Rolnik Szuka Żony 4 Topik który się nie zacina

22:34- wez lepiej idż do mamy zbyszka się uczyc, co? Chyba ,ze za stara jesteś, niezbyt szczupła i ksiegową nie jesteś to uwazaj- Zbyszek moze siedziec z mamą a ty sama w pokoju.

gość dziś Przecież one tam przyjechały na pięć dni a nie na całe życie. To ich za przeproszeniem psim obowiązkiem było dostosowanie się do wiejskich warunków. Rożne rzeczy panny w tym programie robiły: skubały gęsi, gnój przewalały, jajek w kurniku szukały czy krowy wypasały. I jakoś żadnej korona z głowy nie spadła choć wiadomo, że niejedna przekonała się, że to nie jest życie dla niej. Ale jakoś żadna nie wylegiwała się w wyrku do 10, nie liczyła na śniadanie do łóżka i nie zostawiała syfu po własnym posiłku z oczekiwaniem, że gospodarze po niej sprzątną.

Pawełek ma piękną małgosię i już nokogo nie potrzebuje, w dodatku jest dominująca jak jego mamusia :) po co mu kolega z programu, z którym bądź co bądź kupę emocji prezżył, lepiej to przekreślić ;)

23:34 znowu ta wariatka, co wmawia, że to wszędzie Ewa pisze i broni tego biednego Zbysia. I nie wypowiadaj się w liczbie mnogiej, tylko mów za siebie, bo póki co nikt Ci nie dał przyzwolenia na mówienie w imieniu innych ludzi, takie słabe argumenty, że musisz się poprzeć "innymi"?:O Nie lubisz Ewy spoko, trąbisz o tym już od wielu dni i każdy kto choć czasami tu zagląda już o tym wie i zna Twoje zdanie, nie musisz brać ludzi za kretynów i wklejać te same teksty na każdej stronie, to że nie grzeszysz inteligencją nie znaczy, że inni też takie braki mają

ktora to jest ta krowia rzęsa ?? :D

ta Kaśka, jak mówi to nie umie patrzyć przed siebie tylko po koleii prawy dolny róg, lewy górny, i tak dalej, w dodatku usta tak dziwnie ułożone, nie wiem niby uśmiechnieta, ale jakby się czegoś bała z Emilką już raz na rozstaniu u Piotrka zapomniały że głośniki mogą ściągnąc co gadają, gdy sa w wc, a na finale tą sama fuszerę odwaliły i drugi raz dały się wyrolować luuuuudzie, skąd sie takie osoby biorą

Kaśka jakie oburzenie ze Emilka napisała też do karolka i ona nic nie wiedziała heheh Młody ma juz swoja kobiete wiec za nią bedzie,a nie za kumplem który kumplem był tylko 5 dni-no ludzie.....

Karol dobrze zrobił, że nie wybrał walniętej Sary, która pońoć naimprezie przedawkowała i przewracała się na schodach i w werandzie tak, że skończyło się to wypadkiem, ani sprytnej uczestniczki innego show gdzie wywnętrzała się ze swymi doświadczeniami seksualnymi publicznie jak pracownica domu uciech. Jak widać obie zepsute i zakłamane. ? Jagoda to wybór 100x lepszy od tych niezbyt cięźko prowadzących się podobno panien.

23:41 a ty to wiesz najlepiej, bo tam byłaś, albo sama gnój przelewasz i zniesc nie możesz, że są i na wsiach mężczyźni, którzy przynoszą kobietom śniadania do łóżek. On był gospodarzem i to na nim spoczywał obowiązek ugoszczenia gości. Skoro spały do 10 znaczy nie zorganizował im żadnych zajęć, ani nie chciał sprawdzić jak by się wykazały przy jakichś pracach. Zostawił je same jak padlinę by pojeździć sobie traktorkiem mówi samo za siebie.

Ewcia idz na FB zobacz jak tam po Tobie jada-to ze piszesz tu anonimowo cud posty o sobie-nie zmieni tego ze przez ludzi jesteś odbierana jako bezczelne wstrętne babsko

