Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EmiD

Pogawędki po 40 tce

Polecane posty

Gość EmiD
Alez ja rozumiem Gwiazdki, ze kazdy ma obowiazki, czasem jest czegos wiecej, czasem mniej do zrobienia. Ja tylko czasem "glosno" mysle i zostawiam jakis wpis do poczytania na pozniej. Wbrew pozorom nie wypoczywam, tylko intensywnie pracuje z komputerem w domu. Dlatego latwo mi przeskoczyc na forum i cos skrobnac. :) Wczoraj byl jakis taki niemrawy dzien.. x Kaska super, ze sie wszystko kula. x Szlam dzis do sklepu i spadl mi czesciowo na glowe, czesciowo na reke kawalek zmrozonego sniegu z dachu.. Na tyle duzego, ze zabolalo. Gdyby caly spadl mi na glowe, chyba bym upadla.. A tak sie cieszylam na snieg.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glowka boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Nie boli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Emi,to jest zaleta słowa pisanego ,można napisać kiedy ma się czas i chęci a ktoś przeczyta i odpowie kiedy będzie chciał. Wiem że pewnie nie siedzisz bezczynnie,to tak napisałam żartobliwie.Wróciłam z przeglądu samochodu,niestety nie zdał egzaminu, musiałam zaprowadzać samochód do mechanika i teraz będę chodzić piechotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie nowy i po klopocie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Niestety w totka jeszcze nie wygrałam ,taniej naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
No to czyli obie mialysmy dzis perypetie. Najpierw lod na glowie, wieczorem jeszcze dzieciaki rzucily w moje okno petarda i to tak, ze swiecznik na parapecie podskoczyl a wraz z nim ja. Udalo mi sie jednak poukladac troche w chacie, jutro dosprzatam i bedzie na troche. Dobrej nocy i dnia jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Dzisiaj pochodziłam i bolą mnie nogi ,jak szybko człowiek przyzwyczaja się do wygody. Ale muszę przyznać że samochód zaoszczędza dużo czasu,a tak dopiero teraz wróciłam do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Moze przynajmniej zrzucisz te 3 kg i wbijesz sie w seksowne rurki. Nie ma tego zlego.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego naj ....kobietki....Mamy dzisiaj swoje święto :-) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Święto......dostałam dwa opakowania słodkości ,jak mam ich nie jeść? Chyba te rurki muszą jeszcze trochę poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Mamy piątek,jeszcze kilka godzin pracy i wolne.Dobrze, bo to był dla mnie bardzo pracowity tydzień.Z natury jestem leniwa,więc cieszę się że na razie koniec. xxx Miłego Piątku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa opakowania słodkości to pikuś :-) Ja bez słodkiego umieram.....od poprzedniego wątku przytyłam 8 kg :-) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Dzieki Kasia za zyczenia, wszystkiego dobrego rowniez dla Ciebie. Skoro przytylas, a Gwiazdki ma wiecej ruchu, to mozesz oddac jej rurki ;) Ja nadla moge nosic tylko rury ;) Ja o slodkosciach na razie moge zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Kasia to Ty chyba jakiś stres zajadałaś.Wejdzie ten dodatek w Twoje nowe białe? Szybko przyszło ,szybko pójdzie ,jak otworzysz sklep i wszystko będzie na Twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Dzwonił mechanik ,samochód naprawiany ,koniec z ruchem,jeszcze ostatni spacer żeby go odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
No to fajnie. Zazdroszcze kierowcom, ja sie boje prowadzic. Chyba nic sie z tym nie da zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do pogmyslenia w dzisiejszych czasach. Jak kaleka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Znam sporo osób które nie jeżdżą,nie każdy musi ,może byłoby nawet lepiej żeby co niektórzy nigdy tego nie robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Właśnie wróciłam ze sklepu,wygląda jakby cały tydzień sklepy były zamknięte,wszędzie pełno ludzi,markety otwarte do 23, nie zazdroszczę dzisiaj tym którzy pracują w sklepach. A może to pogoda sprawiła ze wszyscy wyszli z domu? U mnie jest 8 stopni,ale świeci słonce i jest naprawdę bardzo przyjemnie. Miłego Dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cywilizowani ludzie robia prawo jazdy w wieku 18 lat, najpozniej po studiach. nie obraz sie ale to jest wstyd i samoorganiczanie :-( czego sie boisz???? Kobieto sprobuj choc jeden raz!!!! Blagam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cywilizowani ludzie maja tez rozum. Nie kazdy ma predyspozycje do prowadzenia auta. I dobrze gdy maja tego swiadomosc. Przynajmniej nie stanowia zagrozenia dla siebie i innych. Nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
