SIERPNIÓWKI 2018

Ja mam nadzieję skonczyć ma drugim. W końcu 7 lat mi zajęło zdecydowanie się na nie ;)

No tak rozumiem artykuły, które przecztałam w tym temacie na necie...Kolejny: http://kadry.infor.pl/kadry/ubezpieczenia/zasilki_i_inne_swiadczenia/730135,Swiadczenie-rodzicielskie-dla-studentow-i-bezrobotnych-od-2016-r.html "Od 1 stycznia 2016 r. osoba nieubezpieczona, która urodzi dziecko, nabędzie prawo do zasiłku w wysokości 1000 zł" Składa się wniosek w gmienie po urodzeniu dziecka i przyznawany jest zasiłek na okres 1 roku.

Hej dziewczyny, u mnie niestety pojawiła sie @, za Was rezymamr kciuki! Powodzenia. :)

Zaciesz89 czy jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy?

Brak pracy jakoś mi nie przeszkadza. Ja jestem zarejestrowana w pup, ten 1000 przez rok będę dostawać no i 500 plus dojdzie. W domu raczej się nie nudzę.

goscA a wiesz jak to jest z kobietami bez pracy ale które nie są w pup? Bo rozumiem ze pup jest Ci potrzebne do ubezpieczenia. I w ogóle jak wygląda sytuacja kobiet w ciąży w pup? Wysyłają na rozmowy?

Ja jestem ubezpieczona w krusie. Przepisy zmieniły sie w 2016 roku i chodziło o to zeby zadna matka nie zostala na lodzie i wydaje mi sie , że 1000zł Ci przysługuje. http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/946586,nieubezpieczona-matka-dostanie-tysiac-zlotych-miesiecznie.html

Zaciesz89 a Tobie przysługiwac będzie to 1000 zł? Ja jestem ubezpieczona w zusie. Bez pracy. A z PUP nie mam nic wspólnego

Tak mi sie należy i myślę , że Tobie też ,bo w końcu opłącasz składki. Polecam spróbować zadzwonić do zusu i oni rozwieją wątpliwosci.

Nie pracowałam, nie byłam zarejestrowana w pup, ubezpieczona byłam i jestem u męża w pracy. 1000 zł macierzyńskiego przez rok otrzymywałam z mopsu.

Pamiętajcie też, aby złożyć wniosek od razu o jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia dziecka. To też 1000 zł. Trzeba dołączyć zaświadczenie od lekarza, że byłyście pod opieką przed 10 tc.

Ta jednorazowa zapomoga to chyba tylko dla osób których dochód miesięczny na 1 osobę jest mniejszy niż iles tam. Nie dla wszystkich

dziewczyny bylam wczoraj na pierwszej wizycie i serce bije:) jak tam dolegliwosci ciazowe? Mi jest niedobrze jak cos zjem, poza tym nic. W tamtej ciazy mialam mdlosci az do 2 trymestru, a w pierwszej nic. zobaczymy jak tym razem. Na razie jest znosnie.

Nie chce mi dodać postu.

viradaaa - gratulacje z powodu bijącego serduszka. Cudowne uczucie je widzieć, nie? Ja się wybieram w piątek do gin, też mam nadzieję już ujrzeć serduszko. Z dolegliwości ciążowych to mam delikatne mdłości (ale da sie wytrzymać) i okropną senność. Właściwie to wracam z pracy i muszę zrobić sobie małą drzemkę. Później jak dzieci zasypiają po 20-stej to ja z nimi:-) Śpię prawie 10 godz.

Dziewczyny, becikowe należy się osobie, u której dochód na jednego członka rodziny nie przekracza 1922 zł netto.

Żadnego posta na temat zapomogi nie chce mi dodać.

A macie już jakieś wybrane imiona?

Ja byłam tydzień temu u gina,który potwierdził mi ciąże.pecherzyk był widoczny i mam pierwsza fotkę z usg.w poniedziałek idę znowu i wtedy powinno bić już serduszko. Ja mdłości nie mam,tylko jakieś takie odruchy wymiotne jak cos mi zaśmierdzi:-)

A jeżeli chodzi o imiona to jak bedzie chłopak to na pewno bedzie Bruno,tak sobie moj mąż wymyślił.mamy dwie córki wiec marzy sie mu chłopak:-)

Ja idę do gina 9 stycznia, to będzie 11t2d myślicie, że zrobi mi już wtedy USG genetyczne? Moje dolegliwości już słabną. Wcześniej było mi niedobrze od rana do wieczora, a teraz minimalnie rano i potem trochę na wieczór :) Brzuch mi wywaliło, już pomału widać, że to coś więcej niż ciąża poświąteczna ;)

Dziewczyny mam dość duży problem i nie wiem co mam zrobic prosze o jakies rady. Problem polega na tym ze do 31 grudnia mialam umowe na czas okreslony mam podpisac umowe wiem ze jestem w ciazy ale nie mam jeszcze karty ciąży bo ginekolog kazal mi przyjsc po nowym roku. Przyznać sie przed podpisaniem? Boje sie ze mnie zwolnią. Co myslicie dziewczyny?

