Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Od nowego roku przestaje zdradzać żonę.

Polecane posty

Gość gość
Ale mi nie przeszkadza że jest z biedniejszej rodziny. Problemem jest brak sexu który wynika z tego że woli pracę. A pracę woli być może z powodu że wychowała się w biedniejszej rodzinie. Ja wiążąc się z nią miałem gdzieś czy ona jest z biednej czy bogatej rodziny i gdzie pracuje. Ale być może to wszystko ma wpływ na to że jest tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D autor jest the best

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka kobieta nie odejdzie. Skoro dla niej jest co innego ważne to na resztę nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie dalej poczytam po robocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to świnie. Tylko sex i sex jakby innych rzeczy nie było na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy świnia mysli tylko o seksie głuupia babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sex to podstawa wszystkiego, patrz zdrady facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy seks jest podstawą gotowania i prania .. skoro wszystkiego xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie uda Ci się dotrzymać słowa.Tobie podoba się taki układ, co jakiś czas nowa laska. Przy czym żona udaje,że nic nie wie. A może Ona nie chce znać prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty robisz dla niej żeby ona miała ochotę na seks? Adorujesz ja? Kupujesz kwiaty bez okazji? Zabierasz na randki albo wycieczki? Podejdziesz i przytulisz od tak sobie? Bo wy faceci myślicie, że jak już jest się żoną, to nie trzeba o nią zabiegać. Kobieta to kobieta. Musi czuć, że jest kochana. Ale jak ona pada na pysk po całym dniu roboty, to ty zamiast jej powiedzieć "chodź kochanie zrobię Ci masaż, albo przygotuję kapiel" to wam tylko w głowie byle się szybko do dziury dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, plączesz się. Jest za mało (dla ciebie) seksu, bo ona woli pracę i pochodzi z biedniejszej rodziny. To ona pracuje poza domem całodobowo,bez wytchnienia , nie ma jej w domu,czy jak? Czy ty nie jesteś przypadkiem za tym,żeby ona w ogóle nie pracowała? Myslisz,że wtedy wszystko wokół spraw domowych samo się zrobi? A ona będzie tylko lezeć,pachnieć i na ciebie czekać w seksi ubranku lub bez? Czy ty jej w ogóle w czymkolwiek w domu,przy dzieciach pomagasz,żeby ogarnąć sie wieczorem szybciej i miec czas dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram przedmowce. Jak kobieta czuję, że jest pozadana to ochota sama jej rośnie. Weź ją adoruj, przytulaj, bądź dla niej facetem, który jej chce. Ona może być zmęczona, przytoczona wszystkim. Pomóż jej w obowiązkach, zrób cokolwiek. Zaproponuj jakieś urozmaicenie, weź ją na weekend gdzieś a dzieci podrzuć teściom czy cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok pierwsze kiedy mam to robić. Wychodzi z domu rano wraca ok 19. Do 21 coś tam w domu porobi, ale to nie jest tak że robi obiad, sprząta i td. Obiady jemy w pracy albo szkole, ona z resztą też je w pracy. Wieczorem może jakieś kanapki czy coś takiego. Prasuje sobie sam. Sprzątanie w sobotę cała rodzina. I mamy 21. Odpala komputer, coś tam jeszcze robi, gdzieś dzwoni. Kąpiel zabawa z dziećmi i mamy 22:30 I ona zasypia. Wiec odpowiedzcie mi kiedy, kiedy mam robic te romantyczne wieczory? Kiedy? Już nie wspomnę dosyć często jest jej zimno więc przychodzi do sypialni w takim stroju że aż mi przykro. Ja byłem i nadal jestem bardzo towarzyską osoba ale ona taka nie jest. Wyjście gdzieś do restauracji, ze znajomymi zawsze wyglada tak samo. Ziewanie ok 23, narzekanie jaka jest zmeczona, gadanie o pracy i oczywiście najważniejsze wypominanie wszystkim dookoła wszystkiego. Po któras się źle ubrala, inna się upiła a trzecia nie pracuje. Podobnoe na spotkaniach rodzinych. Ona najwiecej pracuje, ona ma najodpowiedzialniejsza prace i generalnie wszyscy głupi tylko ona mądra. Nawet kuzyn ktory jest bardzo majetnym czlowiekiem jest nic nie wart bo mu "za latwo przyszlo" . Kilka razy usłyszałem od znajomych że moja żona chyba nie lubi spędzać z nimi czasu. Nie wspomnę już że 90% naszych znajomych to moi znajomi a nie jej. I uwaga uwaga, dlaczego ona nie ma znajomych. Bo jak ktoś ma czas na zabawę