Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mąż was wyzywa...jeżeli tak to napiszcie jak i co robicie wtedy

Polecane posty

Gość gość

Mój nazywa mnie szmatą, j*****m smieciem, nic nie wartym gównem. CZęsto potrafi mnie dusić. Nie mogę nic zrobić bo jestem uzależniona od niego finansowo i jestem w 2 ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest na odwrót, to ja czasem bije faceta gdy mnie wkurzy. Ale wyzwisk nie ma u nas, chyba że dla jaj: ty mendo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi powiedział że mogę zdechnąć a on na moje ścierwo by tylko splunął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu zaszlas z nim w ciążę zamiast uciekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam że się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wez taki prostak nie zmieni sie. Nagrywaj go,idz do sadu,odchowasz dzieci i pojdziesz do pracy. Prosze Cie nie pieprz ze sie nie da bo taka wymowka ze nie moge bo nie mam kasy to zadna wymowka. My wprowadzilismy sie do domu ktory przepisala mu jego matka,wyremontowalismy za wspolne. A dom byl do generalnego remontu. Od podlogi po sufity. Rzucilam wszystko bo dosc mialam tego ze moje dzieci sluchaja takiego chama i damskiego boksera. I tez wyladowalam z malymi dziecmi na stancji. W kawalerce za full kasy ale mam spokoj. Wracam z pracy i nikt we mnie talerzami nie rzuca,nikt nie mowi ze jestem spasionym s****wem. Odzylam,schudlam,bo odzyskalam spokoj,skupilam sie tylko na sobie. Dzieci byly wazne,ale ja bylam najwazniejsza bo szczesliwa mama to szczesliwe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×