W którym tygodniu jesteś? Jak się przyznasz to raczej ci nie przedłużą i będą mieć do tego prawo niestety. Jak zataisz, też może być problem. Zależy na jakim etapie jest ciąża, chyba najlepiej byłoby udać głupią, że nie wiedziałaś.

To około 8 tydz. Więc domyślam się że mi nie przedłużą bo musiałabym być conajmniej w 3 miesiącu ciąży żeby przedłużyć mi umowe do dnia porodu. Ja chciałabym pracować dopóki mi ciąża pozwoli no ale sprawa jest raczej przesądzona. Zastanawia mnie tylko to że miałam umowe do 31 grudnia nie dostalam umowy a chodze normalnie do pracy.

To już musisz sama zdecydować co z tym zrobić. Ja też miałam niewesoło bo dostałam wypowiedzenie (miałam umowę na czas nieokreślony). Zgodziłam się na porozumienie stron z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Potem okazało się, że jestem w ciąży, a warunkiem wycofania porozumienia stron było udowodnienie, że w momencie jego podpisywania byłam w ciąży. Byłam czy nie byłam pojęcia nie mam. Na szczęście ustalenie dnia zapłodnienia jest prawie niemożliwe i ciążę zawsze liczy się od ostatniej @. Musieli mi wycofać wypowiedzenie. Oczywiście mój szef dalej kombinuje i teraz chce, żebym podpisała wypowiedzenie z dniem porodu, ale ja się na coś takiego nie zgodzę.

Ja dostałam propozycje pracy będąc w 8 tc i jej nie przyjęłam. Myślę że nawet gdyby udało mi się ukryć ciążę przez okres próbny to i tak potem miałabym spore problemy. Myślę że przedłużenie umowy to zupełnie inna sprawa. A co do tego ze chodzisz do pracy bez umowy... no to to tylko świadczy o pracodawcy. Równie dobrze może Ci teraz nie przedłużyć umowy i nie zapłacić za styczeń

gościu - ja bym chyba nie powiedziała tylko podpisała umowę. Zawsze możesz powiedzieć, że dowiedziałaś sie o ciąży po podpisaniu umowy. MiaWilson - ja mam synka Bruna, w przedszkolu jest jedynym chłopcem o tym imieniu. Jak mają na imię Twoje córki? Ja w domu mam Bruna i Michalinę. Jakby była dziewczynka to będzie Kalina, jak chłopiec to Kamil.

Lindgreen jest coś takiego jak pozorna umowa w celu wyłudzenia świadczeń. Jeśli kobieta jest w ciąży i podejmuje pracę (umowa o pracę, a potem macierzyński) a potem będzie szła na macierzyński to zus zawsze kwestionuje ważność takiej umowy i trzeba oddawac zusowi pieniądze (sprawa w sądzie). Nawet jeśli bym pracowała do dnia porodu, nawet jeśli lekarz medycyny pracy wydałby orzeczenie ze jestem zdolna do pracy to zus i tak będzie żądal zwrotu pieniędzy. Zwłaszcza że przez ostatnie miesiące byłam bez pracy i Teraz nagle podejmuje pracę jak jestem w ciąży.

ja mam nadzieje na coreczke, bo juz mam wlasnie dwoch synow, Emila i Daniela. A dziewczynke nazwalabym Lidia lub Natalia. A chlopca Joachim.

dziewczyny ale nie rozumiem, moim zdaniem przeciez ciaza nie powinna byc przeciwskazaniem do pracy, to mi wyglada na dyskryminacje. Oczywiscie jesli sie powie pracodawcy to taki nie przedluzy umowy, ale same wiemy jak to jest w pierwszym trymestrze i ja chociaz mam umowe na czas nieokreslony to powiem w pracy dopiero jakos w lutym, bo przeciez wszystko moze sie zdazyc. A wyludzenie swiadczen moze byc w przypadku jesli ktos startuje na stanowisko powyzej jego kwalifikacji i z za wysoka pensja. Ale jesli normalnie startujesz to moim zdaniem nie ma wyludzneia. Przeciez mozesz pracowac 9 mies, a pozniej teoretycznie wrocic z macierzysnkiego wczesniej. Ja bym na pewno przedluzyla umowe.