Pogawędki po 40 tce

To najprawdziwsza prawda.. Ale wiecie co dziewczyny, dzieki Wam wracam do zycia. Fajne z Was babki, zdalam sobie sprawe, ze tu unikalam ludzi, bo nie uwierzycie, z czym tu sie ma do czynienia..

Nic nie dzieje się dwa razy i już nigdy nie wzniosę się trzy metry nad niebo :-( ...to tak trochę o mnie ...

Tez griluja, ale chyba az takiego szalu to nie ma.. Pewnie jutro bedzie czuc, bo zaczal sie dlugi weekend. Dzis racza sie winkiem i piwkiem i wypoczywaja. W piatek wieczorem daja sobie luz.

Kaska, kto wie..

Emi ja już spadłam na ziemię hii hii

Nie, nie spadlas kochana... :)

Cieszę się, że wracasz do życia. A życie w innym kraju pewnie nie jest łatwe, stąd te stany przygnębienia u ciebie. Ja to znam tylko z obserwacji. I to co zaobserwowałam to straszną zawiść, nikt ci nic nie pomoże bo obyś przypadkiem nie miał lepiej od niego... Kasia

...ale swoją drogą...typ przystojny jest :-) Z nim unosiłabym się 100 m nad...

Dokladnie, tak jak piszesz Kasia. Jeszcze Cie wykorzystaja i wysmieja za plecami. Jeden falsz. Przenigdy nie mialam do czynienia z czyms takim... Zdalam sobie sprawe, ze to mnie wykanczalo. Zobaczymy jak bedzie. :)

M już chrapie to oglądam ten drugi :-)

Ja tez zaraz zaczynam, a Ty podrzuc troche tej kielbaski i karkowki.. Chyba cos zostalo? ;) x Dobrej nocy dziewczyny. Do jutra. Spijcie smacznie nawet 3 metry nad niebem..

Ten drugi jeszcze lepszy. Bardziej wciaga.

Skończyłam oglądać i stwierdzam, że miłość jest do d....

Spać to będziemy ale trzy metry pod ziemią :-)

Najgorsze jest to, że jutro idę do pracy

I mamy sobotę,na razie pochmurno......... Chyba wyrosłam z filmów o miłości,przestały mnie kręcić ,zaczęły nudzić.Pewnie nie jestem tak romantyczną,a duszą jak Wy Ale kiedyś......pamiętam byłam trzy razy na Dirty Dancing,chodziłam co drugi dzień żeby popatrzeć jak Patryk tańczy

Witam :) Był czas, że wyrosłam z filmów o miłości a teraz znowu za nimi zatęskniłam. Chyba się starzeję. Tak to sobie tłumaczę. Pozdrawiam wszystkich przy porannej sobotniej kawie :)

Gwiazdko, ja też nie rozumiem tej mody na grillowanie. Dla mnie lepszy klimat ma ognisko:) Kaśka, a ten "Wybacz, ale wciąż cię kocham" to na pewno kolejna część Trzech metrów?? Bo coś obiło mi się o uszy, że to owszem ekranizacja książki tego samego autora, ale o innych bohaterach, ale może coś pomyliłam... Na tym "Zanim się pojawiłeś" byłam w kinie. Też "głupotka" dla młodzieży, ale również mi się w miarę podobał, mimo że podobnie jak Gwiazdka nie przepadam za filmidłami romantycznymi;)

Dirty Dancing to ponad sto razy oglądałam :-) W wieku 35 lat nawet na kurs salsy chodziłam, tylko się nie nabijajcie :-) ,, Zanim ciebie poznałem" rozczarował mnie...głupio się skończył. On się poddał, a przecież nie tak powinno być , bo miłość wszystko zwycięża ... ,, Wybacz, ale wciąż cię kocham" to raczej jest trzecia cześć bo ci sami aktorzy, ale nie oglądałam jeszcze. Znalazłam ją http://zalukaj.5v.pl/ ale strona ta jest niezabezpieczona i nie wiem czy bezpiecznym jest tam oglądać.

