Co naprawdę wydarzyło się na Nanga Parbat .

Ja w sumie wierzę, ze to była tylko kumpela bo na taką wyglada, ale tylko dlatego, że jest brzydka bo skoro ta kobieta nie m skrupułów zostawić partnera w górach to nie wiem czy by takie miała przed wdaniem sie w romans. Gdyby była ładna jak np. Kinga Baranowska ( też himalaistka) to byłabym pewna, ze coś ich łaczy, ze ciagle razem chodza na wyprawy. On też nie wyglądał na wiernego, bardziej na takiego lekkoducha

A ja bym kiedys chciała wejść na Mount Everest, albo chociaż górę jak Broad Peak. Najwyższym moim szczytem dotąd były Rysy, ale jestem jeszcze młoda więc kto wie ;)

Chociaż nawet na takie Rysy się ciężko wchodziło, a co dopiero na ośmiotysięcznik

ja jestem stara ale na nandze nie byłam ale kto wie :-) może w hołdzie trzeba się będzie skrzyknąć tylko latem nie zimą bo może i stara jestem ale jeszcze nie czas umierać :-)

nie dowiemy się raczej nigdy co tam się stało ciała też pewnie nie znajdzie nikt może gdzieś ktoś za 100 200 lat ale co nam wtedy z tego

Grażka wracaj do kuchni! specjalistka detektywka od wypraw himalajskich haha patrzcie ją. Najdalej na Morskim Oku była konnym wozem gdzie po 5 godzinach stania w kolejce wjechała umęczoną chabetą, a topr ją sprowadzał, bo się ciemno zrobiło, a tnie oświeconą alpinistke - himalaistkę.

niektórzy jak widzę robią sobie jaja z tej tragedii to ze mieli romans a to ze go zrzuciła przepaść itd...to jest już żałosne

gość dziś Jacy dziennikarze? To jest w OFICJALNYM raporcie z akcji ratunkowej, że ona nie wiedziała czy to namiot, czy szczelina. Treść raportu jest jawna, można ją sobie przeczytać.

13 13 jak czytam takie wpisy jak twoje to normalnie wyobrażam sobie ciebie taką grażynę która wszystkich ocenia swoją miarą Tylko Grażyny i Janusze OJP

i te teksty zaokrąglone do wyprawy na morskie oko bryczką Jezu zmień płytę bo ja debilu nie korzystam np. z takich atrakcji

gość dziś A Ty co, jasnowidzka? Jeśli ten tekst był do mnie, to nigdy w życiu nie wsiadłam do bryczki nad Morskim Okiem, bo nie biorę udziału w męczeniu zwierząt, przed pierwszą ciążą chodziłam po naszych górach, a mój mąż jest alpinistą i w młodości bywał na wysokościach 7000 (od czasu założenia rodziny chodzi już tylko po naszych rodzimych górach, ewentualnie słowackich). I tak, uważam, że Revol kręci, nie mówi całej prawdy. Opieram się na oficjalnym raporcie z akcji ratunkowej i oficjalnym wywiadzie, którego ostatnio udzieliła.

nieszczęśliwy człowiek to ten który ma granice i mury Wolny i szczęśliwy to ten co może wszystko :-p

gość dziś gość dziś Dokładnie.

Szacunek, pytacie się skąd szacunek, bo gośc chciał coś osiągnąć, szacunek za wytrwałość, wielką wolę walki! Spełnił swoje i umarł może to było mu pisane. Zdobył to o co walczył przez lata. Załęże się że 99% ludzi którzy się wypowiadają nie pokonali by nawet polowy tego co co oni.

Skończ już K/U/R/W/O TĘPA A co się stało, a jak to było, a raport, a już raz zostawił, a może żył, a może coś tam jeszcze, a zostawiła go, a coś tam jeszcze. OMG co za DEBIL! Nie znasz sie kompletnie na tym ale oczywiście musisz się wypowiedzieć jako ekspert. No i co, że raport jest taki a nie inny. Kogo to obchodzi? Kazdy himalaista w momencie wyruszenia w góry, godzi się na śmierć, taka jest okrutna prawda. Nie był w stanie iść - został. Ona mogła iść - zeszła. Na plecach miała go znieść?

dokładnie tak szacunek za to że ze sznurkiem ze sklepu w kurtce za parę groszy on miała siłę i odwagę Człowiek był na pewno wspaniały tylko źle dobierał przyjaciół

gość dziś gość dziś gość dziś Dokładnie. x Dokładnie to ty sobie kurze możesz powycierać Jeszcze sama swoje wpisy popierasz żałość i forever alone

13 49 odpowiedź z klasą merytoryczna i poważna :-)

13 51 dobrze się czujesz może to choroba wysokościowa :-)

tłumaczyłam ci to wczoraj ale widząc jak się odnosisz do innych i jak ich traktujesz :-) jesteś niestety dość głupiutka więc wytłumaczę ci nas tu jest kilka nie piszemy raczej tylko we dwie ja nic sobie nie popieram :-) bo nie muszę mam takie zdanie i mam do niego prawo i inni też maja prawo mieć inne zdanie nie wyzywam ich przez to od grazyn Januszów i k/ure/ w bo nie musze

a i dodam że ja nie piszę nic o żadnych raportach więc nie wiem o co ci chodzi :-)

