Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość MiaWillson
Kjkjkj- ja tez wczoraj popołudnie spędziłam na wsłuchiwanie się w ruchy młodego, w końcu koło 23 zaczął się wiercić i się uspokoiłam. Zrobili ci ktg i wypuścili do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na szczęście! Bo u nas zazwyczaj od razu kładą na oddział,zanim w ogóle Cię zbadaja.. myślę,że chyba nie mieli miejsca haha zresztą mówiłam,że i tak przychodzę za 9 dni na cc więc może dlatego mnie nie położyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to przez zmianę pogody? Po tylu dniach upałów nagły skok w dół. Też się zastanawiałam, czy wszystko ok. O 22 w końcu się młody konkretnie odezwał jak zjadłam czekoladę i pierniczki :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie właśnie tak robia, zanim przyjdzie lekarz na IP zbadać to pielęgniarka już szykuje wszystko na przyjęcie na odział.Mogliby robić tak, ze jak zrobią ktg i wszystko jest ok to wraca się do domu, a nie tak jak ja, ze utknęłam na cały zeszły weekend... Ciekawe, która z nas teraz następna urodzi? Ja msm się stawić 20 na IP, lekarz mi powiedział, ze od razu na porodówkę mnie biorą wtedy na kroplówkę.No chyba, ze szybciej mnie weźmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też się praktykuje od razu na oddział,więc sama byłam W szoku i torbę miałam cała spakowana w bagazniku,bo to nigdy nie wiadomo. Położna mówiła,że to właśnie przez ta pogodę:D zmieniła się i dzieci swirują. Ja też 20.08 na oddział :) Już niedługo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiem wam,że w ogóle się nie stresowalam porodem ani tym,że zaraz pierwszy raz zostanę mama a jak wczoraj była taka akcja i myślałam,że mogą mnie pociać to nie mogłam przestać się pocić! Wyszłam spod prysznica i byłam purpurowa a okulary to mi jeszcze w szpitalu parowały masakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kjkjkj :D hehe to ładny stresol Cię złapał. To Wy z MiaWillson możecie mieć bobasy z jednego dnia :D. Laura słuchaj to my tez się musimy zgrać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam mieć cięcie 21 ale mam cichą nadzieję,że jednak coś się zwolni tego 20 i uda się mnie wcisnąć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie dopiero zestresowalam- spojrzalam w ksiazeczke ciazowa a tam termin z pierwszej wizyty na 29.08 :P ale teraz wpisuje mi caly czas wiek ciazy zgodny z obecnym terminem 20.08 i mam nadzieje ze tego terminu bedziemy sie trzymac :P A rano tak mnie cala miednica bolała że masakra- dosłownie w ciagu sekundy łapał mnie taki krótki ból jakby mi ktoś wbijał igłe w kości miednicy i tak się szybko rozchodził jakby mi coś wstrzykiwano. Kilka razy aż krzyknełam "ała" to moj M juz myślał że rodzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura to chociaż napisz, jak będzie Cię juz brało to może mi przyspieszy :P i polecę do szpitala za Tobą :D Bo termin to mam dopiero z okresu 25.08, a drugi termin w książeczce wpisany z usg to 15.08. Jestem chodząca beksą teraz, wczoraj oglądałam po raz 1000 "Bodyguard" i beczałam, oglądam reklamy becze..wykończy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadrobilam lekture. :) Rodzinka pcha sie drzwiami i oknami na odwiedziny. Ja karmie piersia, czasem sam poczatek dosc kalecznie nam wychodzi i jest ogromny placz. Duzo nowych paszcz, otoczenie ... niechce dziecku fundowac kompletnego rozbicia zamiast spokoju i poczucia bezpieczenstwa, no ale jak? Wkurzam sie, bo na prawde jest gorzej niz bylo za pierwszym razem. I to nawet kuzynki ktore calkiem niedawno urodzily i powinny pamietac to "przyjemne" siedzenie z goscmi zaraz po powrocie ze szpitala. Jutro wizyta poloznej srodowiskowej. Ciekawe co wymysli. Ciekawe czy Marcinek zaczal przybierac na wadze. Kawal chlopa, sporo je od samego poczatku, ale waga w szpitalu byla jeszcze spadkowa. Dziewczyny macie bardzo przyblizone terminy wiec moze urodzicie jedna po drugiej. :D Oj jak ja trzymam kciuki za Wasz lajtowy porod. A Wy mamuski z dzieciaczkami jak sie miewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi coś odjebało i poszłam przed chwilą do kuchni gary pomyć bo spać nie mogę :D W sumie to powietrze idealne takie lekko chłodne w sam raz do