Umówilam sie na spotkanie sponsorowane Po wszystkim wyzwał mnie od dziwek

Z góry dziekuje za obelgi Umowilam sie przez internet z facetem ktory szukal ladnej inteligentnej dziewczyny ktora moglby wspomoc finansowo tzw "ukladem" Pogadalismy , zjedlismy wykwintna kolacje bylo super czulam sie jak ksiezniczka byl przemiły Pojechalismy do hotelu Uprawialismy sex kkasyczny i oralny Po wszystkim poczulam ze ze mnie kpi , szyderczo sie usmiechal gdy probowalam kulturalnie go zripostowac on stwierdzil ze nie bedzie dyskutowac z dz...ą Powiedzial ze jestem slaba w sexie i ze wie gdzie mieszkam i ze ma mnie w garsci w dodatku znalazl mnie na fb Dostalam 500 zl ale jeszcze sie droczyl ze mna Zostalam ponizona, myslalam ze na takich stronach sa dojrzali szarmanncy faceci :/ mam 19 lat to byl moj drugi partner intymny ma 47 lat Jest singlem boje sie ze rozgada wszystkim Co robic?

Zapisywać w razie czego SMS, maile, nagrywać ewentualne rozmowy, robić screeny z fb jakby coś pisał, dowody jakby cię szantazowal i od razu na policję, przyjadą mu na chatę panowie w mundurach to mu się odechce a ty zajmij się normalna praca bo żeby być prostytutka trzeba mieć charakter i twarda d**e

nazwał cię dzi.ką bo nią jesteś czemu się dziwisz

On nie szukal dziewczyny zeby jej pomoc tylko ponizyc i miec satysfakcje z jej upodlenia Wszyscy "sponsorzy" tacy są :)

ryzyko zawodowe

nikt normalny nie korzysta z usług prostytutki, czego się spodziewałaś? Przykro mi, że cię to spotkało, ale ci ludzie tacy są.

Myślałaś że przepisze ci majątek i będzie nazywał królewną? ...i może ożeni? :-D

A to że jesteś dziw/ką to tajemnica, nie jesteś z tego dumna? :-P

Myslalam ze znajde pomoc i zrozumienie :/ autorka

Jaką pomoc, jakie zrozumienie, szukasz alfonsa?

dobra, prowokacja fajna, ale nie masz co liczyć na to, że ludzie zaczną się kłócić. Nawet jak komuś byłoby szkoda takiej prostytutki to przecież jest to wręcz część pracy. Większość facetów którzy korzystają z takich usług robią to, żeby poużywać i powyrzywać się.

Musisz się puszczać dyskretnie bo później będzie ci trudno znaleźć wartościowego mężczyznę na męża, miłość życia

,,nikt normalny nie korzysta z usług prostytutki, czego się spodziewałaś? Przykro mi, że cię to spotkało, ale ci ludzie tacy są" Dobre, nienormalni, niedobrzy ludzie skrzywdzili biedną, normalną i dobrą dziw/kę :-P

Tak jak ktos mowil- nagrywaj wszystko zeby tez miec go w garsci. W razie czego pojdziesz z tym na policje.

Nie przyznam sie na policji skąd go znam !

Policji powiedz że jesteś dziewicą tak jak przyszłemu wartościowemu mężowi :-P

Prawde powiedzial

A może spróbować tyle mozna zarobić ?

Pomoc i zrozumienie kiedy robisz rzeczy odstępujące od norm społecznych, masz tupet. Takie panienki co w sponsoring sie bawia potem ucinane glowy mają w arabii i są prane codziennie. Widac ze glupiutka jestes i tylko takie slowa maja do ciebie dotrzec.

No a niby kim właściwie jesteś? Nie każdy klient dobrze traktuje prostytutki. Trzeba się z tym liczyć wybierając taki zawód.

Naogladala się pretty women i myśli że księcia z bajki złapie. Górnik jest górnikiem, hutnik hutnikiem a dzifka dzifką - taki zawód, zapłacił- jesteś towarem i tak jesteś traktowana, i do tego marnej jakości towarem bo za 500 nie dogodzisz gościowi, nawet na dzifke się nie nadajesz

Ork szukalam sponsora, przyjaciela od razu go polubilam. Nie szukalam klienta

Kobieta sprzedająca mi kiełbasę też chcę zagadać i się przyjaźnić, a ja mam to gdzieś płacę za kiełbasę i wychodzę, ja jestem klientem ona ekspedientka, jak by mi dawała kiełbasę za darmo to mógłbym z nią pogadać czasem...

Do masarni chodzisz po sałatkę grecką? ;-)

Ty d****** to on kim jest? On niby porządny? Nie umie sobie poderwać kobiety tylko musi płacić? To on jest nikim , wyżył się na Tobie, że żadna go nie chce. Nie martw się, teraz pewnie będzie szukał kolejnej dziewczyny, a jakby się coś rzucał, to powiedz, że Ty też znasz jego dane . Choć wątpię, by taki stary chłop się chciał w cokolwiek bawić.

No wybacz ale czego się spodziewałaś? Oddałaś się za kasę, więc no niestety ale facet ma racje. Sponsoring to ładnie nazwana prostytucja.

Klient płaci, klient wymaga... co jej miał powiedzieć, że jest księżniczką i się oświadczyć? :-D

"Kobieta sprzedająca mi kiełbasę też chcę zagadać i się przyjaźnić" ha ha ale masz urojenia :D albo fantazje ;)

@ Zaplakanasmutna dziś Ty dajesz dupę, facet pieniądze. To jest relacja prostytutka - klient. Wmawiaj sobie co tam chcesz, żeby ratować samoocenę, ale fakt jest fakt. Skoro to takie niewinne rozumiem, że nie będziesz miała nic przeciwko podzielić się tym faktem z przyszłym partnerem czy rodzicami?

Jak za 10 lat będziesz czyściła kible w galerii to też będziesz chciała żeby korzystający tytuowali cię panią prezes? :-D