Moj chlopak mowi o swojej przyjaciolce ze jest sexy

I ty pracujesz z dziecmi rozchwiana emocjonalnie sieroto ?

Najlepszy tekst : on sie pyta tej swojej przyjaciolki czy ma zerwac ze swoja dziewczyna ( czyli autorka...

To prowo

Witam.nie bylo mnie kilka dni bo jestem bardzo zmeczona.prawdopodobnie z powodu pracy tez. Wczoraj wrocilam do domu o 20 i od razu poszlam spac. Nawet kolacji nie zjadlam.jesli chodzi o prace to tam nie jest za kolorowo ale wiekszosc dzieci mnie uwielbia(mamy kilka dzieci agresywnych,ktore rzuccaja krzeslami,przedmiotami,butami w glowe innych dzieci lub nawet popychaja tak ze inne dzieci rozbijaja sobie glowe wiec z nimi latwo nie jest,podejrzewam ciezka odmiane autyzmu).moja szefowa nie jest najlepsza niestety.krzyczy na mnie przy dzieciach,czepia sie.czasami z 45min przerwy mam tylko 15 min bo....cos sie znowu stalo.co do chlopaka to moze podejrzewam za duzo ze jest ten romans czy cos innego (moim zdaniem jesli moj facet WIE ze jest seksowna to cos jest w jego glowie...).on nie mowi mi za duzo komplementow,powiedzial mi ,ze cieszy sie w srodku alr okazywac tego nie potrafi.

Witam.nie bylo mnie kilka dni bo jestem bardzo zmeczona.prawdopodobnie z powodu pracy tez. Wczoraj wrocilam do domu o 20 i od razu poszlam spac. Nawet kolacji nie zjadlam.jesli chodzi o prace to tam nie jest za kolorowo ale wiekszosc dzieci mnie uwielbia(mamy kilka dzieci agresywnych,ktore rzuccaja krzeslami,przedmiotami,butami w glowe innych dzieci lub nawet popychaja tak ze inne dzieci rozbijaja sobie glowe wiec z nimi latwo nie jest,podejrzewam ciezka odmiane autyzmu).moja szefowa nie jest najlepsza niestety.krzyczy na mnie przy dzieciach,czepia sie.czasami z 45min przerwy mam tylko 15 min bo....cos sie znowu stalo.co do chlopaka to moze podejrzewam za duzo ze jest ten romans czy cos innego (moim zdaniem jesli moj facet WIE ze jest seksowna to cos jest w jego glowie...).on nie mowi mi za duzo komplementow,powiedzial mi ,ze cieszy sie w srodku alr okazywac tego nie potrafi.

Ja niby zeszczuplalam ale moje nogi i brzuch nie sa wytrenowane a nie mam sil na cwiczenia .po prostu chce mi sie spac i tyle.

N

Kobieto dajesz poniewierać sobą prywatnie w zwiazku i dajesz sobą poniewierać w robocie. Gdy moja szefowa wydarła na mnie ryja to sie pożegnałyśmy. Facet też robi z Tobą co chce. Albo sie ogarniesz i nauczysz się samą siebie szanować, walniesz pieścią w stół inie dasz sie onnym źle traktować, albo inni dalej bedą Ci srać na głowe. Kurwa, że też niektorzy sa takimi niemrawymi sierotami.

Tak tak, pocieszaj ze może nie ma romansu, taaa na pewno... Weź Sie szanuj kobieto, miej honor i odejdz od faceta który lata na randeczki z inna gdy Ciebie nie ma i slini sie do niej. To żałosne ze jeszcze to ciagniesz.

C

On jej ppmagal w remoncie.

Taa i pocieszał ja, i do restauracji latali i na tańce. Przecież tak pisalas

Tak pocieszal ja.wlasnie dlatego sie spotykali bo pocieszal ja bo jej facet ja ignorowal nie odpisywal nie pisal komplementow jak byl na misji.a ze oni sa przyjaciolmi (moj facet i jej)to ona cjciala wiedziec dlaczego czy to normalne itd.

Agata: już się chyba sama zgubiłaś co masz myśleć. Jeżeli Twój facet jest taki mało wylewny o nie prawi Ci komplementów to dlaczego opowiada o seksownej przyjaciółce. Zadaj sobie podstawowe pytanie - czy jesteś szczęśliwa w tym związku.

On tez ki mowi ze jedtem jego dziewczyna itd lovely girl itd. To powiedzial mi jeden raz o tej przyjaviolce ze jest seksowna i ma sexi cialo plus ubrania.powiedzial wtedy"ty nie lubisz kupowac ubran.patrz na virginie jakie ma seksowne ubrania i seksowne cialo.powiinnas troche schudnac z nog i brzucha i bedziedz wygladac lepiej.powinnas sie starac dla mnie wygladac seksownie.lubie wysportowany brzuch"

No mi jakby tak mąż powiedział, to wiedziały że już może się do tej przyjaciółki pakować- no ale każdy jest inny. Zadaj sobie pytanie - czy jesteś szczęśliwa w związku i masz zaufanie do swojego mężczyzny. Jeżeli na którekolwiek pytanie odpowiesz że nie to daruj sobie ten związek

Dlaczego wy o tym gadacie? Pisałem już ja i inni ze powinna kopnąć go w d**e i pomyśleć o sobie.

