Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY ZWIĄZEK z facetem starszym o 31 lat ma szansę na przyszłość

Polecane posty

Gość gość
10:28 a ja znam malzenstwo rownolatkow gdzie rozwiedli sie po dwoch latach i ziona na siebie ogniem. I co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Nie stac Cie na mlodego kawalera ? Musisz brac przechodzonego rozwodnika, ktory juz swoje zycie przezyl a Ty dopiero w to wchodzisz . Pozatym rozbijasz rodzine. Ja jestem duzo starsza a rozwodnika bym sobie nie wziela.Co z Twoim poczuciem wlasnej wartosci ? Stac Cie na kawalera bez zobowiazan.Przemysl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To z tego, że póki starszy jest młody, to jest spokój, tylko prawdopodobnie prędzej starsza strona szybciej straci zdrowie, niż ta młodsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:09 a jaki ma to zwiazek z rozwodem po kilku latach malzenstwa u rownolatkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To, że rozwijam co miałam na myśli w wypowiedzi, którą zacytowałaś, pisząc o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie tylko o tym że starszy to będzie chory i umrze wcześniejszej? A czy młodsi mają licencję na życie ? Nikt nie ma,może być tak że to kobieta choć młodsza zachoruje i też będzie potrzebować opieki nie ważne czy jej mąż będzie młodszy czy starszy ważne czy da radę się nią zająć.Nikt nie ma licencji na długie życie więc generalizować nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Owszem, tylko u starszej osoby jest trochę większe ryzyko zarówno choroby, jak i problemów z opieką nad młodszą osobą. Nie oszukujmy się. Ja wiem, że w idealnym świecie para umiera w jednym łóżku, albo popełnia razem samobójstwo, ale życie tak romantyczne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moje zdanie jest takie, że prawdopodobnie przyszłości z tego żadnej ale krytykować cię nie mam zamiaru absolutnie. Po prostu wg mnie powinnaś się z nim związać a jak trochę pozyjesz to oczy ci się otworzą. Ty jesteś młodziutka, pewnie zakochana i mocno idealizujesz swój obiekt westchnień a on jest zafascynowany i jego ego mocno wzrosło ale potem pewnie się okaże, że nie macie wspólnych celów, zainteresowań, w inny sposób chcecie spędzać czas i że was o wiele więcej dzieli niż łączy. Do tego dojdzie nagonka ze strony rodziny, problemy zdrowotne itd Zwiąż się z nim i niech wam będzie jak najlepiej ale myśl cały czas na trzeźwo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozatym brac rozwodnika z bagazem zycia gdy ma sie dopiero 20 lat i w to zycie wchodzi? Dziewczyno ty matki nie masz ? Kolezanek? To juz nie chodzi tylko o roznice pokolen ale tez o to ze masz prawo przezyc zycie z kims kto tez sie tego zycia uczy, dlakogo bedziesz pierwsza wybranka zycia. Poco Ci ktos kto to juz wszystko przezyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby pisac o jakims ryzyku chorob u starszego, to trzeba miec peesde zamiast mozgu ;) w takim razie nie wiazcie sie z facetami, ktorzy maja prawo jazdy, bo ryzyko wypadku samochodowego u takiego, jest wieksze. Nie wiazcie sie z lekarzami, bo sie moga zarazic i ryzyko smierci jest duze. Nie wiazcie sie w ogole z osobami odpowiadajacymi za bezpieczenstwo, bo bandziory ich moga zalatwic. Ze sportowcami tez nie, bo moga sie polamac. Jakos kobiety na calym swiecie sie z takimi facetami wiaza, a sfrustrowane specjalistki z forum nagle wymyslily, ze starszy facet bedzie chorowal. Ty wiesz imbecylko jedna z druga, ze starszy facet moze byc zdrowiutenki, a mlodszy dostac raka i w rok zejsc? Malo bylo takich przypadkow? Albo mlody facet aktywny fizycznie ma wypadek i konczy na wozku. Wlasnie WSROD MLODSZYCH jest wieksze ryzyko inwalidztwa, bo oni caly czas sa aktywni, wspinaja sie, chodza po gorach itp. Ale wedlug mlotow, internetowych specjalistow ograniczonych intelektualnie, mlodzi maja licencje na zdrowie, a stary zaraz zachoruje. Mlody jest niezniszczalny. Imbecylki nawet sie rodzicami nie zajma, gdyby tego potrzebowali, bo nienawidza starszych osob i wywalone maja na ich choroby bez wzgledu na to, kto to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schizofreniczka od wmawiania problemów psychicznych i patologicznych relacji z ojcem laskom od starszych partnerów (ta co prześladuje całymi nocami tą dziewczynę z innego forum) udziela