Maz bedzie musial zwaracac kase z zasilek chorobowy

Tyle kasy musi zwrocic cos ok 10 tys..Maz 2 lata temu ulegl wypadkowi w pracy.Poszedl na zwolnienie lekarkie.SDodatkowo mial jeszcze umowe zlecenie z inna firma.I odrazu to zglosil w firmie ze zlecenia.Poinformowali go ze nie tzrena rezygnowac z tej umowy tylko mozna ja na jkais czas zawiesic.Tak bylo.Maz nie swiadczyll zadnej pracy z tyulu umowy zlecenia.A teraz zus dopatrzyl sie tej umowy i okazuje sie ze maz powinnien calkowiscie z tej umowy zrezygnowac.I prawdobodobnie bedzie musial oddac kase za caly okres zwolnienia cos ok 10 tys. zł.

O ja pier'dole:-o

To zwróci... Skoro będzie musiał.

Jezuuu Idź do jakiegoś radcy prawnego, niech ktoś doradzi co robić. Spróbujcie się odwołać. Jak raz nie pomoże, to probujcie kolejny.

z czego oddac tyle kasy. i w imie czego jesli on w okresie trwania zwolnienia nie swiadczyl pracy z tytulu umowy zlecenia

Jeżeli nie pracował wówczas na zleceniu, to po prostu mu za niewykonaną pracę nie zapłacili. I tyle. W dodatku od UZ też można odciągnąć zasiłek chorobowy, ale dobrowolnie. Prowo grubymi nićmi szyte.

zadne prowo

az mnie telepie z nerwow.

Na pewno jest w piśmie gdzie i w jakim terminie można się odwoływać, skonsultujcie się z prawnikiem (mnie ostatnio porada+ przygotowanie pisma kosztowało 150 zł), tylko wstępnie zaznacz o jaką dziedzinę chodzi żebyś trafiła do osoby która się na tym zna. Skoro mąż nie pracował, rozumiem że żadnych składek w czasie tej umowy-zlecenia nie miał wtedy odprowadzanych, to nie mają podstaw podważać zasadności zwolnienia.

Maz jest zalamany ja tez.

przelecialam konto meza. caly 2016 rok.A takze pita z 2016 roku w okresie kiedy jeszcze swiadczyl prace. i z wyliczen wynika ze nie bylo odprowadzanych skladek.Wszystko kwotowo pokrywa sie z tym co maz dostawal na konto.

Nie pracowalale dziwi mnie te ze dopiero po roku wyplynela ta umowa.Ze zus sie tego dopatrzyl.