Zarabiamy z mężem ok. 4.600zł. Uważam, że nie stać nas na drugie dziecko.

13:41 To byl piekny i idealny przyklad jak mozna sie wyksztalcic w biednej rodzice z malymi ambicjami intelektualnymi :D

14:32 Bo powolaniem sie nie wyzywisz. Zycie lekarza i tak zmusza do wielu rezygnacji, mlodosc w ksiazkach itd

Czemu sie tak czepiacie lekarki? Ona pracuje sporo, ale maz konczy sporo wczesniej. Jak kobieta wraca o 15, a maz wraca wieczorem w fizycznej pracy to juz w porzadku. I dla dziecka liczy sie jakosc spedzanego czasu, a nie rzuceniem mu tabletem i zabawkami. Czasem najbardziej olewaja matki niepracujace, bo caly dzien sa zajete gierkami na facebooku, ploteczkami itd

Co do "kitla" dobrze że nie wali ściemy o biedzie lekarzy:D którą niketóre łykają jak pelikanice ..:P Młody lekarz po LEP robiący rezydenturę naprawdę może wyciagać spokojnie 3500-4000 przed 30tką nie zarzynając się nadmiernie.Poza WWA to nie jst mało ..Potem zarobki rosną, kitel może pisać prawdę . A tymi ordynatorami z 4000 netto/msc to pysznie rozbawiacie :D 4000 netto realnie to wyciąga cwana położna po "zaocznym" licencjacie :P. Lekarz z jedną z tych dochodowych specek zarabia sporo ponad 10kpln do rąsi -Polska "B" żeby było jasno, żaden ordynator, część dochodu z szpitala z niską referencyjnością reszta priv praktyka .

Mozemy juz slonczyc pisac o lekarzach? Bo zrobily soe tu jakies przepychanki dziwne. Ja podsumowujac mysle ze w zyciu chodzi o jakosc, nie ilosc i odradzam ci autorko drugie dziecko.

gość dziś owszem najgorszy jest pierwszy i drugi rok na rezydenturze i wtedy jest cienko ale po drugim roku można nieźle dorobić. Siostra mojego męża robi specjalizacje z kardiologii. Jest to specka topowa więc nie ma opcji robienia jej z etatu. Zbyt wielu chętnych, ludzie się bija o nią więc choćby mieli płacić to będą ją robić :P owszem przez te pierwsze dwa lata to wisiała na rodzicach, bo chybaby zeszła z głodu :P Natomiast teraz dorabia sobie w takim specjalistycznym ośrodku dla weteranów z urazami psychicznymi. Są tam policjanci, żołnierze i borowiki. Bierze nocne dyżury więc praktycznie bierze śpiwór i śpi na sofie, a niezłe pieniądze za dyżur lecą i ma drugie tyle co z rezydentury. Nie dała się wkręcić w osiemdziesięciogodzinne tygodnie pracy ale tez i jej placówka nie jest jakąś zamordownią. Nie wszędzie jest tak dobrze, bo są i takie kołchozy, że robią z lekarzy wraki, a wiadomo, że młody się nie postawi, bo mu zalezy na specce i też mam znajomych w takich miejscach. Najgorzej jest przy "bogach" w klinikach uniwersyteckich. Nie dość, że robisz za popychadło to jeszcze nie jesteś w stanie wyrobić godzin zabiegowych, bo cię kasta bogów do stołu nie dopuszcza zresztą to i tak jest niemal niewykonalne jak jest 25 rezydentów z jednej specki w oddziale. Zazwyczaj powiatowe czy wojewódzkie placówki lepiej kształcą lekarzy niż uniwersyteckie olimpy. No ale ostatecznie widziały gały co brały, mogli wybrać lepsze miejsca.. Dlatego ja wróciłam do rodzinnego miasta. Już między piątym, a szóstym rokiem studiów wiedziałam, że wybiorę tę speckę, w tym szpitalu ze względu na rzetelne przygotowanie mnie do zawodu i nie pomyliłam się. No i w mniejszych placówkach lepiej się zarabia ale u mnie to był watek poboczny, bo rodzice powiedzieli, że mogę na nich wisieć ile chcę jakby co bylebym tylko się wykształciła porządnie :P i masz rację z tymi pensjami ordynatorów 6000 owszem ma u nas np. kierownik chirurgii ale to jest goła pensja do tego dochodzą mu wszystkie dodatki, premie, wysługa lat i płatne zabiegi (tak każdy zabieg to są pieniądze rzędu od 800 do 3000zł przynajmniej w naszym szpitalu) więc z 6000zł robi mu się 15000 netto no to o czym my mówimy?

