Pojechalibyscie na swieta kiedy 2 dzien swiat trzeba wracac i czekac na pociag 4

Nie może was teściowa czy ktoś z rodziny odwieźć do innego miasta, z którego połączenie jest lepsze? Wiem jak to jest dojazdem na wieś, jeszcze w święta Ale zwykle masz w pobliżu więcej niż jedno miasteczko. Pójdzie na kompromis, wy przyjeżdżacie a ktoś was dowozu w jakieś sensowne miejsce z dojazdem. Ps jak będziesz miała dzieci to zrozumiesz teściowa.

Dla mnie ta dyskusja jest bezsensu. Co druga osoba zadaje autorce jakieś pytanie na temat podróży na które ona w ogóle nie odpowiada, a więc.. rozmowa prowadzi donikąd i że tak powiem cierp ciało jak chciało :].

Nie dociera do was ze tesc pije w swieta i nie moze prowadzic auta???

No to z czym Ty masz problem kobieto, bo już nie rozumiem! Przeraża Cię podróź, ale Twojego teścia nie obchodzi najwyraźniej, że jego wnuki będą przez 4h marznąć, więc nie jedź i tyle. No ja bym nie pojechała w takiej sytuacji. Macie dzieci wigilia też może być super w domu tylko między wami.

autorko no to w drugi dzień nie będzie pił, czy zawsze musi chlać? czy dla niego ważniejsze jest chlanie niż dyskomfort dzieci i zmarnowany cały drugi dzień, zresztą jak tak chce wypić to moze sobie popić w pierwszy a na drugi dzien jak będzie was odwoził np koło 17 to już dawno śladu picia nie będzie, no chyba że upija się na umór...