Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LISTOPADÓWKI 2018

Polecane posty

Cześć dziewczyny :) w piątek rozpoczełam 8 miesięczne wakacje. W pracy powiedzieli, że mam iść na l4 już do końca ciąży :( na szczęście moja rodzinna lekarka mogła mi wystawić zwolnienie ciążowe, a i część badań mi zleciła. Reszte skierowań wezmę w poniedziałek, bo okazało się że w przychodni na NFZ za moją panią doktor jest zastępstwo i nie przepadnie mi wizyta. Em em em i sierpniowa mama podziwiam Was, ja w tym stanie nie dałabym rady z małym dzieckiem. Ostatnio zaczynam się lepiej czuć, żołądek już nie daje mi tak popalić i mniej zmęczona jestem, ale zostały mdłości i wstręt do niektorych produktów. Em em em trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze :):) W piątek byłam też u alergologa i nie będę mogła brać swoich leków przeciwalergicznych i nie wiem jak przetrwam ten rok :( pani doktor mnie pocieszała, że w ciąży wrażliwość na alergeny może się zmniejszyć i bardzo na to liczę :) Na weekend wyjechaliśmy do teściów na wieś i faktycznie na razie nie czuję objawów alergii poza katarem, ale ten mam cały rok i radze sobie z nim łagodnymi lekami dostosowanymi do ciężarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Em em em - i jak?Pojawiło się jeszcze plamienie? Byłaś na ip? Ja w pierwszej ciąży miałam kilka razy plamienia na brązowo, okazało się że miałam zbyt niskie poziom progesteronu, dostałam luteinę i plamienia ustąpiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaape ja też już bym chętnie poszła na L4, brzuch mnie boli, jajniki i stopy, stopy to jakaś masakra, a w pracy cały czas na nogach... Mam cichą nadzieję że gin nie będzie robił problemów i da mi L4, a jak nie to też pójdę do rodzinnej. Em em em czekamy na info od Ciebie. Mam nadzieję że wszystko jest ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołza a chodzisz na NFZ czy prywatnie? Mnie ginekolog już na pierwszej wizycie pytała czy chcę całkowite zwolnienie. A moja rodzinna powiedziała mi ciekawą rzecz: każdy lekarz może i powinien (jeżeli ciężarna zgłasza jakieś dolegliwości) wystawić l4 ciążowe. Czyli nie trzeba specjalnie isć do gina po zwolnienie ciążowe 100% płatne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzę na nfz, ale do tego gin pierwszy raz. Jest bardzo sympatyczny, z tym że nie wiem jak podejdzie do L4. Ale tak jak wcześniej pisałam, w razie problemów pójdę do rodzinnej. Dobrze wiedzieć, że każdy lekarz może wystawić L4. Taka informacja może przydać się na przyszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołza zapytaj, zaraz kończysz pierwszy trymestr więc nie powinna robić problemów z l4. Przecież nie prosisz o l4 zaraz po zrobieni testu, a do tego masz dolegliwości które utrudniaja pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, może ktoś mi pomoże. Zrobiłam test i wyszedł pozytywnie poszłam do lekarza określił to jako 5,5 tygodnia zrobił usg i był widoczny tylko pęcherzyk ciążowy nic więcej kazał przyjść za 2 tygodnie. Nie martwiłem się zbytnio ale wczoraj dopadł mnie stan zapalny pochwy i pojechałam do szpitala zbadał mnie ginekolog że tak powiem "ręcznie" przepisał leki i powiedziała że mam małą macice jak na 6 tydzień ciąży. Teraz zaczęłam się martwić był tylko pęcherzyk ciążowy nic więcej i jeszcze teraz macica mała pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu nie martw się na zapas, ja pierwszą wizytę miałam w 8 tygodniu i było widać tylko jakąś małą kropkę, więc nie dziwie się że w 5,5 był widoczny sam pęcherzyk. Poczekaj dwa tygodnie i wtedy się okaże. A jak tak bardzo się martwisz to zrób bthcg i będziesz miała pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu też myślę, że nie masz co się zamartwiać Pojdziesz za 2 tygodnie i będzie wszystko jasne. Agaape ma rację, jeśli chcesz być spokojniejsza zrób bthcg z krwi co 48 h i spr przyrost hormonu. Jeśli będzie prawidłowy to nerwy odstaw na bok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Em em em
