Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość laura_1988
a ja to wogole z przygotowaniami w tyle. kupilam tylko te wanienke profilowana i na tym koniec. gorzej jak od jutra wpadne w szal zakupow :D kolo 11 bede miala usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura bo na zakupy "wyprawkowe"trzeba mieć natchnienie:) ja teraz bardziej mam dylemat czy odesłać te różowe kocyki ,rożki itp :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_89
Hej można dołaczyc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg o kurczę :D ciekawe kto tam u Ciebie na 100% jest. Chłopcom w różu tez całkiem ładnie ;). Moja kuzynka ubierała na początku tak syna (miał być dziewczynką na bank) :D. Malinowa jasne, że można :) napisz coś o sobie: na kiedy termin? Chłopczyk czy dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie robilam mocz, krew crp. No i wszystko ok, poza crp. A ze wynik z niewiadomo kad, bo czulam sie swietnie to powtarzamy badania i zobaczymy czy to byl jakis odchyl czy faktycznie cos sie dzieje. Meeg nie tak dawno babcia mojej kolezanki wreczyla jej prezent dla chlopca i m.in. byly tak rozowe body. A ona mowi z usmiechem "babciu, ale to chlopczyk", a babcia zdziwiona bo niewiedziala o co jej chodzi. Dopiero jak doszlo do glebszej rozmowy to babcia mowi ze nie wiedziala ze u takich maluszkow panuje podzial kolorystyczny. Fakt body bez dodatkowych kobiecych wzorkow, no ale zawsze roz. :) Wydawaloby sie ze od lat oczywisty kolor zarezerwowany dla dziewczynki. :) z drugiej strony babcia widzac facetow chodzacych w rozowych koszulach, koszulkach faktycznie mogla pomyslec ze niema takiego podzialu. A w sieciowkach na dziale dla facetow juz nie jest szaro i buro tylko teczowo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa powiedziała że sprawca mojego brzuszka jak był malutki to nosił różowe ubranka bo dawniej tak było....nawet ma zdjecia:)ma nawet zdjęcia ..ha ha więc chyba to wszystko zostawię bo jak za jakiś czas okaże się że jednak dziewczynka to nie będzie miała nic różowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_89
Termin mam na 29 sierpnia. Będzie synek :) Brajanusz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
Dlatego właśnie ja kupowalam wszystko szare,biale i kremowe :D na 1000% będzie Tymek :) wczoraj wpadlam w szal zakupów i z ciuszków to na razie mam już wszystko hahaha. A co do wózka to my kupujemy Roan Bass Soft 2w1 w skórze,bo ma dużą gondole,jest lekki i łatwo się czysci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogórkowa_75
Hej. Można dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg jestem w szoku! My dostaliśmy trochę ubranek od znajomych, ale wszystkie typowo dla dziewczynki. Nie ma nic neutralnego. Niby lekarz powiedział, że na 100% dziewczynka ale jak widać różne niespodzianki mogą być :) zanim poznaliśmy płeć to moja mama kupiła parę ubranek, różnych- i neutralne i różowe, to opieprzylam ja ze jak to różowe, przecież może być chłopak. A ona powiedziała ze przeciez niemowlak nie będzie wiedział w co jest ubrany... :D Kjkjkj jednak Tymek? :) bo to u Ciebie miał być Kamil? Czy już mi się coś pomieszalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słomka u mnie wody przed krzywą też nie pozwolili. U mnie też jeszcze pusto w szafie, tylko jeden pajacyk, który kupiłam na samym początku bo bardzo mi się spodobał. O ubranka się nie martwię, chociaż planuję niedługo pokupować trochę, ale najbardziej chciałabym mieć już przewijak, wanienkę, łóżeczko, wózek, komodę itp Ale takiego mam lenia... :D Ja miałam infekcję/grzyby- nie wiem do końca właściwie co, brałam leki na pęcherz i globułki. Po ostatnich badaniach było ok. ale