pomyłki nauczyciela w ocenach sprawdzianów itp

Zdarzają się waszym dzieciom ?Bo moja córka juz po raz kolejny dostała słabsza ocenę i gdy poszłam sprawdzić sprawdzian co było źle zrobione okazało się ze punkty były złe podliczone i ocena powinna być wyższa. Do tego zdarzyło się ze pan z angielskiego zapomniał ja poprawić i znów musiałam interweniować -wkurza mnie to bo tracę czas a dwa jest to krępujące. Macie tez takie akcje w szkołach waszych dzieci?Dostają sprawdziany do domu żeby pokazać rodzicom czy nie?

Żartujesz? Zrobiłabym rabana na pol szkoly

Ile lat ma córka? Może niech sama liczy punkty i od razu wyjaśnia z nauczycielem. Mnie będąc uczniem też zdarzało się, że źle policzono mi punkty. Nauczyciel też człowiek, ot zwykła pomyłka. A jakby pomylił się na korzyść córki przyznalabys się żeby obniżył jej ocenę? Sprawdzian to dokument, swego rodzaju dowód dla nauczyciela, dlatego nie oddają.

Jak pisał ktoś wyżej nauczyciel tez człowiek ma prawo się pomylić a ty masz prawo się upomnieć ze ocena miała być poprawiona .Nie musisz nigdzie chodzić wyślij SMS Ado nauczyciela

Żartujesz? Zrobiłabym rabana na pol szkoly x idź do psychiatry.

No raczej...

Nam na lekcjach, praktycznie wszystkich, nauczyciele sami dawali sprawdziany żebyśmy mogli się przekonać gdzie popełniliśmy błąd. Córka powinna sama podliczyc i zgłosić, ucz ją załatwiać takie sprawy. To może być zwykła pomyłka. Co innego jeśli odpowiedź niesłusznie nie została uznana za poprawną i nauczyciel nie chce przyzna racji uczniowi, wtedy można interweniować w imię sprawiedliwości.

Tu autorka -nauczyciel sam zauważył błąd bo mi o tym powiedział tyle ze zapomniał poprawić w dzienniku .Pytam dla tego że córce zdarza się to dość często w tym roku chyba już po raz czwarty nie wiem czy jest jakaś pechowa czy tak wszyscy maja

tylko twoja córka nie umie liczyć