Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chodzikowa

Kiedy zaczęłyście używać chodzika dla dziecka?

Polecane posty

Gość Chodzikowa

Kiedy zaczęłyście używać chodzika dla maluszka? Do jakiego wieku wasze dzieci korzystały z chodzika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie korzystałam. Moje dzieci też nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2 dzieci. Nie korzystaly z chodzika. Stawiam na naturalny rozwoj w indywidualnym tempie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie używałam, od tego dzieci stawiają krzywo stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie używałam chodzika. Co innego taki jakby "pchaczyk". Jak dziecko zaczyna chodzić ale ma jeszcze problem z równowagą. To jest taka zabawka dodatkowa bo gra i ma jeszcze jakiś sorter. Fajna sprawa polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pchacz, od 8-9 miesiąca, kiedy tam zaczynały pchać przed sobą krzesło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie lekarze odradzaja chodziki, podobno zaburzaja rozwoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja syna wsadzalam jak juz stabilnie stal przy meblach ale jeszcze bal sie chodzic Zaburzone to sa dzisiejsze matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I leniwe, hehe. Najlepiej wpieprzyc dziecko w chodzik i miec spokoj. Gdzie ten malec ma sie nauczyc rownowagi i orientacji w przestrzeni? Chodzik to zaburza. Ile sie naogladalam " chodzikowych" maluchow ktore przez ten szajs i tak pozno same chodzily, bo mialy zaburzony obraz tej czynnosci przez chodzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej wpieprzyc malego do chodzika i spokojnie ugotowac obiad , niz zostawic samego i ryzykowac ze sie gdzies wdrapie i powazna krzywde sobie zrobi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE UŻYWAJ, nawet jak dostałaś za darmo. Zrobisz dziecku krzywdę. Mama 2 dzieciaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syna od siódemego miesiąca, używał mało, bo zaczął chodzić gdy miał 9 miesięcy. To już nastolatek i nic mu nie jest. Kręgosłup prosty, stopy też. Córkę nie wkładałam, bo zaczęła raczkować gdy miała 6 miesięcy i nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak , pokrop chodzik swiecona woda, zobaczysz jak zaskwierczy :) Pozdrawiam kafeteryjne debilki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko sie pilnuje, moja droga. Moj synek siedzi ze mna w kuchni, ma swoje miski i lyzki i sie bawi, gdy ja gotuje. Ewentualnie wkladam go do lozeczka z bezpiecznymi zabawkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie wkładalam dziecka do chodzika. Miało jedynie pchacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wkładałam jak córka już stabilnie stała i siedziała. Ok 8 mca z. Korzystałam do ok roczku. Nic małej nie jest, ma proste nogi, kręgosłup i normalnie chodzi. Ja też jestem dzieckiem chodzikowym mam 32 lata i też nic mi nie dolega, ani z kręgosłupem ani stopami, ani nogami. Jeździła w nim ok godziny dziennie jak chciałam zrobić obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
Moja wkładalam,ma skrzywione pięty.buty ortopedyczne trochę pomogły,drugiej córki za żadne skarby nie włożę do chodzika.Wystarczy ze starszą córkę skrzywdzilam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzikowa
Przetestowałam ten chodzik bo weszłam do niego i się przeszłam pare metrów po kuchni. Nie wydaje mi się żeby wypływało to negatywnie na chód dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczęłam od 9 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 11 miesięcy używał jezdzika, pchacza, bardzo ułatwiło to naukę chodzenia, nigdy bym nie dała chodzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
Moje starsza córka na lat 8.ma bardzo duża wadę pięt .ma je skierowane wewnątrz ,tak że potrafiła chodZąc się potykac,trochę pomogły buty ortopedyczne .niestety jest to wada po chodziku.moja młodsza skończyła 4miesiące i na pewno tego chodziła kupować nie będę ,widzę jak skrzywdzilam starsza córkę ,jak bardzo męczy się z tymi nogami , zwłaszcza ze stqrsza bardzo pozno zaczęła chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy, chodzik jest po to, żeby znerwicowaną matkę uspokoić, że dziecko potrafi zająć pionową pozycję i żeby wkurzać lekarzy pediatrów. Myślisz jedna, czy druga, że bez chodzika dziecko nie nauczy się chodzić, czy wygodnie ci wcisnąć dziecko w chodzik, bo nie narobi takich szkód, jak raczkując, a ty zamiast na dziecko patrzeć możesz sprawdzić fejsa i forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzikowa dziś Przetestowałam ten chodzik bo weszłam do niego i się przeszłam pare metrów po kuchni. Nie wydaje mi się żeby wypływało to negatywnie na chód dziecka. X Hahahhahahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uzywalabym chodzika nawet jakbym dostala w prezencie. Absolutnie NIE. Chodzik-pchacz to juz co innego - polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty co ? Od producenta pchaczy jestes , ze tak polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja rozumiem, ze chodzik to taki zapelniacz czasu gdy mama chce cos zrobić. Ale nie popadajmy w paranoję, ze to zlo i wymysl szatana. Spójrzcie na to z innej strony, niby chodziki sa odradzane przez pediatrów- no ok ale pediatrzy w 90% wręcz nachalnie zalecają szczepienia... Niby chodziki wykrzywiaja stopy, nogi, kręgosłup itp a mój brat nigdy nie spędził godziny w chodziku a ma mega krzywe nogi bo matka nie zwracala uwagi jak siada (siadal tak, ze pupę miał miedzy stopami i te nóżki byly do zewnątrz ustawione. Zwracacie na to uwagę? A wiecie, ze problem z piętami w większości jest od zle wykonanego obuwia? Jak dziecko nosi notorycznie buty za 40 zl z auchana czy inna chinszczyzne to i stopy ma pozniej powykrzywiane. Ostatnio sama niestety przetestowalam na własnym dziecku! Kupiłam w deichmanie córce śniegowce, wybralysmy sie na spacer i wracalysmy autobusem bo dziecko w tym iść nie moglo. Zamki odpinaly sie same do polowy buta po kilku krokach dziecka, nozka w takim bucie jest bardzo niestabilna. Problemy z kręgosłupem i ogólnie układem kostnym biorą sie również ze zlej diety, braku Wit., nieprawidłowego siadania np w lawce szkolnej, zbyt szybkiego siadania dziecka w wieku niemowlęcym (najczęściej to wina rodziców jak juz nie mogą doczekać sie aż dziecko usiądzie i podpierają je masą poduszek...) no sory mamusie ale uwagę trzeba zwracać na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6.43 dobrze gadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie korzystały w ogóle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×