Wolę nie wchodzić na takie strony. A w polskich kinach to leciało albo będzie, nie wiesz? Tak na marginesie Babi i Hacze są parą w rzeczywistości:)

Z wiekiem czasami zmieniają się upodobania, chociaż pewnie nie u wszystkich.Kiedyś filmy czy książki o miłości bardzo lubiłam,chociaż typowe harlekiny mnie nudziły,po przeczytaniu kilku okazywało się że wszystkie są takie same i są za bardzo przewidywalne. Pamiętam jak ktoś kiedyś polecił mi sagę Zmierz,gdybym coś takiego przeczytała jakieś dwadzieścia lat temu byłabym zachwycona,taka sceneria na pewno by mi się podobała,ale gdy to czytałam mając więcej niż dwadzieścia lat to już nie zrobiła na mnie wrażenia.

A ja znowu czekam na przesylke z Polski. Nie wiem co sie stalo, ale jeszcze jakies 2 lata temu paczka przychodzila po 2 dniach, teraz wyslana w poniedzialek przychodzi w piatek, tym razem nie przyszla... Nie wiem co to, czy to cieplo, bo skoro chlod opoznial dostarczanie, to moze i to opozni..

Właśnie obejrzałam film i się popłakałam,nie mogę napisać o czym był, bo zaraz znowu się zacznę ryczeć.Tego typu filmy wzruszają mnie najbardziej,dlatego staram się z reguły ich unikać.Nie lubię się wzruszać czy płakać,więc najczęściej oglądam komedie i kabarety to bezpieczniejsze.Tytuł Mój przyjaciel Hachiko

No i przesylka nie przyszla... Myslalam, ze bede miala cos nowego do poczytania na weekend, ale niestety, nastepny dzien dostarczania to wtorek, bo poniedzialek to dzien wolny.. Co do grilla, to mi sie dobrze kojarzy. Moja rodzina- szczury blokowe- prawie kazdego weekendu lata chodzila na grilla do "wuja", gdzie kazdy cos przynosil, byla dobra salata, ciasto, lody.. Swieze powietrze i zielona trawka. Pogadalismy o wszystkim i niczym i szlismy poznym wieczorem do domu. x Co do filmow, to jako dziecko lubilam horrory, potem kryminaly- te lubie do dzis. Ambitne kino tez moze byc. Ale rozrywka jak najbardziej. Mi sie ten drugi film podobal, tyle, ze zakonczenie smutne. x Paznokcie zrobione, maseczka nalozona. Znowu trzeba cos poukladac i bedzie po sobocie. x Nie wiem jak u Was, ale u mnie znowu goraco. W mieszkaniu mam 27C..

Gwiazdki, ogladalam ten film i tez ryczalam... W ogole tego typu filmy mnie rozklejaja. A teraz chcialabym obejrzec film "Moj kot Bob i ja". Na yt nie ma, a raczej jest za wysoka oplata. Ten sie raczej dobrze konczy i jest o kocie, ktory naprawil zycie narkomanowi. Pewnie tez wzruszajacy, ale dobrze sie konczy i dla kota i jego wlasciciela. Jest tez ksiazka.

Najważniejsze że dobrze się kończy,taki mogę oglądać. Chyba jak u Ciebie ciepło to u mnie chłodno,ale zaczyna się przejaśniać,może w końcu się ociepli ,deszcz mi nie przeszkadza ale 15 stopni to trochę za mało.

Niedziela u mnie zapowiada się ładnie ,w końcu słońce i ciepło. Powiem młodej żeby poszukała tego filmu o kocie, ona czytała książkę,mówi że dobrze się czytało.

Emi, tez nie mieszkam w Pl na kazdym dworcu kupisz polskie gazety :-)

Gosciu, nie wiem w jakim fajowym kraju Ty mieszkasz, ale u mnie niestety polskiej prasy nie ma.. Serio na dworcach sa polskie gazety? To zazdraszczam. x Gwiazdki znalazlam i obejrzalam film. Podobal mi sie, bo daje nadzieje. Zazdroszcze Ci kotow. Kiedys tez bede miala swojego. To bywaja madre stworzenia, choc nie sa takie afektywne jak jak psy.

Mieszkam w Niemczech. A ty gdzie?