcz spanikowana, że Hacer zrezygnuje. Po wywołaniu nazwiska Ovacik natychmiast krzyknęła w jej imieniu, żeby nie było drogi odwrotu. Liczy się tylko Kerim. A łajza żyje w swoim świecie, jest mężem Fatmagül i planuje z nią dziecko. Mówi to do mężatki! W Ildirze, kiedy Kerima zabierali sprzed hotelu żandarmi, podbiegł do niej, żeby wykorzystać sytuację, w której ona została sama. Ona, widząc Hacer i Mustafę przy samochodzie po wyjściu z prokuratury, obojętnie mówi, że chyba się kłócą. Nic jej to nie obchodzi, ponieważ on jej nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KO Dziękuję za bardzo dokładne streszczenie;) ;). Sporo się napracowałaś, a na dodatek Łajza nie schodził z ekranu. GF 83 >” Wróciły do niego wspomnienia z dzieciństwa. Moment, gdy zobaczył matkę, która powiesiła się nadal jest żywy w jego pamięci”. Kerim jako małe dziecko przeżył ogromną traumę. To „porzucenie” przez rodziców wywarło na jego psychice niezatarty, bardzo bolesny ślad, z którym pomimo upływu wielu lat nie uporał się. >” Mustafa zbiera podziękowania od Fatmagul jak nagrodą, która mu się słusznie należy!!!!! .... Tylko Hacer zauważyła jego obłudę! (Ona wie, czego może się po nim spodziewać)”. Powoli Hacer zauważa kłamstwa, dwulicowość i różne manipulacje Łajzy. >” Mustafa do Hacer -"Uda się NAM" Gdy mówi o zeznaniach taksówkarza, jej i swoim skromnym udziale!!!!! ... (Jakie "NAM"???!!!! Czy on ma zaniki pamięci!!! On na prawdę na Hacer za idiotkę!!!)” No właśnie, Mustafa bardzo sprytnie przypisuje sobie nie swoje zasługi. Ta jego liczba mnoga.” >” (Jeszcze kilkanaście razy powtórzy to kłamstwo, to będzie jak Yasaranowie - NIEWINNY!!!!!) )” >”A Mustafę na pewno aż skręca ze złości widząc zaangażowanie i entuzjazm Fatmagul by Kerim szybko był wolny! Fatmagul, że by było szybciej pobiegła do samochodu Kadira!)” I super, że Mustafę skręca. Niech zzielenieje z zazdrości. Teraz widzi, jak bardzo Fatmagul zależy na Kerimie. >” Fatmagul nie chce od niej zeznań dla siebie, chce by ratowała Kerima, on jest teraz najważniejszy! ... Wspaniale walcząca Fatmagul, przejęta Kerimem, nie odpuściła!” KO pięknie to podkreśliłaś, że sprawa K jest dla F na pierwszym miejscu. Jej sprawa, tak ważna dla niej, nie jest dla niej najważniejsza. Ten gest tak wiele mówi o uczuciach Fatmagul. >” W Holdingu trwa burza "mózgów" czyli Selim i Erdogan kombinują .” - ;) "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Zawsze uważałam, że Kerim miał potworne dziecinstwo, samotne i nieszczęśliwe. Dorastał w cieniu tragedii, prześladował go obraz matki wiszącej pod sufitem i ojca wychodzącego na zawsze bez jednego spojrzenia za siebie. Dzisiaj pomyślałam, że mimo wszystko miał szczęście. Obydwoje rodzice to nieprawdopodobni egoiści, ojciec owładnięty idée fixe zatarcia pamięci dawnego ukochanego w sercu Enise, matka bez skrupułów oddająca jedyne dziecko ojcu, żeby nic nie zakłócało jej trwania w żałobie po jedynej miłości. Między nimi mały chłopczyk, potrzebujący trochę miłości, ciepła i uwagi, nieprzeczuwający burzy, która wywróci jego życie. Prawdziwy dom znalazł u Meryem, nareszcie dla kogoś był najważniejszy, dwie obce kobiety dały mu to, co potrzebował dla poczucia bezpieczeństwa, prawidłowego rozwoju i ukształtowania charakteru. Kerim jest dobry, empatyczny, delikatny, wrażliwy, serdeczny. Na pewno nie po rodzicach. Może tylko pamięć po odrzuceniu przez nich (na razie przez ojca) sprawia, że bardzo potrzebuje miłości i czuje się tak niepewnie w relacji z Fatmagül, jakby nie zasługiwał na bycie kochanym przez najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GF Jak nisko można upaść? Selim i Erdogan aby ochronić własny tyłek, gotowi są na najgorszą podłość. Chcą całą swoją wspólną