Nie wierze, że są tak naiwne kobiety jak autorka. To musi być prowo.

Jaka naiwniara. Wiesz jak się kończy takie ,,pocieszanie"? Tym bardziej gdy kobieta się podoba facetowi? A ona juz się jemu podoba bardziej niz Ty, Nie kryje nawet swojego zachwytu nią. Oni się spotykali sam na sam, nie masz pojęcia co sie działo bo Cie nie było. Restauracyjki, wspólny taniec taaa... Serio myślisz ze Cie nie zdradził? Masz myślenie zyczeniowe, wierzysz w to co chcesz wierzyć. Typowy schemat z kafe- autorka się żali, wszyscy piszą jej obiektywnie jakiego ma faceta, ze powinna go zostawić a potem autorka zaczyna bronić misia bo przecież ,,on Nie taki zly" :D jak chcesz żyć w trójkącie, karmiona tylko jego słodkimi slowkami które maja na celu uspic Twoja czujność to tkwij w tym dalej, widać naiwna jesteś i on to wie i bezkarnie leci na dwa fronty. Mam rade- jak teraz on zacznie się zachwycać np jej kolorem włosów to przefarbuj się na taki jak ma ona, żeby się misiaczkowi podobać :D skacz nad nim i domagaj się komplementow od niego (których Tobie szczedzi a ja komplenentuje). Nie warto nic juz Tobie pisać, jesteś zaslepiona i naiwna. Jak grochem o ścianę, nie widzę sensu tu wchodzić.

Ale ona wtedy byla w zwiazku jeszcze. Faceci wojskowi swoim kumplom nie odbierajadziewczyn.tsks jest zazada.

"Zadaj sobie podstawowe pytanie - czy jesteś szczęśliwa w tym związku"- nie do konca

Agataxxxxx, znalazłam Twój temat. Jest tutaj mnóstwo mądrych oraz szczerych porad, które powinnaś przemyśleć. Jak tylko znajdę więcej czasu, postaram się przeczytać cały ten temat, od początku do końca. Pozostaję przy tym, co napisałam Tobie w innym temacie. Przede wszystkim, musisz postarać się nazwać, określić to, co widzisz, kiedy Twój partner i ta koleżanka kontaktują się ze sobą. Czy jest to, w Twoich oczach, zwykła zażyłość koleżeńska, czy, być może, już dawno nią przestała być. Twoje odczucia są najważniejsze w tej kwestii. Jeśli czujesz, że to jest dla Ciebie zbyt bolesne, jest Ci przykro, to powiedz mu jasno i wprost o tym. Te komplementy, które zaserwował jej, a nie - Tobie, już powinny zapalić kontrolną lampkę w Twojej głowie. Tego typu teksty lepiej przemilczeć, zostawić dla siebie. Nie daj sobie wmówić, że jesteś gorsza od niej. Twój partner zachował się, delikatnie pisząc, źle, wywyższając nie tę kobietę, którą powinien. Może chciał widzieć jakąś Waszą chorą rywalizację o niego, tak sobie myślę?

Może Nie odbijają sobie dziewczyn ale nigdy nic nie wiadomo, ten jej (juz były) facet przecież tez nie jest wróżka i nie miał pojęcia co się działo gdy wychodzili sobie we dwoje- podobnie Ty nie masz pojęcia co sie wydarzyło. Ale za dużo tu czerwonych lampek (plus to jego pilnowanie telefonu)... Mogli się b.zy.k.a.c nie raz ale zostawili to w tajemnicy wiec o odbijaniu nie ma mowy, kto wie co będzie dalej skoro juz i tak tamtą rzucił facet... Ale Ty i tak znajdziesz powód żeby usprawiedliwić misia, wiec dawanie Ci rad jest zbędne, i tak go Nie zostawisz. Zgadlam? Nawet jak którego dnia wróci od ,,przyjaciolki' nad ranem to tez uwierzysz w jego wersje ze on tylko ja pocieszał i tak gadali sobie tylko? Naiwna jestes.