się w wątku o wykładowcy :D Jej wypowiedzi: gość 2018.01.18 gość Taka duża różnica wieku to jest problem. To że udało się jednej nie znaczy że wszystkim się udaje. I skąd wiesz jak jest między nimi w rzeczywistości? Zazwyczaj takie pary się rozstają. Zmarnuje najlepsze lata przy starym dziadu. gość 2018.01.18 Autorko, w takim razie czego ty chcesz? Ktokolwiek, cokolwiek ci nie napisze masz wiecznie jakieś zastrzeżenia. Radzą ci z nim spróbować 1200 problemów. Radzą ci dać sobie spokój, to też źle. Może idź do psychologa, bo tu się chyba nie rozbijamy o problem "stary wykładowca", tylko ty się poprostu boisz wejść w związek z kimkolwiek. Jakieś kłopoty z ojcem? Zresztą to widać na odległość. Każda, która lata za starym (nie z powodów finansowych) ma zaburzone relacje z tatusiem i szuka sobie drugiego. Powodzenia. gość 2018.01.19 Dzieje się tak dlatego, że masz zaburzone relacje z ojcem (czy tak jak napisałaś w ogóle ich brak). Nie musisz mieć traumatycznych przeżyć z dzieciństwa. Po takich to akurat często kobiety zawierają wiele seksualnych, ale pustych związków. Niestety nasze dzieciństwo i nasze relacje z rodzicami rzutują na nasze przyszłe życie. Przykro mi ale sama nie dasz sobie z tym rady. Na terapii pewne rzeczy sobie uświadomisz i wyprostujesz. Terapia nie jest taka straszna. Masz wybór, iść na terapie, albo siedzieć na forum i radzić się bandy kretynek co tylko potrafią obrażać jak mają inne zdanie lub odpowiedź przerasta ich intelektualnie możliwości. Że o braku wiedzy nie wspomnę. To tyle. Wszystko Ci już napisałam. Za rękę Cię nie zaciągnę do specjalisty. A jeszcze Ci napiszę, że to nie jest nic czego powinnaś się wstydzić. xxxx to trzy przykładowe, pewnie pisała więcej ale nie chce mi się czytać tych jej pierdów. najlepsze że tej dziewczynie z wątku o wykładowcy pisze że nie ma co się wstydzić relacji z ojcem, a tamtą co prześladowała to gnębiła właśnie takimi argumentami że pewnie stary ją gwałcił i tym podobne. pewnie jej ojciec miał romans z młodą i siedzi toto takie nieszczęśliwe i upraszcza rzeczywistość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaja. To ta cała Nocna czy tam Wieczorna. Ona gada że wyczuwa problemy na odległość (buahahaha) ale to samo można powiedzieć o tych jej chorych insynuacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45 taka prawda. Kobita ma tak charakterystyczny, nadęty i wszechwiedzący styl, że od razu ją rozpoznałem na tym wątku o wykładowcy. Żenadix do potęgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby co( jestem z 12:47) - to ja wcześniej dodałem ten post z jej wypowiedziami z wątku o wykładowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację. Na kolejnej stronie, jak ktoś ją w końcu zjebał porządnie, że pierdoli głupoty a nie jest nawet psychologiem, to się rzuca "a skąd możesz wiedzieć że nie jestem" :D Jak prześladowała tamtą laskę tutaj na na kafe i na takim drugim forum to identycznie to samo gadała i insynuowała, że rzekomo psychologię skończyła. Tyle że jako stalkerce to powinni jdj prawo do wykonywania zawodu odebrać. Nie mówiąc o tym, że robi z psychologii szmatę i nagina teorie do własnych zboczeń. Dobra nie robię offtopu, ale można się pośmiać nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:54 hahaha, ta ignorantka nie jest żadnym psychologiem, dobrze ją jakaś tam zjechała aż się zamknęła. to w ramach puenty dodam jak tamta ją zjechała. temat sie nazywa ''zrobilam cos zlego'' dla zainteresowanych gość 2018.01.19 gość dziś "Nie baw się w psychologa bo nim nie jesteś" A skąd ty to możesz wiedzieć? X Bo psycholog nie stawia takich śmiesznych diagnoz. Każda kobieta, która spotyka się że starszym mężczyzną ma zanburzone relacje z ojcem. To nawet nie jest śmieszna tyko żenujące. Każdy jest inny i nie ma reguły to, że w kilku przypadkach tak jest nie znaczy, że to reguła, ale proszę bardzo "psychologu" dalej obrażaj ludzi nazywając kretynkami i chamicami. