Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

którego wybrać

Polecane posty

Gość gość

wiem - dylemat stary jak świat. Pierwszy - do którego czuję chemię, aż mokro robi mi się w majtkach, przystojny łobuz bez pracy na utrzymaniu bogatych i dobrze ustawionych rodziców. Fajny ale zawiodłam się na nim - gdy zachorowałam, leżałam w szpitalu i potrzebowałam pomocy i wsparcia odszedł i poszedł do innej. Drugi - w sumie także przystojny, wysportowany, mniej imprezowy, cichy i cierpliwy. Zjawił się w sytuacji kiedy najbardziej potrzebowałam wsparcia i kiedy nie było wiadomo, czy nie choruję na raka (na szczęście lekarze to wykluczyli). Był w szpitalu codziennie, jest wierny, znosi moje fanaberie, pewnie nawet za bardzo jest uległy i to mi się nie podoba. Nie czuję chemii i nie robi mi się mokro na jego widok ale jednak przy nim czuje się bezpiecznie, w jakimś sensie jego kocham choć może to bardziej z rozsądku niż emocji wynika. Studiuje i pracuje. Jest bardzo samodzielny. W sensie zdrowo-rozsądkowym najlepszy kandydat na męża. Niektóre dziewczyny mi zazdroszczą a mnie jednak trochę też ciągnie do tamtego. Z żadnym nie było seksu więc nie wiem jacy są na prawdę. Tamten gdy wyzdrowiałam przeprasza i obiecuje, że już nigdy nie zostawi i że weźmie się za pracę i dokończy przerwane studia ale nic w tym kierunku nie zrobił. Mam mętlik. Którego wybrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnego. Jeden się nie zmieni, drugi cię nie pociąga. Szukaj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarriikkkk
to wszystko zalezy od kategorii sluzu w majtkach...wszystko!.. a reszta to huj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmyslaj albo pisz bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie to nie ciagłe uniesienia i zabawy lecz zwykła proza życia wraz z problemami , chorobami , czasem nieszczęściami ... Czy pierwszy się nadaje do wspólnej przyszłości ? Nie , bo to niebieski ptak , lawirant , nierób i lekkoduch żyjacy bezstresowo , bezproblemowo na cudzy koszt . Nie można nigdy , w żadnej okoliczności na nim polegać więc szkoda sobie nim zawracać głowy na dłuższą metę . Dobry na chwilę do zabawy i flirtu . Ten drugi wierny , odpowiedzialny , pracowity z ambicjami . Facet który poda ramię gdy będziesz potrzebować wsparcia , który otrze łzy i pocieszy w razie smutku , który będzie zawsze gdy będziesz go potrzebowała . Taki facet w związku to skarb . Decyzja należy do Ciebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie bajkopisarka bo w realu tylko ułomna intelektualnie w stopniu znacznym by się nad tym zastanawiała :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...kisiel w majtach jest najważniejszy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K******o ma sie we krwi, robi sie mokro i nic innego sie nie liczy, każdy samiec alfa i tak cie zaliczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obydwóch, drugi na dobrego męża co będzie chodził w kieracie i cię podcierał gdy będziesz chora za co mu podziękujesz obelgami, a dopy bedziesz dawała pierwszemu, to bardzo częsty układ w przyrodzie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że na to sama nie wpadłam, to by było faktycznie wspaniałe rozwiązanie, dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Zaden z nich. Inaczej nie mialabys dylematow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba racja, że powinnam poczekać - może ani jeden ani drugi tylko jeszcze inny? Nie wiem. Na razie z tym, na którego mogłam liczyć spotykam się po przyjacielsku - powiedziałam mu, że nie dojrzałam jeszcze do związku i on to zrozumiał natomiast od tamtego pierwszego mimo, że mnie pociąga staram się (na tyle ile mogę) trzymać z daleka. Zobaczę, co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze uczyniłaś...Najlepsza opcja to kisiel w majtach plus poczucie bezpieczeństwa i wtedy Wiesz, nie stawiasz pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z żadnym nie było seksu więc nie wiem jacy są na prawdę.". aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- którego z nich w końcu wybrałaś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie powiedzenie: "osiołkowi w żłobach dano- w jednym OWIES, w drugim- SIANO. Wybór należy do osiołka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×