Do japrdl grażka w akcji: Ale Ty jesteś tępa :) Jeszcze do Ciebie nie dotarło, że nikt nie oczekiwał, że ona go zniesie i nikt nie ma pretensji , że sama zeszła? Chodzi o coś innego. Po pierwsze nie rozmawiasz z jedną osobą, tylko z wieloma, po drugie jeśli już wyzywasz drugą kobietę, to nie mów "debilu" tylko "debilko". Raport z akcji ratunkowej jest ważny, nie wiem dlaczego podważasz jego zasadność. Czy dlatego, że jest tam coś na niekorzyść Revol? To na czym się opierać, jeśli nie na oficjalnych raportach? Na tym co Ty bredzisz? Znany himalaista Ryszard Gajewski także dostrzegł pewne nieścisłości w oficjalnych wypowiedziach Revol https://sport.onet.pl/alpinizm/ryszard-gajewski-opowiesc-elizabeth-revol-ma-luki-czekam-na-raport/q9fxs05 Zmień już płytę z tymi "grażynkami i nanuszami". Swoją drogą, czy to ty jesteś tą osobą, która nie wiedziała, że w butli z gazem jest tlen? :D

"japrdl grażka w akcji" tobie to już nic tłumaczyć nie warto, bo nic do ciebie nie dociera. Jak ktoś ma inne zdanie, to wg Ciebie jest "kurwą tępą", raport jest nie ważny itd. Tam zginął człowiek i to wszystko jest bardzo ważne!

Szacunek, pytacie się skąd szacunek, bo gośc chciał coś osiągnąć, szacunek za wytrwałość, wielką wolę walki! Spełnił swoje i umarł może to było mu pisane. Zdobył to o co walczył przez lata. Załęże się że 99% ludzi którzy się wypowiadają nie pokonali by nawet polowy tego co co oni. ja szanuję ludzi , którzy potrafia codziennie cięzko pracować nie maja kilku zon i kupy bachorów, a jesli maja dziwne hobby to potrafią zabezpieczyć rodzine a nie zostawiaja ją bez domu i pieniędzy ale za to z długami. W prasie jego szwagierka opowiadała, zę jego syn tak sie bał o ojca ze jak miał jechać na wyprawę to nie spał po nocach , zona tez mówi, ze on jej nie pytał o zgodę, tylko mówił ze jedzie i ze nie będzie go ileś miesięcy. takie hobby to jest dobre jak sie jest samotnym i nikogo tym nie krzywdzi I co z tego, ze połowa z nas by nie robiała takich głupot jak łażenie po górach, czy to wyznacznik bycia dobrym cżłowiekiem, albo wartosciowa jednostka. Może większym bohaterem jest ktoś kto niczego nie uprawia, ale za to wynajdzie lek, albo ktoś kto siedzi całe zycie na d...w swojej mieścinie, ale np dobrze pracuje z niepełnosprawnymi dziećmi.

Tam zginął człowiek i to wszystko jest bardzo ważne! dla kogo, chyba tylko dla rodziny i znajomych

gość dziś To, że ciebie nie ruszają ludzkie tragedie, nie oznacza, że wszyscy są tacy jak ty.

gość dziś To, że ciebie nie ruszają ludzkie tragedie, nie oznacza, że wszyscy są tacy jak ty. może mnie ruszaja, ale sie nimi nie ekscytuję tak płytko i prymitywnie, przeciez ciebie sensacja nakreca, w d...masz tego człowieka

Dziewczyna , która wspina sie na podobne góry napisała - Czy Eli powinna zostawić Tomka? Czy ekipa powinna wejść wyżej, ryzykując swoim bezpieczeństwem, a może i życiem…? Czy istniała szansa na ratunek? Nie mnie jest wydawać opinię i wdawać się w dyskusję. Nie mnie i żadnej osobie, która nigdy nie znalazła się w takich warunkach i podobnej sytuacji a wy tak przezywacie niby i tak wyrazacie szacunek, ze klepiecie pierdoły byle większa ekscytacja była. nie wstyd ci mówić ze rusza ciebie ta tragedia?nie rusza. masz nowy temat do plot w którym mozesz klepać

W wywiadzie Revol powiedziała, że przed zejściem obiecała Mackiewiczowi, że przyleci po niego helikopter :( Jak naprawdę tam było nie wiadomo, bo sama teraz przyznała, że miała halucynacje. Pewnie dlatego nie wiedziała, czy zostawiła go w szczelinie czy namiocie. I jak osoba z halucynacjami mogła stwierdzić stan agonalny drugiej osoby... Prawda częściowo wyjdzie na jaw, jeśli sporządzony zostanie raport z zeznań Revol i jak znajdą Mackiewicza. W lecie tam nie ma aż tak dużo śniegu jak teraz, więc może go ktoś znajdzie. Może jeszcze się okaże, że schodził po omacku za Revol, kto wie. Na razie nic nie wiadomo, wypowiedzi Revol nie trzymają się kupy, w dodatku pewnie miała halucynacje. A może to, że ktoś jej kazał schodzić i zostawić Mackiewicza też okaże się halucynacją? Moim zdaniem ona sama nie wie co się stało, skoncentrowała się na ratowaniu siebie, Mackiewicz został gdzieś w tyle, ona schodziła sama w dół, bo już nie dała rady sprowadzać go i nie wie co sie dalej z nim dzialo.

gość dziś Tak łatwo przychodzi ci ocenianie drugiego człowieka? Jak ty wszystko wiesz, wow. Ale widzę, że tylko ty masz patent na słuszność i jasnowidztwo, bo inni już nie mogą mieć swojego zdania. Dla mnie to nie jest sensacja, ale co ja ci będę tłumaczyć i tak wiesz lepiej. Tylko ty jedna na całym forum masz rację, a inni się nie znają. Tylko ty jesteś nieomylna.