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wypadki i niepełnosprawność to tak naprawdę pół biedy. Poczytaj sobie chociażby o zaburzeniach otępiennych, które są charakterystyczne dla starszego wieku. Ja sobie zdaję sprawę, że media promują piękną miłość, ale jak nagle żyjesz z zupełnie obcym człowiekiem, to ta nie wystarczy. Niezłą wiązankę puściłaś, jako, że znam pewne przypadki od kuchni, to pozwól, że nie będę Ci ich życzyć, nawet w celu pedagogicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet godzina się zgadza. Wypowiedź dodana o drugiej w nocy czyli wszystko wskazuje na to, że to faktycznie ta Wieczorna. Chory człowiek. Wymaga profesjonalnej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Wypadki i niepełnosprawność to tak naprawdę pół biedy. Poczytaj sobie chociażby o zaburzeniach otępiennych, które są charakterystyczne dla starszego wieku. Ja sobie zdaję sprawę, że media promują piękną miłość, ale jak nagle żyjesz z zupełnie obcym człowiekiem, to ta nie wystarczy. Niezłą wiązankę puściłaś, jako, że znam pewne przypadki od kuchni, to pozwól, że nie będę Ci ich życzyć, nawet w celu pedagogicznym. xxxx Widać, ile warta twoja miłość...Jeśli byś zostawiła kogoś przez coś takiego. Jakoś pół show bizu i poliyki to takie związki (Frasyniuk, Mikke, Trump, Macron, Jagger, Douglas - pierwsze z brzegu przykłady) i nie narzekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie pisałam o sobie, z obserwacji w rodzinie widzę, jak jest. Przejdź sie na jakiś oddział, albo odwiedź jakąś rodzinę i powiedz, że miłość wszystko załatwi. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Nie pisałam o sobie, z obserwacji w rodzinie widzę, jak jest. Przejdź sie na jakiś oddział, albo odwiedź jakąś rodzinę i powiedz, że miłość wszystko załatwi. usmiech.gif x Dziwne, że te wszystkie związki z różnicą wieku jakie podałam (a to ułamek) jakoś są szczęśliwe. Nikt nie ma otępienia :o, faceci przy młodej żonie dbają o siebie i są w pełni sił. Choroba może trafić młodego i starego. Teraz trzydziestolatkowie zapadają na Alzheimera...Oby cię Bóg nie pokarał w tej swojej bucie. Szczerze ci tego nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zauważ że podałam szczęśliwe związki z bardzo dużymi różnicami (od 26 do 40 lat nawet) i jest OK jakoś. a ty się pultasz o 17 lat różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja Cię przepraszam, ale przytaczanie przykładów ludzi, którzy przede wszystkim mają zaplecze finansowe, którego zwykły Kowalski raczej nie posiada jest dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Żeby Ciebie nie pokarał, piszę, że widzę, jak jest w takiej sytuacji, ale jak chcesz się licytować, to mogę podać bardzo fajne przykłady. I serio, przejdź się kiedyś do jakiejś rodziny, zamieszkaj z nimi chociaż tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest, starszy facet przy mlodej zawsze nabiera sil, witalnosci, automatycznie czuje sie odmlodzony niejako. O zadnym otepieniu mowy byc nie moze, Alzheimera maja tez mlodzi ludzie, ogarnijcie sie ci, ktorzy uwazacie inaczej :O mlodsza zawsze bedzie pociagac facetow, zawsze. Nawet jak jest rownolatek z rownolatka, to nie ma gwarancji, ze on sie w koncu nie obejrzy za mlodsza i nie wda z nia w romans przykladowo. Hejterzy zwiazkow ze starszymi sie powinni w ogole nie odzywac, bo jest zbyt duzo przykladow takich zwiazkow, ktore sa szczesliwe. Mowicie o kasie?? Ok. Ale to samo sprawdza sie jesli chodzi o rowiesnikow-- za biednego, bezrobotnego rowiesnika kobieta sie tez nie wezmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszecie o dwóch różnych typach tej choroby. Pieniądze były bardziej w kontekście dostępu do medycyny, jak już siedzimy w tych Alzheimerach i innych chorobach, to Trump załatwi sobie kilka pielęgniarek i lekarzy, a zwykłego emeryta/emerytki nawet na ZOL ledwo stać z emerytury, o ile w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:25 Romanse, to chybiony przykład, bo przyroda tak nas zaprojektowała, że samiec jest jakby zaprojektowany na zapładnianie dużej liczby samic, więc to sobie drzemie w każdym, tylko może bardziej uśpione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tez zaprojektowala ta przyroda, ze facet moze zapladniac do konca zycia. Moze byc wiec aktywny seksualnie, nawet na viagrze i kij z hejterami ktorzy sie pluja o cos, na co nie maja wplywu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To tym bardziej nie rozumiem pisania o tych zdradach. Prawda jest taka, że zawsze trzeba trzymać rękę na pulsie, matka natura to niestety suka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No życie nie jest kolorowe, różnie się układa, takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×