Czesc dziewczyny. Niestety nie bede listopadowka:( na nastepny dzien po lekkich plamieniach jak wstalam dostalam coraz silniejsze az w koncu na ip zaczelam krwawic. 3,5h czekalam z krwawieniem, masakra bo pierwsze w kolejnosci byly kobiety ciezarne jak to powiedziala polozna, bo 7tc to przeciez nie ciezarna:/ gin stwierdzil pecherzyk wielkosci 5tcbi brak zarodka, a wg om powinno byc 6+2. Wieczorem poronilam, mam nadzieje ze sama sie oczyscze I nie bedzie zabieg potrzebny. Caly czas plakalam, ale juz troche psychicznie mi lepiej po rozmowie z ginem, bo nie stracilam dzieciatka bo go tam nie bylo... niestety taka ciaza od poczatku skazana jest na strate I nic nie dalo sie zrobic. U niektorych kobiet jeszcze jest szansa ze pozniej moglo dojsc do zaplodnienia, ale u mnie nie. Trzy dni przed spodziewanym okresem test pokazal dwie krechy, takze niestety puste jajo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Em em em
A wam dziewczyny zycze samych szczesliwych ciaz bezproblemowych przede wszystkim I szczesliwych rozwiazan!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina27
gościu za 2 tygodnie wszystko się wyjaśni na pewno a jaką betę miałaś ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Em em em przykro mi i trzymam kciuki, że wszystko będzie ok i jak nie w tym to zaraz na początku nowego roku zostaniesz mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Em em em - bardzo mi przykro. 3 maj się cieplutko, przesyłam pozytywne fluidy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wika900
Em em- przykro mo, trzymaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny co tam? Ja byłam wczoraj u gina, poszłam po skierowania ale wyszła z tego normalna wizyta. Przypomniałam sobie dlaczego ciąże prowadze prywatnie :D czekalam ponad godzine w kolejce, aż rozbolal mnie brzuch :/ Powiedzcie mi czy Wam też skacze temperatura? Ja w ciągu dnia mam nawet po kilka skoków temperatury do 37 z kreskami. Nawet teraz czuje, że mi skoczyła. Lekarka dała mi skierowanie na CRP ale mówił, że jak nie ma innych objawów to raczej jest ok. U Was też taka piękna pogada? Nic tylko sie na hamaku wylegiwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się Wam wygadać, wprawdzie rozmawiałam już o tym z psychologiem swoim ale tak pobieżnie i chyba to mi nie wystarczyło. Nie cieszę się z ciąży. Pomimo, że staraliśmy się rok, to jakos nie czuję radości, raczej obojętność i czasem lekką złość. Cieszyłam się jak zobaczyłam 2 kreski i do pierwszej wizyty. Jak zobaczyłam dziecko na USG to przestało mieć to dla mnie takie znaczenie. Wszyscy dookola się cieszą, rodzina, znajomi, nawet lekarze do których chodzę cieszą się na wieść o ciąży. A dla mnie to jest neutralne. Denerwują mnie dolegliwości, to że źle się czuję, to że musze brać leki, robić badania, chociaż nigdy mi to nie przeszkadzało. Denerwuje mnie mój mąż, który jest wspaniały, ale cały czas gada o dziecku, przytula się, głaszcze mnie po brzuchu. Wiem, że to irracjonalne, bo niejedna babeczka mogła by mi pewnie zazdroscić faceta, który si tak angażuje, ale mnie to drażni. Przestały mnie rozczulać dzieci, nie mam już ochoty patrzeć na akcesoria dziecięce. Nie wzruszam się i nie cieszę się jak widzę serduszko na usg. Znaczy fajnie i dobrze, że wszystko jest ok, nie mam zamiaru się zaniedbywać etc, ale jakoś przestało mi to wszystko sprawiać radość. Nie czuję tego, że jestem w ciąży, to jest takie dziwne. Wiem, że w ciąży hormony mogą szaleć ale licze, że niedugo mi to przejdzie bo czuję sięjak gówniarz, który coś chciał a gdy mu to zaoferowano to się rozmyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina27
