Brat z bratowa w nowym domu

Przeprowadzili się na święta pomimo ze nie maja wykończone wszystkiego. co z tego ze w nowym domu jak kasy nie mieli ani na choinne ani na karopia ani na swojska wedlina. Teraz do końca zycia kredyt. Współczuję

Ale w końcu sami i na swoim. Pewnie kiedyś z uśmiechem na ustach beda wspominać pierwsze święta bez niczego. Dzisiaj wiee młodych ma kredyty do końca życia. Życz im dużo miłości i dużo sily . Dzieci maja?

Dokładnie tak wspominam :) Karimata na podłodze i NARESZCIE U SIEBIE :) Cóż za wspaniałe uczucie, błoga satysfakcja.

Skąd ja to znam? :D U nas przez 3 miesiące był na podłodze materac. Ale U SIEBIE!! I nikt nam się do niczego nie wtrącał, nie czepiał, nie mędził. Faaajnie było, ech...

Autorko a może ty trochę zazdrościsz bratu szczęścia rodzinnego?

A może kredyt twój brat ma bo ty zagarnelas cały majątek rodziców? I jeszcze bezczelnie wspolczujesz. Splac brata i nie będzie mu może potrzebny kredyt

a w d***e z kapie, choinka i szynka wazne ze sa w swoim domu, pewnie sa mega szczesliwi. A za rok zrobia sobie super wigilię, a kredyt ma dzis prawie kazdy

to chyba macie jakieś toksyczne relacje z rodziną skoro wolicie spędzać świętych w warunkach godnych celi wiezięnnej krajów 3 świata zamiast pod dachem rodziców, no ale "byleby na swoim". Kilka lat temu frankowicze też odczuwali wielką satysfakcje, a do niedawna mieli zęby w ścianie bo poza ratą kredytu i rachunkami musieli żreć tynk

Ja też na partyzantów wprowadzam się do swojego domu. Tylko że w lipcu. Do teraz wspominam

Raczej zazdrościsz

Spanie na materacu na podłodze w swoim domu jedno z najpiękniejszych uczyć :)

rzeczywiście szczyt marzeń spanie na materacu we "własnym" - czytaj: za pieniądze z baku - domu... ale ludzie potrafią się z byle g...na cieszyć i niewiele wymagać w życiu.

Oczywiście się mylisz, nie wszyscy, jak ty, zaciągają kredyty - niektórych stać na to żeby kupić z marszu :P

to chyba macie jakieś toksyczne relacje z rodziną skoro wolicie spędzać świętych w warunkach godnych celi wiezięnnej krajów 3 świata zamiast pod dachem rodziców, no ale "byleby na swoim". Kilka lat temu frankowicze też odczuwali wielką satysfakcje, a do niedawna mieli zęby w ścianie bo poza ratą kredytu i rachunkami musieli żreć tynk x Nie ma to, jak wegetować kątem u teściów za szafą :P To dopiero satysfakcja :D ...z krajów trzeciego świata :P

No, ale "byleby pod dachem rodziców" :D

"ale ludzie potrafią się z byle g...na cieszyć i niewiele wymagać w życiu"

@18:58 no jak masz tak prymitywne warunki godne mieszkania komunalnego to wyrazy współczucia. Faktycznie materac na glebie "na własnym" jawi się wówczas jako awans społeczny i materialny.

Na co im ten dom jak tylko jedno dziecko mają. Dzikuska małego i chorowite

znow troll agatka!

Brat opowiadał mamie ze maja beznadziejne życie seksualne :( teraz myślimy z mama jak pomóc bratu .

Dziś myślę o tym z rozrzewnieniem- budowa , spanie na podlodze- z kotem, który się wprowadził. .. dziś luksus ale było różnie

A Ciebie autorko zżera zazdrość. Smuteczek.... :)

18.45 Agatko kochana. Ale cie zazdrość zżera. Widać po tym wpisie. Szczęśliwego nowego roku. Może wreszcie będziesz szczęśliwa i nie będziesz życiem brata żyć, bo twoje cię może wreszcie zadowoli. Tego ci życzę.

@18:58 no jak masz tak prymitywne warunki godne mieszkania komunalnego to wyrazy współczucia. Faktycznie materac na glebie "na własnym" jawi się wówczas jako awans społeczny i materialny. x to było o tobie :P serio mieszkasz w komunalnym?

Ale za to spędza święta z rodzicami. I na karpia ma :P dumna Karyna :D

gość wczoraj Dziś myślę o tym z rozrzewnieniem- budowa , spanie na podlodze- z kotem, który się wprowadził. .. dziś luksus ale było różnie x Dokładnie. Ale parweniusze tego nie rozumiejo...

Zamian się z bratowa i urozmaic mu życie seksualne. Po co ludzie takie bzdury wymyślają nie masz własnego życia że na forum musisz zmyslac??

Agatka wróciła. Bulion już wyCHodowany (oryginalna pisownia Agatki). A córka nadal w pieluchach lata? Ile w zeszłym roku sprzedałas ekskluzywnych firanek hahahahaha