winę zrzucić na tego, co się już nie obroni, na tego, kogo kiedyś nazywali przyjacielem. Teraz chcą skorzystać na śmierci Vurala i na niego przenieść cały ciężar wspólnej winy. Czy te hieny nie mają sumienia, honoru, żadnych elementarnych zasad etycznych? Czy nie widzą też cierpienia i bólu po stracie jedynego syna jego rodziców? Czy są dla nich jakieś granice przyzwoitości, które mogłyby ich powstrzymać? "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Już wspomniałam, że Mustafa zachowuje się jak hiena cmentarna, próbując na śmierci Vurala załatwić swoje małe geszefty – odsunąć Kerima i zbliżyć się do Fatmagül. Teraz do grona hien dołączają Selim i Erdoğan. Selim zaczął myśleć! Zła wiadomość jest taka, że na przyjaciela z dzieciństwa, syna powoli umierającej z rozpaczy matki, próbuje zrzucić całą winę za wspólne przestępstwo. Nawet Erdoğan miał cień skrupułów, on nie jest tak skoncentrowany na sobie. Miałam wrażenie w jednym z poprzednich odcinków, że oglądając zdjęcia ojca i ich trzech na zaręczynach Selima, przez chwilę miał świadomość swojego wpływu na ich odejście, z czułością przesunął palcem po postaci Vurala i ze łzami w oczach uśmiechnął się. Mam nadzieję, że nie przesadzam z tym odrobinę! większym zrozumieniem dla Erdoğana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barnaby W pełni zgadzam się z Twoimi komentarzami. Kiedy dzisiaj oglądałam sceny z wczesnego dzieciństwa Kerima, to zrobiło mi się bardzo żal tego małego chłopca. Czy dla kochającego rodzica jego dziecko nie powinno być najważniejsze na świecie?? Rodzice Kerima myśleli tylko o sobie, o swoim nieszczęśliwym życiu. Nie pomyśleli o bezbronnym chłopcu, który potrzebował ich obecności i miłości. Mały chłopiec to nie pionek na szachownicy, który się przestawia. Ojciec nie wziął go ze sobą, bo myślał, że przyjedzie z matką. Matka z kolei myślała, że jak jej zabraknie, to ojciec zaopiekuje się Kerimem. Oboje przerzucali odpowiedzialność na kogoś za los syna, a gdzie była ich – rodziców odpowiedzialność? Dziecko potrzebuje stabilizacji, poczucia bezpieczeństwa i dużo miłości. Tego Kerim nie otrzymał od żadnego z nich. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaby, To prawda, dziś Mustafa za każdym razem gdy Fatmagul się odezwała mógł przekonać się jak ona wspiera i walczy o Kerima. To powinna być dla niego lekcja, jak powinno wspierać się ukochaną osobę, nawet jeśli jest oskarżona. Rok wcześniej on nie potrafił nawet spojrzeć na nią, chociaż ze współczuciem dla jej tragedii. Dziś mógł przecierać tylko oczy ze zdumienia, że ona ma w sobie tyle wiary, dla kogoś kogo zna od roku. On oczywiście nie wie, że ten czas nie był romantyczną idyllą. I co ważne, nie siebie stawia na pierwszym miejscu, a właśnie tego oskarżonego. O którym pewnie już sąsiedzi plotkują, pewnie mówią -"To wstyd w rodzinie!" Mustafa nie patrzy na fakty, dobiera swoje argumenty. Wydaje mi się, że już coś gorszego zaczyna się z nim dziać. Przyjechał z Hacer, ale to Fatmagul i Meryem proponuje "Usiądźcie" Gdy Fatmagul chciał mu podziękować, on zaczyna mówić o małżeństwie i dziecku! Myślał, że powie to na głos i to się spełni?! Fatmagul dała mu jasno do zrozumienia, że przesadził z "dzieckiem!" A on dalej swoje! Na pożegnanie uścisk ręki Fatmagul. Ta scena była prawie identyczna z tą z nad morza, kiedy postrzelił Kerima. Chciał się przekonać, czy ona poda mu rękę, tak jak kiedyś chciał. Coś uroił sobie w głowie i zaczyna stwarzać okazje, mówić słowa, których myślał, że już nie będzie mógł zrobić i wypowiedzieć. Do Hacer od razu poleciał z pretensjami, jakby był zły na nią, że przez nią musiał skończyć rozmowę z Fatmagul. Ale oświadczynami to dowalił mocno! Po tym co usłyszał od Hacer, tą akcją zmylił ja z tropu i zrobił z siebie ofiarę. A Hacer stała zdziwiona i pewnie zapomniała o co go oskarżała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