Do :"gość wczoraj Agataxxxxx, znalazłam Twój temat. Jest tutaj mnóstwo mądrych".-on m i to powiedzial w momencie kiedy rozmawialismy o ubraniach,ze ja na sportowo sie lubie ubierac bo przeciez dlugo mnie nie ma i musi mi byc eygodnie .ja w biurze nie pracuje tylko z dziecmi ,wiec czasami pobrudzona przychodze do domu.jego zdaniem moje ubrania nie sa z metkami np dzinsy (one sa czarne i obcisle i super w nich wygladam)jego zdaniem powinnam sobie markowe kupic chociaz w.tych wygladam fantastycznie. (Byly za.8 euro).powiedzial tak ze jego byla zona nauczyla go ladnie sie ubierac i zwracac na detale. potem cialo,ze powinnam schudnac bo on lubi ladne cialo i wycwiczony brzuch."popatrz jakie virginia ma cialo jak seksownie wyglada,jaki ma seksowny brzuch".tylko ze virginia ma prace biurowa siedzi za biurkiem maluje sie i potem idzie na silownie.kiedy ona jest juz w domu ja jestem w polowie drogi padnieta do domu....na imprezie zorgsnizowanej u nas przyszla bez majtek z opieta sukienka na dupsku

Ja mu powiedziam ze tp jest dla mnie bolesne a on ze "przeciez jestesmy razem.bylem z nia tylko dwa razy na bachacie.ide spac.dobranoc."taka byla jego reakcja z wczoraj

Jak NA RAZIE jesteście razem. Jak zobaczy ze ma zielone światło u ,,przyjaciółki" to poleci do niej. Nie rozumiesz ze ona mu się bardziej podoba niż Ty? Dla mnie jako kobiety byłoby to ponizajace ze mój facet bardziej zachwycal się inna niż mną a mnie wytykal parę kilo nadwagi. Na 99% on Cie zdradził. Nie bądź naiwna. Oni ZAWSZE tak mówią ,,to tylko koleżanką", ,,tylko ja pocieszlalem bo byla smutna" taaa...

Agataxxxxx, takie porównywanie swojej kobiety do innych zawsze będzie przykre, cokolwiek dobrego miał partner na myśli. Z Twojego wpisu wynika, że jakoś dawniej mu nie przeszkadzało, jaki miałaś styl oraz, że dobrze czułaś się w tym, co akurat miałaś na sobie. Dopiero, kiedy w głowie zamieszała mu Wasza koleżanka - diametralnie zmienił zdanie, doszukując się wad w Twoim wyglądzie oraz stylu. Już to powinno dać Ci do myślenia. "Widziały gały, co brały" przecież. Moim zdaniem, on jest już zaślepiony tamtą kobietą. Potrafi jednym tchem wymienić jej walory, nie dostrzegając Twoich. Choćbyś teraz nago przed nim paradowała - on uzna, że Virginia paraduje lepiej. Przepraszam bardzo za to, co piszę, ale chcę jasno określić, co myślę. Wiem, że łączy Was wiele, dużo pięknych chwil razem przeżyliście, ale - zastanów się: ile jeszcze zniesiesz przytyków z jego strony? Przecież, gdyby naprawdę Cię kochał, inaczej zasugerowałby zmianę Twojego stylu lub zaakceptowałby Cię taką, jaka jesteś. On jest zaślepiony Waszą kumpelą.

11.20 dokładnie! I to nie jest normalne ze zajęty facet umawia się sam.na sam z inna gdy jego dziewczyna jest daleko stad, no ale oczywiście pod przykrywką ,,pocieszenie jej". Plus to ze tak pilnuje swojego telefonu, widocznie cos ukrywa. Smierdzi na kilometr! Tu nie widać miłości z jego strony. Ale autorka nie przyjmuje tego do wiadomości, jest zaslepiona, patrzy bardziej na to co on mówi a nie co robi (a wiadomo jakimi bajkopisarzami są faceci...) i tak go Nie zostawi. Jak grochem o ścianę

Agataxxxxx, jedyne, co mogę Ci poradzić, to poważną, głęboką i sensowną rozmowę z Twoim partnerem na temat Waszego związku. Jeśli będzie reagował nerwowo, wykręcając się na różne sposoby od niej, czy - kłamiąc w żywe oczy, myślę, że to będzie jednoznaczne z tym, że on już wybrał. I, niestety, nie wybrał Ciebie. Nie chcę Cię dołować, czy oceniać, bo wydajesz się naprawdę świetną dziewczyną, ale Ty sama musisz dotrzeć do swojego partnera. Nie oszukuj się. Ja wiem, jak to boli, kiedy prawda nie chce dotrzeć do człowieka. Agataxxxxx, zbyt wiele rzeczy mówi przeciwko niemu, jego zachowaniu. Ty nie masz winy w niczym; jesteś taka, jaka byłaś dawniej. To on się oślepił superpłaskim brzuchem i supermodnymi ciuchami rodem od Virginii. Ty sobie niczego nie wyrzucaj, bo jesteś fair w stosunku do nich wszystkich. Jeśli on, za jakiś czas, wybierze ją - nie miej sobie niczego za złe. To jego wybór i teraz niech w nim tkwi. Skoro dostał nagłego olśnienia, że lubi płaskie brzuchy i modne ciuchy - niech takiej szuka. I tyle..

gość dziś Do wpisu :"Agataxxxxx, takie porównywanie swojej kobiety do innych zawsze będzie przykre, cokolwiek dobrego miał partner na mysli"-dokladnie tak mysle.boli mnieto.on powiedzial abymsie starALa dla niego aby ladnie wygladac.tylko ze ona sie wulgarnie ubiera.aby podniecac facetow.taki ma styl