Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zastanawiam się, czy te co szukają na siłę przedszkoli, w których

Polecane posty

Gość gość

respektuje się idee rodzicielstwa bliskości, nie ma kar, są w oparciu o pedagogikę waldorfską itd... nie mają po prostu dzieci, które są agresywne wobec innych i chcą je w ten sposób chronić przed przykrymi konsekwencjami swojego zachowania? Jak ktoś ma spokojne dziecko, to pewnie mu bez różnicy, czy są kary, czy nie i czy z agresorem cacka się jak z jakiem... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musiałam szukać na siłę takiego przedszkola, bo było łatwo dostępne. I nie mam agresywnego dziecka. Mam normalne dziecko i uważam, że należy mu się szacunek z racji bycia człowiekiem. I cieszę się, że w przedszkolu podzielają moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To przepraszam bardzo, ale w normalnym, zwykłym przedszkolu dzieci z racji tego, że są ludźmi to się nie szanuje? Wymagasz szacunku wobec swojego dziecka, to zdajesz sobie sprawę z tego, że musisz swoje dziecko nauczyć tego samego? Szacunku wobec innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie musiałam szukać na siłę takiego przedszkola, bo było łatwo dostępne. I nie mam agresywnego dziecka. " Każda tak mówi o swoim dziecku ale czy tak jest w każdym przypadku kiedy matka tak mówi ? Za pewne nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 8.48. Nie przepraszaj, nie ma za co. Nie wiem, czy w 'normalnym' przedszkolu szanują dzieci, bo nie wiem o którym konkretnie rozmawiamy. W jednych pewnie bardziej, w innych mniej. Akurat słusznie założyłaś, że zdaję sobie sprawę z faktu, że moje dziecko powinno szanować innych. Natomiast oba zagadnienia tylko pozornie się ze sobą łączą. Mowa jest o czymś zupełnie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 9 03. Jest duże prawdopodobieństwo, że większość matek tak mówi. I jakieś prawdopodobieństwo, że nie zawsze to prawda. Nigdy się nie dowiemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja to nie wiesz, czy w normalnym przedszkolu szanują dzieci. Przecież posłałaś dziecko do takiego, gdzie masz pewność, że szacunek jest. Więc siłą rzeczy sama założyłaś, że w zwykłym (czyli nie takim jak opisuje autorka) przedszkolu szacunku raczej nie będzie. Poza tym jest jeszcze kwestia, jak rozumiesz pojecie szacunek dla dziecka. Bo według autorki wątku, w tego typu przedszkolu w jakim jest twoje dziecko nie ma kar, etc. A dziecko musi niestety wiedzieć, że czyny mają swoje konsekwencje. Raczej kara za popchnięcie kolegi w postaci "karnego jeżyka", nie jest brakiem szacunku. Jedno jest dobre w twoim przedszkolu. W razie kiedy twoje dziecko okaże się nie dzieckiem, a bachorem, to dyrekcja nie będzie się starała pozbyć twojego dziecka z przedszkola, bo połowa dzieci w tym przedszkolu to rozwydrzone bachory. I grono pedagogiczne musi umieć sobie z nimi poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 9.36 To co piszesz, jest pewnym nadużyciem. Wybrałam takie przedszkole, ponieważ uznałam, że jeśli kadra podziela moje zdanie na wychowywanie dzieci to jest większa szansa, że będzie postępowała w sposób akceptowalny dla mnie. To wszystko. Przykład podany przez Ciebie tylko pozornie ma sens. Kara jest konsekwencją tylko w przypadku, kiedy dorosły widzi takie zachowanie i zareaguje. Poza tym, jakie dziecko wyciągnie z tego wnioski jest dyskusyjne. Może np. dojść do wniosku, że nie opłaca się bić dzieci w obecności dorosłych. A bądźmy szczerzy, strach przed karą nie jest tym samym co samodzielny wybór właściwego zachowania. Oczywiście dużo prościej dla dorosłego jest ukarać dziecko, zamiast dowiedzieć się, co czuło, kiedy uderzyło kolegę, wypracować model właściwych zachowań w przypadku, kiedy to znowu poczuje i konsekwentnie pilnować, żeby tak postępowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×