Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćz pytaniem

Kłótnia w rodzinie o opłatek. Kto ma racje?

Polecane posty

Gość gośćz pytaniem

Z mezem i dziecmi mielismy wieczerze w domu. O podobnej godzinie byla wieczerza w domu rodzinnym meza. Po naszej wieczerzy, kiedy posiedzielismy troche razem, ogarnelam po wieczerzy, pojechalismy do rodzicow meza. Nie umawialismy sie na zadna wspolna wieczerze. Byla jasnosc ze oni sami a my sami. Chcielismy po prostu pojechac na chwile. Kiedy pojechalismy wszystko mieli posprzatane. Na stole bylo tylko ciasto a na szafce oplatek. Przywitalismy sie z rodzina, posiedzielismy i porozmawiamy troche. Wrocilismy do domu. Nie wyszlismy z inicjatywa dzielenia sie oplatkiem ani rodzice nie wyszli jak rowniez pozostala rodzina. Teraz sa do nas pretensje ze nie podzielilismy sie oplatkiem. Kto powinien wyjsc z taka inicjatywa? Rodzice jako seniorzy i gospodarze domu czy my jako goscie i dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice powinni rozdać opłatek bo to ich dom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczerza, wieczerzy, wieczerze Boszszszszse!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio klocicie się o takie p*****ly?????? Opłatek to tylko i wyłącznie polska tradycja. Nigdzie na świecie katolicy tego nie robia. Ale Polacy są takimi tradycjonalistami ze by nawet nie pierdneli jeśli nie byłoby to zgodne z tradycja i kolidowało z jakimś zabobonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie już spokój z tymi zabobonami! Naprawdę nie wyobraża UE sobie życia bez tego sztucznego opłatka? Życzenia można sobie złożyć bez takich ceregieli, ważne, by były szczere. A często nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My sie nie chcemy klocic. To tesciowie maja pretensje do nas. A my uwazamy ze nie zrobilismy mic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, ale prawie udalo ci się odmienić słowo "wieczerza" przez wszystkie przydki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi rodzina gdzie brak szczerosci i otwartości a jedynie chore wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, oczywiście, że z taka propozycją powinni wyjść gospodarze, to u nich na szafce leżał opłatek. A może był przeznaczony do podzielenia się z kimś innym i głupio byłoby jakbyście zaproponowali podzielenie się, jak mieliby odmówić i powiedzieć, że to dla kogoś innego?! Jak chcieli z wami, to powinni od razu powiedzieć a nie czekać. Idiotyczna sytuacja i dziwni teściowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diabeł miesza. W takich chwilach ludzie się kłócą To powinno być tak naturalne że i wy i oni w jednym momencie powinniście chcieć podzielić się opłatkiem. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi przysyłają karty świąteczne z opłatkiem, na wigiliach akademickich czy branżowych czasem i z obcymi łamiemy się z opłatkami a typytasz o to kto w najblizszej rodzinie powinien wyjść z inicjatywą. Absurd. I ty powinnaś i teściowie. Nie zrobiliście tego i jest wam glupio i szukacie winnych bo cięzko się przyznać samemu sobie do błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś przydki? a co to takiego?:D ona odmieniła, przynajmniej zrobiła to prawidłowo, gorzej z Tobą, chciałaś dogryźć ale przykro mi , nie wyszło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćz pytaniem
Nie jestem fanka lamania sie oplatkiem zawsze wszedzie i z kaxdym. Bylismy u rodziny meza. Ja nie mialam ochoty pierwsza wyskoczyc z oplatkiem. Maz tez tego nie zrobil. Jesli tesciowie mieli ochote mogli podzielic sie z nami oplatkiem. Ale tez tego nie zrobili a teraz po swietach wypominaja jak zle zachowalismy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli macie problem kto pierwszy powinien wyjąć ten opłatek i w ogóle wysZedł z tego kwas bo nie zrobiliscie tego pierwsi i jakies dziwne pretensje z tego powodu to znaczy że ten opłatek nie był wam do niczego potrzebny. Dobrze żeście sie nim nie połamali. Oplatek to symbol pojednania i przebaczenia. Na.co wam taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodźcie świąt, jeśli macie się tak zachowywać, nie są dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WIECZERZA... matko co za pozery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, WIECZERZA, bo w Wigilie jada sie wieczerze. Co w tym takiego dziwnego? Juz do tego stopnia dalyscie sobie wmowic, ze bycie chrzescijaninem to wstyd, ze nie boicie sie wymiawiac takie slowa? Swieta sa dla ludzi, ktorzy chca uczcic narodzenie Chrystusa, ale takze dla tych, ktorzy chca celebrowac to, ze maja rodziny, spedzic radosnie troche czasu razem, zastanowic sie, poweselic. Dla Was oczywiscie jest to powod do wstydu, bo przeciez oswieceni ludzie tak nie robia, prawda? Ach tak, zapomnialam- oswieconym ludiom niepotrzebne sa swieta, by celebrowac bliskosc z