Czy wasi żonaci faceci spędzają święta z żoną czy z wami ?

Z żoną i z dziećmi, ale to raczej z poczucia obowiązku

Niech każdy żyje po swojemu, a wy modliszki tkwijcie w swoich pseudo związkach małżeńskich. To jest dopiero upodlenie, jak ty się cieszysz że masz męża i nie odstajesz od koleżanek, a chłop udaje że jest twoimi mężem. To Wy nie wiecie że ponad 90% mężów zdradza swoje żony, a większość z nich ma stałe kochanki ze społeczną akceptacją. A żony, wcale nie są inne, robią dokładnie to samo.

Z żoną. I zastanawiam się czy w przyszłym roku sie za kimś nie rozejrze. Zależy mi na nim, ale ile można na niego czekać, skoro nie chce sie delkarować to jego wybór. Ale myślę ,ze jak w koncu odejdę to on będzie tego żałował, choc ja nie bedę sie mściła czy niczego na nim wymuszała bo to nie w moim stylu

Z żoną i dziećmi, nie przeszkadza mi to. Coś ostatnio zaczął przebakiwac o rozwodzie . Ale mnie jest dobrze jak jest .Nie tęsknię za szarą wspólną codziennością.

To Wy nie wiecie że ponad 90% mężów zdradza swoje żony, a większość z nich ma stałe kochanki ze społeczną akceptacją. xx Ha ha ha tylko dlaczego po kątach cię grzmoci? Jak cię przedstawia znajomym i rodzinie? To jest moja darmowa prostytutka? :D:D

A ktora z was spedza samotnie sylwestra?

Ja spedzam ze swoim męzem i dziecmi a moj ukochany ze swoją żoną i dziećmi. Robimy to dla dzieci. Planujemy aby już przyszle świeta wyglądaly inaczej, choć boję sie tego, boję się tej rewolucji, boję się że dzieci będą nieszczęśliwe. Jednak życie bez niego to dla mnie męka.

Znam żonatego faceta co ma kochankę, która tez jest mężatką. Ponoć to jego wielka miłość, sam tak mi powiedział. Poznał jej dzieci i one nazywają go wujkiem. Dla swojej żony nie jest zły, dba o dom i dzieci, lubi gotować wiec od czasu do czasu zrobi rodzinie kolacje lub śniadanie. Pytałam sie go czy sypia tez z żoną, powiedział, ze od wielu lat już nie bo go nie podnieca. Żony nie zostawi bo są dzieci i za dużo zachodu z rozwodem tym bardziej, ze ma swoją firmę. To nie jest jego pierwsza kochanka ale chyba ostatnia. Ludzie są różni a mnienic do tego jak kto i z kim żyje.

za podłość, której człowiek dopuszcza się raniąc innego - w taki, czy inny sposób- przyjdzie zapłacić. Z pewnością inna byłaby to "śpiewka"....jednej, czy drugiej - gdybyście były na miejscu tych zdradzanych. Jedna kobieta zachowa godność i normalnie żyje nie raniąc nikogo, natomiast inna - dopuszcza się podłości względem partnera, którego zdradza, własnych i tych cudzych dzieci, i bogu ducha winnej kobiety, którą oszukuje razem z jej nic nie wartym mężem. Czy warto jeszcze się z czymś takim obnosić? W czym jesteście lepsze?......no w czym?

faceci bez ambicji, dziewczyny bez majtek.

teraz jedna z drugą triumfujecie, ale tam gdzieś głęboko, cierpnie wam skóra, że któregoś dnia wszystko się skończy, że on odejdzie do tej nic nie wartej i nudnej żony, nie weźmie rozwodu jak oczekujecie, wycofa się, to mieszkanie często wynajęte tylko dla was, dla k******a - przeznaczy dla innej ...kochanek, to człowiek żądny wrażeń i możecie się po prostu takiemu znudzić, poza tym swemu mężowi nie obciągacie fujary, bo on cię szanuje i nie będzie cię zmuszał do takiej formy seksu.....natomiast, żeby nie stracić kochanka, dopuszczacie się różnych obrzydliwości, ot sama chuć, i czekanie na następny telefon i drżenie, że to może ten ostatni raz....i wróci facet do małżeńskiego łoża, które tak pokalał.

14.04 a może właśnie odejdzie od tej nudnej starej żony? Bo jeśli zostanie to nie jest wart tak świetnej dziewczyny jak ja.