Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poród SN czy dać coś położnej w kopercie

Polecane posty

Gość gość
13.21 Znam takie które tak myślały, a potem zaliczyły gonga na porodówce, bo lekarz nie odebrał telefonu albo tylko się zapytał "jak się pani czuje" i tyle było tego specjalnego traktowania. Nie twierdzę, że lekarze nie biorą łapówek ale myślenie, że bez tego nie da się godnie urodzić i być zadowoloną z pomocy jest bzdurą, oczywiście kto chce to będzie twierdził, że to fart a nie reguła, ale uważam, że jednak sporo się zmieniło na plus. Wbijcie sobie do głowy, że nawet szef wszystkich szefów, cholera wie jak dobrze przez was podpłacony, nie jest cudotwórcą. Nie powstrzyma poronienia, nie sprawi, że dziecko urodzi się zdrowe jeżeli jest ono chore. Do tej która pisze o dwóch salach... Co z tego, że jest sala jak zabierasz personel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.18 Tak, tak, już wiemy, ty dałaś w łąpę i niech się już inni martwią o zorganizowanie wszystkiego, nawet cudzym kosztem. Jam królowa, pacjentka ordynatora, klękać przede mną i szerzej się uśmiechać głupie położne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie napisałam, że położone są głupie, jeśli już to są zaradne. W poczekalni u mojego lekarza były dziewczyny które juz rodziły w tym szpitalu i mialy numery tel do położnych które bardzo chętnie wezmą dodatkowy dyżur. Położne bardzo się cieszyły z dodatkowego zarobku i prosiły żeby je polecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zaradność", cóż za piękny eufemizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam tak, ze czasami lapówka ratuje zycie, slyszalam o kilku takich przypadkach. Czasami lekarze tak bardzo zwlekaja z cesarka, ze poród konczy sie tragicznie. Jest to straszne I tak nie powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może gdyby położne dobrze zarabiały to nie musiałaby brać dodatkowych dyżurów. 12 godz dyżur to 20% jej pensji. Nic dziwnego że na płatne dyzury jest wiele chtetnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.13 Mniej programów interwencyjnych w tv polecam. Rozumiem, że jak ktoś nie da to lekarz mu życie nie uratuje, będzie sobie piłował paznokcie i patrzył jak umiera albo celowo zrobi dziecku krzywdę, żeby na przyszłość pamiętała by jednak dać kopertę? Ludzie, co wy macie w głowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.13 niestety masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.13 kazdy kto ma znajoma polozna lub pielegniarke na porodowce wie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
No tak biedna położna bierze dodatkowy dyżur . ja bym się bała taką osobę brać bo przecież ona jest być może po 24godz dyżurze i do Ciebie musi biec.i z przemeczeniem odbiera twój poród.zgroza.o błąd nie trudno.nie zaakceptuje nigdy przyekupstwa.od tego są praktyki prywatne.choć zgodzę się ze położne powinny mieć wyższe pensje,bo odwalają kawał dobrej roboty.przez wasze przestępstwo może cierpieć jakiś maluszek.no ale CO MNIE TO OBCHODZI NIE MOJ DZIECIAK,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi do mnie biec tylko chce, nie tylko ona chce ale jej koleżanki z pracy też. I wszyscy są zadowoleni :) Porodu nie odbiera tylko się opiekuje mną i dzieckiem po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
W szpitalu jesteś 48godz, dziecko w szpitalu i tak cały czas śpi. w każdym bądź razie tylko wynajmujemy na opiekę po porodzie.a nie ze kupujesz sobie na lewo położna przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
