Przeciętny facet z normalną pracą jest dla was kobiet nudny

bo musi pracować, codziennie to samo, szara rzeczywistość a wy chcecie życie jak z bajki i na wysokich obrotach, chore

to bzdura, zwyczajne życie też jest fajne. stabilizacja, spokój, pewność. nie każda kobieta potrzebuje życia na wysokich obrotach. są takie które lubią tę szarą codzienność

taaa tylko gdzie te kobiety są i JAK je poznać, bo jakoś nie widze tego na codzień. Gdzie wy kobiety jesteście?

mój kumpel jest stabilny i co z tego, jakoś te kobiety lubiące codzienne życie mu się nie trafiają, gdzie ma ich szukać?

Mnie tez odpowiadalaby stabilizacja, w tygodniu praca, w piatki wieczorem wspolnie przyrzadzona kolacja+wino.

Może przestańcie myśleć o miss porno. Poszukajcie wśród przeciętnych dziewczyn.

no, jest nudny, a czasem jeszcze zębów nie myje i pali papierochy.

Rczej tak, nawet bym nie zwróciła uwagi na takie coś. Po co mi jakiś brudny robol z normalną pracą, brzydzi mnie to wgl

szukam wśród przeciętnych, ale wszędzie widze tylko wypindżone księżniczki, jedna myśli że lepsza od drugiej, gdzie są te przeciętne? Nie wychodzą na ulice czy co? Gdzie was poznać? i jak? Pytam serio.

Oczywiście, że wychodzą, przecież muszą. Nie ich wina, że Twoją uwagę zagarniaja laski.

18:39 Bo sama jesteś brudna ?

pffff przeciez cale tabuny przecietnych dziewczyn maja faceta. tak, przecietnych - moze one mysla ze sa piekne, ale sa srednie. wiec autor chyba celuje w pornogwiazdy albo celebrytki

gdzie są przeciętne? Może ktoś pokazać foto przeciętnej na przykład? Gdzie one chodzą i jak je zagadać?

I tu jest problem ty nie umiesz zagadać, a potem jeczysz że żadna cię nie chce nawet przeciętna. Z kobietami trzeba umieć rozmawiać, nie każda chce księcia z bajki ale każda oleje muła takiego jak ty.

a dlaczego kobieta nie potrafi zagadać tylko czeka jak jeleń w reflektorach? Jest niby równouprawnienie a wy dalej czekacie aby facetów olać gdy do was zagadają, macie jakieś chore fantazje aby dawać facetom kosza, czerpiecie z tego jakąś chorą przyjemność. Wy same nie wiecie jak facet ma was zagadać, bo nie umiecie nawet tego określić, ale co od was wymagać.

Jakby facet nie zagadywał, to jak mi się nie podoba, to dostanie kopa i tyle. Nie mam czasu, żeby go marnować. Mój facet ma normalną pracę, z reszta taką sama jak ja. Nie ma w niej za bardzo miejsca na stabilizację i rutynę, ale to praca jak każda inna.

1:28 A co ty takjego twórczego robisz, że nie masz czasu?

ja lubie, gdy do mnie mezczyzna zagada, wole byc zdobywana niz sama to robic, nie jestem typem lowcy, poza tym sama jestem z poczatku nieprzekonana i jeszcze widze nieprzekonanego goscia, ktory niewiadomo czy chce mnie czy nie no to nie przejdzie.

Kobiety chca emocji a stabilizacja to przeciwienstwo emocji. Kobiety nie chca byc kochane.tylko pozadane!

gość dziś - nic twórczego nie robię, jestem lekarzem, mój facet też. Ciężko mówić o stabilizacji, kiedy nie wiesz czy danego dnia będziesz spać w domu, czy nie. No i ciężko o wytworzenie rutyny, kiedy bywają takie miesiące, że nawet 3 dni ze sobą nie spędzimy.

gość dziś Kobiety chca emocji a stabilizacja to przeciwienstwo emocji. Kobiety nie chca byc kochane.tylko pozadane! >>>> otóż to, dlatego badboy z tatuażami to dla nich ( pozornie ) najlepsza partia ( przynajmniej tymczasowo ) , a przeciętnego olewają. A potem płacz że badboy zdradza lub chodzi z kumplami chlać

gość dziś lekarz, czyli płatny morderca, bo wy przecież nic nie leczycie tylko przepisujecie prochy z 100 skutków ubocznych, też mi kur/wa kariera. Jak wy możecie nocami spać mając setki trupów na sumieniu???

znowu to piertolenie nieudacznika? i po co mam ciebie peesdooosiu zagadywać, co ty jesteś za atrakcja niemoto?

mafia medyczna to hooj dziś - ja jeszcze nikogo nie mam na sumieniu. Ma za to kilka uratowanych żyć na koncie, więc nie narzekam. No, ale ja nie przepisuję prochów, ja kroję.

Baby leca na.dupkow

dupki lecą na cycki

Porzadni sa sami dupki maja powodzenie u kobiet

wczoraj Zatem jesteś absolutnie mało interesującym kandydatem na kogokolwiek. A na partnera życiowego to ty w ogóle nigdy nie będziesz odpowiedni. "Mafia medyczna" przez wiele lat musi się uczyć, następnie odbyć staże, rezydenturę, uczyć się na specjalizacji.Tyrają w świątki, piątki i niedziele kiedy ty leżysz uwalony jak świnia w wyrze i śpisz. Oni tak słodko nie mają. Muszą utrzymać siebie, swoje rodziny i jeszcze uzbierać kasę na specjalizację i oczywiście wygospodarować czas na naukę. Mają zatem prawo dobrze zarabiać po latach z********ania. Człowiek to taki komputer jeszcze nie do końca poznany, w dodatku każdy człowiek jest inny pod względem wydolności i możliwości zdrowotnych. Co ty frajerze możesz wiedzieć? Powtarzasz frazesy. Jak ci się "mafia medyczna" nie podoba to z*********j do znachorów i lecz się mlekiem kozim rozcieńczonym wodą. Lecz u znachora każdą chorobę, nawet raka frajerku.

gdyby nie mafia medyczna to żadnego raka by nie było, na rzekomych "lekach" do chemoterapii jest napisane drukiem jak byk : "POWODUJE RAKA", więc skończ z tym gòwnianym przekonaniem że medycyna to szlachetna branża gdy jest to tylko ostatnie kur/estwo

Ta. Z jednego cię wyleczy a drugiego da gratis po czasie.