Dziecko po chorobie w ogóle nie chce nic jeść

Dziecko chorowało, ale już prawie wyzdrowiał. Nie gorączkuje już od paru dni. Jest pogodny, zainteresowany zabawą. Tylko już któryś dzień z kolei w ogóle nie jest zainteresowany jedzeniem. To znaczy zawsze był niejadkiem. Zawsze były z nim problemy ale jak sie go pokarmiło to ostatecznie dojadał. Teraz zachowuje się jak nigdy przedtem się nie zachowywał. Całkowicie odmawia jedzenia i z uporem. Potrafi nie zjeść kolacji, a na następny dzień rano odmówić zjedzenia śniadania. Tłumaczy się że jest zmęczony na jedzenie. Zaczyna mnie to już przerażać. Nie wiem co robić. Przeciez jak nie będzie jadł to będzie coraz słabszy.

Daj mu pić. Nie panikuj, z głodu nie umrze, sam w końcu zawoła.Rodzice czasem przesadzaja z tym jedzeniem. Dojdzie całkiem do zdrowia to zje.

Nam pomogl apetizer

Mój też po chorobie i jeszcze nie je.

Ale w ogóle NIC nie je? Ani jednego kęsa czegokolwiek przez cały dzień?

Jakbym czytała o swoim synie, ma 4,5. Długo chorował, zapalenie oskrzeli prawie miesiąc a potem ospa. Pomału wprowadzam mu na nowo coraz to rozniejsze rzeczy. Zaczynaliśmy od kaszek bobofrutow i musów owocowych.