mam traumę po tym i modle się, żeby już nie wróciło to pieroństwo!!! U mnie 24tc (ale już się gubię w tych tygodniach) i +9kg, idę jak burza :D Meeg u moich dwóch koleżanek było podobnie, jedna miała mieć chłopca przed porodem okazał się dziewczynką, a u drugiej na odwrót. Ja do mojego śmiałam się (byłam nastawiona na córeczkę), że na początku i tak będę w kokardy ubierać i sukienki, bo przy maluchu nikt nie pozna :P mandarynkaa mam podobny problem. Wiem, że to głupie, ale np zastanawiam się czy na l4 (mam chodzone) mogę wrzucić zdjęcie, oznaczyć się, że gdzieś jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedemama ja też mam takiego lenia... jakoś nie mam weny :D w sumie ubranka to pikuś :) największy problem będzie z całym wyposażeniem typu wanienka, wózek, łóżeczko i mnóstwo jakichś mniejszych akcesoriów :D jeszcze nawet nie wiem dokładnie co i jak. Ale tak to jest jak ktoś jest zielony :) U mnie jutro zaczyna się 24 tc i mam +6 kg :D W ogóle mała tak często się rusza :) wczoraj to nie mogłam wieczorem zasnąć takie akrobacje wyczyniala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak Tymek, rozpłakałam się mężowi, że nie chce Kamila i poszedł na kompromis :D mojej kuzynce całą ciąże mówili, że będzie chłopak i tak się cieszyli,bo mają już córkę i na porodówce okazało się, że jednak to była pępowina i mają 7miesięczną córkę, więc na prawdę wszystko się może zdarzyć :D na szczęście niemowlakom to wszystko jedno co mają ubrane :) ja już mam takie większe rzeczy jak fotelik, dostawkę, nianię,wózek ogarnięty, Kosz Mojżesza, zostały mi takie kosmetyczne rzeczy i kocyki takie pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tych "grubszych rzeczy"nie mam...i nie mogę zabrać się za to i jak na ubranka miałam bakcyla tak teraz te większe rzeczy nie przemawiają do mnie i ciągle tłumaczę sobie że jeszcze 3,5 mies. Oj jak ja nie lubie takiej niewiedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23tc i +5,5kg, waga od tygodnia stoi- w końcu! Co do l4 chodzącego to możesz iść na zakupy,do lekarza, basen,spacer itp, ale wyjeżdżać nie możesz chyba, że podasz adres pobytu wraz z nowym l4, wiem bo mój mąż miał kontrole przy l4 chodzącym. Dziś zaczynam szkołe rodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie teraz można zamówić wszystko online, więc możesz odłożyć to nawet na ostatnią chwilę :) Ja mam Angel Care z kamerką i monitorem oddechu,ale odkupiłam używaną na olx :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 26tc waga +5kg. Cukrzycy nie mam :D Co do ubranek i ich kolorów, w dawnych czasach niebieski był dla dziewczynek, a różowy dla chłopców. Ja raczej stawiam na wyprawkę neutralną. Zresztą ja nie mam problemu z ewentualnym ubieraniem chłopca w róż ;) Jak byłam w 1 ciąży, ktoś mi dał mało używany różowy kombinezon. Był tak perfekcyjnie uszyty, miękki i wygodny, że żaden inny, który miałam mu nie dorównywał. Więc syn całą zimę w nim jeździł na spacery. Jedynie do lekarza zakładałam mu inny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_89
Ej ktos tu podkradl moj nick i za mnie odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_89
Hej jestem 21 tyg jutro mi potwierdzi czy na 100% dziewczynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po usg. sama nie wiem czy sie cieszyc czy płakać... w pierwszym odruchu jak wyszlam z gabinetu to sie popłakałam. Dobra wiadomość to upragniona dziewczynka :) a zła... malutka tak się ruszała i sprzęt tez ma wiele do życzenia ale lekarz wypatrzyl jakies "bright spoty" w serduszku i zasugerowal badanie w osrodku referencyjnum :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa musisz zrobić się na niebiesko, bo tak będzie cały czas. Już każda z nas to przerobiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_89