wynajmujesz telefon mi zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko w szpitalu i tak cały czas śpi. xx nie każde, moje cały czas się darło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety prawda jest taka ze nawet jeżeli chodzimy do lekarza prywatnie całkowicie inne podejcie ma do pacjentki jeśli wyląduje na patologi jestem tego przykładem. W styczniu w 20 tyg strasznie bolal mnie brzuch i twardnienia lekarz mnie położył do szpitala. Bardzo było widać ze jestem jego pacjentka. Na obchodzie całkowicie inne podejście rozmowa uśmiechy. Przychidzol kilja razy na dyżurze pytać jak się czuje czy czegoś potrzebuje ze wyrazie co mam dzwonić na tel. No czułam się ze jestem bezpieczna. A nic mu nie dałam tylko chodzę prywatnie. Dziewczyny były pod wrażeniem jak to możliwe bo ich lekarz z nfz nawet nie odbierał tel. Albo nie przyszedł jak jedna dziewczyna go prosiła z płaczem powiedział ze jest pod dobrą opieka i żeby się nie martwiła a on przyjdzie jutro i tak przez 3 dni nie przyszedł a dziewczyna poszła do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych co są za łapówka ile pasuje dac położnej? Przed porodem. Moja siostra dala 100 zł i położna była mega zadowolona. Mi się wydaje ze to mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie matki takie jak ta mama izabeli i mileny miały bez komplikacji ciąże i lekkie porody,ale jakby się starały latami i wydały kupę kasy na leczenie, in vitro itp. to nie wyobrazałyby sobie przed samym rozwiązaniem leżeć jak ciele i czekać na niezbadane wyroki , zamiast działać i organizować wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.58 No tak, bo na pewno się wywalą na ostatniej prostej i bez łapówki coś musi pójść nie tak, nie wyjdziecie oboje żywi do domu. Co wam to da, że położna będzie milsza z medycznego punktu widzenia? łapówka sprawi, że dziecko nie owinie się pępowiną czy jak? Bulicie za iluzję, a nie za gwarancję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.47 Myślę że 300 zł będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latwo sie pisze komus kto mial porody bezproblemowe. Moj pierwszy porod to bylo ratowanie zycia dziecka podczas gdy o zagrozeniu wiadomo bylo od dwoch dni, a potem panika i szybka cesarka w pelnej narkozie. Do dzisiaj zaluje ze nie dalam wtedy lapowki I nie oszczedzilam dziecku cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do programów interwencyjnych to dlaczego ktos mialby ich "ogladac mniej” lub w ogole? Przeciez to samo zycie a nie telenowela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.59 Dokładnie tak, wiadomo że to się zdarza rzadko, ale się zdarza a zdrowie jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
Pierwszą ciążę miałam problemową i to strasznie.ciągłe pobyty w szpitalu.od 5tygodnia było duże zagrożenie utraty.w 5miesiącu potrafiłam po raz kolejny do szpitala bo zaczęły się bóle.i tak cały czas .co 4-5tygodni pobyt w szpitalu.więc leżała jak te ciele jak ktoś to tutaj nazwał.ostatni raz w szpitalu przed porodem byłam w połowie września A w październiku urodziłam.poród choć krótki to z powikłaniami.zaraz po prsytuleniu córci mnie zabrali na operacje.i dlatego się nie zdecydowaliśmy na 2dziecko.dopiero po ponad 7latach zaczęliśmy się starać o 2. I tutaj ciąża książkowa,do samego końca byłam aktywna .dzień przed termin jeszcze jeździłam samochodem. a miałam już 5cm rozwarcia.poród w 25min.choć bardzo bolesny bo córcia była duża.jako że pierwszy poród był cięższy i operacja ratowali mi życie nie pozszywali mnie *tam*tak jak powinni.i to zauważyła położna która odbierala poród.i przeprowadziła mi mały zabieg ,nawet nie widziałam że te dolegliwości które mi tak doskwiera przez te lata były spowodowane pierwszym porodem.teraz jest super,nie ma tego dyskomfortu.lekarze i położne z powołania, nie szkodzą.ratują życie.zwłaszcza na oddziale położniczym.bo przecież chodzi o maluszki.i nic a nic placiłam.położna która mi odbierala poród była fantastyczna.każde dziecko musiała po przytulać.sama mówiła ze jej praca jest ciężka ale jak widzi te dzieci to musi.ze wie co