„Mukaddes dobrze pomyślała by ich ostrzec! Brawo? No dobra niech będzie, takie małe brawo, brawo!” Też się zdziwiłam! „A tej uroczej scenie, przysłuchiwał się, wolny słuchacz Mustafa!” Twórcze rozwinięcie tego pojęcia :D! „Obłąkany jest czy to jakaś inna przypadłość?!” I to i to. „Jeśli dzieci zbyt długo są cicho, to pewnie coś kombinują.” Reşat bardziej pilnuje tych dwóch niż upadającej firmy. Duże brawo, KO! Rozśmieszyła mnie scena, w której Meryem wsiadła do samochodu łajzy, a on, zamiast ruszyć, zapatrzył się na biegnącą do samochodu Kadira Fatmagül. Meryem zauważyła to i pogoniła gapę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Mustafa nie tylko Hacer zaskoczył oświadczynami, nas też. Pali mu się grunt pod nogami, ewentualnie spodnie na… Nie wiem, czy to rozpaczliwa próba zamknięcia jej ust, bo widzi, że nie jest tak zaślepiona, jak on by sobie tego życzył, czy już kombinuje, że jeśli dojdzie do wyjawienia prawy, to ona jako żona nie będzie musiała zeznawać przeciw niemu jako bliska osoba. Jeszcze jedno - mam identyczne okulary przeciwsłoneczne, jakie łajza miał na cmentarzu. Nie wiem, czy mam przestać je lubić, to są moje najbardziej ulubione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, dzięki :) Trochę się napracowałam, a było nad czym. Widzę, że nie usunęłam wszystkich błędów i literówek ;) Dziś było dużo ważnych rozmów, które chciałam umieścić w streszczeniu. Pojawił się Fahrettin, Kerim jest teraz sam ze swoimi bolesnymi wspomnieniami z dzieciństwa, był Mustafa w prokuraturze, ale jeszcze nie jako oskarżony, Mukaddes chce mieć i nie pracować, Selim i Erdogan chcą na kolejnego przyjaciela zrzucić winę. > Po Seilmie i Erdoganie trudno się czegokolwiek dobrego spodziewać. Barnaby pisała o Erdoganie "miał cień skrupułów" Do tej pory zdarzało mu się mieć "chwilę refleksji" na tym co się stało, ale to były chwile. Selim działa egoistycznie, na krótką chwilę. To on dostrzegł ich szansę na wrobienie Vurala, nie pomyślał, tak jak Erdogan o jego cierpiących rodzicach, Fatmagul i Kerimie. Też zastanawiam się jakimi oni wartościami się teraz kierują, jakie granice mogą ich zatrzymać. Obiecali w więzieniu, że się zemszczą na Kerimie, ale wiedzą, że nie muszą, bo jest w więzieniu i to oczywiście ich cieszy. Vural nie żyje, jak się okazało dla niech, to nawet lepiej! Jest jeszcze wykończenie Turanera, to też ich pomysł. Nie zastanawiają się, jakie skutki może przynieść ich działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaby, :) Noś okulary, nie zmieniaj nic dla kogoś takiego ;) Dzięki, jeszcze raz rozśmieszyła mnie Meryem ze swoją "siłą przekonywania" Bez pardonu usiadła z tyłu, gdyby ktoś się zawahał :D > O Kerimie, masz rację. Z perspektywy czasu, miał szczęście, że miał dom u Meryem i jaj matki. Tylko te nieszczęśliwe, skrzywdzone dziecko przez oboje rodziców w nim pozostało. Dorośli nie potrafili zachować się jak należy, to co takie dziecko mogło zrobić, co on musiał czuć, jakie miał myśli? Jestem niepotrzebny?! To po co jestem! Przecież on nie rozumiał sytuacji rodziców, dopiero z czasem zaczął mieć świadomość, że ojciec już nie wróci. I tak żył razem z Meryem, na szczęście dla niego, dobrą, mądrą, wartościową kobietą. Barnaby, zgadzam się, to jaki jest Kerim, to na pewno nie po rodzicach. Fahrettin miał kontakt z Galipem, a on znał Meryem, więc wiedział jak się syn chowa. Przecież listy nie mogły zastąpić dziecku obecności i uczucia ojca, nie przez tyle lat. A teraz wrócił i wyciąga rękę na powitanie. A gdyby to nie było spotkanie w więzieniu, tylko gdzieś w innym