Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo się boję że znowu nie dam rady karmić piersią

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 7 miesiącu drugiej ciąży. Pierwszego dziecka nie dalam rady karmić piersią. Bardzo mnie bolało i wręcz obrzydzalo. Po miesiącu poddałam sie i zaczęłam podawać wyłącznie mm. Teraz chciałabym spróbować kp, bo wiem ze to jest najlepsze dla dziecka, jednak na sama myśl o tym bolu i cieknacym mleku aż mnie skręca. Jak sobie z tym poradzić? Macie jakieś rady jak przetrwać te najgorsze pierwsze tygodnie kp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spalam z dzieckiem w lozku zeby nie wstawac za kazdym razem. Teraz sa specjalne materacyki z wysokim brzegiem zeby nie przygniesc dziecka we snie. Popros o pomoc doradce laktacyjnego. Za moich czasow tego nie bylo, przychodzila tylko polozna i raz pediatra. Moja corka byla w szpitalu na butelce, kierowalam sie tylko poradami ze swietnej ksiazki matki 6 dzieci, w tym blizniakow. Karmienie piersia Shelia Kitzinger, goraco polecam. Dasz rade, nie obawiaj sie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup za wczasu laktator elektryczny i butelkę ☺ moje dziecko ma 2 miesiące i przesypia cale noce a jest wylacznie na piersi. Obudzi sie raz na jakiś czas, wtedy maz podaje dziecko do karmienia i przewija, zasypiamy wszyscy kiedy dziecko je. Wszystko w mleku? Wystarczy kupic wkladki laktacyjne i pamiętać o ich zmianie. Dzienne karmienie na początku bylo uciążliwe, ale teraz je raz na dwie- trzy godziny i karmienie trwa 5-10minut. Jest spoko. W trakcie karmienia podkladamy pieluszkę tetrową i tylko pieluszka jest brudna. Ważne jest aby mieć dobrze dobrane biustonosze- niekoniecznie do karmienia, wystarcza te z miekka poduszka. Pod bluzkę zakladam koszulkę na ramiączkach i wtedy bez skrępowania mogę nakarmić przy gościach, albo jak ktoś wejdzie do pokoju w trakcie karmienia to nie swiece piersią. Bluzkę podciagam do gory, a podkoszulkę ze stanikiem w dol i wystaje tylko piers. Na bolące sutki polecam masc MALTAN. Nie trzeba po niej myc piersi przed karmieniem. Wystarczy usunąć pozostalosci maści chusteczką. Ja kp 2miesiace i mam unormowana laktacje i sutki juz nie bola. Mam nadzieje ze pomoglam i wsparlam troszeczkę ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie wkładki laktacyjne, dobre biustonosze do karmienia. Kupilam tez bawełniane koszule na krotki rękaw do karmienia- super wygodne bo odpinane z boku. Śpię w nich do tej pory a dziecko ma już 8m. Ból przy przysysaniu dziecka jest tylko z tydzien,potem mija.jak jest odpowiednio dziecko przyprawione to nie powinno ranić sutków. Nawal pokarmu na poczatku nigdy nie był dla mnie problemem ( 2 dzieci), dzieci wszystko wypily, niepotrzebne były okłady z kapusty etc. Zastój zrobil mi sie tylko 2 razy ale dlatego że założyłam zwykły biustonosz na kilka godzin ( czyli za ciasny i z fiszbinami) zamiast tego późniejszego do karmienia. No i wrzuć na luz, zawsze możesz przejść na mm. Początki były dla mnie łatwe. Gorzej jak przychodziły tzw kryzysy laktacyjne. Przeszłam chyba książkowo wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej firmy nakładki są najlepsze? I tak samo biustonosze do karmienia? Przy pierwszym dziecku kupiłam po prpstu zwykle miękkie staniki, ale nie były zbyt wygodne. Czy w razie dużego bolu sprawdza się nakładki silikonowe na sutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypróbuj sobie tez kilka pozycji karmienia, ja przy pierwszym dziecku nie umialam karmic na leżąco, skonczylam karmienie piersia po miesiącu, strasznie mi nie szło. Teraz karmie dluzej i tylko na leżąco ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie i przy drugim skończyło sie tak samo a nawet jeszcze krócej karmiłam w sumie to odciagalam i dobrze cię rozumie w tej sytuacji 1 dziecko 6 tyg teraz 4 tyg i jest na mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo co ty z pierwszym dzieckiem. Z drugim, już w ciąży, bardzo nastawilam się, że będzie kp. I karmię już osiem miesięcy :) po prostu chciałam, byłam przy tym spokojna przy przystawianiu i dziecko super ssalo. Żadnych zastrojów, pogryzionych sutkow. Położna pochwaliła, że to dzięki mojemu pozytywnemu nastawieniu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyczytałam kiedyś w książce żeby po prostu wytrwać do 6 tygodnia. Dać sobie szansę i dziecku. Jeśli wytrwasz bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zraziłam bólem już w szpitalu, ale miałam nawal i położne dały mi laktator, wyszłam ze szpitala i kupiłam taki sam elektroniczny, odciagałam co 2-3 godziny przez 2 mce, pózniej już nie miałam co. Zrobiłam wszystko co mogłam w tym temacie. Laktator polecam przynajmniej mozna ustawis siłe ssania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmienie jest w głowie. Jak matka kocha swoje dziecko to zniesie wszystkie trudy - byleby dać mu to, co najlepsze. Jak matka jest leniwą egoistką to da butlę bo "cycki bolą". Szkoda kasy na doradcę laktacyjnego? Jedna para butów mniej i masz wizytę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niunia, ja kocham swoje dzieci bardzo, a to czym karmiłam to moja brocha. Wybralam butelkę, bo akurat wole dzieci rodzic, niż je cycem karmić, taki to dla mnie ból. Trochę empatii tez dla kobiet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam empatię- wobec biednych dzieciaczków karmionych TRUCIZNĄ a nie mleczkiem z cyca. Mam empatię wobec biednych cielaczków którym się to mleko zabiera. Mam empatię wobec krów które się doi. Człowiek to jedyny ssak który zabiera innym mleko a swojego nie pije. Proszę poczytać statystyki o kp i mm! Proszę nie gadać głupot że boli- widocznie źle przystawiałaś! CDL potrafi rozwiązać kazdy problem- ale to jeszcze trzeba kochać swoje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O bosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×