Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmię piersią i ciągle jestem głodna

Polecane posty

Gość gość

Już 4 miesiące a ja ciągle bym jadła a chce schudnąć. Jak oszukać głód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj. Ja karmię dziewięć miesięcy i nawet jak staram się nie jeść to waga stoi w miejscu. Po prostu czy żre czy nie mam taką samą wagę przy kp. A lepiej bym się czuła z minus 5 kg. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo. Tylko ja mogłabym ciągle jeść a chudnę i tak pomimo tego. Nie chciałabym znowu po zakończeniu karmienia wyglądać jak kościotrup;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na początku miałam żołądek jak wiadro. Mam wrażenie że nie czułam sytosci. Potem to się unormuje. Jestem obecnie na takim etapie ze w ogóle nie mam apetytu. Ale muszę przyznać że nawet jak mało jem to waga nie spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja zazdroszczę jedzenia i chudniecia. Wagę mam w normie, ale lepiej czułabym się ciut chudsza. A cokolwiek nie robię waga stoi. Na zakończenie kp też się nie zanosi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To organizm wysyła takie sygnały bo traci składniki odżywcze na nieustającą produkcje mleka, więc logiczne że stale potrzebuje dopływu nowych za was dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi właśnie waga stoi. Wczoraj zjadłam na śniadanie grachamkę z pomidorem i szynką, popilam tym słodem na mleku. Potem gotowałam obiad to ciągle coś podjadałam. Potem talerz krupniku, potem drugi. Potem drugie danie zeżarłam. Potem zjadłam hiszpankę, później grachamkę z filetem i serem, Prince polo, dwa jabłka, banana i jeszcze na kolację warzywa duszone (na patelnię) z udkiem. Najgorzej że dalej czułam głód:-(:-( nie wiem co jest grane:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmie caly czas piersia. Pierwsze pare kg szybko zeszly same. Zostalo jakies 7 kg i one po prostu nawet drgnac nie chcialy. Nie tyle odchudzalsm sie co jadlam zdrowo i regularnie oraz bez slodyczy ale nic to nie dawalo. Zaczelam chodzic regularnie na dluzsze spacery z dzieckiem. Spacery przez pierwsze 3 miesiace byly ciezkie. Maly duzo plakal. Trzeba bylo wyciagac na rece. Ale eracajac do tych spacerow to waga szybko ruszyla. Waze mbiej niz przez ciaza a i cialo inaczej wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wazylam w dniu porodu 124 kg. Przytylam 4. Urodzilam w kwietniu a w sierpniu podczas chrztu wazylam 100kg. Karmilam piersia. Mialam 3 zastoje. Tyle ze duzo sie ruszalam. A jadlam jak swinia. Ssalo mnie po kazdym karmieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×