Paweł z Dawidem kumple?:O Przeciez to rywale w pierwszej kolejności, wiadomo mieszkając ze sobą przez te kilka dni musieli jakoś ze sobą funkcjonować, ale jeżeli ktoś oczekiwał, ze mieli być przyjaciółmi do końca życia po programie, to chyba nie ten program. Paweł dostał to po co przyjechał a reszta go może teraz walić

gość dziś Oglądałaś ten program, inne edycje ? Taka jest konwencja, to baby skaczą wokół chłopa a on nie jeździ sobie traktorkiem tylko PRACUJE. Na śniadanie do łóżka to może sobie pozwolić taki Mikołaj od agroturystyki a nie prawdziwy ROLNIK który w sezonie od raza do wieczora w polu zasuwa a i po sezonie jak ma inwentarz to rano do obrządku wstać musi. Może jeszcze rolnicy powinni jakiegoś Kulturalno-Oświatowego zatrudniać żeby się panienki nie nudziły i dobrze program wspominały ;)

23:57 Zbyniu masturbujesz się nie tylko oglądając gołe zadki w necie, ale czytając i wypisując obelgi na temat Ewy, która jako jedyna powiedziała prawdę na Twój temat? Oszczędzaj tą swoją rączkę, bo niedługo prócz krojenia kotlecików mamusia będzie musiała również twoją fujarkę obsługiwać, żeby to ciśnienie jajec Ci nie rozsadziło

A w co sie Jusia ubrała? Kore brzozę?

00:01 O ile rolnik sobą coś reprezentuje i angażuje się w poznawanie swoich kandydatek, o tyle one odwdzięczają się tym samym. Skoro Zbysio wolał traktorek to i niech przytula teraz ten swój traktor i je z nim romantyczne kolacje, a nie wzywa aż TV na pomoc

A ja myślę,że jak mama Zbigniewa nie kazała mu iśc i budzić panien to nie szedł. A jak potem już nie pracował, tylko siedział z mamą przed domem, to po co miał do nich iśc skoro mama fajna a one nie fajne. Znaczy Iwona fajna była dla niego tylko nie poszedl z nią gadać bo niby Ewka mu przeszkadzała, co jednak nie przeszkadzało jej mu się potem pozbyć. Ale z amorów i tak nici. Pech. Wszystko przez złą Ewę. Te Ewy to pechowe w tym programie. Jedna dyszle mentalnie telepatycznie wyginałą rolnikowi o imieniu Grzegorz , przez drugą blond Iwonka nie pokochała Zbysia.

halo?! Jagoda- zrywamy kontakt. Dziewczyny przyjeżdżają. - Halo, Jagoda - przyjeżdżaj- dziewczyny już pojechały :D:D

Czy ktoś poza mną uważa, że Zbigniew jest największym niesmakiem programu! Facet broni jak lew swojej MATKI przed kobietą, którą zaprosił do domu z myślą o MAŁŻEŃSTWIE. Ewa z Iwoną czasem przeginały w swoich osądach, ale one nie znały domów wielopokoleniowych na wsi i mogło im się nie spodobać to, co zastały. Zbigniew ze swoją mową obronną w imieniu mamusi wypadł tak fatalnie i zniechęcająco, że nikt mu już nie przyjdzie do tego domu. Facet się sam zaorał, pokazał jako rycerz mamusi, dla jej dobra pokłóciłby się z żoną albo wyprosiłby ją z domu. Porażka.

A ja się pytam gdzie ta wielka wielbicielka Zbysia z listów i wiadomości, które między sobą wymieniali? Czyżby oblała egzamin u mamy Zbyszka, ciasto zagniecione nie tak? Chłopek sfrustrowany to się musiał na Ewie wyżyć, to też jej wina, że mu z tamtą nie wyszło!

00:11 a i owszem, poczytaj komentarze na poprzedniej stronie

To ja z 00:11 jeszcze tylko powiem, że nie jestem żadną z tych kobiet ani nikim znajomym. Ale facetowi się porządnie priorytety skopały, jeśli w obronie matki jest w stanie pyskować do kobiety.

gość dziś Padłam Justa jak zwykle w punkt!

Ewa, idź już spać.

Ja też jestem zażenowana gówniarzem Pawłem, bo jest fałszywy- na początku programu podlizywał się chłopakom że"nie rywalizujmy ze sobą,bo w każdym z nas coś się Gosi spodobało", do pewnego momentu udawał równego, a jak go Gośka zaczęła faworyzować, to nagle nos 6 metrów nad ziemią. Przy chłopakach też ją musiał obłapiać i po Dawidzie jechać. To, że Dawid ma fantazję, nie znaczy, że się promuje. Gośka zresztą też jego warta,bo napaliła się na niego odkąd dostała list i miała gdzieś resztę kandydatów,a na finale kłamała, że każdy miał szansę. Ja ich obojga nie lubię, ale jako parze im kibicuję,bo dwóch takich wyrachowanych i wrednych ludzi rzadko na siebie trafia.