Sory kitel, ale zalozylam ten temat zeby uslyszec opinie ludzi dot. posiadania drugiego dziecka w mojej sytuacji bytowej. Jak chcesz prowadzic dywagacje o swoim zawodzie, to po prostu zaloz swoj watek. Autorka

ej laski chyba nie wierzycie w to że lekarka na specializacji i do tego majaca dziecko ma czas na siedzenie cały dzień na kafe?? no way nie takiej opcji . ściema do kwadratu, masz fantazje kitel

gość dziś sory autorka ale było tu już milion innych wypowiedzi nie na temat i jakos nie ubolewasz. często tutaj dyskusje sie rozgałęziają i schodza na inne tematy a ty nie jesteś adminem ani moderatokrą więc nikomu zabronic niczego nie możesz, każdy może tu pisac co chce więc jeżeli cię to nie interesuje to może tego nie czytaj zważywszy, ze kobieta się podpisuje jako Kitel, poprostu omijaj jej wpisy przyszłam tu z ogólnego i chętnie czytam ją. to są całkiem ciekawe wpisy i jedne z nieliczych sensownych w tej dyspucie zidiociałych kwok więc jeżeli ty masz jakies obiekcje to załóż swoje prywatne forum gdzie będziesz adminem i będzisz zarządzać rozmówcami a póki co to mordeczka w kubełeczek. każdy tu może pisać a ty masz jakis ból tyłka i tyle.

gość dziś jasne lekarze to bogi i herosy nie wchodzą na fora, nie ogladają memów, nie ogladają głupich filmików na jutubie, nie śpią, nie jedzą nie pocą sie i nie pierdzą tylko 24h oddaja się medycynie i na nic innego czasu nie mają. Japrdl

autorkę chyba te zarobki ubodły, że tak się jej uczepiła hahaha jakoś innych dyskusji nie na temat sie tu nie czepiałaś nic dziwnego, że cię boli dziadówko skoro ona sama wyciąga więcej niż wy we dwoje jestem ciekawa co wy robicie że we dwoje macie pensję jak mój mąż mechanik samochodowy po zawodówce pracujący u kogoś hahaha twój mąż to chyba w impelu na ochronie drepcze po tesco, a ty towar rozkładasz :P bo nie kumam jak mozna tak mizernie zarabiać we dwoje. takie marne zarobki to mój brat i bratowa kiedy studiowali zaocznie i on właście tuptał w ochronie a ona rozkładała towar i siedziała na kasie. To jest praca dla studentów i emerytów, a nie dla powaznych ludzi, którzy zakładają rodziny. Kierowca zawodowy który busem jeździ z towarem po powiecie ma 4 tys

gość dziś ej laski chyba nie wierzycie w to że lekarka na specializacji i do tego majaca dziecko ma czas na siedzenie cały dzień na kafe?? no way nie takiej opcji . ściema do kwadratu, masz fantazje kitel x idź się utop desperatko ja kitla lubię fajnie pisze i przerasta cię klasą prostaczko

Może i fajnie pisze ale to najpewniej nie lekarka tylko laska zmyśla

Au

Autorko stać cię. Zrób drugie

no dokładnie zrób sobie drugie kafeteria orzekła :D stać cię jak cholera :D i to nawet na trzecie koniecznie zrób jak ci radzimy :D