to ma znajomych a ona musiała pracować. Dziwne jest to że wizyta w tej samej restauracji nie robi na żonie wrażenia a na innej robi. Że wyjście do klubu z żona to mordega a żona mojego kolegi potrafi się z tego cieszyć. Ona by się cieszyła gdybym był tak samo zmęczony jak ona. Jest 15, ja jestem po pracy ona jeszcze nie wie o której wyjdzie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jej nie kręcisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej nikt nie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ pewnie ty taki Pan idealny. Dla chcącego nic trudnego, żeby mówic komplementy i przytulić, to nie potrzeba do tego wyjścia. Można to robić w domu. Ale jak ktoś tylko narzeka i idzie na łatwiznę, z kochanka to powodzenia. Weź rozwód i obojgu wam będzie lepiej, bo z tego co piszesz to was tylko chyba dzieci łączą i nic innego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męskim okiem. Facet a po co ty ja brałeś. Jak jesteś w miarę ogarnięty to nie lepiej było jakąś kurke na szpileczkach przygarnac? A tak to nic już nie poradzisz. Albo czekaj na impotencje, albo nie patrz na dzieci i wspólny majątek i się rozwiedz albo rób to co robisz do tej pory. W sumie to ci polecam. To ma nawet dużo zalet, tylko żebyś nie zaciazyl tej drugiej. No i częste zmiany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne,jestes towarzyski,och i ach, cud miód i orzeszki. A żona? no kompletnie do niczego się nie nadaje hehe. Wiesz co,ona zawsze taka była (jeśli to prawda co opisujesz). Poza tym ty chyba zapominasz,że dziś ludzie,by utrzymać się na rynku pracują dłużej niż powinni. Mysle,ze ty pracujesz jako robotnik i masz 6-14 lub 14.00-22.00 i nie wiesz,że inni pracują w innym trybie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurka na szpileczkach co najwyżej oskubie go z kasy,że nie będzie miał nawet na następną a zona tez zdradzacza nie zechce i to ona wreszcie odejdzie. To ty masz problem, nie żona,typowa uharowana na kilku etatach kobieta,której facet nie pomoże, nie zachęci tylko myśli fiutkiem gdy miał lat 16 czy 20 i mógłby szybko,byle gdzie i byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlikwidować sex schopy . Zakazać uprawy ogórków i marchwi . Obciąć kobietom dłonie do łokci . Wtedy seks murowany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jestes z nią dla samego seksu padalcu niedojrzały gówniarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem źmijo do kogo syczysz . Ja to napisałem przed chwilą i nie jestem taki znowu gówniarz 54 lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seksholiku lecz się u psychiatry a nie wymagasz od żony seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nie ma miłości tylko seks układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jest w porządku źmijo źe kobiety czochrają sobie bobra u targają sobie małźe byle tylko nie dać facetowi. Najlepiej popęd płóciowy porównać do zboczenia i seksocholizmu . Tylko to potraficie powiedzieć . Zaszyjcie sobie pipy dratwą krawiecką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rano pisałeś,że poza sexem to "ona jest całkiem spoko, lepsza od innych które znam". Teraz jedziesz po całości.Ty pewnie jej nie kochasz a ona domysla się,że tyle czasu jest zdradzana i się od ciebie odsunęła i udajecie przed sobą a żadne nie zdobędzie się ani na rozmowe,ani na terapie małżeńską, ani na rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny frajer jest z kobietą dla seksu nie z miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źmijo nawet w moim wieku musiałbym mieć około 50 kobiet w miesiącu . Nie dziwie sie młodym ludziom źe potrzebują roochania ,to jest w naturze faceta i nie jest to wina faceta . Po prostu tak jest świat urządzony . Nie moźnna ucieć od tego . Jeśli inaczej mmyślisz to jesteś prostaczka niedouczona ( chamówa ) i nie obrażaj sie ,bo cham znaczy człowiek niewykształcony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cham znaczy człowiek niewykształcony? co ty nie powiesz? gdzies ty to przeczytal? Swiat tez daje rozum a nie tylko zwierzęce odruchy (rooch*anie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci, wy z instynktami chyba myślicie, że życie to ciągła fajna bajka Disneya .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×