gość dziś Przecież większość rolników z tego programu to zwykli, prości ludzie więc nie przesadzajmy z tym wielkim poznawaniem, tym bardziej w 5 dni. Bywali bardziej śmiali i oswojeni z kobietami, skłonni doi flirtu i nie tylko. Zbyszek nie jest jakimś Casanową, widać, że nie ma obycia z kobietami, jest nieśmiały a początek pobyty sprawił, że najwyraźniej zamknął się jeszcze bardziej. Pamiętam ten moment przy stole, owszem ogród ładny ale ile to pracy, jak im prowadząca tłumaczyła, że no przecież tak to działa na wsi, facet w pole a kobieta dba o dom i ogród ... Nie znam Zbyszka, nie wiem co sobą reprezentuje ale wiem, ze trudno się otworzyć i zaprezentować kiedy od początku, na każdym kroku słyszysz krytykę, że tego czy tamtego nie robisz ty tylko mama ... Widać było jak on robił dobrą minę do złej gry, jak momentami próbował się tłumaczyć, że przecież tego czy tamtego nie robił, bo nigdy nie był w związku. W tych dwóch ostatnich odcinkach mógł spojrzeć na to z perspektywy i powiedzieć wprost, że szuka tradycyjnego związku, że partnerstwo to nie jego bajka. Ma do tego prawo. A biorąc udział w programie miał prawo oczekiwać, że będzie to miłe przeżycie a nie jakiś Sajgon z pannami pełnymi pretensji. Skoro są takie mądre i znają receptę na udane życie Zbyszka to dlaczego nie znają na własne, dlaczego same nie znalazły miłości tylko zgłosiły się do programu w TV i napisały do faceta, którym najwyraźniej wcale nie były zainteresowane.

Ten topik również się zacina na kolejnej stronie. To jakiś grubszy problem na kafe.

00:37 Kiedy pojmiesz, że one przyjechały tam z dobrymi intencjami, tylko wciąż jest tu wmawiane, że one na dzień dobry zaczęły narzekać? Nie jest casanovą, ale skoro zgłosił się do programu to mogł wykazać chociaż minimalną inicjatywę w chociażby organizowaniu im wspólnego czasu. Porzucić te prace w polu na te podkreślane non stop "5 dni" a jeżeli była potrzeba jakichś obowiązkowych prac, to zabierać je ze sobą, żeby pokazać i przy okazji poznać. To że krytykowały nieporadność Zbyszka w gotowaniu itp, cóż, miały do tego prawo, nie zaprezentował tego w wizytówce, to że mieszka z matką nie oznacza z automatu, że dorosły chłop nie jest w stanie ogarnąć podstawowych prac domowych i pęka z dumy, że mu mama obiady pod nos podtyka. Dlaczego zamiast siedzieć z nimi one wciąż kiblowały w pokoju, albo same przed domem? Nie tego się spodziewały, a żeby kobieta starała się o faceta, to najpierw on musi wykazać jakiekolwiek zainteresowanie, a nie on zglosił się do programu, zaprosił do siebie i oczekiwał, że one będą tam walki w kisielu o niego toczyć, haha nawet gdyby chciały to i tak na marne, bo go tam nie było!

Jaką on postawę reprezentował? W tej scenie przy stole one nabijają się, że mama mu obiady pod nos przynosi, on się zaśmiał i radośnie odpowiedział tak i nie kontynuował rozmowy. Od razu poczuł się zaatakowany i wielce pokrzywdzony. Nie szukał kompromisu, nie probował się wybronić, tylko foch, że kobietom coś w nim nie pasowało. Mógł powiedzieć tak dostaję obiady, ale gdybym miał swoją kobietę to mógłbym się nauczyć gotować, żeby czasem sam jej coś podać. Ale lepiej się obrazić i zamknąć na dalsze rozwijanie znajomości. Jak tylko zobaczył, że one nie są posłusznymi baranami, tylko musiałby włożyć trochę pracy nad związkiem, to od razu się odechciało. Zadnej kobiecie nie chciałoby się nawet zaczynać takiej znajomości widząc taką postawę u faceta. Powinien na wstępie od razu zaznaczyć, że nie zamierza niczego się uczyć ani dawać od siebie i że szuka drugiej matki

Emilia Kasia 1 to pustaki.....co to było.... Porażka dobrze że Piotr to wyczuł i ja wywalił co za porażka.....

00:17 A zobacz sobie Pudelka, na każdy krytyczny komentarz o Zbigniewie jest kilkadziesiąt oznaczeń na minus!