A jak to zrobić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura ja w 2 ciąży lezalam w jej w szpitalu z powodu serduszka małej ale porobiło multum badani okazało się ,że żadnej wady wrodzonej nie ma i co prawda byłam pod kontrolą i w trakcie porodu też ale jak się mała urodziła okazało się że jest ok....i teraz co 2 lata ma kontrolę .Będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaWillson
Laura, to o czym piszesz to jest chyba taka biała plamka w serduszku. Jest to zwapnienie. U mojego dziecka tez to było widoczne na polowkowym.lekarz przeprowadzający od razu mnie uspokoił żeby się tym nie martwić. Jeżeli pierwsze prenatalne nie wykazało żadnych nieprawidłowości i podczas połówkowego tez serduszko pracowało prawidłowo nie jest to powód do niepokoju .Jezeli aparat do usg jest dobrej jakości to często wykrywa ta właśnie plamkę.czytałam tez ze moze świadczyć ona o jakiejś przebytej infekcji przez mamę. Nie martw się bo najprawdopodobniej nie ma czym! No i gratuluje córeczki! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomka88
Gratulacje Laura!!! Wreszcie wiesz, że masz dziewczynkę :) w domh radocha co? Twoje dzieci chciały siostrę prawda? Nie mam pojęcia co to jest ten bright spot, ale słuchaj MiaWillson- bo ona kuma o co chodzi. Nie stresuj się na zapas (wiem, że łatwo powiedzieć, ale nparawdę teraz masa tych niby nieprawidłowości w połowkowych badaniach jeśli występują samodzielnie wcale nie są nieprawidlowościami). Wczoraj się Wam chwaliłam, że wreszcie nie biorę nystatyny na infekcje... no i psikus... znów coś się dzieje. Dziś mam upławy/plamienia (czym to się różni?) w kolorze kawy z mlekiem... od razu zadzwoniłam do lekarza i kazał przyjechać po receptę. Mam tylko nadzieję, że to nie jest coś poważniejszego... położna, z ktorą rozmawiałam orzez telefon (ona odbiera jak gin ma pacjentkę) mówiła, że jeśli nie ma krwi to mam się nie stresować, bo to na pewno nawrót infekcji ;( A jak Wy macie? Zupełnie czysto? Bedemama- fajnie masz, że to jednorazowa przygoda była. U mnie praktycznie cały czas coś jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Ja mam cały czas uplawy taka kawa z mlekiem czasem więcej czasem mniej ale od założenia szwu mam cały czas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :) najgorsze jest to ze powracaja niemile wspomnienia- tego samego dnia gdy urodzilam dwojego najmlodszego to inna dziewucha tez urodzila syna. fakt ze urodzil sie maelutki 2,400kg ale w terminie ale przez pierwsza dobe traktowano go jak zwyklego zdrowego noworodka. dopiero drugiego dnia gdy zaczely siniec mu paluszki to pediatra odkryl wade serduszka i tak zaczela sie rodzinna tragedia... pisalam pozniej do tej dziewczyny to sie okazalo ze po 11 dniach Natanek zmarl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracajac do mnie 21+4, waga 440g no i wyszlo na jaw czemu dopiero od wielkanocy czuje ruchy- mam łożysko na przedniej ścianie ;) ale teraz to juz Gaja wywija jak szalona z reszta jak wszystkie meoje dzieci w trakcie ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jezu Laura straszne! Najważniejsze, że jesteś przebadana, jeśli lekarz kazał Ci dalej coś badać, to zrób to dla własnego świętego spokoju. Meeg a lekarz co na to? Mi ciągle tą nystatyne przepisuje. Ech! Wkręcam sobie, że dzieje się coś niedobrego, czytam ten cholerny internet i zaraz zwariuje :/ jeszcze do tego mała dzisiaj się za bardzo nie rusza, więc już w ogóle sobie nawkręcałam najgorsze scenariusze... glupia jestem, że czytam internety :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×