Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nauczyciel, który wybucha jest psychiczny, więc jakim cudem uczy nasze dzieci?

Polecane posty

Gość gość
Zapytaj cię się swoich dziadków, jak kiedyś było w szkole. Nauczyciel był szanowany przez dzieci. Nie było takiego czegoś co jest dziaiaj Dzieciaki w podstawówce na lekcji do nauczyciela powiedzą (zamknij ryj, bo co mi zrobisz?, mam to gdzieś itp itd) A kiedyś? Byś tylko spróbował podważyć zdanie nauczyciela albo odpyskowac. Rodzice tych dzieci są jeszcze gorsi. Syneczek dostanie lufę to jeszcze rodzice, idą do szkoły z pretensjami dlaczego ich Brajanek ma jedynkę, zamiast brajanka wziąć za ucho i do książek posadzić, żeby tą lufę poprawił. Rodzice wychowują a nie nauczyciel. Gratulować rodzicom takich "pociech"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory są nauczyciele którzy traktują uczniów jak gówno i taka jest prawda. szkołę już dawno skończyłam, w mojej szkole nie było żadnych akcji w stylu nakładanie kosza nauczycielowi na głowę. mimo to byli pojedynczy nauczyciele którzy lubili się wyżywać i nazywali uczniów debilami, kretynami (już w podstawówce :) ) bo np. pani matematyczka uznawała za debila każdego który czegoś nie rozumiał, bo przecież dla niej to było oczywiste rzecz jasna tacy nauczyciele byli nietykalni, wszelkie skargi można było sobie w dupę wsadzić :) serio myślicie że przez jej "metody" klasa została wybitnymi matematykami? NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym kraju zmarła osoba sprzedaje kamienice lub żyjący ale niepoczytalny. Uważam, że rozliczanie za rażące naruszenia czy korupcję musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawód nauczyciela wymaga szczególnych cech charakteru. Zwłaszcza cierpliwośc****anowania nad sobą a później nad innymi. To naturalne, że mając do czynienia z rozwydrzoną grupą 30 dzieciaków, którąś godzinę z kolei nauczyciel ma prawo być poirytowany, napięty i histeryczny. Tylko etyka i profesjonalizm zobowiązuje. Tak samo jak policjant nie może użyć siły, tylko dlatego że ktoś go prowokuje. Jednak ten problem też bierze się z braku autorytetu. Nauczyciele nie cieszą się dawnym autorytetem. Kiedyś było nawet przesadnie bo nauczyciel wręcz wzbudzał strach, a na lekcjach dzieci siedziały w ciszy, ale w stresie. Obecnie jest w drugą stronę - nauczyciel to ktoś komu można wchodzić na głowę, kogoś kogo się nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×