Może i fajnie pisze ale to najpewniej nie lekarka tylko laska zmyśla x zmysla bo pisze na kafe? i niech mi ktos nie mówi, ze u nas sie lekarzy uwaza za nadludzi... A w normalnych krajach to taki lepszy mechanik samochodowy. Autorko, ja dobrze wyczułam, ze ty nie marzysz o dziecku. Jak to jest presja otoczenia, to musisz miec na uwadze, ze czesc osób byc moze pyta o to kiedy drugie tylko zeby podtrzymac rozmowę, bo sama tak nieraz robiłam. Najgorzej moze byc z tesciami, bo moga marzyc zeby miec więcej wnuków. Ale to nie oni beda ich wychowywac. Jak twoje obecne dziecko nie bedzie jakows nieszczesliwe z braku rodzeństwa, to nie widze powodów zeby miec na siłe inne dzieci, bo otoczenie tak chce. a taka presja działa na zasadzie prania mózgu, człowiek jak cos usłydzy sto razy to zaczyna wierzyc, tak robia np. w sektach, kiedys mi to tłumaczył psycholog

22.28 To trzeba mieć tupet, zeby pisać autorce, zeby sobie omijała wpisy kitla na własnym wątku, bo tobie się ta dyskusja podoba. Tylko że dopóki takie bezczelne szczekaczki jak ty tu nie przyszły i nie zaczęły szczekać, to ta dyskusja miała jakiś poziom kultury. Nikt tu do nikogo nie pisał "moredeczka w kubełeczek" i nie wyzywał od "kwok". Nie musiałaś się powtarzać we wpisie z 22.41. Wiesz, moze nie zarabiam dużo, może ty zarabiasz dużo więcej, ale jedno jest pewne: największe pieniadze nie sprawią, że zniknie twój rynsztokowy, złośliwy i przesiąknięty jadem język. Kultury osobistej nie kupisz. A anonimowość sprzyja wychodzeniu buractwa z człowieka. A co robię zawodowo, to już pisałam, ale jak się nie potrafi czytać ze zrozumieniem, to niestety się nie wie. Nie będę już tu zaglądać. Niestety na kafe każdą dyskusję muszą zniszczyć jagotliwe i pełne złośliwości baby. Możesz sobie tu jeszcze napisać milion rzeczy na mój temat,ulżyj sobie, nie zrobi to na mnie wrażenia :-) Bo wiem, że takie sfrustrowane kobiety muszą gdzieś wylać swoją żółć, ubliżyć innym, poniżyć ich, wtedy im lżej.

Mnie też wywody lekarki, jak i odpowiedzi na te wywody, znudziły. Zabiły wątek. Chyba wracam do robienia tabelek ;)

22.41 a tak na marginesie, to nazywasz autorkę dziadówą, a prawda jest taka, że ona jest wykształcona, jej mąż też, siedzi w czystym biurze, przekłada papierki, a twój mąż mechanik może i zarabia tyle co ona z mężem, ale po zawodówie, to nadal zwykły ROBOL jest. Z wiecznie niedomytymi czarnymi pazurami od smarów. Siedzi w tym zimnym, brudnym warsztacie cały dzień, żeby coś zarobić. No i na żonę wybrał podobną sobie, na podobnym poziomie zwykłą wieśniarę, pewnie też po zawodówie ;-P

gość dziś nie jestem osobą, której odpisujesz ale ty też teraz pokazałaś "klasę" niczym się od tej szczekaczki nie różnisz. Wybacz ale w tych czasach bycie etatowym 'zabiurkowym' z wyższym wykształceniem, przekładającym papierki za śmieszne grosze nie wzbudza podziwu. Obraziłaś w tym momencie pogardę dla wszystkich mechaników i ludzi po zawodówkach. Ja nie mówię, że tamta osoba mówiła słusznie. Wręcz przeciwnie ale ty jesteś taka sama. a tak na marginesie co z tego, że ktoś siedzi w warsztacie jeżeli czuje sie tam dobrze i zarabia godne pieniądze? Ja bardzo szanuję dobrych fachowców, bo bardzo ciężko dziś o dobrych budowlańców, elektryków, hydraulików. Niedawno budowałam dom i się o tym przekonałam. Dobry fachowiec to skarb i nie wyobrażam sobie aby mu nawtykać, bo ma zawodówkę :o a na co mi hydraulik z doktoratem z filozofii?