robi.przy 2porodzie spotkałam się też z jednym niemilym incydentem też od położnej ale innej, gdy ja już siedzIałam na łóżku porodowym przechodziła i rzuciła okiem na moj***adania usg.powiedziała tekst ojjj tutaj poród będzie ciężkimi długi bo dziecko duże.jak ja się w tedy zdenerwowalam,poplakalam się a za 2godz już córkę tulilam,więc chyba Tak naprawdę mi pomogła.bo adrenalina zrobiła swoje.i wszystko w ramach NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma inne doswiadczenia I nie przekonuj wszystkich, ze skoro u Ciebie bylo tak fantastycznie to wszedzie tak jest bo jest roznie. Ja po pierwszym porodzie mialam taka traume, ze drugie urodzilam po 10 latach - I tu zaskoczenie bo porod mialam wspanialy, super lekarza, do ktorego chodzilam na NFz I swietne polozne. W obu przypadkach nie placilam nikomu. Wszysytko zalezy od personelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadajac na pytanie autorki, od razu nie musisz nic dawac. Jezeli zobaczysz, ze slabo sie toba zajmuja, poród sie przedluza to wtedy daj, ale mysle ze raczej lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, ale tu chodzi o coś zupełnie innego. Żadna koperta nie da wam gwarancji na nic, to są tylko wasze pobożne życzenia, komplikacje mogą się pojawić niezależnie od tego czy podpłacicie czy nie. Zdecydowanie przeceniacie moc pieczątki lekarza pracującego w szpitalu w waszej karcie ciąży. Usprawiedliwiacie się na wszelkie możliwe sposoby, z góry zakładacie, że skoro koleżanka znajomej szwagra miała ciężki poród z komplikacjami to u was będzie tak samo albo u was będzie tak samo jak u pani X o której w telewizji mówili.A ja się pytam czy te osławione koperty to wasze jedyne przygotowanie do porodu? Jaką macie świadomość swojej fizjologii, ile z was przygotowywało się do porodu sn a ile z góry założyło, że nie i już? Przygotowanie do porodu to nie malowanie pokoiku dziecka na różowo czy niebiesko. Myślicie, że lekarze naprawdę na złość wam zwlekają z procedurami, bo ta dała w łapę a tamta nie? Płacicie za iluzję a nie bezpieczeństwo i brak komplikacji, bo te będą lub nie i nie macie na to wpływu. Jak coś będzie nie tak pomimo łapówki to też pójdziecie się pluć do mediów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam zamiaru płacić, bo wisi mi i powiewa czy położna się uśmiecha a jakbym miała być pacjentką ordynatora za ciężką kasę tylko po to, by w dniu porodu ten mnie zagadnął na korytarzu co tam u mnie słychać to nie warto. Poza tym mam wrażenie, że wiele z was traktuje lekarza prowadzącego jak swojego niewolnika. No jak on śmiał nie odebrać telefonu w środku nocy? A do was dociera, że lekarz też człowiek, który musi spać, jeść i często ma własną rodzinę z którą chce pobyć. Lekarz też ma prawo pojechać na urlop, mieć wolny weekend, pobyć ze swoimi dziećmi, a wy myślicie, że za stówę miesięcznie ma się tego wyrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez Miałam świetna położna i piękny poród bez żadnych łapówek. Potem tylko facet nakupił rafaello i zawiózł i kazałam dopilnować, zeby pani Teresa i 2 młode (pewnie na stażu jesCze), które były tez obecne, na pewno dostały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.59 Myślicie, że problemy kobiet z programów interwencyjnych to tylko wina tego, że nie dały łapówki? W Polsce każdy zna się na medycynie, polityce i piłce nożnej. Każdy lekarz to konował to może same te porody odbierajcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcecie miec cuda i luksusy - opłacajcie położna legalnie i bedziecie miały. Rozpuszczacie ten personel, a potem wychodzą cyrki :-/ Ps największe frajerstwo, jakie znam - dziewczyna dała w łapę lekarce za CC lekarce, ktora ja prowadziła i co? I ta lekarka nawet nie przyjechała na poród do szpitala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×