To prawda ,nic na siłę,nie każdy powinien jeździć ,może wtedy nie byłoby tylu wypadków,prowadzić samochód to nic trudnego ale myślenie jak to robić bezpiecznie i odpowiedzialnie jest dla niektórych abstrakcją.Sama widzę jak niektórzy jeżdżą,nieraz byłam wyprzedzana na trzeciego ,albo na przejściu dla pieszych bo komuś się śpieszyło,a później albo kogoś zabiją albo siebie.Jak ktoś nie czuje się na siłach,to lepiej żeby nie jeździł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
To chyba jestem calkiem cywilizowana, bo prawo jazdy mam. Nawet w wymaganym przedziale czasowym zrobilam , bo jeszcze na studiach. Bo chcialam, bo wiedzialam, ze sie przydaje. W Polsce bez prawa jazdy, to rzeczywiscie moze byc trudniej, jesli mieszka sie gdzies poza miastem. Ja mieszkam kilka minut od stacji, kolejka jest czysta i jezdzi co 10 minut, to samo z autobusami. Zatem jakos daje rade. Moze to trzeba umiec sie zorganizowac, pod swoje "niedomagania", predyspozycje itp. Sa ludzie, ktorzy boja sie latac samolotem, a ja znowu to kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Jak masz prawko to już dobrze,nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać.Czasami życie wymusza na nas pewne rzeczy.Ja swoje zrobiłam jeszcze w liceum, ale przez wiele lat nie jeździłam.Kilka lat temu sytuacja zmusiła mnie do jazdy,początki były trudne,ale jakoś powoli poszło.Nie jestem zbyt dobrym kierowcą ale jakoś sobie radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Jestem dosc strachliwa i nerwowa, to raz, dwa, ze kiedy robilam prawo jazdy, tato kupil nowiutkie auto wiec balam sie uszkodzic. Po tym jak prawie wypadlam z zakretu, to nawet mnie nie namawial do prowadzenia. Po trzecie, to niestety mialam wypadek na jezdzie probnej, nie z mojej winy. Czulam sie wtedy niepewnie i jechalam w miescie 30tka, inaczej chyba rozjechalabym dziecko, ktore wyskoczylo zza zaparkowanego samochodu. A tak maly tylko potluczony byl. x Gwiazdki, widzialam, Polacy na II miejscu! Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Widzisz zapomniałam napisać o skoczkach,ale sama zobaczyłaś. xxx Jak robiłam prawko to wtedy był jeszcze mały ******* drogach czasami ktoś przejechał. ale nie było tak jak teraz.Poza tym jak człowiek jest młody to wszystko mu łatwiej przychodzi ,z wiekiem czuje się większą odpowiedzialność ,nie bez powodu najwięcej wypadków powodują młodzi ludzie. Gdybym wtedy nie zrobiła teraz na pewno nie miałabym odwagi.A tak przeleżało 20l i w końcu się przydało.Kiedyś lubiłam jeździć ,kręciło mnie to,teraz wolę być pasażerem jeżeli tylko mogę,ale cieszę się że jeżdżę bo to ułatwia mi życie i oszczędza czas.Pewnie gdybym miała jakiś wypadek też bym się bardziej bała ,ale jak dotąd nigdy nic mi się nie zdarzyło,nawet nigdy nie byłam zatrzymana przez policję i oby tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Ale cenzura, napisałam ,,mały r/u/c/h i już mi wykropkowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rzeczywiscie lepiej poruszajcie sie po miescie komunikacja miejska albo jako pasazerowie. Miernoty z was ale takie osoby tez istnieja. Dobrze, ze z tego zdajecie sobie sprawe. Milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Hahaha, Gwiazdki, co to bylo?? Jakis kierowca Formuly 1 chyba hahaha. Albo sfrustrowany kierowca 25 letniego opla.. Nie moge.. x Widzialam, bo od kiedy mnie zaczelas informowac , to i zwracam uwage na wiadomosci sportowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×