Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zerwać z dziewczyną, z którą jest się ponad 5 lat?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Od jakiegoś czasu nie czuję do mojej dziewczyny tego, co czułem jeszcze z rok temu. Jesteśmy razem ponad 5 lat, lecz od dawna to bardziej związek przyjacielski niż z jakiś głębokich uczuć, bynajmniej z mojej strony. mam 26 lat, ona jest o rok młodsza. Bardzo fajna z niej osoba, ale coś się wypaliło i chyba już nie da się tego na nowo rozpalić. Nie mam nikogo na boku, to nie chodzi o to, zwyczajnie nie chcę i nieppotrzebuję już z Nią żadnego kontaktu. Rozmawiam z nią na siłę, wracam do domu i nie chcę mi się nawet do Niej odezwać, a ona zasypuje mnie masą informacji i nie potrzebnych słów. Trafiłem tutaj przypadkiem. Jak z nią o tym porozmawiać, że nie chcę już z nią być, że to nie ma żadnego sensu? Trochę to żałosne, że szukamy porady, ale naprawdę nie wiem jak zacząć taką rozmowe, będąc w dość długim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej to zwyczajnie, spokojnie nie wdawaj sie w glebsze dyskusje nie daj sie nabrac na lzy, prosby, tym bardziej awantury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mieszkaliście razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy razem od półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna enulka, nic nie wie o enie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy możesz mi wytłumaczyć jaki sens ma pomieszkiwanie razem ? Jestem z innego pokolenia i zrozumieć tego nie mogę. Żyliście jak małżeństwo a teraz wypada pakować walizki i wynosić się do siebie bez żadnych konsekwencji. Wiem, że jak facet ma wszystko "na tacy" i tzw. "łóżko" na wyciągnięcie ręki to generalnie przestaje się starać i szybko się nudzi. A jeśli młodym kobietom wydaje się, że wspólnym zamieszkanie "przywiążą" faceta do siebie to są w ogromnym błędzie i przykład Autora o tym świadczy. A co masz z zrobić?- szczerze i stanowczo porozmawiać ze swoją partnerką, nie zważać na łzy bo (jak znam mężczyzn) jej nic to nie pomoże a Ty poczujesz się "rozdarty" i wpędzony w poczucie winy. Takie jest życie. Miejmy nadzieję, że da jej to do myślenia i z następnym facetem zamieszka dopiero po ślubie i będzie go trzymała "na dystans" - "łóżko"- tak ale wracaj facet do swojego domu i skarpety pierz sobie sam i gotuj i sprzątaj sobie sam bo nie jestem Twoją żoną i nie muszę tego robić:P A Tobie życzę odpowiedzialności za kobietę i nigdy z nią nie zamieszkuj wcześniej, chyba, że zostanie Twoją żoną. Sam teraz widzisz- jaka to niezręczna sytuacja, z której nie wiadomo jak "wybrnąć" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za rade ;) Ale piore sobie sam, to nie problem wrzucić rzeczy do pralki ;) Wnerwia mnie też to w niej, że jest totalnym nierobem! i to jest chyba największy problem, dla niej liczy się aby ładnie wyglądać i broń Boże się nie pobrudzić. Dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znudzila ci sie, to i teraz wymyslasz.. bo ty niby jestes bez wad? o takich rzeczarz sie dyskutuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie rzeczy jak tu o niej mówisz powiedz na wprost jej.To najuczciwsze. Przeszlo ci zauroczenie i to nie było poważne uczucie i teraz szukasz w niej powodow a powod jest w tobie : pomyliłeś zauroczenie z milością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno mam wady, każdy ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wina i powód jest w faceci, bo Kobiety są idealne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rady o zamieszkaniu dopiero po slubie sa z d*upy strony.Bo co niby zmieniloby mieszkanie razem po ślubie,jesli on jej nie kocha," nagle" mu przeszlo. Cale szczęście,ze nie sa po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - taka zła ale mieszkałeś z nią ( i spałeś) przez półtora roku a w sumie "zabrałeś" jej 5 lat :P Facet, gdzie Ty masz honor ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie można się odkochać? Trzeba z kimś być całe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli pierzesz sobie sam,w sensie pralka czyli jesteś samodzielny (gotujesz,prasujesz,robisz zakupy itd.),to do czego potrzebna ci kobieta? wychodzi,ze tylko do seksu,bo miłości to tu nie ma. Puść ją wolno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no jasne, że można :) Są tacy, co całe życie żyją "od miłości do miłości" i dopiero jak starość zagląda w oczy to dopiero przychodzi refleksja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - stąd wniosek, że jeśli "tylko do seksu" to nie ma sensu razem zamieszkiwać bo i po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'23,przeczytaj najpierw uważnie a potem pisz,nie odwrotnie. W pierwszych zdaniach postu jest napisane,że ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dopiero jak starość zagląda w oczy to dopiero przychodzi refleksja x Nad czym niby? x Jeśli pierzesz sobie sam,w sensie pralka czyli jesteś samodzielny (gotujesz,prasujesz,robisz zakupy itd.),to do czego potrzebna ci kobieta? wychodzi,ze tylko do seksu,bo miłości to tu nie ma. x Lol a ty głupia jesteś? To kobieta ma usługiwać facetowi, żeby mu być "do czegoś potrzebną", i wtedy to jest "miłość"? Lecz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chora baba, dlatego jej nawet nic nie odpisuję ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Np. po codzienny, regularny seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem że ci się znudziło piotrusiu panie ale zrób to z honorem a nie dokladaj jej wad aby tylko się utwierdzic w zerwaniu , gdyby spytać ją jakiś ty masz wady pewnie też by powiedziała , brzydki zarozumialy wulgarny z małym wackiem i wypłata , nie sadz skoro nie chcesz być sadzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie była miłość tylko jakieś zauroczenie plus twoja wygoda bo miałeś z kim spędzać czas , typowy egoista który myśli w kategoriach "ja i ja i ja "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'36 W cytowanym poście,który jest odp.na jeden z postów autora hodzi o zupełnie cos innego. Widac każdy rozumie jak mu pasuje( o tobie gościu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C*hodzi (oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy facet dzisiejszych czasów- "Piotruś Pan". Za chwilę wstąpi do "sklepu z zabawkami" i zafunduje sobie następną do czasu aż mu się znudzi... Eh! Faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co jej marnowales 5 lat ? Byłeś z nią i marnowales jej czas tak długo jak tobie było dobrze , miała szansę poznać kogoś lepszego niż ty (myślę że gdzieś 80 % facetów będzie lepszych , czytając twoje egoistyczne wypociny )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpędził dziewczynę w lata ( 5 zmarnowanych lat !!!) i jeszcze rozczula się nad sobą, że "to zła kobieta była" :P Nie wiesz jak postąpić draniu ? Spakuj walizkę i nie zapomnij zamknąć za sobą drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś dopiero jak starość zagląda w oczy to dopiero przychodzi refleksja x Nad czym niby? x Jeśli pierzesz sobie sam,w sensie pralka czyli jesteś samodzielny (gotujesz,prasujesz,robisz zakupy itd.),to do czego potrzebna ci kobieta? wychodzi,ze tylko do seksu,bo miłości to tu nie ma. x Lol a ty głupia jesteś? To kobieta ma usługiwać facetowi, żeby mu być "do czegoś potrzebną", i wtedy to jest "miłość"? Lecz się. X Ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×