*Okazałaś w tym momencie pogardę

22.28 To trzeba mieć tupet, zeby pisać autorce, zeby sobie omijała wpisy kitla na własnym wątku, bo tobie się ta dyskusja podoba. x O jeju, a to jest jakieś prywatne forum autorki? ona jest właścicielką kafe? nie wiedziałam :D Owszem niech omija posty na SWOIM wątku jak jej coś nie pasuje, bo to ona pierwsza wyleciała z jakąś durną selekcją jakby nie wiadomo kim tu była, To autorka przegania stad ludzi, bo jej coś tam nie pasuje więc niech się sama stąd ulotni każdy może tu pisać i to, że ona załozyła wątek nie czyni z niej królowej Kafe ;) jak ma ma jakiś problem to niech załozy grupę zamknięta na fb i po kłopocie

ja też uważam, że póki się nie zleciały wieśniary typu ta pieniaczka 10.26, to można było podyskutować. a kitel nic mądrego nie wniosła, obniosła się swoim życiem, ale coż, jak kogoś to podnieca i się jej wywodami zachycał, to chyba tylko dlatego, że sam daleko nie zaszedł.

10.26 niestety autorka ma rację - jesteś zwykłą kafeteryjną szczekaczką jakich tu pełno. Podniecasz się lekarzyną od siedmiu boleści. Aha, no tak, "Trudne sprawy" i "ukryta prawda" lecą w tv trochę później i nudno w tym życiu ci trochę, nie?

gość dziś Nie kumam dlaczego obrażasz tą lekarkę skoro ona niczym ciebie ani autorki nie obraziła, nie ubliżyła. Naraziła wam się jakaś pieniaczka, a obrywa się postronnej osobie. Strasznie chamsko i bez klasy się zachowujesz i powtórzę: jesteś taka sama jak i ta pieniaczka. Znak równości stawiam miedzy wami, możecie sobie rączki podać, bo stoicie na tej samej półce z napisem "brak klasy" :o Wyrzucasz komuś, że obraża innych, a sama obrażasz osobę, która nic ci nie zrobiła. Jakkolwiek może i nie na temat twoim zdaniem były jej wpisy to nie jest powód żeby ją wyszydzać. Żal mi ciebie.

11.07 bo ja po prostu nie wierzę pani kitel, proste chyba? i jeśli obrażaniem jest napisanie "lekarzyna od siedmiu boleści", to tak, obrażam ją. Bo przyszła i mądrzy się jakie ma bajkowe życie. Po co? Chociaż i tak pewnie połowa wyssana z palca.

Autorko nie zrażaj się co do kafeteryjnych mądrzycielek. Były, są i będą. Jedna drugą poucza. Nie każdy zarabia po naście tysięcy. Ważne, że pracujesz uczciwie, że macie stały dochód. Prawda jest taka, że połowa Polaków żyje jak ty. Przy jednym dziecku na rarytasy nie wystarczy, ale na normalne życie tak. Przy dwójce musiałabyś zrezygnowąc z tego co pisałas- wakacji, wyjść, przyjemnosci. Nie daj się presji, wychowaj swoje jedno dziecko na porządnego człowieka, a nie pępek świata i krzywda mu się nie stanie, że jedynak. Pozdrawiam.

Tak lekarka to taki mechanik za granicą hhaha ciekawe czemu w USA lekarze to milionerzy :)))

autorko , za 4600 zł można spokojnie wychować nawet trójkę dzieci .