Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co naprawdę wydarzyło się na Nanga Parbat .

Polecane posty

Gość gość

Tomek Mackiewicz i Elisabeth Revol czekali na ratunek. Wiedzieli, że rodacy Tomka podjęli brawurową akcję, aby ich uratować. Schodzili powoli, ponieważ Tomek miał trudności z poruszaniem się przez ślepotę śnieżną. W pewnym momencie Revol spanikowała, zostawiła za sobą Mackiewicza i pognała w dół sama i nie miała pojęcia co się z nim dalej dzieje. Po drodze znaleźli ją ratownicy. Musieli ją sprowadzić do bazy, przez co bardzo stracili na czasie. Zmieniająca się szybko pogoda, oraz ich wyczerpanie uniemożliwiły ponowne wyruszenie z bazy po Tomka. Tym bardziej, że Revol zeznała, że on był w stanie agonalnym, że zostawiła prawie trupa. Ciekawe tylko jak mogła ocenić jego stan, skoro sama była niedotleniona i nie miała pojęcia, czy zostawiła go w szczelinie czy namiocie, jak również czy zdobyli szczyt. Ona nie wiedziała co się dzieje, bredziła. Jeśli ktoś nie rozróżnia szczeliny od namiotu, jak może bez błędu ocenić czyjś stan zdrowotny, zwłaszcza, że nie jest lekarzem? Prawda jest taka, że Revol nie miała pojęcia w jakim stanie zostawiła Tomka i nie wiedziała co powiedzieć. To, że w górach czasem się zostawia towarzysza, jeśli ten nie może iść, a jest zagrożenie życia, to niepisana zasada, ALE tutaj sytuacja była inna. Oni nie byli zdani na siebie, wiedzieli, że nadciąga pomoc, więc nie powinni się rozdzielać, aby nie utrudniać akcji ratunkowej. Revol się oddzieliła i doprowadziło to do tego, że została uratowana tylko ona, a Tomasz już nie. Zostawiła swojego towarzysza i skupiła na sobie całą uwagę ratowników, twierdząc, że nie ma po co iść dalej -nie pierwszy raz zresztą. Rodzina wierzy, że Tomek wciąż żyje. Są spekulacje osób, które są bliżej w temacie, że Tomek schodząc utknął w szczelinie. Ojciec Tomasza wykazuje się bardzo dużą determinacją, chce wysłać drony wojskowe, ale nie dostaje na to zgody. Oprócz wojskowych są też takie drony, które dały by radę się wzbić w takich warunkach i wykryłyby czy Tomasz żyje (reagują na ciepło). Nie pamiętam co to za drony, ale pisał o tym któryś z panów z ekipy ratującej. Niestety, to wszystko jest waleniem głową w mur. Na wiosnę prawda wyjdzie na jaw, gdy ludzie znajdą ciało Tomasza uwięzione w szczelinie, podczas próby schodzenia w dół, albo gdzieś na trasie za Revol. To wszystko się wyjaśni. Szkoda tylko życia Tomka, ojca dzieci, bo gdyby Revol nie oddzieliła się, wiedząc, że nadchodzi pomoc, pewnie wszyscy by żyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le wracaj do garów, bo widać ze myslenie ci nie idzie. no kur... Eli nie była w stanie ocenic prawidlowo stanu Tomka, ale randomowa czytelniczka juz tak i WIE jak to było. Chryste panie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda to TYLKO żony i dzieci którzy będą mieli złamane życie przez egoiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G****o wiesz. Łatwo oceniać zza ekranu. Nie sądź, bo będziesz sądzony. Ciekawe czy ty solidarnie straciłbyś życie byle tylko jakiś szczekacz nie mógł wypisywać w necie swoich domysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzysz 3 po 3, az zal czytac. Wracaj do garow, a wypowiadanie sie na powazne tematy zostaw ludziom, ktorzy maja o nich pojecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wypowiedź była oparta na relacjach ludzi, którzy byli bliżej, oficjalnego raportu z akcji ratowniczej, wypowiedzi ojca Tomka i wypowiedzi Revol. Na wiosnę, gdy śniegi trochę stopnieją, prawda częściowo wyjdzie na jaw. Czytałaś oficjalny raport z akcji ratowniczej? Nie? To przeczytaj. I wypowiedzi Revol też, która raz mówi, że zostawiła go opatulonego i z butlą tlenu w namiocie, a raz, że już prawie nie żył. Po co trupowi zostawiałaby tlen? A za chwilę sama już nie wie, czy to był namiot, a może szczelina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, czemu nie można wysłać dronów wojskowych - bo to tylko sprzęt pomocny przy zabijaniu, a ratowaniu życia już nie? Koszty nie są tu przeszkodą, zostałyby pokryte, ludzie chętnie wspomagają finansowo akcję ratunkową Mackiewicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra. MASAKRA. Idź moze rosół zrób, bo myślenie nie jest Twoją mocną stroną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przeczytałaś OFICJALNY raport z akcji ratunkowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część prawdy wyjdzie na jaw wiosną lub w lecie, gdy znajdą ciało Tomka. Wtedy będzie wiadomo, czy był w namiocie i czy Revol tak jak twierdzi, zostawiła mu tam tlen, czy może tkwił w szczelinie, lub schodził powoli za Revol. Revol sama nie wie co się stało, miała halucynacje, była niedotleniona, skupiona na walce o własne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna sytuacja, ale prawdy się nie dowiemy. Szkoda człowieka mimo wszystko. To są takie wysokości i takie okoliczności, że instynkt każe ratować przede wszystkim siebie. Był taki jeden gościu co na mount everescie zginął. Jego trup dalej tam "siedzi". On żył, ale nie miał już siły iść i sobie usiadł. Mijało go mnóstwo ludzi, nikt mu nie pomógł no i tak sobie tam umarł. Ja troszkę chodzę po górach, albo raczej górkach i jak wlazłam jesienią w nieciekawych warunkach na Orlą Perć to myślałam, że zdechnę, więc zimą 7000npm sobie nie wyobrażam. Trzeba być nieźle zajawionym żeby wchodzić na takie góry w zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdyby chodziło o twoje dziecko i wierzyłabyś, że ono żyje, sama chciałabyś wysłać drony bojowe i takie pomysły nie były by już dla ciebie bredzeniem, tylko szansą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem jakim Ty jesteś człowiekiem... Domorosły detektyw, który wszystko wie lepiej, prawda? Wiesz, co się stało z Żuk, Kijanką, Wieczorek, nie? A w smoleńsku to był wybuch i słychać strzały, prawda? Dobra, spróbuję łopatologicznie. Masz doświadczoną ekipę himalaistów, którzy nie raz nie dwa musieli pożegnać kompana i zostawić go w górach. Wiedzą jak taka śmierć wygląda, wiedzą co dzieje się z człowiekiem na takiej wysokości. Myślisz, że oni łatwiej dadzą się oszukać, niż Ty (lekarz jak mniemam?:D )? Jeśli byłoby jakieś wątpliwości czemu teraz Eli nie byłaby w ogniu pytań? Tzn ogniu pytań osób z "branży" a nie domorosłych januszy himalaistyki. Tobie się wydaje, że ratownicy weszliby po Tomka ale Eli ich zawróciła? Przecież do Tomka to oni mieli ponad kilometr W GÓRĘ! A byli po morderczym szaleńczym sprincie w nocy! Wiesz, to jest obrzydliwe jak łatwo przychodzi ci przypisywanie winy za czyjąś śmierć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko! Debil osobny temat założył! Na tym temacie o modlitwie ze 300 razy to chyba napisałaś Grażyno himalaizmu! na każdej stronie ten sam tekst po 3 - 4 razy! "skupiła na sobie uwagę, zawróciła akcję, nie była w stanie ocenić stanu zdrowia Tomka, była niedotleniona, bredziła, nie jest lekarzem, drony sr/ony....." Spieprzaj kapuche gotować, bo Janusz wróci wk...wiony zasunie ci kopa z latarę i na rajstopy nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Revol sama nie wie co się stało, miała halucynacje, była niedotleniona, skupiona na walce o własne życie. x no i mamy rekord! napisałaś to po raz pińsetny tylko zapomniałaś dodac, że nie jest lekarzem i że juz raz zostawiła kompana w górach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tobie się wydaje, że ratownicy weszliby po Tomka ale Eli ich zawróciła? Przecież do Tomka to oni mieli ponad kilometr W GÓRĘ! A byli po morderczym szaleńczym sprincie w nocy! Wiesz, to jest obrzydliwe jak łatwo przychodzi ci przypisywanie winy za czyjąś śmierć! x dokładnie to samo jej pisałam w tamtym temacie ale DEBILOWI nie wytłumaczysz! ona myśli, że metr po pionowej ścianie skutej lodem, przy minus 50 stopniach, w nocy, w Himalajach to to samo co metr w domu w papciach od lodówki do kuchenki które to odległości nasza Grazia himalaizmu niezłomnie codziennie pokonuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taki specyficzny typ umysłu, który wszędzie doszukuje się spisków. Chyba że odezwała się w niej typowo polska brawura i heroizm, bo przecież byłoby tak romantycznie, gdyby zamiast ocenić na zimno szanse, zginęli wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl, teraz kolejny temat. Nie namodliłaś się w tamtym? Teraz z kapłanki i patronki himalaistów, stałaś się przewodniczącą i założycielką komisji ds. wypadków himalaistów? Zadzwoń do Antka, on cię pokieruje w dalszych czynnościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim wy jesteście żeby oceniać i obsmarowywać tych himalaistów ? :D szanowne JURY się znalazło haha! wracajcie na kanape tam gdzie wasze miejsce! wasza opinia jest tak istotna jak kupa na śniegu i to zeszłorocznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le idiotko oni wspinali się w stylu alpejskim. A to znaczy nie że mieli żadnej butli z tlenem. Wiedzy nie masz żadnej a piszesz farmazony i bzdury takie że szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domorosła detektyw zakłada kolejne tematy? Do garów kwoko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale wy jesteście głupie :P Założyłam temat po raz pierwszy. O modlitwie temat widziałam, trzy razy się wypowiedziałam, z czego jedna moja wypowiedź to tekst modlitwy himalaistów. Tamten temat dotyczy modlitw, więc założyłam własny. A Tobie się wydaje, że na całej kafeterii tylko jedna osoba ma odmienne zdanie od Twojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak trudno zrozumieć, że na kafe jest mnóstwo osób i opinie się powielają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O butli z tlenem to powiedziała Francuzka, a nie ja. To jej słowa, że zostawiła Mackiewiczowi butle z tlenem. A ratownicy szli bez tlenu, żeby nie mieć dodatkowego obciążenia. Poczytajcie trochę relacji z pierwszej ręki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elisabeth Revol ciągle zmienia wersje zdarzeń. Najpierw mówiła o szczelinie, potem o namiocie i butli z tlenem, potem, że sama nie wie czy to była szczelina czy namiot, a teraz znów powiedziała, że zostawiła go w szczelinie, bo nie mógł iść dalej, a ona mogła :/ Poczytajcie jej wypowiedzi zanim zaczniecie pluć na autorkę tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co naprawdę się wydarzyło? Elisabeth ratowała siebie. Tomasz nie dał rady schodzić, więc go zostawiła żywego w szczelinie, bo sądziła, że inaczej zginą obije i zamiast jednego trupa będą dwa. Dotarła do niej ekipa ratunkowa, a ona nie wiedziała co powiedzieć i zaczęła się plątać (do dziś ciągle zmienia wersję wydarzeń). W górach czasem zostawia się towarzyszy i nikt nikogo za to nie obwinia, ale ona pewnie bała się, że jeśli to jest polska ekipa ratunkowa, to mogą mieć do niej żal, że zostawiła ich rodaka, a oni przez nią tracą na czasie i siłach (sprowadzenie do bazy). Taką wersję wydarzeń potwierdza to, że ta Elisabeth ciągle mówi coś innego. Tomasz pewnie jeszcze żył przez jakieś półtora dnia, aż zasnął na zawsze. Czy gdyby nie jej słowa to ratownicy poszliby wyżej, znaleźli Tomka, sami przeżyli i znieśli go do bazy -nie wiadomo. To już pozostaje w sferze domysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butli z gazem kretynko! Wiesz co to jest? Oni nie mieli przy sobie tlenu na całej wyprawie. To ty doczytaj i to faktyczne relacje a nie podkoloryzowane przez media.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nowy temat :-) Kochani a może było tak ona miała już dość tego wspinania się góra dół góra dół i wypaliła do niego że skłamią nagną trochę fakty i będzie, że zaliczyli szczyt mimo , że się nie udało bo zaczęli słabnąć . On nie chciał się na to zgodzić i podczas schodzenia ,szedł jako pierwszy ona się rozpędziła i strąciła go do szczeliny Po tym wezwała pomocy a potem zatrzymała akcję ratowniczą i teraz jest happy bohaterką a On jest w trumnie . Miałam dziś taki sen okropny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta one ci nie napiszą nic innego tyko mundre potrafią wyskrobać że ktoś jest grażynom i Januszem himalaizmu a same kurfa mundre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jasne debilko pierwszy raz o tym piszesz i akurat dziwnym trafem cytujesz słowo w słowo to samo co w było w tamtym temacie i dziwnym trafem zakładasz tutaj temat o himalajach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×