Śmieszne lub żenujące sytuacje ma OLX

Tez ostatnio zapytalam skad sa dwa ogloszenia. Jestem w zaawansowanej ciazy i o ile wyjsc gdzies na 10-15 min nie stanowi klopotu, o tyle hechac po bluze ba drugi koniec miasta to juz wyczyn. Czasem ktos jest z okolicy, a mieszkam na duzym osiedlu wiec sie uda odebrac! Przeciez nie bede prosila zeby ktos mi przywiozl zabawke warta 30 zl- z reszta jakbym miala dolozyc za dowoz 20 to juz wole dolozyc jeszcze10 i miec nowa! Juz pomijajac fakt, ze zadalam pytanie o wozek, a bylamna niego chetna na 99 i pol% . Wyswietlono niemal natychmiast, facet odpisal mi po miesiacu. Notabena kupilam dokladnie ten sam wozek, tylko w ladniejszych kokorach. I o ile ludzie jeszcze chetnie odpisza gdzie mozna odebrac, o tyle kiedy mozna .. juz nie bardzo. Nie sprzedaje na olx, za to duzo kupuje, ale kupuje tylko jak faktycznie widze okazje. Bez urazy ale body i polspiochy uzywane za 20 zl to zadna okazja, albo przewijak - popekany za 20 zl, poczekalam troche i za 25 mam nowy! Lozeczko turystyczne za 200 zl, kiedy nowe na gwarancji z allegro mam za 160+ przesylka. I o ile rozumiem ze cos moze byc markowe, o tyle 50zl mniej za uzywane i bez gwarancji to .. hmm... trzeba byc glupcem.

To teraz ja. Miałam kilka żenujących sytuacji ale podchodzę do tego bez spiny. Raczej pozbywam się rzeczy na olx niż na nich zarabiam: - 15 letnia, sprawna honda wystawiona za 3 tys (koleś jechał 150km żeby ją kupić, po czym przyczepił się drobnej rysy na zderzaku (widocznej na foto) i powiedzial ze za 1500 zl ja bierze. Wyśmiałam go, był przekonany, że sprzedam bo jedzie z daleka. Potem jeszcze jeden się trafił co to oczekiwał auta z salonu za 3 koła. W koncu sprzedałam ją chłopakowi, który pół dnia czekał pod blokiem aż wrócę z rodzinnej imprezy, z której nie mogłam wcześniej wyjść. Auto stało pod domem więc mógł sobie spokojnie obejrzeć. - wystawilam 3 letnią pralkę (kupioną za 1500 zl) w cenie 500 zl, bo rodzina się powiększyła i chcieliśmy zakupić pralkosuszarkę. Najpierw smsy w nocy, żebym oddała ją za darmo bo Pani ma 4 dzieci i bardzo "poczebuje", potem pytania od innej czemu tak tanio. W koncu facet przyjechał i wziął z pocałowaniem ręki. - zabawki wystawione za darmo- pytanie czy wyślę, jeszcze na swój koszt :) - telefon w okazyjnej cenie 700 zl (cena rynkowa ok 1000 zl), nie nadążałam odbierac połączeń, tylu chętnych. Facet przyjechał i się zaczął targować. Mówie mu, że nie, że cena i tak niska a ten dalej swoje. W końcu serio mnie zapienił, na jego miejsce było jeszcze 10 innych kupujących "gdyby Pan się rozmyślił". W końcu skumał, że przesadza i wziął za wystawioną cenę -również okazyjnie sprzedawałam radio samochodowe ( 200 zl taniej niż wartość rynkowa, odbior osobisty). Oczywiscie telefony, ze biorą za polowe ceny i są za pół godziny albo jeden Pan wyjatkowo natrętny, dzwonił z 8 razy żebym mu je jednak wysłała, żebym pomyślała itd. itd. - nowy leżaczek wystawiony za 50 zł i natrętna Pani która koniecznie chciała wysyłkę kurierem ale za 12 zl. "Jak będzie więcej to nie kupuje". Było 15 zl więc ją olałam a leżak oddałam koleżance.