miejscu. Kerim na pewno by nie przyszedł, wiedząc kogo może spotkać. Chyba, że to byłby taki sam podstęp jak w więzieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaby, Powody dla których Mustafa poprosił Hacer o rękę mogą być trudne do ustalenia. On już nie raz pokazał jak potrafi obrócić niekorzyść na swoją korzyść. A Hacer musi być na prawdę zakochana w Mustafie. Po tym, o co go podejrzewa, jak widziała go w restauracji obok Fatmagul (to było dziwne, stał i czekał, aż przypadkiem się o niego "otrze?" :O ) była chyba miło zaskoczona jego propozycją małżeństwa. Dziwne to były oświadczyny, ale nie miejsce i czas się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GF Przypadkiem Mustafa zobaczył jak uczciwie załatwia się sprawy sądowe. Kadir nie był rozmowny, ale kiedy trzeba mówił mądrze. Munir za to, nagadał się, pouczał, zanim można było stanąć przed obliczem prawa! Fatmagul ma wsparcie brata, "teściowej", adwokata, wszyscy są za Kerimem. On nawet na rodziców nie może liczyć, bo jego kłamstwa doprowadziłyby rodziców do ataku serca. Fatmagul nie patrzyła na straty finansowe w restauracji. Owszem chciała, żeby była otwarta, ale i tak nie było czego podawać na stół. Mukaddes i Rahmi zostali chyba po to, by zajęli się Muratem i im nie przeszkadzali. Co oni z Mehmetem mogli zrobić, chociaż on miał dobry pomysł ;) Ale Muki nie przegadasz, jeszcze chłopak oberwał, za dobre pomysły! Mustafa w każdej sytuacji liczył na zapłatę zanim się ruszył na zeznania czy do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś na Dobranoc : - w pierwszym klipie fragmenty z GF i rosyjska piosenka "Ty, moje niebo" : "https://youtu.be/GDuhVP09zc4 - w drugim klipie ładne zdjęcia Engina z OK i krótka piosenka " I'm yours" czyli "Jestem twój " ,którą śpiewa Jason Mraz : "https://youtu.be/2CFgSiqrxMs - w trzecim klipie różne selfie Engina z fanami - z czasów KPA i OK : "https://youtu.be/OWOD-dHwumI I na koniec również zdjęcia z OK i kolejna wersja "Despacito" : "https://youtu.be/c1Kx8qOuhzk Na dziś wszystko. Miłych snów z Enginem. Dobranoc wszystkim. GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
KO, nie krępuj się, pisz o Meryem teściowa bez cudzysłowu :). Jest matką Kerima i ona mówi o Fatmagül synowa. Masz rację, Mustafa mógł przyjrzeć się osobom, wśród których żyje teraz Fatmagül. Kadir jest renomowanym adwokatem traktującym ją jak córkę, Meryem otacza ją opieką jak matka - Fatmagül ma w swoim otoczeniu więcej osób wspierających i kochających ją niż wtedy, gdy była jego narzeczoną. Są to osoby nie tak naiwne jak Rahmi i tak podłe jak ta ... Fatmagül przez swoje cierpienie dojrzała i nie jest naiwną, podatną na wpływy dziewczyną. Same złe wiadomości dla łajzy. >Sukaddes była w domu, kiedy żegnała swoim jadem Kadira i polazła bez sensu do restauracji, a później, kiedy mogła się do czegoś przydać, polazła bez sensu do domu. To znaczy szukanie rozrywki i unikanie pracy z jej punktu widzenia ma głęboki sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaby, :) Z Meryem to faktycznie dziwnie mi wyszło ;) > Mustafa trochę pomieszkał w Stambule i stał się nowoczesnym Turkiem. Poprosił Hacer o rękę, a gdzie wizyta u rodziny, błogosławieństwo rodziców i obyczaje z tym związane, przecież już przez to przechodził ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Klip z OK - duuużo spojrzeń Dağhana, od których miękną kolana. Trzeci klip - 3:04, czy ten w środku to Murat Cemcir? Dzięki za dobranockę, GRA :). Pożegnam się, wczoraj odpadłam bez słowa. Dobrej nocy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRA, zapomniałam Ci odpisać o wczorajszej Dobranocce ;) W pierwszej, tak jak pisała Kasia jest język holenderski a śpiewa: Gerard Joling - Ik Hou D'r Zo Van "https://www.youtube.com/watch?v=AaxH5ckDh80 > Dobranocka z dziś. Dziękuję za nią gorąco :) Pierwsza piosenka mnie oczarowała, wzruszyła, a do tego te piękne sceny, którymi nas urzekli Fatmagul i Kerim. Zabieram ją do swojego Notatnika! :) :) Poszukałam oryginału, autorka - NARGIZ robi wrażenie , nie tylko piosenka "https://www.youtube.com/watch?v=Mx4Sw-ClFeg > Druga ... 