Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet które nie pracują zawodowo

Polecane posty

Gość gość
16.17 Ja znam dwa przypadki z najbliższego mi otoczenia, gdzie facet nie pracuje. Więc tak też jest. Żona zarabiała więcej, więc to mężowie poszli na wychowawcze. I nie wmawiaj innym, że jak coś jest inaczej robione, niż twoje życie się toczy, to jest to złe. Niech każdy żyje jak chce. Jedni chcą pracować niech pracują, inni chcą być w domu więc jak małżeństwu tak pasuje, to co reszcie do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślcie sobie ze za iles lat nie będziecie mieć kurki domowe nawet marnej emerytury jeśli nie macie składek. A dziś fajny mężuś zawinie ogonek i pojdzie do innej a ty jedna z drugą zostaniesz z ręka w nocniku. Grunt to dzielic obowiązki,ale liczyć na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wtedy pójdą do pracy. I tak przepracuja 20 lat, ty 40 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się o moja emeryturę nie martw. Nie jesteśmy rodzina która żyje od pierwszego do pierwszego. Nawet jeśli w czasie rozwodu dostanę "mniejsza połowę " to i tak będzie więcej niż twoja emerytura. Poza tym, facet jest prosty w obsłudze więc trzeba być naprawdę upomina aby nie umieć to zatrzymać. Po drugie, facet też się starzeje. A po trzecie jak od czasu do czasu zginie na jedną noc to świat się nie zawali. Ja tez święta nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czyli nie przeszkadza ci k***wstwo twojego męża byle tylko dawał kasę ...żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.16 Szukasz dziury w całym. Co by któraś nie napisała, czepiasz się. Czepiasz się każdego p*****lnika w życiu innych. Jak napisze któraś tak, to ty siak. Żałosne to jest chyba twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.16 I dodam że tak. Tak napisała, że jej nie przeszkadza. Nie umiesz czytać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hehe no co ? taka prawa maz sie puszcza ale co tam ważne ze jest kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.21 A twój się puszcza, a ty z**********z na 2 etaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom takie malzenstwa sa stabilne. Wiadomo ze wiekszosc facetow cos tam na sumieniu ma ale to jeszcze nie powod aby niszczyc rodzine. Zauwazcie tez ze napisala.ze.tez święta nie jest. Generalnie mały flirt na boku nikomu nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi tu taka jedna i krytykuje kazdą, która nie pracuje. Widać że zazdrosna bo tyle w niej jadu. Ja akurat pracuje ale nie interesuje mnie, że inne nie muszą czy nie chcą, to ich zycie. A ta ujada aż miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak tu masz racje bo nawet jak maz bzyka na boku to kura odmowa udaje ,ze tego nie widzi .Ważne zeby przynosił kase do domu i na tym jego rola sie kończy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.31 A twój bzyka na boku, a i nie masz tak dobrze jak tamta niepracujaca. Nie stać cię, żeby mieć tak dobrze. Zazdrościsz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hehe coś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.37 No ja też czekam. Do którego wpisu teraz się p************z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17;34 Od kiedy brak samodzielności i bycie na czyimś pełnym utrzymaniu to "manie się dobrze :) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.46 Ma się kobieta dobrze, bo zadowolona z życia. Nic jej do szczescia nie brakuje. Czyli ma się dobrze. Nie musi narzekać, jak ta tutaj walnieta, co czepia się każdego wpisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawie ile z was karierowiczki ma syndrom niedzielnego wieczoru. Już coś na uspok9jenie wzięte? Meliska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż mi nawet nic na uspokojenie nie chce kupić. Też mam ten syndrom, bo dzieci znowu będą męczyć się w szkole tyle godzin, a zabrakło mi ostatnio na kisiel w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kurki co beda wspominaly? Ze pol zycia przelezaly w wannie albo u kosmetyczki? To jest powod do dumy? Kobiety ten swiat jest mega ciekawy sa rozne cuda natury architektury ludzie etc. Ja dzieki pracy podrozuje po swiecie w zyciu bym nie zamienila tego na siedzenie w domu. Nie po to sie urodzilam by sprzatac i gotowac. Chce zyc tez dla siebie a nie dla meza i dzieci. Tylko malo ambitni ludzie siedza w domu taka prawda. Zadna lekarka prawniczka czy bizneswoman nie pojdzie sama do garow tylko niezaradne kobiety siedza w domu. I spoleczenstwo je postrzega negatywnie. A potem sie dziwic ze faceci nie szanuja kobiet jak patrza jak matka cale zycie wokol ojca ze sciera skacze. Jak by moja corka wyrosla na jaliegos parobka u faceta w domu (kura na dom nie zarobi sama) to bym sie ze wstydu spalila. Najlepsze ze jak sa tematy ze bratowa siedzi w domu to wyzywaja od pasozytow a same nie lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojoj no to suoer że tak kochasz swoją prace, że jesteś szczęśliwa i zadowolona z życia. Bardzo się cieszymy, jeszcze jakbyś nie wtrącała się w życie innych to już w ogóle byłabyś super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja podróżuję za pieniądze męża. Widoki dokładnie takie same. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W normalnym małżeństwie nie ma czegoś takiego jak "pieniądze męża ". Nie ważne kto pracuje l, pieniądze są wspólne. Mam wiele koleżanek, które mają oddzielnie konta z mężem i żadna nie jest zadowolona ze zrzucania się na chleb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się o moja emeryturę nie martw. Nie jesteśmy rodzina która żyje od pierwszego do pierwszego. Nawet jeśli w czasie rozwodu dostanę "mniejsza połowę " to i tak będzie więcej niż twoja emerytura. xxx Ja oprócz swojej emerytury także będę miała swoją połowę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po trzecie jak od czasu do czasu zginie na jedną noc to świat się nie zawali. Ja tez święta nie jestem. xxx No można i tak. To, że Ty dla kasy akceptujesz skoki w bok męża to nawet zrozumiałe. Ciekawe co by mąż powiedział, gdyby się dowiedział o Twoim prowadzeniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym, facet jest prosty w obsłudze więc trzeba być naprawdę upomina aby nie umieć to zatrzymać. xxx Zawsze może się znaleźć jakaś bardziej zaradna od Ciebie, która będzie miała lepsze sposoby na Twojego męża. Nie jesteś żadnym 7 cudem świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Siedzi tu taka jedna i krytykuje kazdą, która nie pracuje. Widać że zazdrosna bo tyle w niej jadu. " xxx Akurat jad się leje z obu stron. Tych pracujących i niepracujących. I każda każdej próbuje udowodnić, że jej życie jest lepsze. Ciekawe swoją drogą co sądzą o tym wszystkim ich faceci. Nie co im mówią i co ustali, tylko co NAPRAWDE myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja popijam piwko i zastanawiam się nad jutrzejszym śniadaniem. Jajecznica czy parówki w sosie pomidorowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podróże służbowe i prywatne znacząco się różnią. Jako kura domowa nie doświadczysz jak to jest być zaproszona na raut biznesowy do opery wiedeńskiej, bankiet podczas konferencji w Japonii czy przyjęcie w ratuszu u burmistrza w Paryżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Poza tym, facet jest prosty w obsłudze więc trzeba być naprawdę upomina aby nie umieć to zatrzymać. Po drugie, facet też się starzeje. A po trzecie jak od czasu do czasu zginie na jedną noc to świat się nie zawali. Ja tez święta nie jestem." xxx Rozumiemy. Wiesz komu i jak dawać d**y żeby się w życiu nie narobić. Każdy ma jakiś swój sposób na życie. Nie podziwiamy i nie zazdrościmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×