dziewczyny macie już termin badań prenatalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaape mnie też drażni to że czuję się tak do du_py. Wkurza mnie że nic mi się nie chce, że mam mdłosci, nawet jak mój mąż ciągle mówi "nie przemeczaj się" itp. To mnie to drażni. Ale mimo to bardzo się cieszę, że niedługo przyjdzie na świat nasze trzecie maleństwo. Mimo że okropnie boję się porodu!!! Jak Sobie wyobraze jak je przytulam to uśmiech pojawia mi się na twarzy. Może potrzebujesz czasu, może jak zaczniesz czuć ruchy dziecka (będzie to bardziej namacalne dla Ciebie) wtedy poczujesz większą więź. Nie wszystkie matki od razu czują niesamowity instynkt. Xx Ja dziś poszłam na L4 od rodzinnej, bo od wczoraj jakaś masakra. Czuję się paskudnie. Mąż też wziął kilka dni zwolnienia żeby mi pomóc przy dzieciach w trudnych chwilach. 18 mam wizytę u gina, rano na nfz, a po południu prywatnie. Słyszałam że ten mój na nfz nie chce dawać zwolnień, więc zrobiłam sobie bufor bezpieczeństwa prywatną wizytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina27
ja mam 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Cześć Dziewczyny. Ja jestem według OM w 8tc. 18 kwietnia mam pierwsze usg. Kiedy słyszałyście po raz pierwszy serduszko? Na razie oprócz mnie i partnera nikt nie wie że jestem w ciąży. Z tego co zdążyłam się zorientować to z takimi wieściami najlepiej poczekać do 14tc. Co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina a masz jakieś wskazania genetyczne do prenatalnych? Zawsze między 12 a 14 tc robią dokładniejsze badania usg, wszystko dokładnie mierzą i sprawdzają odpowiednie odległości. To nie sa typowe prenatalne, ale jak coś jest nie tak to powinni wychwycić. Prenatalne robią lekarze specjaliści genetycy. Zastanawiałam się nad tym, mimo iż nie jestem w gronie ryzyka. Zobaczymy co lekarz powie. Xxxx Mary ja usłyszałam bicie serca w 7 tc, najpiękniejszy dźwięk jaki można usłyszeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina27
nie mam ale se zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina27
ten wpis wyżej o badaniach prenatalnych ze nie mam a se zrobie to nie mój ktoś się podszywa za mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina27
nie mam wskazań do tych badań tak tylko pytałam was ale widze że jakiś troll się podszywa i pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołza dzięki za dobre słowo :) Ja mam termin badania usg genetycznego na 9 maja i jak coś nas zaniepokoi to wtedy będziemy dodatkowo robić badania genetyczne z krwi. Jak patrzyłam koszt takiego badania to niecałe 300 zł więc nie majątek, a już dziadkowie się zadeklarowali, że w razie co to zapłacą :) u mnie nie ma wskazań, żadnych chorób w rodzinie mojeje ani męża, my też poza alergiami jesteśmy zdrowi więc się nie nastawiamy na te badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś byłam na pierwszych badaniach laboratoryjnych. Mocz glukoza morfologia wr i tsh Za tydzień wizyta i ma mi założyć kartę ciąży. Agaape który u Ciebie tydzień? Ja jestem obecnie w 9 :) Bardzo mnie denerwują bóle podbrzusza i jajniki. Też macie z tym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×