0:16 ufffff! :D > Trzecia tyyyle Engina i niektórzy to mają szczęście ;) > "Despasito" już zawsze będzie mi się kojarzyło z Tobą GRA :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry wieczór! Barnaby dziś [18:47 i inne] – jak już się w końcu odezwiesz i rozpiszesz, to klękajcie narody!!! Niesamowicie wnikliwa analiza podparta niezwykłą spostrzegawczością! I nawiązanie do dyskusji z końca emisji GF – który ze sprawców był najgorszy, najbardziej zły. Kerim? Wiadomo, że nie. Swoją chwilę słabości odpokutował w 100% ,wzmocniony siłą miłości. Vural? Nie, on nie jest zły, jest słaby. Wiemy, jakie miał wyrzuty sumienia po tym co zrobił. Taki depresyjny typ, za słaby by żyć, za słaby by w pace zgnić. Męski odpowiednik takiej Emilii z „Nad Niemnem”, co to ciągle globusa dostawała ;) Erdogan? Wydawałoby się, że to ten największy zły... Brak skrupułów po tym co zrobił Fatmagul, nasłanie zbirów na Kerima, wtargnięcie do domu Kadira, oskarżenie Rahmiego o pobicie. Ale jednocześnie miał takie przebłyski człowieczeństwa, np. ta opisana przez Ciebie chwila refleksji i wzruszenia, no i końcowy list – spowiedź w więzieniu. Poza tym wiemy, że czynnikiem wyzwalającym u niego to zło był diabeł Reszat. Zatem Erdogan na pewno jest zły, niemniej jednak są pewne okoliczności łagodzące. Natomiast Selim to moim zdaniem zło chyba w najgorszej postaci. Całkowite zero zrozumienia dla uczuć „tej dziewczyny”, skupienie się tylko na swojej osobie i swoich problemach. Brak jakiejkolwiek refleksji nad swoim zachowaniem. Przykłady można mnożyć – pomysł, by zrzucić winę na Vurala, narzekanie na problemy z potencją... Prawdę mówiąc nie wiem kto jest gorszy z tej dwójki – Erdogan czy Selim... Niech mój wpis stanowi też odpowiedz na Twoje ostatnie zdanie – cyt. „ Mam nadzieję, że nie przesadzam z tym odrobinę! większym zrozumieniem dla Erdogana. „. Nie przesadzasz, ja też widzę te odcienie szarości... Pozdrawiam! Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
GF Kerim wie dzięki komu będzie wolny. Dla niego to pewnie oczywiste, że Hacer poszła na policję i tak dotarła do Fatmagul. Nawet nie podejrzewa jaka jest szokująca prawda. Teraz nikt mu nie powie, że zamieszany jest w to Mustafa. Z jednej strony szkoda mi go, bo nie wie, co tam, na zewnątrz się dzieje. Ale z drugiej cieszę się, że ma nadzieję na szybkie wyjście i spokojnie czeka na proces. Możemy się tylko domyślać, co by się działo, gdyby Kerim od razy poznał prawdę. > Pora na mnie. Kolorowych i spokojnych snów. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu, Pani KO Dziękuję że poszukałyście szczegółów do Dobranocki. Tak mi się wydawało, że język w tym klipie nie brzmi jak niemiecki, ale nie mogłam go rozpoznać.Język holenderski jest mi zupełnie nieznany. I wykonawców z tamtego rynku nie znam, chociaż oni w większości śpiewają po angielsku. Mieliśmy więc okazję posłuchać holenderskiego. Jak zobaczyłam oryginalny klip z piosenką Nargiz, od razu sobie go przypomniałam. Czyli piosenkę też już Wam prezentowałam. I pisałam o Nargiz. Ona pochodzi z Uzbekistanu z muzycznej rodziny. Jej tatuaże i cały wygląd są niesamowite, a do tego świetnie śpiewa. Wystąpiła kiedyś w rosyjskiej wersji " VOICE of" Zobaczcie w klipie jak śpiewa tam Scorpionsów https://youtu.be/9qnyW2pWME8 Dobranoc GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×