moj syn trafil do szpitala z podejrzeniem wyrostka a nie ma ubezpieczenia

samo przeczytanie pisemka z urzędu pracy tak zeby je zrozumiec to jest kooorfa minimum tydzień bo trzeba posprawdzać paragrafy i ich zgodnośc z kodeksem jak równiez odwołania do paragrafów w nim zawartych które sie tam znajdują. XXXx wiesz mały ludzie po studiach zwykle bez problemu ogarniaja takie sprawy, no chyba ze to studia ze stylizacji paznokci. A to że sobie ni radzisz z zyciem, , nie rozumiesz co do ciebie mówią i pisza to już twój problem,widocznie obnizona norma intelektualna

tam jeszcze sie na koniec postawi pomnik z epitafium że zmarliscie na zaraze bo nikt was nie chciał leczyc a potem dopisze sie pracodawców wystawiajacych smieciówki. tak będzie bo ja sie do kamieniołomów zagnac nie dam przez was

przy okazji absurdzik nieleczenie "nieubezpieczonych" i przymusowe szczepienia zdaje sie że w prezencie. wy serio nie widzicie takich paradoksów czy nie chcecie ich widzieć?

co zaś do małobogackich to odpuście. kazdy wie gdzie mieszkacie kazdy kto ma mózgwie co otpiertalacie a boja sie was tylko alkoholicy na kacu. wysadzić wam w powietrze wille otruc psy uprowwadzić dzieci to nie jest żaden problem. zastanówcie sie jeszcze nad tym sredniowieczem

nie, to nie paradoks, bo jak jestes sobie nieubezpieczonym który zdycha na raka, serce, watrobę itp to to twój problem i rodziny- jesli ciebie lubi. A choroby zakaźne zagrazaja wszystkim, więc to nie leczenie a prewencja. społeczne skutki epidemii sa większe niż smierć nieubezpieczonego Janusza na zawał

a i z prokuratura sie mozna dogadac odnośnie podziału waszego majątku. nie stac was na łapówki wieksze od waszego majatku. kapewu czy jednak będziecie machali mieczykami wytoczonymi na tokarkach z miedzi skupionej na złomie? wasz wybór.

chciałbym cie poinformować że zdycha pes albo swinia taka jak ty np. człowiek umiera. ale mogłaś nie wiedziec. cofnij sie na poprzednia stronę na której wyjasniam ze to jest problem wszystkich głównie finansowyt. jezeli nie chce ci sie cofać to przeczytaj co ci zrobie za takie teksty. ostrzezenie jest u góry tej strony i częsciowo na poprzedniej. mniej wiecej w takim samym stanie będziesz ty jeżeli dalej będziesz twierdzić ze jak zdycha okradziony polak to jest problem polaka i jego rodziny

prosiłem tez o nieprzeszkadzanie kmiotów. co prawda nie wyznaczyłem kary porządkowej ale masz pierwsze ostrzezenie

Blagam cie naucz się pisać bo straszny belkot, ciężko ciebie zrozumieć.

odnośnie janusza to mam wuja janusza. nie darzymy sie jakos szczególnie miłością jednakowoż jego śmierć na zawał spowodowana chciwością pewnych grup społecznych i głupota innych spowoduje u mnie spory smutek i gniew który skieruje w pierwszej kolejności przeciwko tym którzy zyczyli januszowi smierci. chociaz chwilowo akurat jest ubezpieczony. czego spodziewasz sie po zwierzętach które zdychaja jeżeli nie bełkotu? zajepac ci kopa w peeesde kooorfo?

rozumiesz znaczenie pomiędzy pojęciem "ubezpieczenie społeczne" a "abonament"? przebywając w kraju zwanym holandią wielce zaskoczył mnie fakt zwrotu niewykorzystanego ubezpieczenia zdrowotnego. co by nie mówić o tym co sie w tym kraju dzieje to jednak władze nie są na tyle głupie zeby denerwować tłuszcze która ich zywi. u nas w polsce tłuszcza zamieszkuje w dooopach polityków i głebiej. ty u którego mieszkasz?

Szkoda ze twoje chore wypociny zepsuły ciekawy temat. Twoja pisanina nic nie wnosi do tematu. Poza tym ciężko cie zrozumieć tak nieskładnie piszesz.

miłosc nie miłośc rodzina jest święta i mi zadna kooorfa nie będzie usmiercała wuja janusza na zawał

e tam szkoda. szkoda to jest jak pyskata laska sie marnuje w burdelu obciagajc fiuty kilku małobogackim jednocześnie.

nooo masakra, to będzie słono kosztować tutaj masz coś o tym http://klik.do/3XE9.

dlatego jeżeli juz używasz takich utartych zwrotów z polskimi imionami9 w roli głównej któree notabene są obraźliwe dla dużej części polaków to uzywaj jakichś zamienników. nie wiem. johan albo mordehaj

jaką kretynka byc trzeba aby wkładac wszystkich januszów do jednego wora a gdyby twó̉tato miał na imie janusz? jak w ogóle kooorfa przechodzi ci to przez gardło. jak mozna cieszyć się z powiedzonek które pod pretekstem krytyki jakichś tam przywar obrażaja ludzi których nie znasz nie wybierali sobie imienia i zapewne nic oprócz niego ich nie łączy. jak masz na imie gwiazdo?

znow prowo.

przy okazji zdefiniuje ci "bełkot" choć jest tam mowa o niezrozumiałym mówieniu to jednak nie chodzi o to ze to niezrozumienie wynika z wady słuchu bądź tepoty odbiorców tych dźwieków. olśniło? sprawdzasz w słowniku pwn?

widzisz mógłbym się udac na zlot matematyków i posłuchac co mówia popatrzec co piszą ale w zyciu by mi nie przyszło do głowy by nazwać to bełkotem tylko dlatego że mi sie nie chce uczyc matematyki. potrzebujesz dalszych analogii? może mniej skomplikowanych. wiesz co to analogia? podpowiem, ze nie ma to nic wspólnego z seksem analnym chociaz w sumie....