spania ale wydaje mi się że to przez tą popoludniowa drzemke bo ja prawie nigdy nie sypiam w dzien a ze wszyscy poszli po obiedzie spac to co ja gorsza bede :P to teraz sie mecze i siedze z kubkiem herbaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura ja dokladnie tak samo mialam. Popoludniowa rodzinna drzemka, a w nocy na nogach. SPALAM MA BRZUCHU! Ale wypas! Ocknelam sie w nocy i sobie to uswiadomilam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro wow zazdroszcze Ci tego luksusu :D mi juz od dawna sie marzy takie spanko na bebzolu :P ale nawet jakbym sie uparla to i tak jak mala tylko poczuje jakis nawet delikatniejszy ucisk to juz sie tam rozpycha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro ale Wam fajnie, że już w domku :) czyli w sobotę wyszliście? Ja jestem za nieprzyjmowaniem gości w 1 miesiącu i tego się trzymać będę (jedynie dziadki na chwile). Jak się ktoś obrazi to trudno ;). Rany na brzuchu...:D ja położę się nie tak jak trzeba to dostaje kopa. Bolą mnie wszystkie kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura ooo mamy ten sam dzień? To czekaj grzecznie :P też się u was ciepło robi? Było tak cudownie zimno w nocy :). Słomka przestań całować Hanię na sekundę i coś nam napisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. My już mamy skończone 3tyg więc byliśmy na 1 wizycie u lekarza ;) Moja kluska już waży 3820. Ładny wynik biorąc pod uwagę że ze szpitala wyszlysmy z wagą równo 3kg :) Niestety musiałam jechać sama, bo mezowi zamienili zmiany w robocie. Jeszcze nie mam klimy w aucie. Ogólnie upociłam się sama z tym wszystkim, ale dałam radę ;) 5 września mamy szczepienie, na szczęście mąż wziął urlop, żeby ogarnąć początek roku szkolnego syna więc pojedziemy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga to ślicznie Ci kluseczka przybiera :) a jak karmisz? Na piersi jest? Rany 3 tygodnie za Wami :) ale zleciało! Dobry pomysł z urlopem na początek roku szkolnego. Kurczę, no właśnie mój starszy zaczyna 1 klasę. Dobrze by było, żeby maluch już wylazł, żebym się jakoś ogarnęła przed 1.09.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko na piersi jest :) Syn był i tak mistrzem bo w 1 miesiącu na piersi przybrał 2kg! Mój na szczęście już do 2 klasy idzie, więc już na spokojnie :) Życzę Ci, żebyś już urodziła i ogarnęła się do rozpoczęcia 1 klasy bo wiadomo jak dzieciaki to przeżywają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga to masz niezłe mleko :D. A ile starszy miał wagi jak się urodził? Kurczę jeszcze wyprawki do szkoły brak :( muszę się zmobilizować. W ramach przyspieszenia porodu spaceruje wieczorami, dzisiaj i wczoraj po ok 3 km :D. Laura ooo to będziemy razem przezywać pierwsze dni naszych pierwszoklasistow :). Mi jeszcze grozi dowożenie do szkoły czasami- także mały wyłaź mama musi być sprawna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
Przepraszam dziewczyny,ale po prostu ja jestem załamana.. mój starszy brat zostawił swoją żonę i dwójkę dzieci.. jest mi tak wstyd i po prostu mamy w domu rodzinnym taki Sajgon,że tylko was czytam.. takie coś jeszcze przed porodem.. serce mi peka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Kjkjkj niestety Ty oprocz ewentalnego potrzasniecia sumienia brata nic nie mozesz zrobic, a juz w ogole w Twoim stanie zmartwienia nie sa Ci potrzebne. Wyobrazam sobie co musisz czuc... Ja sytuacje rodzenstwa tez zawsze mocno przezywam, zawsze! Moze sie jeszcze ogarnie. 3mam mocno kciuki. Nie zamartwiaj sie babeczko! Ostatnio byla szwagierka... przyszli po 16, poszli po 20. Tragedia! Kazdy moze wpasc na szybka kawe i pojsc sobie, a ona? Jest niereformowalna! Sama rodzila niedawno. Jak to moj maz mowi "pajeczyna na kawie". Mlody pojadl, wlaczylam pranie, pozbieralam zalegle. Moja rodzinka pytala co mi sie przyda dla Marcinka wiec to pranko stricte prezentowe. A to kocyki, poduszka, recznik no i juz ubranka. :) Trzeba wykorzystac pogode, bo jakies zalamanie sie zbliza. Albo w nocy jest chlodno albo moj ssak mnie opuscil i zrobilo mi sie zimno. :) Dzis sie wazylam. -10kg bez cwiczen czy diety Lewandowskiej albo Chodakowskiej. Jeszcze 3kg i bede wazyc tyle ile przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×