Up

Piszcie

Lozeczko turystyczne, dodalam do obserwowanych, ze trzy tyg mi tak wisialo, w koncu cena zostala obnizona. Chcialam tylko podwieszane dno i przewijak ( kolorystycznie pasowaloby do mojego) pisze do kobiety ze wezme te dwa elementy, nawet bez stelaza ( bo mniej klopotu z pakowaniem)za 3/4 ceny, ale z wysylka. Odpowiedziala ze chce sprzedac tylko w komplecie. No to ok, ale musi mi go wyslac. To sie pytam czy aby nie klopot z pakowaniem i juz nagrane, przelew robic chciala. To jednak sie rozmyslila. Ok , podziekowalam. Za dwa dni pisze ze, znalazl sie kupiec ale nie wzial ani przewijaka ani podwieszanego dna, ze dla czterolatki , bla bla bla.To pytam ile chce za pozostale czesci.. tyle samo co za pelne lozeczko plus wysylka. Kie? Dziekuje.

Niekiedy ubranka sa zbyt drogie, poczekam na wyprzedaz i mam w tej samej cenie! Albo widze ze sa slady uzywania ciuszka i cena moze 30% nizsza w porownaniu z nowym!

Mnie też rozkładają ceny ubranek na olx. Raczej nie skuszę się na bawełnianą bluzeczkę za 15 zł. Wolę kupić nową i trochę dołożyć. Ostatnio widziałam kurteczkę używaną za 30 zł. Szkoda tylko że ja kupiłam taką samą w sklepie nową za 29. Może im starsze tym lepsze. Używane kurteczki z hm po 80 zł a na wyprzedaży nowe po 60. Trochę słabo.

A ja mam dwie kurtki na chopca, z metkami, nówki z c&a, każda za 80 zł i tez nie ma chętnych. Chyba komuś oddam, jeśli do lutego się nie sprzedadzą

Ja nową kurtkę ostatnio sprzedałam za 35 zł. A dwie używane po 25. W tym jedną którą kupiłam w ciucholandzie za 7 zł. Więc nie ma reguły. Ale ja nie spinam się przy tych ciuszkach, jak niektórzy tylko chcę zrobić miejsce w szafie.

Co do cen kurteczek to nie wiem gdzie można kupić nowe za 29 zeta. Może jakieś szmaty na wyprzedaży w pepco. Jeśli byłoby to cokolwiek lepszego w tej cenie to jest to super okazja. Kurtki jesienne i zimowe w wyprzedaży, ale takie lepsze to koszt minimum 50 zl. I szczerze to wolałabym używkę w dobrym stanie za 30 niż byle badziew z chińskiego sklepu za tyle samo.

Na ciuchach czasem mozna trafic perelki! No ale bluzeczka bawelniana za 8-10 zl na olx ,jak na ciuchach mam po 2-5 zl i moge pomacac. Nie mowiac juz o ubrankach typu " poplamione po domu" za polowe ceny nowego , albo " stan jak na zdjeciu" a zdjecie niewyrazne :D albo kombinezon ostatnio widzialam 175 zl , super okazja podpisano. Z ciekawisci sprawdzilam ile nowy.. 200 zl :D albo.." ubranka dla dziewczynki -200 zl, a na zdjeciu dwie reklamowki. Kiedys babka miala mi skompletowac kilka ubranek, od zlotowki napisala, " dzis pojde poszukac, bo pogoda sprzyja". To bylo we wrzesniu, do teraz czekam na owa oferte i zdjecia. Albo zestawy dla dziecka tylko 30 zl, i fakty ze cztery zestawy i podpisano- kazdy 30 zl :D

Moje ulubione ogloszenia, to " tylko wyprane" a mistrzostwo to" majteczki uzywane ale w stanie dobrym" albo " zamienie za 10 zl "

A co masz do majteczek? Ja kupiłam ostatnio 30 par majteczek dla córeczki za 15 zł.

Kupujesz używane majtki dla córeczki? Ty też nosisz po kimś?

Kupuję w lumpeksie majtki.Po co przepłacać,pod spódnice nikt mi nie zagląda.