rodzina, spotkac sie. Problem w tym, ze i tak tego nie robia. W swieta czy nie- bo po co? Oswiconym ludziom takie zabobony sa niepotrzebne, teraz stawia sie na wlasne JA. Rozumiem ateistow, ze nie swietuja, nie wierza, ale szczegol w tym, ze u nas wiekszosc ludzi to ateisci z koziej d**y, bo na internecie beda wypisywac, jak to nie wierza w zabobony, a w Wigilie lamia sie oplatkiem, dzieci posylaja do Komunii, itd. To jest dopiero pozerstwo. Nie ten jest pozerem, co twierdzi, ze lubi swieta, ze jest katolikiem, a ten, ktory twierdzi, ze nim nie jest, a ksiedza po koledzie przyjmie, bo ''co ludzie powiedza''. To jest hipokryzja. Zastanowcie sie czasem, czy nie jestescie gorszymi pozerami od tych wrednych katolikow? Co do tematu- dziwne, ze nikt nie wyszedl z inicjatywa podzielenia sie oplatkiem. Co to za roznica, kto by pierwszy po niego siegnal? Skoro lezal na stole, to znaczy, ze czekali na Was z tym oplatkiem. Fakt, mogli wspomniec, byscie zlozyli sobie zyczenia, ale dziwi mnie to, ze robicie z tego problem. U nas jest tak, ze jak ktos idzie do kogos w odwiedziny w Wigilie to wlasnie ten gosc proponuje podzielenie sie oplatkiem, bo przeciez PO TO przyszedl. W Wigilie odwiedza sie bliskich po to, by moc sobie zlozyc zyczenia, polamac sie oplatkiem wlasnie. Czest to gosc sam przywozi ze soba swoj oplatek, a jak nie ma, to prosi o niego w domu gospodarza. U nas bylo tak, ze robilam w tym roku BN. Wigilie rodzenstwo meza spedzalo kazde ze swoja rodzina (my bylismy u mojej babci), ale w BN zorganizowalam spotkanie z siostra i bratem meza oraz ich rodzinami. Jako ze brat mieszka obok nas, w blizniaku, to w Wigilie poszlismy podzielic sie do niego oplatkiem, zanim pojechalismy do mojej rodziny. To my wzielismy oplatek ze soba. W BN przyjechala natomiast siostra meza i to ona juz od progu mowila, bysmy sie pdzielili oplatkiem i pytala, czy mamy jeszcze oplatek. Wiec chyba to zalezy po prostu od dobrej woli. Co by Wam szkodzilo zapytac o ten oplatek, skoro to byla WIGILIA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - zdajesz sobie sprawę, że "wieczerza" to to samo co kolacja? I nie ma związku z religią? Tak jak jest "obiad" i "posiłek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:34, wow Ameryke odkrylas! Gratuluje. Tylko widzisz, nie rozumiem, dlaczego to niektorym przeszkadza? Skoro uzyla slowa wieczerza autorka, to co w tym zlego, ze trzeba bylo az poruszyc to w swym poscie, ktory absolutnie byl bez sensu? Napisala wieczerza i gitara. Niektorzy pisza wieczerza, bo to zazwyczaj jest rzadziej uzywane slowo, ktore podkresla wyjatkowosc tego akurat posilku. To nie jest zwykly posilek, obiad, czy kolacja (przynajmniej dla chrzescijan), wiec stad to nazewnictwo. Przeszkadza Ci? No to Twoj problem. Sorry, ale nikt nie musi sie tlumaczyc z uzywanych slow, dopoki nie sa one wulgarne czy obrazliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czterech pierwszych zdaniach to słowo użyte jest 5 razy - dlatego ludzie się śmieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na tym forum smieja sie zazwyczaj ze wszystkiego- z uzytych slow, z tego, jak inni mieszkaja, z tego, co jedza, co kupuja. Kazdy temat jest dobry, by wysmiac drugiego i podniesc swoja samoocene. Ale naprawde warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie porównuj wyśmiewania tego jak ktoś mieszka to śmiania się z tego jak ktoś napisał posta. To nie jest drwina, po prostu ten post zabawnie brzmi. Tak samo jak ludzie czasem śmieją się z różnych gwar, ale ich nie wyśmiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćz pytaniem
Tu autorka. Jak przeczytalam post jeszcze raz to rzeczywiscie sporo razy uzylam slowa wieczerza... pisalam wczoraj na szybko, z telefonu, z marudnym dzieckiem na ramieniu. My z mezem nie mamy pretensji ze tesciowie nie podzielili sie oplatkiem. To oni maja do nas. Jesli chcieli to sami mogli wyjsc z inicjatywa... co ciekawe zaczeli miec pretensje dopiero po swietach pomimo iz w swieta poza wigilia rowniez widzielismy sie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto miał pierwszy iśc do ubikacji ? tesciowa ? yesc ? brat ? siostra ? szwagier ? a po co ten opłatek ? by było miło w jeden dzień swiateczny a potem wydlubywanie sobie oczu czy jak ? dzielenie sie opłatkiem ... o rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my po wigilii naszej domowej w najbliższym gronie nigdzie nie jeździmy i mamy święty spokój z opłatkiem. Nie znoszę tego lamania sie i życzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to wy powinniscie przyniesc swoj oplatek i oni wziąc swoj i tak sie podzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być mega debilem żeby obchodzić jakieś poprdlone święta z rodziną. Ja się w tym czasie bzykałam ze znajomym. Było mega miło. Wszystkim polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×