Co jak co ale majtki, skarpetki i buty musza byc nowe! Majtkivrzecz jasna chyba czemu, a buty i skarpetki... moga miec grzyba albo inne choroby skory, chocby wirusowe kurzajki. To sie chirurgicznie wycina ale i tak nawraca cale zycie.., szkoda za 30-40 zl u chinczyka ryzykowac.

Używane majtki to już obrzydliwe.

u mnie moje własne dzieci nie noszą majtek jedno po drugim- mam dwóch chłopców z niewielką różnicą wieku . Używane gaciory no masakra. Nie wierze , ze ktoś takie kupuje :((

Nie wierze ze ktos kupi uzywane majtki! Ona sfejkowala temat. Nie ulega jednak watpliwosci ze ludzie wystawiaja. Oo kiedys widzialam skarpetki uzywane , " super z brokatowa nitka" ino ze zadeptane i brudne :x. A body - obsrane - i niedoprane na napach to juz chyba norma " z niewielka plamka'

Do gościa z 18.52. Na wyprzedaży w zeszłym roku kupiłam kurtkę dla córki w Zarze za 40 zł " na zaś ". Idealnie trafiłam w rozmiar. Jak widzę na olx używane za 60 zł ( bo to Zara) - napis aż krzyczy, to śmiech mnie ogarnia. Nigdy w życiu nie zapłaciłabym tyle za używaną kurtkę.

Za kurtkę w C &A zapłacilam 70 zł. Dziecko jeszcze nie chodzące bo niemowlak , stan kurtki idealny, ledwo sprzedałam za 15 zł razem z czapką i kominem. Jestem zadowolona bo przynajmniej mi w domu nie zalega.

Ubranka kupujesz dla swojego dziecka i tobie sie to podoba! Prawda? Wiec czy dasz 70 czy 150 zl to twoja sprawa. Ja szukajac na olx , nie szukam markowych bodow , a tanich!, tanszych niz te ze sklepu i nez znaczenia czy na metce bedzie logo znanej firmy czy nie! To na allegro sa wystawiane zestawy z uzywanych orginalnych ciuszkow i za 30 sztuk placi sie 300-400 zl, ale te ubranka sa naprawde fajne, w stanie idealnym i ludzie je sprzedajacy zawodowo sie tym zajmuja! No sorki ale za biale body z napisem H&M na metce nie dam 15 zl za sztuke, bo ladne kolorowe, nowe z fikusna aplikacja mam za tyle samo, a gladkie biale za polowe z tego! " orginalne markowe w super cenie" :D

Szkoda tylko, że sprzedający nie piszą ile dzieci wcześniej nosiło dane ubranko. Niektóre wyglądają jakby ze 3 pokolenia zaliczyły. A ceny z kosmosu.

A czy Ty Matko Polko nosilabyś bieliznę po kimś? Przecież body to bielizna, niejedne siuśki i kupę przyjęły, a Ty swojemu dziecku zakładasz bo taniej. Trochę szacunku do własnych dzieci i siebie samych również. Idą potem takie na spacerek odstawione tipsiary, sztuczne rzęsy, a ich skarb w używanej bieliznie jedzie.

Mnie irytuje okropnie cena z d**y z tytule. Szukam małego okna plastikowego i chcę za niego dać max 100zl. Ofert wyszukuje dużo. Wszędzie pisze : okno 100zl. Wchodzę, a tam "mam na sprzedaż 3 okna. Największe 300, mniejsze 250, najmniejsze 200. Nóż kurr...

Jak ktoś ma łupież pstry, a wy kupicie koszulkę po nim to też możecie mieć grzyba.

A mnie irytują ciągłe pytania o wysyłkę. W każdym ogłoszeniu zaznaczam, że nie wysyłam. To nie, oczywiście A może jednak wysyłka, dlaczego Pani nie wysyła?? Już nawet nie odpisuję .

Ja też już nie odpisuję jak w ogłoszeniu napisałam konkretnie, a ona tudzież on pyta o to co w ogłoszeniu JAK WÓŁ STOI , np koszt wysyłki, a czy można za pobraniem...

Up

Up